Connect with us

III liga

Awanse i spadki 2016/17 – III liga, IV liga, Okręgówka [STAN NA 3 KWIETNIA]

Published

on

Awanse i spadki 2016/17 III liga IV liga Okręgówka

Awanse i spadki 2016/17 – gdyby sezon skończył się w miniony weekend – ile drużyn spadłoby z III ligi, a co za tym idzie z IV ligi oraz okręgówek? Kto awansowałby do wyższej klasy? Oto spadki i awanse na Dolnym Śląsku – stan na 3 kwietnia 2017.

 

Saltex IV liga: 17-latek z Pogoni idzie jak burza

Najbardziej dynamiczna sytuacja jest w III lidze. Co prawda liczba spadkowiczów jest znana, ale może jednak ona wzrosnąć. Automatycznie z 3. grupy III ligi spadną 3 zespoły. Teoretycznie liczba ta może wzrosnąć nawet do 7, ale realnie do 6, a zależy to od tego ile drużyn z II ligi spadnie do 3. grupy III ligi. Kluczowe więc dla spadków nie tylko w III lidze, ale również IV i niższych ligach, jest to, ile spadnie drużyn z III ligi i ile wśród nich będzie zespołów z Dolnego Śląska. Właśnie ze względu na fakt, że sytuacja jest zmienna, będę na blogu na bieżąco aktualizował te dane.

 

Awans do III ligi uzyska zespół, który wygra baraż rozegrany między mistrzami dwóch grup Saltex IV ligi. Z IV ligi natomiast (z każdej grupy) do odpowiednich klasy okręgowych spadną cztery zespoły, które na koniec sezonu 2016/2017 zajmą odpowiednio 16, 15, 14, 13. miejsce w końcowej tabeli.

 

III liga: Derby dla Lechii, Olimpia zmasakrowana w Jastrzębiu

To rozwiązanie obowiązuje w sytuacji, gdy z III ligi spadnie tylko jedna dolnośląska drużyna. Szczerze mówiąc, jest to mało prawdopodobne. Gdy będzie ich więcej, wtedy:

  • jeśli z III ligi spadną 2 zespoły ? wówczas IV ligę opuści również jedna drużyna z 12. miejsca z IV ligi. Będzie to zespół z gorszą średnią punktową z całego sezonu (jeśli średnia punktowa będzie identyczna wówczas o pozostaniu zadecyduje mecz barażowy);
  • jeśli z III ligi spadną 3 zespoły wówczas IV ligę opuszczą drużyny z 12. miejsca w obu grupach;
  • jeśli z III ligi spadną 4 zespoły wówczas IV ligę opuści również jedna drużyna z 11. miejsca (z gorszą średnią);
  • jeśli z III ligi spadnie 5 zespołów wówczas IV ligę opuszczą drużyny z 11. miejsca w obu grupach;
  • jeśli z III ligi spadnie 6 zespołów wówczas IV ligę opuści również jedna drużyna z 10. miejsca (z gorszą średnią).

 

Do IV ligi awansują zespoły, które zajmą 1. i 2. miejsce w czterech grupach okręgówki.
W przypadku rezygnacji z awansu przez którąś z tych drużyn (np. brak licencji lub z innych przyczyn) w pierwszej kolejności ich miejsce zajmą zespoły (z 3., najwyżej 4. miejsca) z odpowiednich klas okręgowych. Jeśli i one zrezygnują z awans, wówczas utrzymuje się zespół z najwyższych lokat spadkowych IV ligi.

 

Drużyny, które zajmą cztery ostatnie miejsca w każdej klasie okręgowej, spadną do odpowiednich klas A.
Trzeba jednak pamiętać, że liczba ta może być większa w zależności od ilości drużyn, które spadną z wyższych lig, według przynależności terytorialnych do właściwych OZPN-ów. Tak, aby po awansach do IV ligi (4 zespoły) oraz ich uzupełnienia poprzez awans mistrzów z A klasy (4 drużyny) oraz spadkach z IV ligi ? grupa liczyła 16 zespołów.

 Awanse i spadki 2016/17 – stan na 3 kwietnia 2017

 

W II lidze Polonia Bytom wygrała w derbach z ROW-em Rybnik,  wygrał swój mecz także Rozwój Katowice. Efekt jest na razie taki, że wciąż nad kreską są rybniczanie, ale Rozwój ma tyle samo punktów. Bytomian, którzy przystąpili do rundy wiosennej z -8 punktami, nie można jeszcze skreślać, bo na razie radzą sobie całkiem nieźle. W ogóle tabela II ligi jest bardzo spłaszczona, a spadkiem zagrożonych jest nawet 10 drużyn.

