Connect with us

IV liga

Sport Track IV liga zachodnia. Oceniamy szanse na starcie sezonu [SONDA]

Published

on

Sport Track IV liga zachodnia

Startuje Sport Track IV liga. Przed 1. kolejką w grupie zachodniej oceniamy szanse poszczególnych drużyn. Czy się sprawdzą? Zobaczymy na ligowych boiskach. Na swoich faworytów można głosować w sondzie.

 

Sport Track IV liga wschodnia. Oceniamy szanse [SONDA]

W grupie zachodniej Sport Track IV ligi zapowiada się ciekawy sezon. Przede wszystkim jest mało prawdopodobne, by powtórzył się scenariusz sprzed roku, gdy rezerwy Zagłębia Lubin całkowicie zdominowały rozgrywki. Faworytów jest kilku (co najmniej trzech), a jeszcze kilka innych ekip może zrobić sporą niespodziankę. Również w dole tabeli będzie ciekawie, bowiem wiele drużyn wydaje się na podobnym poziomie.

 

Oto subiektywny przegląd szans przed nowym sezonem.

 

Cel: Środek tabeli

 

  • Górnik Złotoryja, Olimpia Kamienna Góra, Górnik Boguszów-Gorce, Chrobry II Głogów, Nysa Zgorzelec, Sparta Grębocice

Grupa drużyn, które przede wszystkim celują w środek tabeli i spokojny ligowy byt. Wśród nich trzech beniaminków. Ciężka jesień zwłaszcza przed Górnikami ze Złotoryi, którzy pierwszych 11 kolejek rozegrają na wyjazdach. Ponadto mogą niepokoić trochę wyniki meczów sparingowych podopiecznych Mirosława Zielenia (m.in. 0:10 ze Stalą Chocianów czy 2:5 z Konfeksem).

 

Młoda drużyna Chrobrego II jest pewną niewiadomą, ale mogą w niej grać również zawodnicy z I ligi, czy juniorzy z CLJ. W Grębocicach było spokojne lato i chyba niewiele w stylu gry Sparty się zmieni. Z kolei w Zgorzelcu doszło do sporych zmian. Poziom drużyny wydaje się podobny, a w Nysie liczą, że w lidze postrachem będzie Brazylijczyk Jaderson Marques Rodrigue.

 

Cel: Górna połówka

 

  • Olimpia Kowary, Orla Wąsosz, Włókniarz Mirsk, Sudety Giebułtów

Spadkowicz z III ligi z Kowar stracił wielu zawodników. Kilku jednak pozostało (m.in. Baszak, Kosmacovs czy Zatylny) i nie wykluczone, że Olimpia poradzi sobie w ciężkim sezonie po degradacji.

 

Orla Wąsosz w minionym sezonie zajęła 5. miejsce. Teraz straciła m.in. Możdżecha i Puchałę (obaj trafili do Polonii Trzebnica), ale do teamu Piotra Bolkowskiego doszło kilku wartościowych graczy. Słabsza Orla być nie powinna.

 

Włókniarz Mirsk przed startem ligi przegrał aż 0:6 ze Stellą Lubomierz w Pucharze Polski. To może podziałać jednak mobilizująco na mirszczan. W zeszłym sezonie było 10. miejsce, teraz ? po zakontraktowaniu Damiana Górgula ? powinno być trochę lepiej.

 

W kadrze beniaminka z Giebułtowa nie ma już Tomasza Moskala, ale nie straciła ona na jakości. Zaciąg nowych graczy z Bogatyni plus Cichoń z Karkonoszy daje nadzieję, że Sudety mogą w lidze namieszać.

 

Największa niewiadoma

 

  • AKS Strzegom

W Strzegomiu doszło latem do trzęsienia ziemi. Zmiana trenera (Jarosława Krzyżanowskiego zastąpił Robert Bubnowicz) i odejście wielu kluczowych graczy. Zwłaszcza braci Wasilewskich (54 bramki w minionym sezonie), ale nie tylko. Zespół udało się jednak ciekawie uzupełnić. Doszli m.in. doświadczeni Marcin Morawski i Kamil Sadowski (Górnik Wałbrzych), Dominik Radziemski (Puszcza Niepołomnice) czy Jakub Lewandowski (Karolina). Jak AKS zaskoczy, to może być groźny dla najlepszych.

