Śląsk
Śląsk Wrocław marketingową pustynią. Te liczby szokują!
Poznaliśmy dziś najnowszy raport – Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu. Wynika z niego, że Śląsk Wrocław, choć rok zamknął z zyskiem, to pod względem marketingowym jest w ogonie klubów ekstraklasy. Jak to możliwe?
Transmisje meczów Śląska w telewizji
Dziś media (zwłaszcza społecznościowe) szeroko komentują raport Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu 2016 – kompendium wiedzy na temat biznesowo-marketingowej odsłony polskiej ligi. Dokładnie prześwietlane są wszystkie kluby. Niestety, w przypadku Śląska Wrocław wnioski płynące z analizy są mało optymistyczne.
Oczywiście, nie wszystkie wskaźniki są złe. Śląsk odnotował 15-procentowy wzrost przychodów przy
jednoczesnym spadku kosztów operacyjnych. W sumie dało to zysk 2,3 mln zł netto. Pamiętajmy jednak, że spory zastrzyk gotówki pochodził z kasy miasta (5,6 mln zł), a więc to wszyscy wrocławianie złożyli się na ten wynik finansowy.
Losowanie 1/16 Pucharu Polski. Śląsk poznał rywala
Niestety, pod względem marketingowym wrocławski klub to pustynia. Dość powiedzieć, że w poprzednim sezonie wrocławianie nie mieli sponsora strategicznego (na koszulkach), co była chyba ewenementem na skalę europejską. Poniższa grafika chyba najdobitniej pokazuje, jak bardzo było (wciąż jest!) pod tym względem.
Zresztą w tym temacie niewiele się zmieniło. Co prawdo ostatnio z pompą ogłoszono, że na koszulkach Śląska będą promowały się Igrzyska Sportów Nieolimpijskich – The World Games 2017. Za promocję na koszulkach do końca roku klub dostanie ok. 800 tys. zł. Problem w tym, że spółka organizacyjna TWG 2017 to spółka miejska, a więc de facto – to miasto (mieszkańcy) w ten sposób ponownie zasilą klubową kasę.
Wrocławianie bardzo blado wypadają w jeszcze jednym zestawieniu – wartości sprzedanych produktów klubowych, tzw. merchandising.
Z zestawienia wynika, że w zeszłym roku Śląsk sprzedał gadżety i pamiątki za 439 tys. zł. Podczas gdy Legia za ponad 10 mln zł, Lech za prawie 8, a cztery inne kluby za ok. 1 mln zł. To wynik wręcz tragiczny jak na takie miasto jak Wrocław. O ile z Legią czy Lechem trudno się w tej chwili mierzyć, to już gorszy rezultat niż Pogoń (ponad 2 razy), Ruch, a nawet Zagłębie Lubin – to spora porażka.
Oczywiście, można to tłumaczyć słabą forma piłkarzy, co bezpośrednio przekłada się na frekwencję i zainteresowani gadżetami. Ale czy tylko w tym leży problem?
[socialpoll id=”2375126″ path=”/polls/2375126″ width=”300″]
Śląsk
Nie mogło być inaczej. Mecz Śląska ze Stalą przełożony
Zaplanowany na poniedziałek (16 września) mecz Śląska Wrocław ze Stalą Mielec został odwołany. Wszystko przez dramatyczną sytuację powodziową na Dolnym Śląsku.
Nie zdołali pojechać na mecz. „Powodzenia w walce o to, co najważniejsze”
– PKO BP Ekstraklasa przychyliła się do naszego wniosku o przełożenie meczu ze Stalą Mielec. Mimo że sytuacja hydrologiczna we Wrocławiu jest stabilna, to jednak nie możemy przejść obojętnie wobec dramatu, który rozgrywa się w innych częściach naszego regionu. W tej chwili wszyscy powinniśmy być myślami z poszkodowanymi i zagrożonymi powodzią. Trzymamy kciuki i oferujemy swoje wsparcie również wsiom i miastom, w których funkcjonują nasze kluby partnerskie oraz fancluby, a obecnie zamiast myśleć o jutrzejszym meczu, walczą o dorobek swojego życia – poinformował Śląsk w mediach społecznościowych.