 

W III lidze z naszych drużyn zagrożonych spadkiem wygrała tylko Lechia Dzierżoniów, na domiar złego Śląsk II przegrał z Górnikiem II, który odskoczył od wrocławian na 5 punktów. Niestety, swój mecz wygrał też Falubaz Zielona Góra.

 

W przypadku spadkowiczów z Saltex IV ligi, wciąż 6 zespołów “leci” z grupy zachodniej, a 5 ze wschodniej.  Zestaw spadkowiczów pod względem składu się nie zmienił, są to te same drużyny, co przed tygodniem. Niektóre pozamieniały się tylko zajmowanymi lokatami.

 

Wśród zespołów, które awansowałyby do IV ligi, pojawił się Górnik Złotoryja w okręgu legnickim.

 

Tymczasem patrząc na zespoły, które spadają z IV ligi, może to spowodować prawdziwe trzęsienie ziemi w niektórych okręgówkach. Na dziś – w jeleniogórskiej i wrocławskiej. Do tej pierwszej spada – na dziś – aż 5 zespołów, a do drugiej – cztery. To oznacza, że – gdyby tak skończył się sezon – z jeleniogórskiej okręgówki spadnie aż 7 zespołów (realnie cztery, bo 3 się wycofały), a z wrocławskiej 6 zespołów (a właściwie 5, bo Czarni Kondratowice wycofali się z rozgrywek).

 

Spadek z II ligi do III ligi

  • Rozwój Katowice
  • Polonia Bytom

 

Spadek z III ligi do Saltex IV ligi

  • Śląsk II Wrocław
  • Górnik Wałbrzych
  • Lechia Dzierżoniów
  • Olimpia Kowary

 

Spadek z Saltex IV ligi do okręgówki

Zachód

  • GKS Warta Bolesławiecka
  • Piast Wykroty
  • Nysa Zgorzelec
  • Zamet Przemków
  • Lotnik Jeżów Sudecki
  • Granica Bogatynia

 

Wschód

  • Bystrzyca Kąty Wrocławskie
  • GKS Kobierzyce
  • Sokół Marcinkowice
  • Piast Nowa Ruda
  • Orzeł Sadowice

 

Awans z Saltex IV ligi do III ligi

  • Baraż: Zagłębie II Lubin – Foto-Hogiena Gać

 

Awans z okręgówski do Saltex IV

  • Stella Lubomierz
  • Olimpia Kamienna Góra
  • Odra Ścinawa
  • Górnik Złotoryja
  • Nysa Kłodzko
  • Górnik Boguszów-Gorce
  • Polonia Trzebnica
  • Piast Żerniki Wrocław

 

III liga

III liga. Wymęczona wygrana lidera, zadyszka Karkonoszy

Published

on

III liga

22. kolejka III ligi. Śląsk II Wrocław obronił fotel lidera, ale okrutnie męczył się z ostatnim w tabeli LZS-em Starowice. Porażki Karkonoszy i Górnika, szalony remis Ślęzy.

 

Lider obroniony w ostatniej akcji, derby na remis. Przełamanie Orła

Śląsk II Wrocław obronił pozycję lidera, ale styl zwycięstwa z ostatnim w tabeli LZS-em Starowice Dolne był daleki od ideału. Wrocławianie, mimo że przeważali przez całe spotkanie, zdołali po golu w doliczonym czasie gry i to po błędzie obrońcy gości, który stracił piłkę po nieudanej kiwce. Choć trzeba przyznać sama akcja bramkowa była bardzo efektowna. Jakub Jezierski zabrał piłkę wspomnianemu defensorowi gości, zagrał do Patryka Szwedzika, który popędził na bramkę LZS-u, a następnie dokładnym podaniem obsłużył Jezierskiego, który z bliska zapewnił WKS-owi bardzo ważne zwycięstwo.

 

Wrocławianie mają tyle samo punktów co Rekord Bielsko-Biała i jedno oczko więcej od MSK-u Kluczbork. Zespół z Opolszczyzny podejmował Karkonosze Jelenia Góra. Goście długo opierali się gospodarzom, ale najpierw w 53. min. stracili zawodnika za drugą żółtą kartkę, a chwilę potem gola autorstwa weterana Patryka Tuszyńskiego. Beniaminek przegrał po raz czwarty na wiosnę i choć w wielu meczach nie był zespołem słabszym, to jednak punktów mu od tego nie przybyło.