 

Czarny koń

 

  • Odra-Total Ścinawa, Stal Chocianów

Odra-Total to beniaminek, który wzmocnił się najbardziej przed nowym sezonem. Zawodnicy z przeszłością w Zagłębiu czy Polkowicach oraz zdolni piłkarze z niższych lig ? to może być mieszanka wybuchowa. Odra może być mocno, co pokazała w dwóch ostatnich sparingach pokonując Sokoła Wielka Lipa oraz Chrobrego II.

 

W minionym sezonie Stal miała wyśmienitą jesień i kiepską wiosnę. Skończyło się na 8.miejscu, choć mogło być znacznie wyżej. Teraz powinno być lepiej, bowiem ekipa z Chocianowa solidnie się wzmocniła.

 

Cel: Podium

 

  • Apis Jędrzychowice, Karkonosze Jelenia Góra, Orkan Szczedrzykowice

Obserwatorzy IV-ligowych zmagań są zgodni ? o zwycięstwo w lidze powinny powalczyć te trzy ekipy. Już w zeszłym sezonie Apis i Orkan były mocno, Karkonosze odżyły dopiero w końcówce. Dlatego teraz w Jeleniej Górze przebudowano zespół. Pozyskano wyróżniających się graczy z Kowar (Bębenek, Gałach), Gizińskiego z Zagłębia czy Michalika z Orkana. Ma to być początek odbudowy wielkiej piłki w Jeleniej Górze.

 

Apis Jędrzychowice z kolei postawił na graczy z Legnicy. Adrian Woźniczka, Kamil Zieliński, Jakub Chrzanowski, a także Hubert Krawczun (wiosnę spędził w Elanie Toruń) to duże wzmocnienie jak na IV ligę. A to nie wszystko, bo doszło jeszcze kilku innych zawodników. Biorąc nawet pod uwagę fakt, że po stronie strat tez jest kilku niezłych graczy, to bilans jest zdecydowanie na plus.

 

Wiele wskazuje na to, że głównym rywalem Apisu w walce o wygranie zachodniej grupy Sport Track IV ligi będzie Orkan. Działacze ze Szczedrzykowic jak mantrę powtarzają, że na awans ich nie stać, ale nie przeszkadza to im budować bardzo mocnej ekipy. Wicemistrza z ubiegłego sezonu wzmocnił przede wszystkim króle strzelców IV ligi w barwach AKS-u Adam Wasilewski. Do tego doszło jeszcze kilku innych graczy. Pewnym utrudnieniem dla podopiecznych Eugeniusza Oleśkiewicza będzie fakt, że domowe mecze będzie rozgrywali na sztucznej murawie w Legnicy (stadion w Szczedrzykowicach jest modernizowany).

 

Kto według Was będzie najlepszy?

Głosujcie w sondzie. Można oddać głos na dwa kluby.

[socialpoll id=”2456122″ path=”/polls/2456122″ width=”350″]

IV liga

Koncert rezerw Miedzi w hicie IV ligi. Legniczanie nowym liderem

Published

on

Miedź II Legnica - Słowianin Wolibórz

W meczu na szczycie IV ligi rezerwy Miedzi pokonały Słowianina Wolibórz 4:0. Legniczanie zostali nowy liderem.

 

Asysta bramkarza w Księginicach, ostre strzelanie w Oławie. Hit w niedzielę

Mecz wicelidera rezerw Miedzi Legnica i lidera Słowianina Wolibórz zapowiadał się znakomicie i trzeba przyznać, że hit IV ligi nie zawiódł. Spotkanie było prowadzone w szybkim tempie, a obie drużyny nie zamierzały murować dostępu do własnej bramki.

Wzmocnieni kilkoma zawodnikami z bezpośredniego zaplecza I drużyny gospodarze (którzy domowe spotkania rozgrywają w Wałbrzychu) byli jednak znacznie bardziej konkretni. Pierwsze skrzypce grał Szymon Zalewski, który w 30. min. perfekcyjnym strzałem pokonał bramkarza Słowianina.

