Connect with us

A klasa

“Kibice” wyzywali asystentkę. Klub z A klasy dostał wysoką karę

Published

on

LZS Osiek - Ambrozja Bogdaszowice

LZS Osiek, klub z wrocławskiej klasy A, został ukarany finansowo za to, że podczas ligowego meczu miejscowi kibice wyzywali i grozili sędzi asystentce.

 

Dotkliwe kary dla czwartoligowych klubów za zachowanie kibiców

Komisja Dyscyplinarna DolZPN idzie na wojnę z chamstwem i agresją na meczach niższych lig. Od pewnego czasu można zauważyć, że nie ma pobłażania wobec zawodników oraz klubów, które muszą wziąć przynajmniej częściową odpowiedzialność za swoich kibiców. Przekonał się o tym dobitnie A-klasowy LZS Osiek. Zresztą nie po raz pierwszy?

 

W miniony weekend LZS podejmował Ambrozję Bogdaszowice. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Niestety, o meczu drużyny z Osieka znów zrobiło się głośno nie ze względu na aspekty piłkarskie, a pozasportowe. 

 

Hit dla Polonii-Stali. II połowa opóźniona przez wybryk pseudokibiców

Decyzją Komisji Dyscyplinarnej LZS został ukarany karą finansową w wysokości 1000 zł za obrazę sędzi przez kibiców. Kara jest wysoka, bowiem była to tzw. recydywa, a więc kolejny przypadek chamskiego zachowania miejscowych ?kibiców?.

 

Oczywiście, trudno obwiniać całą publiczność, która pojawiła się na niedzielnym meczu. Najwyższy jednak czas, żeby klub i “normalni” fani wzięli odpowiedzialność za to, co się dzieje na meczach. Przecież wszyscy doskonale wiedzą, kto i jak się zachowuje. 

 

A w niedzielnym meczu doszło do żenujących scen, gdy miejscowa hołota (trudno użyć innych słów wobec kogoś, kto tak zwraca się do kobiety) krzyczała do asystentki m.in. “ty kur….”, “ty piz….” czy “zajeb… cię tą chorągiewką”.

 

 

12 komentarzy

12 Comments

  1. kibic i były zawodnik okręgówki

    7 listopada, 2019 at 10:02 pm

    morze za duże słowa wulgarne ale mimo wszystko winę ponosi sędzia główny bo nie reagował
    na sędzia bocznego czyli panią

    • Xyz

      8 listopada, 2019 at 8:23 am

      Morze to jest głębokie i szerekie, czego nie można powiedzieć o twoim pojęciu o ortografii.

    • Ja

      8 listopada, 2019 at 10:05 am

      Do kibic i były zawodnik.
      Co Ty chłopie piszesz. Takie zachowanie nie zasługuje na żadne wytłumaczenie. Cała ta A klasa to sport amatorski tak samo dla zawodników jak i dla sędziów. Za śmieszne pieniądze jadą na taką wiochę jak Osiek, poświęcają swój wolny czas żeby te rozgrywki w ogóle mogły się odbyć, a miejscowe buractwo chce się dowartościować tym że sobie na kogoś pokrzyczy. Nie ma na to zgody i mam nadzieję że następną karą będzie odejmowanie punktów.

  2. Marek

    8 listopada, 2019 at 11:00 am

    Często w niższych ligach można spotkać się z tym że to sędziowie bezpośrednio swoimi idiotycznymi decyzjami prowokują kibiców do takich zachowań Kto by wtedy wytrzymał.To nie dziwne że później sędziowie dostają wiązanki od kibiców .Poziom sędziowania wrocławskiej okręgówki w tym sezonie to jakaś żenada .Niewielu sędziów niestety posiada tutaj jakieś umiejętności.

    • ForStoper

      8 listopada, 2019 at 12:00 pm

      To prawda, zdarzają się fatalne decyzje sędziowskie. I nawet czasem jestem w stanie zrozumieć, że ktoś puści wiązankę. Ale wyzywanie kobiety to coś, czego nie da się usprawiedliwić – nawet jeśli popełniła jakiś błąd

  3. Maciek

    8 listopada, 2019 at 12:31 pm

    Panie Marku, a jeśli ja uznam że Pana wpis jest idiotyczny to mogę Pana zwyzywać? Usprawiedliwi mnie Pan?