WKS poinformował o tym w niedzielę (15 września) około godz. 16. Niestety, szybko te informacje się zdezaktualizowały o tyle, że już wiadomo, że sytuacja w samym Wrocławiu będzie znacznie trudniejsza, niż początkowo zakładano. Fala kulminacyjna na Odrze dotrze do miasta we wtorek, a jej poziom będzie zbliżony do tej, która spustoszyła miasto podczas powodzi w 1997 roku.
– Ponadto, przekładając jutrzejszy mecz, nie dokładamy dodatkowej pracy służbom, które mają teraz zdecydowanie ważniejsze zadania do realizacji. Liczymy na zrozumienie i wyrozumiałość ze strony kibiców, którzy planowali wziąć udział w tym meczu. Dziękujemy także Stali Mielec i Ekstraklasie za zrozumienie. O nowym terminie meczu będziemy informować osobnymi komunikatami – czytamy w komunikacie.
Dodajmy, że wcześniej – zanim władze klubu ogłosiły decyzję – o przełożenie spotkania apelowało wielu kibiców Śląska.
Śląsk
Nie Patryk, a Patrick. Szokujące odejście ze Śląska Wrocław
Tego nikt się nie spodziewał. Patrick Olsena rozstaje się ze Śląskiem Wrocław. Duńczyk, który w ostatnich latach był podporą drugiej linii WKS-u, przenosi się za darmo do Dinama Bukareszt.
Były król strzelców III ligi zawodnikiem Karkonoszy
Okienko transferowe dobiega końca, a kibice we Wrocławiu wciąż liczą na ruchy kadrowe. Co prawda głównie czekają na nowego napastnika, ale równie mocno chcieliby, by z klubem pożegnał się Patryk Klimala. 26-letni napastnik został skreślony przez trenera Jacka Magierę, a że zarabia ogromne pieniądze, to wszyscy mają nadzieję, że znajdzie nowego pracodawcę.
W środę po południu okazało się, że jeden z zawodników żegna się klubem. Nie jest nim jednak Patryk Klimala, a Patrick Olsen. To wręcz szokujące wydarzenie, bo jeszcze niedawno szkoleniowiec WKS-u zapowiadał powrót Duńczyka do składu po kontuzji, tymczasem zawodnik odszedł z klubu.
Forma odejścia również budzi kontrowersje. Olsen bowiem miał ważny kontrakt ze Śląskiem, ale umowa została rozwiązana za porozumieniem stron, po czym 30-latek został graczem Dinama Bukareszt.
Przypomnijmy, że Duńczyk trafił do Wrocławia zimą 2022 roku. Szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie i zazwyczaj nie schodził poniżej przyzwoitego poziomu. Aż do końca poprzedniego sezonu, w którym Śląsk zdobył wicemistrzostwo.
W bieżących rozgrywkach nie zdołał zagrać, bowiem zmagał się z kontuzja. Gdy wydawało się, że jego powrót do składu jest bliski… został oddany do Rumunii.
Śląsk
Śląsk ma nowego napastnika… na przyszłość. Kto będzie strzelał gole teraz?
Adam Basse został nowym graczem Śląska Wrocław. Wysoki zawodnik ze Stanów Zjednoczonych jest napastnikiem, problem w tym, że ma niespełna 17 lat i w ekstraklasie szybko nie zagra. Kto będzie strzelał gole teraz?
Desperacki krok Śląska? Kanał Sportowy podał nazwisko nowego napastnika
Adam Basse urodził się w Stanach Zjednoczonych. Jego mama jest Polką, a tata obywatelem Senegalu. Zawodnik do tej pory występował w New York FC Academy, wcześniej grał w akademii Cedar Stars, w której zdobył 21 bramek i zanotował 9 asyst.