Przegrał również Górnik Polkowice, który uległ na wyjeździe LKS Goczałkowice Zdrój 1:2. Honorowe trafienie dla gościa zanotował Michał Litwa.

Przypomnijmy, że Ślęza Wrocław po szalonym meczu zremisowała w Częstochowie z rezerwami Rakowa 3:3. Więcej tutaj: Niesamowita końcówka w Częstochowie. Punkt wywalczony w 97. minucie!

 

III liga. Wyniki 22. kolejki 

  • LKS Goczałkowice Zdrój – Górnik Polkowice 2:1
  • MKS Kluczbork – Karkonosze Jelenia Góra 1:0
  • Śląsk II Wrocław – LZS Starowice Dolne 1:0
  • Raków II Częstochowa – Ślęza Wrocław 3:3
  • Odra Bytom Odrzański – Gwarek Tarnowskie Góry 1:1
  • Stilon Gorzów Wielkopolski – Rekord Bielsko-Biała 1:2
  • Lechia Zielona Góra – Carina Gubin 1:2
  • Pniówek Pawłowice – Unia Turza Śląska 1:1
  • Górnik II Zabrze – Warta Gorzów Wielkopolski 1:0
Continue Reading

III liga

Niesamowita końcówka w Częstochowie. Punkt wywalczony w 97. minucie!

Published

on

Raków II Częstochowa - Ślęza Wrocław

Sporo się działo w meczu III ligi, w którym rezerwy Rakowa Częstochowa podejmowały Ślęzę Wrocław. Wrocławianie kilka razy byli w sporych tarapatach, ale walczyli do końca, za co zostali nagrodzeni.

 

Najpierw pogrom, później pościg. Grad goli w meczu GKS-u z Polonią

Mecz w Częstochowie mógł dobrze rozpocząć się dla wrocławian, ale piłka po strzale głową Przemysława Marcjana otarła się o słupek. Później walczący o utrzymanie gospodarze przejęli inicjatywę i w końcówce I połowy zadali dwa ciosy – najpierw trafił Kacper Nowakowski, a na 2:0 podwyższył Kacper Masiak.

Po zmianie stron żółto-czerwoni długo starali się o bramkę kontaktową i w końcu dopięli swego, ale dopiero w 68. min., kiedy z rzutu karnego trafił Robert Pisarczuk. Później przewaga gości rosła z upływającym czasem, jednak podopieczni Grzegorza Kowalskiego nie potrafili przełożyć tego na gola wyrównującego.

Aż do 91. min., kiedy arbiter po raz drugi wskazał na jedenasty metr w polu karnym Rakowa. Chwilę wcześniej bramkarz gospodarzy, przy wyjściu do wrzutki, zdemolował jednego z graczy Ślęzy. Co prawda golkiper częstochowian obronił strzał Pisarczuka, ale wobec dobitki był bezradny.

Nie był to jednak koniec emocji. W 95. min. Raków znów prowadził za sprawą gola Patryka Jurczyńskiego, ale ostatnia akcja wrocławian – w 97. minucie! – zakończyła się wyrównującym strzałem Oliwera Jakucia.

 

Continue Reading

III liga

Podział punktów po zaciętym meczu na Kłokoczycach

Published

on

III liga

Po zaciętym meczu Ślęza Wrocław zremisowała z Pniówkiem Pawłowice Śl. 2:2.

 

Transferowa bomba! Mistrz Polski ze Śląskiem zagra w B klasie

21. kolejki III ligi rozpoczęła się już w piątek, 15 marca, na wrocławskich Kłokoczycach, gdzie Ślęza podejmowała Pniówek Pawłowice Śl. Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla gospodarzy, bowiem już w 6. min. Robert Pisarczuk dał prowadzenie żółto-czerwonym strzałem z rzutu karnego.

Potem jednak inicjatywę przejęli goście i po dwóch szybkich ciosach – po golach Dawida Hanzela i Michała Płowuch – prowadzili do przerwy.

Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów, za sprawą bramki wyrównującej autorstwa Mateusza Kluzka.

Continue Reading

III liga

Derby dwóch połówek. Rezerwy Śląska bardziej konkretne od Ślęzy

Published

on

III-ligowe derby Wrocławia były meczem dwóch połówek. Najpierw rezerwy Śląska zdominowały rywala, później role się odwróciły. Gospodarze byli jednak bardziej konkretni i ostatecznie pokonali Ślęzę 4:1.