    • Marek

      12 listopada, 2019 at 11:12 am

      Niestety brak umiejętności sędziów jest aż nadto widoczny .Szkolenia szkolenia i jeszcze raz szkolenia bo widać mało ich.Sam słyszałem jak sędzia powiedział że lubi popuszczać zawodników którzy mają żółte kartki bo sprawia mu to przyjemność.

  4. Beks

    8 listopada, 2019 at 12:35 pm

    Osiek?jakoś mnie to nie dziwi. ja bym ich profilaktycznie – z tym pseudo trenero – kierownikiem co drze się cały mecz do sędziów i rywali – na rok zawiesił.

  5. jarmir

    8 listopada, 2019 at 2:25 pm

    gdzie mój komentarz?

  6. Matin

    9 listopada, 2019 at 5:04 pm

    Takie rzeczy robia tylko albo zwykłe dupki, albo ci co nie szanuja kobiet i nie zasługują na nic!!

  7. Marian

    10 listopada, 2019 at 7:56 am

    Nie ma znaczenia czy to kobieta, czy mężczyzna – kiedy zakłada “mundur” sędziego zasługuje na bezwzględny szacunek!!!

    Bydło na trybunach, coraz liczniejsi bandyci na boisku i chamstwo na ławkach rezerwowych – regularnie obniżają morale sędziów – ludzi zasługujących na uznanie i szacunek – stąd brak chętnych do gwizdania.

    Ciekawe czy jeden czy drugi bydlak byłby tak samo odważny na sali sądowej…
    A przecież sędziowie w sądach też się mylą, mimo że mają dużo czasu do namysłu i nie podejmują decyzji pod presją czasu i otoczenia.

    Ale przyczyn przegranej w meczu najłatwiej szukać w rzekomo słabej jakości sędziowania – podczas gdy prawda jest taka, że do żadkości należą pomyłki sędziów mające kluczowy wpływ na końcowy wynik spotkania.

    Szanujmy sędziów, budujemy ich pewność siebie- jeśli będzie ich wielu – wzrośnie konkurencja a tym samym skoków wzrośnie jakość rodzimego gwizdania

  8. Marcin

    11 listopada, 2019 at 8:21 am

    W osieku buractwo, chamstwo i wylgaryzmy to powszechne zjawisko
    Widać poziom inteligencji i kultury wystarczy pojechać tam na jakikolwiek mecz
    Zwyzywać tam obcą kobietę to ok, ale swoją matkę czy siostrę to już nie
    Potem grzecznie do kościółka idą
    Najlepszy jest pseudo trener Waldek S. który trenuje kopaczy i kibiców wulgaryzmów i chamskiego zachowania
    Najlepsze w tym wzzystkim że Waldek jest radnym w gminie i tam reprezentuje tych wiesniaków

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

A klasa

Remis na szczycie, zdjęta „pajęczyna” zatrzymała wicelidera

Published

on

W meczu na szczycie dwa Piasty – z wrocławskich Żernik i Lutyni – podzieliły się punktami. Druga Odra przegrała i nie wykorzystała szansy awansu na fotel lidera i została wyprzedzona przez czwartą dotąd Zorzę.

 

Prowadzenie 2:0 to niebezpieczny wynik – wersja czwartoligowa

Bardzo ciekawie rozpoczęła się runda rewanżowa w I grupie wrocławskiej A klasy. Już w pierwszej, wiosennej kolejce spotkali się dwaj pretendenci do awansu – lider Piast Żerniki i trzeci Piast Lutynia. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 3. min. po golu Szymona Łasińskiego. W 22. min. wyrównał Daniel Ugarenko, ale od 36. min. goście grali w osłabieniu po drugiej żółtej kartce jednego z zawodników.

W II połowie ponownie gospodarze wyszli na prowadzenie, kiedy po indywidualnej akcji Przemysława Ujasa do bramki znów trafił Szymon Łasiński. Lutynianie mieli za to Ugarenkę, który w 72. min., po szybkim kontrataku, wyrównał i ustalił wynik spotkania na 2:2.