Zawodnik marzył o występach w Europie. – Jestem bardzo podekscytowany na myśl o występach w Śląsku. Od najmłodszych lat marzyłem, żeby występować w największych klubach Europy, a Śląsk umożliwił mi postawić ku temu pierwszy krok. Jestem niezmiernie wdzięczny za tą szansę i zrobię wszystko, aby ją wykorzystać – powiedział nastolatek klubowej stronie Śląska.
Nowy napastnik imponuje warunkami fizycznymi – mimo młodego wieku mierzy aż 196 centymetrów wzrostu. – Wpasowuje się więc on w profil „dziewiątki” jaką od lat obserwujemy w Śląsku. Podobnymi parametrami pochwalić się mogą przecież Sebastian Musiolik i Junior Eyamba, z którymi przyjdzie mu w przyszłości rywalizować o miejsce w składzie – czytamy na klubowej stronie.
Czy na pewno? Basse w listopadzie skończy 17 lat i chyba nieprędko wskoczy do meczowej kadry „jedynki”. No chyba, że okaże się talentem na niespotykaną skalę i utrze nosa niedowiarkom.
– Wiele mówi się o jego talencie, a Śląsk jest miejscem, w którym może go tylko rozwinąć. Liczymy na niego, choć zadanie będzie miał niełatwe. Jestem jednak pewny, że szybko się zaaklimatyzuje w klubie oraz w samym Wrocławiu i już wkrótce wszyscy kibice przekonają się o jego jakości – powiedział David Balda, dyrektor sportowy WKS-u.
Nowy napastnik dołącza więc do Śląska, ale problemu mizerii w przodzie to na pewno nie rozwiąże. Przynajmniej na razie…
Śląsk
Desperacki krok Śląska? Kanał Sportowy podał nazwisko nowego napastnika
Kanał Sportowy poinformował, że Jakub Świerczok ma zostać nowym zawodnikiem Śląska Wrocław. Ma się tak stać, jeśli napastnik przejdzie testy medyczne.
Z ekstraklasy do IV ligi. Były gracz Śląska i Widzewa zawodnikiem beniaminka
Być może kilka lat temu byłby to transferowy hit. Dziś wygląda na krok desperacki – o ile oczywiście potwierdzą się doniesienia Kanały Sportowego. 31-letni napastnik w rundzie wiosennej występował w 3. lidze japońskiej. W kubie Omiya Ardija rozegrał… 4 mecze i strzelił 2 bramki. Lepszą miał jesień 2023 roku, kiedy – wtedy jeszcze w II lidze – w barwach tej samej drużyny zagrał 10 meczów i strzelił 3 gole. Później przytrafiła mu się groźna kontuzja i wypadł z kadry zespołu.
Przypomnijmy, że Świerczok do Japonii wyjechał po tym, jak jego drugie podejście do Zagłębia Lubin wiosną 2023 roku okazało się kompletnym niewypałem.
31-latek wrócił wtedy do Polski po słodko-gorzkiej przygodzie w Japonii. Najpierw w barwach Nagoya Grampus radził sobie całkiem dobrze, aż do końcówki 2021 roku, kiedy w jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję. Cały 2022 rok miał zmarnowany, ale ostatecznie Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu w Lozannie oczyścił Polaka z zarzutów.
W Śląsku twierdzono, że kadra I zespołu jest już właściwie zamknięta. Chyba, że trafi się transferowa okazja. Czy ewentualne pozyskanie Świerczoka można nazwać okazją? Ciężko o optymizm, biorąc pod uwagę fakt, że 31-latek właściwie od 3 lat nie grał w piłkę na poważnym poziomie.
Śląsk
Puchar Polski. Barycz Sułów zagra w I rundzie z rezerwami Lecha Poznań [LOSOWANIE]
We wtorek, 20 sierpnia, odbyło się losowanie par I rundy Pucharu Polski w sezonie 2024/25. Z kim zagrają dolnośląskie drużyny? Sprawdźcie.