 

Ten sam zawodnik był 5 minut później architektem drugiego gola dla gospodarzy, kiedy po świetnym rajdzie z lewej strony wpadł w pole karne, a zagraną przez niego piłkę do własnej siatki skierował Bartłomiej Cegiełki.

Na tym jednak nie koniec, bo tuż przed gwizdkiem na przerwę Zalewski… wyleciał z boiska, po tym jak zobaczył drugą żółtą kartkę.

 

Legniczanie całą II połowę grali więc w osłabieniu liczebnym i było to widać na murawie. Słowianin miał przewagę, ale zupełnie nie przekładało się to na dogodne sytuacje podbramkowe. Jak już gościom udało się oddać groźny strzał, to pewnie bronił Mateusz Abramowicz.

Z czasem gospodarze zaczęli coraz częściej odgryzać się kontrami oraz groźnymi wrzutkami. Dwie z nich okazały się zabójcze, kiedy do piłka idealnie wylądowała na głowach Marcela Mansfelda i Kacpra Józefiaka.

Miedź II zasłużenie pokonała Słowianina 4:0 i zluzowała woliborzan na fotelu lidera IV ligi. Legniczanie mają 2 punkty przewagi nad wiceliderem, 5 nad trzecim Moto-Jelczem Oława i 7 nad czwartą Baryczą Sułów.

 

Fot. Mateusz Stóf/Miedź Legnica

 

Continue Reading

IV liga

Asysta bramkarza w Księginicach, ostre strzelanie w Oławie. Zmiana lidera

Published

on

24. kolejka IV ligi. Iskra postawiała Baryczy trudne warunki, ale ostatecznie goście wygrali w Księginicach. 10 goli w Oławie, gdzie Moto-Jelcz grał z Górnikiem. Zmiana lidera.

 

Jesienią rewelacja, na wiosnę katastrofa. Zmiana trenera beniaminka III ligi

Wydarzeniem 24. kolejki był niedzielny mecz wicelidera i lidera, czyli Miedzi II Legnica ze Słowianinem Wolibórz. Gospodarze wygrali 4:0 i wskoczyli na fotel lidera. Więcej o meczu na szczycie przeczytacie tutaj Koncert rezerw Miedzi w hicie IV ligi. Legniczanie nowym liderem

 

W sobotę emocji również jednak nie brakowało. Ostre strzelanie urządzili sobie zwłaszcza zawodnicy trzeciego w tabeli Moto-Jelcza Oława, którzy podejmowali Górnika Złotoryja. Gospodarze, już bez Zbigniewa Smółki na ławce trenerskiej, wygrali 7:3. Co ciekawe to przyjezdni objęli prowadzenie w meczu, ale wkrótce losy spotkania się odwróciły. Bramki strzelali: Karol Danielik – 3, Łukasz Skolimowski – 2, Mateusz Gancarczyk i Krzysztof Gancarczyk oraz Daniel Ziółkowski, Mateusz Poparda i Jakub Tycel.

Dużo cięższą przeprawę mieli zawodnicy czwartej Baryczy Sułów, którzy gościli w Księginicach. Mimo że mieli przewagę przez niemal cały mecz, to gospodarze prowadzili po I połowie. Gola zdobył po szybkim wypadzie Mateusz Kochman, który dostał długie, idealne podanie od bramkarza Patryka Pietruszewskiego. Golkiper gospodarzy dwoił się i troił, ale po zmianie stron musiał dwa razy wyciągnąć piłkę z siatki – po strzałach doświadczonych Pawła Wojciechowskiego i Piotra Grzelczaka.

 

Losy meczu w Międzyborzu, gdzie Zenit rywalizował z Piastem Żmigród, rozstrzygnęły się w ostatnich 30 minutach. Goście objęli prowadzenie po bramce Marcina Gołębiowskiego, ale już trzy minuty później wyrównał Szymon Rusiecki. Komplet punktów trafił jednak do Żmigrodu, bowiem w 87. min. do siatki trafił nowy nabytek Piasta – wychowanek Dynama Kijów – Dmytro Yefimenko.