 

Remis w meczu na szczycie mogła wykorzystać, i awansować na fotel lidera, Odra Lubiąż, potrzebowała jednak wygranej w Rakoszycach z Zielonymi. Gospodarze, którzy walczą o utrzymanie się w lidze nie tylko tanio skóry nie sprzedali, ale wygrali z faworytem 1:0. Jedynego, ale za to jakiego, gola zdobył w 70. min. Maciej Antoszczuk, który strzałem z rzutu wolnego z ok. 17 metrów zdjął pajęczynę w bramce przyjezdnych.

 

Punktowe straty czołowej trójki wykorzystała za to Zorza Wilkszyn, która pokonała Pogoń Miękinia 4:0 i awansowała na 2. miejsce w tabeli. Bramki strzelali Kacper Korkosz – 2, Mateusz Belka i Paweł Furdykoń.

Ścisk w czubie tabeli jest jednak ogromny. Piast Żerniki i Zorza Wilkszyn mają po 38 punktów, a Odra Lubiąż i Piast Lutynia po 37. Walka o awans będzie więc zacięta i może potrwać do ostatnich kolejek.

 

Fot. Piast Żerniki/Zieloni Rakoszyce

 

Continue Reading

A klasa

Tylko sześciu graczy strzeliło 37 goli. Jeden z nich zdobył 13 bramek

Published

on

W meczu legnickiej A klasy Korona Czernina – Kalina Sobin padł wynik 37:1. Co ciekawe, na listę strzelców ze strony gości wpisało się tyko sześciu zawodników. Najwięcej bramek, bo aż 13, strzelił Krzysztof Makowski.

 

Rekordowy wynik w A klasie. Korona wygrała 37:1. “Szacunek dla przeciwników”

O rekordowym wyniku w legnickiej A klasie w meczu Korona Czernina – Kalina Sobin pisaliśmy już wcześniej (link powyżej). W niedzielę wieczorem natomiast, na stronie Łączy Nas Piłka pojawił się „protokół” z tego spotkania, sprawdziliśmy więc jak rozkładały się gole w tym niecodziennym meczu.

 

Okazało się, że 37 goli dla gospodarzy zdobyło zaledwie sześciu zawodników. Najwięcej razy, bo aż 13, na listę strzelców wpisał się Krzysztof Makowski. Oto zestawienie wszystkich zdobywców goli dla Korony:

  • Krzysztof Makowski – 13
  • Adrian Zarzycki – 10
  • Bartosz Zarzycki – 6
  • Kacper Kornicki – 4
  • Maciej Zarzycki – 3
  • Adam Rybicki – 1

Honorowe trafienie dla gości (był to gol na 1:2) zdobył Kornel Sapieja.

Continue Reading

A klasa

Rekordowy wynik w A klasie. Korona wygrała 37:1. “Szacunek dla przeciwników”

Published

on

A klasa

Gdy spotykają się lider i drużyna z dolnych rejonów tabeli można się spodziewać wysokiego rezultatu. Mimo wszystko zwycięstwo 37:1 w piłce nożnej to kosmiczny wynik. Gdzie padł taki rezultat? Sprawdźcie szczegóły.

 

Niemal 100 meczów w ekstraklasie, mistrzostwo Cypru. Piątkowski w okręgówce

Korona Czernina to lider I grupy legnickiej A klasy. Przed meczem z przedostatnią Kaliną Sobin była zdecydowanym faworytem. Gdy okazało się, że goście przyjechali w dziewięcioosobowym składzie i stało się jasne, że będzie można się spodziewać wysokiego wyniku. Choć chyba mało kto się spodziewał, że gospodarze wygrają 37:1.

Kto strzelał gole? Tutaj znajdziecie szczegół: Tylko sześciu graczy strzeliło 37 goli. Jeden z nich zdobył 13 bramek

 

Co ciekawe, w tej grupie legnickiej A klasy dwucyfrowe wyniki nie należą do rzadkości. W innym niedzielnym meczu wicelider Sparta Przedmoście pokonała ostatnią w tabeli Victorię Siciny 15:0. Od początku sezonu tylko w jednej (!) koleje nie było dwucyfrówek, a bardzo często była dwa takie wyniki.

 

Dość powiedzieć, że wspomniane Korona i Sparta mają ponad 100 goli na koncie – odpowiednie 140 i 115. Na drugim biegunie są Kalina – 230 straconych bramek i Victoria – 153.