Iskra zapłonęła po przerwie, 20-latek z Nowej Rudy nie zwalnia tempa
Oto rywale dolnośląskich drużyn w I rundzie Pucharu Polski w sezonie 2024/25. Zapowiada się wiele ciekawych meczów. Czwartoligowa Barycz Sułów, zdobywca dolnośląskiego Pucharu Polski, zagra z rezerwami Lecha Poznań, które występują w II grupie III ligi.
Oto rywale dolnośląskich zespołów:
- Barycz Sułów – Lech II Poznań
- Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin
- Chrobry Głogów – Polonia Warszawa
- Miedź Legnica – Raków Częstochowa
Mecze tej fazy rozgrywek zostaną rozegrane w dniach 24 – 26 września 2024 roku.
Śląsk Wrocław przystąpi do rywalizacji od II rundy, czyli od 1/16 finału.
Rezerwy Zagłębia Lubin odpadły natomiast w rundzie wstępnej z Hutnikiem Kraków.
Śląsk
Śląsk – St. Gallen gdzie oglądać? Transmisja TV online
Śląsk – St. Gallen gdzie oglądać? Rewanż Śląsk Wrocław – FC St. Gallen w czwartek, 15 sierpnia 2024. Transmisja TV online na żywo za darmo.
Śląsk – St. Gallen transmisja na żywo
W pierwszym meczu trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Śląsk przegrał na wyjeździe z St. Gallen 0:2. Wrocławianie stworzyli sobie przed tygodniem sporo sytuacji podbramkowych, ale żadnej nie zdołali wykorzystać. Dlatego we Wrocławiu będą musieli odrabiać dwubramkowe straty.
– Pierwszy mecz wyglądał tak, że mogliśmy przegrać 0:5, ale też wygrać 4:2. To było otwarte widowisko i żałujemy, że nie zdobyliśmy przynajmniej jednego gola. Teraz musimy wygrać w czwartek i uważam, że jesteśmy w stanie to zrobić. Możemy odrobić straty i awansować dalej. Nie będzie łatwo, ale jest to możliwe – zapowiada Jacek Magiera, trener Śląska.
Śląsk – St. Gallen transmisja na żywo
Śląsk już w II rundzie eliminacji musiał odrabiać straty z pierwszego meczu. Udało się, ale teraz poprzeczka jest zawieszona znacznie wyżej. – Skala trudności jest o wiele większa. St. Gallen to bardzo dobry zespół. Popełniają błędy, ale też świetnie potrafią wykorzystać błędy rywali. Mają mocną i szeroką ławkę rezerwowych i ich trener może być spokojny, że po wprowadzeniu świeżego zawodnika, ten mecz będzie nadal wyglądał tak, jak zakładał – dodaje szkoleniowiec WKS-u.
-
Wrocław3 dni ago
Okręgowy Puchar Polski. Losowanie ćwierćfinałów oraz 1/8 finału w strefie Wrocław
-
Transmisje2 dni ago
Girona – Barcelona gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Transmisje2 dni ago
Lech – Jagiellonia gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
IV liga1 dzień ago
Bracia postrzelali w Lubaniu, debiutanckie trafienie młodego pomocnika
-
IV liga4 dni ago
Czy ulewne deszcze storpedują mecze ligowe? Znamy stanowisko związku
-
III liga3 dni ago
Te mecze się nie odbędą. Rozgrywki ligowe przegrały z pogodą
-
IV liga3 dni ago
Wypuścili zwycięstwo w ostatnich sekundach, hat-trick Maciejewskiego
-
IV liga2 dni ago
Nie zdołali pojechać na mecz. „Powodzenia w walce o to, co najważniejsze”
-
Śląsk20 godzin ago
Nie mogło być inaczej. Mecz Śląska ze Stalą przełożony