 

Doświadczony mistrz Polski i Brazylijczyk ze Szwajcarii. Pięć transferów Odry

Pierwsza połowa trzecioligowych derbów Wrocławia na stadionie przy ul. Oporowskiej należała do gospodarzy. Podopieczni trenera Michała Hetela praktycznie od początku nadawali ton wydarzeniom na boisku, choć długo nie mogli przełożyć tego na gole. Goście nastawili się na defensywę oraz grę z kontry i długo realizowali taktyczne założenia.

Aż do 20. min., kiedy sędzia po raz pierwszy podyktował rzut karny dla Śląska. Gwizdek rozbrzmiał po tym, gdy Kuba Lizakowski – choć nie był bezpośrednio zaangażowany w akcję gospodarzy – został sfaulowanym przez jednego z graczy żółto-czerwonych. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Jakub Lutostański i zrobiło się 1:0.

 

Goście jeszcze nie otrząsnęli się po stracie bramki, a już przegrywali 0:2. Tym razem za sprawą Patryka Szwedzika, który popisał się świetnym uderzeniem zza pola karnego. W 40. min. arbiter znów podyktował karnego dla rezerw Śląska. Tym razem sędzia uznał, że Afonso – który wybił piłkę głową, przy okazji zaczepił ręką rywala. Co ciekawe, zawodnik Śląska do Brazylijczyka doskoczył już po tym, jak zagrał on futbolówkę i niejako „podszedł” pod niego, ale arbiter zinterpretował to zagranie jako faul. Znów strzelał Jakub Lutostański i znów bez pudła.

 

Kto spodziewał się, że w drugiej połowie będzie ciąg dalszy „egzekucji”, srogo się zdziwił. Zawodnicy obu drużyn jakby zamienili się rolami – teraz to Ślęza miała, momentami miażdżącą, przewagę, a gospodarze głównie się bronili i czyhali na kontry.

Żółto-czerwoni na 1:3 trafili już w 54. min. po strzale Roberta Pisarczuka. Mimo wielu okazji, więcej goli nie zdobyli, za to w 82. min. zostali skarcenia kontrą, którą świetnym strzałem głową zakończył Szwedzik. Przy tym golu również nie obyło się bez kontrowersji. W środku pola gospodarze mieli rzut wolny. Gdy jeden z graczy Śląska zwijał się z bólu i leżał na murawie, jego koledzy szybko wznowili grę, czym kompletnie zaskoczyli zawodników Ślęzy, którzy spodziewali się raczej interwencji masażystów, a już na pewno wznowienia gry od gwizdka arbitra. Tak się nie stało, a po chwili został ustalony wynik na 4:1 dla rezerw Śląska.

 

Wygrana WKS-u, zasłużona, choć z przebiegu gry zbyt wysoka, przy jednoczesnej porażce Rekordu Bielsko-Biała w Częstochowie sprawiła, że rezerwy Śląska zbliżyły się do lidera na jeden punkt.

Continue Reading

III liga

III liga. Derby w cieniu kontrowersji. Wygrana rezerw Śląska, porażka Karkonoszy

Published

on

19. kolejka III ligi. Derby dla Górnika – było ciekawie i kontrowersyjnie. Śląsk II wygrał w Gubinie, porażka Karkonoszy z rezerwami Rakowa.

 

IV liga. Wiosna rozpoczęta hat-trickami. Hit dla rezerw Miedzi

Bardzo ciekawe spotkanie zobaczyli kibice, którzy wybrali się na mecz Ślęzy Wrocław z Górnikiem Polkowice. Nie brakowało emocji, ale również kontrowersji. Ślęza na swojej stronie internetowej nie gryzie się w język: – W tym spotkaniu, w którym tak samo jak przed tygodniem, zagrało aż 9. juniorów, żółto-czerwoni zasłużyli przynajmniej na punkt, z którego zostali jednak okradzeni przez arbitra.

Strzelanie rozpoczęło się w 20. min., kiedy sprytnym strzałem popisał się Roman Heresh. Wrocławianie jeszcze przed przerwą mieli dwie dobre okazje by podwyższyć prowadzenie, ale w ostatniej minucie I połowy gola… stracili, kiedy Maciej Bancewicz wykorzystał błąd rywala i trafi na 1:1. W 57. min. gospodarze ponownie objęli prowadzenie po trafieniu Oskara Hampela, ale cieszyli się z niego tylko cztery minuty, po których wyrównał Kacper Adamczyk.