Mimo rekordowego wyniku, kibice Korony na klubowym profilu nie tylko chwalili swoich zawodników, ale docenili również rywali, którzy mimo koszmarnego rezultatu grali do końca, a nie zeszli, np. pod pozorem kontuzji, z boiska.

Oto niektóre z komentarzy:

Paulina: Ogromne brawa! Szacunek dla przeciwników za walkę do samego końca;

Maciej: Brawa dla Sobina, że przyjechali i zaczęli grę w 9. Ale wynik kosmos. Tylko jedna bramka stracona;

Paweł: Szacun dla Kaliny, że przyjechała, mają tylko 3 pkt do Buczyny, jeśli dwie będą spadać, to mają szansę, małą ale mają, na utrzymanie, bo na meczach u siebie skład mają.

 

Fot. Korona Czernina 

 

Continue Reading

A klasa

Do Ormianina dołączyli gracze z Maroka i Etiopii. Dziesięć transferów Boru

Published

on

Bór Oborniki Śląskie

Dziesięć transferów przed rundą wiosenną dokonał A-klasowy klub z Obornik Śląskich. Wśród nich są zawodnicy z Maroka i Etiopii, którzy poszerzyli zagraniczną kolonię w Borze, w której są już gracze z Armenii i Ukrainy.

 

Ze Skałek do Orła. Trzy transfery na szczycie okręgówki

Cztery pierwsze transfery Bór ogłosił jeszcze w lutym (Beniaminek A klasy wzmacnia się przed wiosną). Później poznaliśmy kolejnych zawodników, którzy trafili do Obornik Śląskich w przerwie zimowej. Wśród nich są dwaj zawodnicy z Afryki, którzy trenowali w klubie od kilku miesięcy, a teraz udało się dopełnić wszystkich formalności.

Amine Arabab to 24-letniego zawodnika pochodzącego z Maroka. – Amine to wszechstronny gracz, który może zagrać na każdej pozycji po prawej stronie boiska. Charakteryzuje się doskonałym przygotowaniem fizycznym i dużą ambicją – informuje Bór.

Abdulrahman Jamal Saleh to 20-letni zawodnik urodzony w Arabii Saudyjskiej, lecz posiadający paszport Etiopii. – Jamal dobrze radzi sobie zarówno na skrzydle, jak i w środku pomocy – dodaje klub z Obornik Śląskich. Co ciekawe, nie był on nigdy oficjalnie graczem żadnego klubu.

 

21-letni bramkarz Korneliusz Rogowski jest wychowankiem Przyszłości Dłużyna, a ostatnie pół roku spędził w Apisie Jędrzychowice. – Ten transfer można określić jako „last minute”, ponieważ w ostatniej chwili kumulacja zdarzeń doprowadziła do tego, że otworzyła się szansa na oficjalne dołączenie Kornela do naszej drużyny. Kornel w naszym klubie gościnnie trenuje od kilku miesięcy i przez ten czas pokazał bardzo wysokie umiejętności bramkarskie, dzięki czemu zdecydowanie łatwiej będzie mu rywalizować o miejsce nr 1 w naszej bramce – przyznał trener Piotr Stadnik

Dmytr Krasovsky trafił do Boru z Tomtex Widawy Wrocław. 17-latek z Ukrainy swoją przygodę z piłką rozpoczął w rodzinnym mieście Winnica, gdzie grał w barwach klubu Niva Vinnitsa. – Nie ukrywam, że Dima był moim priorytetem transferowym w zimowym okienku transferowym. Nasz zespół potrzebuje rywalizacji na prawej stronie boiska, zarówno w formacji defensywnej, jak i ofensywnej. Dima mimo młodego wieku idealnie wpasowuje się swoim profilem do pomysłu gry, który wdrażamy w procesie treningowym – dodał trener Boru.

 

Szymek Michalik to 21-letni obrońca, który występował w drużynach takich jak Grybovia Grybów, Sandecja Nowy Sącz, Glinik Gorlice czy LKS Uście Gorlickie. – Po przeprowadzce do Wrocławia na studia piłka nożna zeszła na dalszy plan. Teraz jednak postanowiłem wrócić do gry i uważam, że Oborniki Śląskie to idealne miejsce na reaktywację mojej piłkarskiej pasji – przyznał zawodnik na łamach klubowego profilu na Facebooku.