Na zwycięską ścieżkę, po wpadce w Dzierżoniowie, wróciła Polonia Środa Śląska. Podopieczni Jarosława Pedryca pokonali Piasta Nowa Ruda 4:0. Bramki strzelali Filip Zając, Kamil Liberek, Igor Wargin i Dawid Kuźmiński.

 

Zacięty mecz w Świdnicy dla Lechii Dzierżoniów. Goście prowadzili 2:0 po bramkach Marcina Orłowskiego i Revaza Khinchishviliego. W doliczonym czasie gry dla Polonii-Stali trafił Hubert Lipiński, ale na doprowadzenie choćby do remisu zabrakło już gospodarzom czasu.

Dwa mecze między sobą rozegrały drużyny z dolnych rejonów tabeli. Bardzo ważne, i wysokie, zwycięstwo odniosła Prochowiczanka, która pokonała KS Łomnica 5:0.

Bardziej zacięty był mecz w Wałbrzychu, gdzie Górnik Nowe Miasto mierzył się z BKS-em Bolesławiec. Gospodarze prowadzili po bramkach Oliviera Łabiaka i Krystiana Worskiego, ale w 67. min. przyjezdni złapali kontakt za sprawą gola Marcina Kraśnickiego. Już po chwili – i golu Olafa Dąbrowskiego – było jednak 3:1 dla Górnika, i taki rezultatem zakończyło się spotkanie.

 

Wyniki 24. kolejki IV ligi

  • Prochowiczanka Prochowice – KS Łomnica 5:0
  • Iskra Księginice – Barycz Sułów 1:2
  • Górnik Nowe Miasto Wałbrzych – BKS Bolesławiec 3:1
  • Zenit Międzybórz – Piast Żmigród 1:2
  • Moto-Jelcz Oława – Górnik Złotoryja 7:3
  • Polonia-Stal Świdnica – Lechia Dzierżoniów 1:2
  • Polonia Środa Śląska – Piast Nowa Ruda 4:0
  • Chrobry II Głogów – Łużyce Lubań – niedziela
  • Miedź II Legnica – Słowianin Wolibórz 4:0

 

Continue Reading

IV liga

Wychowanek Dynama Kijów w czwartoligowym Piaście

Published

on

Dmytro Yefimenko

Dmytro Yefimenko, 22-letni skrzydłowy z Ukrainy, został zawodnikiem IV-ligowego Piasta Żmigród.

 

Nagła rezygnacja trenera Moto-Jelcza. “Miało się coś poprawić, ale jest jeszcze gorzej”

Dmytro Yefimenko jest wychowankiem Dynama Kijów, gdzie grał w drużynach młodzieżowych i rezerwach. Później przeszedł do FK Uzhgorod. We wrześniu 2022 trafił do Polski, a dokładnie do LZS-u Starowice. W styczniu ubiegłego roku przeniósł się do IV-ligowego wtedy Staru Starachowice, a przed bieżącym sezonem przeszedł do występującego na zapleczu łotewskiej ekstraklasy Dynama Ryga.

 

Zimą stał się wolnym graczem, a ostatnio został zawodnikiem Piasta. 22-letni skrzydłowy zadebiutował już w barwach zespołu ze Żmigrodu, wchodząc na kilka minut w zremisowanym meczu z Moto-Jelczem Oława.

Z dobrej strony pokazał się również w niedzielnym meczu naszych rezerw z Parasolem Wrocław, w którym wpisał się na listę strzelców już w 15. minucie spotkania. Liczymy, że formą strzelecką popisze się również w I zespole. Dmytro, witamy w Piaście i życzymy samych udanych występów – poinformował klub na swojej stronie internetowej.

 

Fot. Piast Żmigród

Continue Reading

IV liga

Nagła rezygnacja trenera Moto-Jelcza. “Miało się coś poprawić, ale jest jeszcze gorzej”

Published

on

Zbigniew Smółka zrezygnował z funkcji trenera IV-ligowego Moto-Jelcza Oława. Na razie nie wiadomo, kto zostanie jego następcą.