 

Kolejne minuty były tyleż emocjonujące, co kontrowersyjne. – W 70. min. bliski strzelenia swojego gola był Heresh, lecz po jego strzale piłka trafiła w rękę stojącego tuż przed bramką polkowickiego obrońcy. Gwizdka sędziego nie usłyszeliśmy. Usłyszeliśmy go za to w 76 min. i wywołał on ogromną konsternację, zarówno wśród kibiców, jak i piłkarzy i sztabu szkoleniowego Ślęzy, bowiem arbiter wskazał na rzut karny dla Górnika. Oglądając później tę sytuację na nagraniu, jesteśmy pewni, że nie miał on podstaw do podyktowania jedenastki, a zareagował na krzyk (tych krzyków ze strony polkowiczan było bardzo wiele podczas całego meczu) i teatralny upadek doświadczonego zawodnika drużyny gości – czytamy na stronie Ślęzy (sytuację można zobaczyć w klipie poniżej). Karnego wykorzystał Bancewicz i choć Ślęza do końca walczyła o wyrównanie, to punkty pojechały do Polkowic.

 

Wiele działo w Jeleniej Górze, gdzie gościły rezerwy Rakowa Częstochowa. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Michała Pojaska, a przy wyniku 1:0 w poprzeczkę trafił nowy napastnik Karkonoszy Czech Filip Firbacher. Chwilę później było już 1:1, kiedy wyrównał Piotr Nocoń. Jeleniogórzanie mogli ponownie wyjść na prowadzenie jeszcze w I połowie, ale Firbacher nie wykorzystał rzutu karnego. Mimo że do końca meczu obie drużyny miały jeszcze sporo sytuacji, padł tylko jeden gol – w 85. min. Tobiasz Mras zapewnił przyjezdnym 3 punkty.

Wicelider Śląsk II Wrocław grał na wyjeździe w Gubinie z Cariną. Rezerwy WKS-u wygrały 2:1 po golach Aleksandra Wołczka i Szymona Michalskiego.

 

Fot. Wojciech Fryt/Ślęza Wrocław

III liga. Wyniki 18. kolejki 

  • Ślęza Wrocław – Górnik Polkowice 2:3
  • Carina Gubin – Śląsk II Wrocław 1:2
  • Karkonosze Jelenia Góra – Raków II Częstochowa 1:2
  • Rekord Bielsko-Biała – Pniówek Pawłowice 4:0
  • Stilon Gorzów Wielkopolski – Lechia Zielona Góra 2:0
  • Odra Bytom Odrzański – MKS Kluczbork 0:1
  • LKS Goczałkowice Zdrój – Warta Gorzów Wielkopolski 3:2
  • LZS Starowice Dolne – Górnik II Zabrze 1:1
  • Unia Turza Śląska – Gwarek Tarnowskie Góry – niedziela
Continue Reading

III liga

Transferowa bomba w III lidze! Jeszcze niedawno strzelił gola polskiej reprezentacji

Published

on

Filip Firbacher

Filip Firbacher, do niedawna reprezentant czeskiej młodzieżówki, został zawodnikiem Karkonoszy Jelenia Góra.

 

Jeden z faworytów IV ligi wypisuje się z walki o awans

Filip Firbacher niedawno skończył 22 lata. W reprezentacjach młodzieżowych Czech zaliczył kilkadziesiąt występów. Co ciekawe, niespełna dwa lata temu, rozegrał mecz przeciwko reprezentacji Polski U20. Nasi południowi sąsiedzi wygrali 2:0, a nowy gracz Karkonoszy zdobył jedną z bramek.

Środkowy napastnik trafił do Jeleniej Góry z FK Hradec Kralove, skąd wcześniej był wypożyczany do klubów czeskiej II ligi: FC Vlasim, MFK Chrudim i FK Varnsdorf. Na zapleczu czeskiej ekstraklasy rozegrał ponad 100 meczów, w których strzelił 26 meczów.

 

Teraz, do końca sezonu 2023/2024, będzie reprezentował barwy Karkonoszy. Przypomnijmy, że beniaminek III ligi musiał wzmocnić linią ataku, bowiem najlepszy strzelec – Mateusz Baszak – po kontuzji będzie dopiero wracał do zdrowia.

 

Fot. Karkonosze Jelenia Góra

 

Continue Reading

To się czyta