Dawid Tomczak, utalentowany 20-letni obrońca, dołączył do Boru na zasadzie transferu czasowego z Rokity Brzeg Dolny. – Jestem niezmiernie zadowolony z decyzji Dawida o dołączeniu do naszego zespołu na rundę wiosenną. Już wcześniej podkreślałem, że nasza linia defensywna potrzebuje wzmocnienia, a Dawid bez wątpienia jest idealną osobą do tego zadania. Dzięki swojej wszechstronności, może sprawnie operować zarówno w bloku 3-osobowym, jak i 4-osobowym – przyznał Piotr Stadnik.

Zawodnicy z zagranicy w klubach z niższych lig to z pewnością żadna nowość, choć zawodnicy z Maroka czy Etiopii często się nie zdarzają. A trzeba pamiętać, że w Borze występuje już Ormianin Hamlet Mkrtchyan.

 

Fot. Bór Oborniki Śląskie

 

Continue Reading

A klasa

Będą gole, będzie karma dla psiaków. Świetna inicjatywa Bazaltu

Published

on

Bazalt Piotrowice

Bazalt Piotrowice wyszedł ze świetną inicjatywę – im więcej goli strzelą zawodnicy tego klubu A-klasowego klubu, tym więcej karmy trafi do potrzebujących psów.

 

Doświadczenie i młodość. Siedmiu nowych gracz w kadrze Polonii

Bazalt Piotrowice występuje w grupie III legnickiej A klasa. Przed startem rundy wiosennej klub ogłosił świetną inicjatywę #strzelamyNAkilogramy. – Akcja będzie polegać na przekazywaniu kilograma karmy dla zwierząt dla Hotelu Gaja dla Psów z Chroślic za każdą strzeloną bramkę przez nasz zespół w rozgrywkach A klasy. Na koniec każdego miesiąca podsumujemy liczbę goli, przeliczymy je na kilogramy karmy, którą następnie zawieziemy do pobliskich Chroślic – poinformował klub z Piotrowic.

 

Z racji tego, że w marcu granie zaczynamy od połowy miesiąca, to na początku pomogą nam nieco zawodnicy z grup młodzieżowych Bazaltu, których bramki na inaugurację będziemy rozliczać w taki sam sposób jak bramki seniorów – dodaje Bazalt.

Trzeba przyznać, że to świetna inicjatywa i życzymy zawodnikom z Piotrowic dobrze nastawionych celowników i dobrej skuteczności. A wszystkich kibiców zachęcamy do przyłączenia się do akcji Bazaltu.

Continue Reading

A klasa

Trener szuka klubu we Wrocławiu i okolicach

Published

on

Trener szuka klubu

Trener z licencję trenerską grassroots C (UEFA C) szuka klubu we Wrocławiu i okolicach.

 

Trzy drużyny szukają rywali. Dwie pilnie, jedna na kwiecień

Oto ogłoszenie trenera szukającego klubu:

Pracowałem jako trener drużyn młodzieżowych w klubie Bystrzyca Kąty Wrocławskie. Trenowałem seniorów w klubie Zieloni Rakoszyce (A klasa). Byłem trenerem seniorów w klubie Rapid Domaniów (A klasa) oraz trenerem w B-klasowej Maslovii Masłów.

Grałem w piłkę w klubach: Piast Żerniki Wrocław, Muchobór Wrocław, Sokół Marcinkowice, Orzeł Pawłowice , Bystrzyca Kąty Wrocławskie, Ambrozja Bogdaszowice, Orzeł Sadowice, Bresna Brzeźno i Rapid Domaniów.

Byłem masażystą w kilku klubach i przyglądałem się pracy trenerów III i IV lidze. Współpracowałem z Waldemarem Tesiorowskim, Piotrem Dudą, Romanem Masztalerzem, Arturem Nahajło, Grzegorzem Podstawkiem i również za czasów gry w piłkę z innymi trenerami, od których wyciągnąłem najlepsze cechy i pomysły, które sam powielam w pracy trenera.

Numer kontaktowy: 601 953 853.

Continue Reading

To się czyta