 

Zadebiutował i został zawieszony. Czeski napastnik wrócił na finał

Trener drużyny seniorów Moto-Jelcz Oława po niespełna dwóch latach zrezygnował dzisiaj z pracy w naszym klubie. Trenerowi dziękujemy za pracę i życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej – poinformował we wtorek, 9 kwietnia, wieczorem klub na swoim profilu na Facebooku.

Włodarze Moto-Jelcza nie podają powodów rezygnacji Zbigniewa Smółki. Sam szkoleniowiec już w przerwie zimowej narzekał, że w klubie nie dzieje się najlepiej pod względem organizacyjno-finansowym. Między innymi dlatego z klubem pożegnało się kilku podstawowych zawodników.

 

Wtedy stało się jasne, że oławianie raczej nie będą liczyć się w walce o zwycięstwo w lidze. Choć początek rundy wiosennej był obiecujący, to jednak trener Smółka zdecydował się na drastyczny krok.

Tam było dużo problemów, o których się słyszało od dłuższego czasu. Miało się coś poprawić, ale okazało się, że organizacyjnie jest jeszcze gorzej. Chłopaki są bardzo rozczarowani. Przykro, że w takim klubie, z taką historią i potencjałem dzieją się takie rzeczy… – mówi nam osoba znająca kulisy sprawy.

Na razie nie wiadomo, kto zostanie nowym szkoleniowcem Moto-Jelcza.

 

Przypomnijmy, że Smółka został trenerem oławian pod koniec kwietnia 2022 roku. Zastąpił wówczas Waldemara Tęsiorowskiego. Wcześniej prowadził m.in. w ekstraklasie Arkę Gdynia, czy I-ligowe Stal Mielec i Chojniczankę. Przed objęciem MJO był trenerem II-ligowej Olimpii Grudziądz. W swoim CV miał również pracę w Arce Nowa Sól, Polonii-Stali Świdnica (wówczas była to Sparta), a także grający wówczas w II lidze MKS-u Oława.

 

Fot. NI-FO Marcin Folmer 

 

Continue Reading

IV liga

Strata punktów lidera, wysoka wygrana zdobywcy pucharu. Bez bramek w hicie

Published

on

23. kolejka IV ligi. Lider z Woliborza zremisował z Łużycami, jak odpowie wicelider z Legnicy? Wysoka wygrana Baryczy, bez bramek w hicie Piast – Moto-Jelcz.

 

Szok w Wierzbicach. Trener WKS-u zrezygnował po trzech meczach

Lider w Woliborza stracił punkty w Węglińcu, gdzie swoje domowe mecze rozgrywają Łużyce Lubań. Gospodarze prowadzili po I połowie po golu z rzutu karnego Kamila Kurianowicza. Wyrównał – również z jedenastki – Damian Celuch i mimo że później zostało jeszcze pół godziny grania, bramki już nie padły.

Wpadkę Słowianina w niedzielę będą mogła wykorzystać rezerwy Miedzi Legnica, które zagrają u siebie (czyli… w Wałbrzychu) z Prochowiczanką. Legniczanie – jeśli wygrają – zbliżą się do lidera na 1 punkt. Do ośmiu punktów swoją stratę zmniejszyli natomiast zawodnicy z Sułowa, którzy bez problemów pokonali Górnika Nowe Miasto Wałbrzych. Barycz po kwadransie prowadziła 3:0 i zapowiadało się na pogrom, ale ostatecznie skończyło się „tylko” na 6:0. Bramki strzelali Maciej Tomaszewski, Paweł Wojciechowski, Grzegorz Kotowicz, Dawid Bąk i Piotr Grzelczak – 2. Przypomnijmy, że podopieczni Tomasza Horwata w środę zdobyli okręgowy Puchar Polski po wygranej ze Śląskiem II Wrocław.

 

Z dużej chmury mały deszcz w Żmigrodzie. W meczu dwóch drużyn z czołówki Piast bezbramkowo zremisował z Moto-Jelczem Oława.

Po trzech meczach bez wygranej komplet punktów zdobyła Lechia Dzierżoniów, która pokonała Polonię Środa Śląska 2:1. Dla gości była to natomiast pierwsza porażka od trzech wygranych. Do przerwy gospodarze prowadzili po golach Marcina Orłowskiego i Bartka Rzepskiego. W drugiej połowie przeważali przyjezdni, ale zdołali zdobyć tylko honorowego gola autorstwa Dawida Sinickiego.

Przegrała również imienniczka średzian, a także sąsiadka w tabeli, czyli Polonia-Stal Świdnica. Podopieczni Grzegorza Borowego ulegli w Złotoryi Górnikowi 1:3 grając niemal godzinę w osłabieniu.

 

Aż trzy sobotnie spotkania zakończyły się remisami 1:1. Najbliżej wygranej byli z pewnością gracze Piasta Nowa Ruda, którzy do 94. min. prowadzili z rezerwami Chrobrego Głogów 1:0. Wtedy jednak wyrównał Olaf Zygmunt. W ten sposób odpowiedział na bramkę z 87. min. autorstwa Dominika Krukowskiego.

BKS podejmował Zenit Międzybórz. Bolesławianie objęli prowadzenie w 60. min. meczu, ale już 3 minuty później wyrównał Szymon Rusiecki. Nowy trener gości Arkadiusz Bator na ligowe zwycięstwo będzie musiał jeszcze poczekać.

 

Podział punktów również w Łomnicy, gdzie gościła Iskra Księginice. – Wiele niewykorzystanych sytuacji, nieuznana prawidłowa bramka dla naszego zespołu, czerwona karta – w tym meczu było wiele dziwnych i niezrozumiałych sytuacji boiskowych, tym samym mecz kończy się wynikiem remisowym 1:1 – podsumowała Iskra na swoim profilu na Facebooku. Bramki strzelali Mateusz Cieślik i Maciej Maćków.

 

Fot. Łużyce Lubań

Wyniki 23. kolejki IV ligi

  • Łużyce Lubań – Słowianin Wolibórz 1:1
  • Piast Nowa Ruda – Chrobry II Głogów 1:1
  • Lechia Dzierżoniów – Polonia Środa Śląska 2:1
  • Górnik Złotoryja – Polonia-Stal Świdnica 3:1
  • Piast Żmigród – Moto Jelcz Oława 0:0
  • BKS Bolesławiec – Zenit Międzybórz 1:1
  • Barycz Sułów – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 6:0
  • KS Łomnica – Iskra Księginice 1:1
  • Miedź II Legnica – Prochowiczanka Prochowice – niedziela

 

Continue Reading

IV liga

Zawodnik czwartoligowca trafił do ekstraklasy. Został szefem skautingu

Published

on

Jarosław Gambal, zawodnik IV-ligowej Iskry Księginice, przeniósł się do ekstraklasy. A konkretnie do Cracovii, gdzie został dyrektorem Działu Skautingu.

 

UEFA Regions’s Cup. 20 zawodników powołanych do kadry Dolnego Śląska

Jarosław Gambal jeszcze niedawno strzelił pięknego gola z ok. 40 metrów w meczu Iskra Księginice – Moto-Jelcz Oława, a już zamienił IV ligę na ekstraklasę. Oczywiście nie w roli zawodnika, został bowiem dyrektorem Działu Skautingu w Cracovii.

Dla niespełna 36-letniego Gambala to żadna nowość, bowiem w dotychczasowej karierze był m.in. trenerem IV-ligowego Orkanu Szczedrzykowice, trenerem i koordynatorem Football Academy Lubin, szefem skautingu i dyrektorem sportowym SSM Agency.

 

Przenosiny do Krakowa nie są zaskoczeniem, bowiem prezesem Pasów jest Mateusz Dróżdż, u którego – jako prezesa Zagłębia Lubin – Gambal był koordynatorem pionu sportowego Miedziowych. Ponadto pracował jako skaut w Rakowie Częstochowa.

Najciekawszym argumentem dla mnie, jeśli chodzi o dołączenie do klubu, była możliwość rozwinięcia projektu Cracovii. Wiedziałem, czego się spodziewać po prezesie, jakie ma standardy, jak jest pracowity i dostępny, co w mojej dziedzinie jest istotne, bo ważny jest szybki przekaz informacji – powiedział Jarosław Gambal na łamach klubowej strony krakowskiego klubu.


Fot. cracovia.pl

Continue Reading

To się czyta