Connect with us

III liga

Drużyna miesiąca w III lidze. Podsumowanie sierpnia 2016

Published

on

3 liga drużyna miesiąca sierpień 2016

Drużyna miesiąca w III lidze – podsumowujemy sierpień 2016 w III lidze. Zobaczcie, którzy gracze z dolnośląskich zespołów trafili do naszej drużyny.

 

III liga: Dolnośląska jedenastka kolejki (# 6)

Początek września to najwyższy czas na podsumowanie pierwszego miesiąca, czyli sierpnia, na boiskach III ligi. Za nami aż 6 kolejek, ale trzeba pamiętać, że pierwsza odbyła się w ostatni weekend lipca. Z oczywistych względów uwzględniamy ją dopiero teraz, przy okazji tworzenia trzecioligowej drużyny sierpnia 2016.

 

Z pewnością był to ciężki miesiąc dla dolnośląskich zespołów. Zresztą najlepiej pokazuje to tabela – na pięciu miejscach spadkowych są aż cztery drużyny z naszego regionu, a Olimpia Kowary uciekła stąd dzięki zwycięstwu w ostatniej kolejce. Co więcej, aż trzy nasze drużyny nie wygrały jeszcze meczu. To najlepiej pokazuje, że obawy sprzed sezonu w nowej formule w pełni się sprawdzają.

 

3. GRUPA III LIGI – WIĘCEJ WIADOMOŚCI

Jeszcze jedna rzecz mocno rzuca się w oczy. Nasze ekipy tracą bardzo dużo goli. Niemal wszystkie straciły dotąd 10 i więcej goli. Tylko licznik Miedzi II stanął na 9 wpuszczonych bramkach. Na szczęście, większość również sporo strzela. Daje to nadzieję, że gdy uda się uszczelnić defensywę we Wrocławiu, Dzierżoniowie czy Żmigrodzie – powinno być łatwiej o ligowe punkty.

 

Poniżej po raz pierwszy prezentujemy dolnośląską drużynę miesiąca w III lidze. Powstała ona na podstawie jedenastek kolejki, ale nie tylko. Pod uwagę braliśmy również wpływ poszczególnych zawodników na wyniki drużyny. W naszym zestawieniu najwięcej przedstawicieli mają Miedź II i Ślęza, co nie może dziwić biorąc pod uwagę choćby ligową tabelę.

3 liga druzyna sierpien2016

Dolnośląska drużyna miesiąca w III lidze

 

Piłkarz miesiąca: Dawid Molski.

Choć to nominalny obrońca, gdy w meczu Śląsk II  – Ślęza został przesunięty do ataku, strzelił dwa gole. W sumie w sierpniu 3 razy trafił do bramki rywali i za każdym razem były to decydujące gole o punktach dla żółto-czerwonych (1:1 ze Lechią oraz 5:4 ze Śląskiem II). Dołożył również dwie asysty.

 

[league_table 3027]

 

Sędziowie

Kuriozalny gol w meczu Śląsk II – Gwarek. Wtopa Trelowskiego czy sędziego?

Published

on

Śląsk II tylko zremisował z Gwarkiem Tarnowskie Góry w meczu III ligi. Po meczu we Wrocławiu najwięcej mówiło się o sytuacji, kiedy bramkarz gospodarzy Kacper Trelowski rzekomo wpadł z piłką za linię bramkową.

 

Okręgowy Puchar Polski. Trzy półfinały i 1/8 finału [LOSOWANIE]

W minioną niedzielę we Wrocławiu, w meczu III ligi, Śląska II grał z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Spotkały się więc zespoły, które przystępowały do tego meczu w zupełnie różnych nastrojach – gospodarze mieli na koncie 6 zwycięstw z rzędu, a goście – 4 porażki. Dodatkowo w wyjściowej jedenastce rezerw WKS-u znalazło się wielu zawodników z bezpośredniego zaplecza I drużyny. Wydawało się, że dla gospodarzy może to być mecz z cyklu „łatwych i przyjemnych”, ale boiska rzeczywistość była zgoła odmienna.

 

Wrocławianie niby mieli przewagę, niby dłużej utrzymywali się przy piłce, ale brakowało „kropki nad i”. Gwarek nastawił się na kontrataki, a śmielej zaatakował w końcówce I połowy. Po jednym ze strzałów z dystansu piłkę ręką w polu karnym zagrał Kuba Lizakowski i arbiter podyktował jedenastkę. Kacper Trelowski był bliski obrony strzału Kacpra Będzieszka, ale ostatecznie goście objęli prowadzenie. Świetną interwencją golkiper Śląską popisał się natomiast w 88. min. kiedy obronił jedenastkę wykonywaną przez Michała Rakowieckiego.

 

To jednak nie były jedyne sytuacje z bramkarzem gospodarzy w roli głównej. Do wielkiej kontrowersji doszło bowiem w 59. min., choć pierwsze skrzypce grał w niej arbiter i jeden z jego asystentów. Po wrzutce w pole karne i dużym zamieszaniu Trelowski złapał piłkę w powietrzu, spadł na ziemię, a… asystent podniósł chorągiewkę sygnalizując, że piłka przekroczyła linię bramkową.

Oczywiście nie można z całą pewnością stwierdzić, że piłka przekroczyła linię, ale patrząc na nagranie poniżej jest to mało prawdopodobne. A nawet jeśli – to Trelowski został „wepchnięty” za linię przez rywala, który podszedł pod niego, gdy bramkarz był w górze. Dlaczego sędzia główny nie odgwizdał faulu? Pozostanie już jego słodką tajemnica. Zresztą sami oceńcie na nagraniu poniżej (klipy pochodzą z transmisji meczu na kanale YouTube Śląska Wrocław) .

 

Podobnie, jak niezrozumiała decyzja z 80. min., kiedy bramkarz Gwarka staranował Patryka Szwedzika. Arbiter uznał, że faulu nie było, choć zapewne, gdyby podobnie interweniował zawodnik z pola, to skończyłby się i na karnym, a może i na wykluczeniu. Choć czerwona kartka została w tej sytuacji pokazana… dla zawodnika Śląska. Jakub Lutostański powiedział coś do sędziego, a ten po sekundzie pokazał mu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartkę.

 

Wtedy Śląsk przegrywał 1:2, bo kontaktowego gola w międzyczasie zdobył Jakub Jezierski. Mimo gry w osłabieniu gospodarze zdołali za sprawą Szymona Lewkota i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Przed meczem 1 punkt byłby traktowany jak porażka, po meczu trzeba go szanować. Trzeba dodać, że kilku doświadczonych graczy zawiodło, dość powiedzieć, że bramki dla WKS-u padły dopiero, gdy na murawie pojawiło się kilku młodszych zawodników. Nie można jednak zapominać o kuriozalnych decyzjach arbitra/arbitrów, które miałby bezpośredni wpływ na wynik spotkania.

 

Fot. screen YouTube Śląsk Wrocław

 

Continue Reading

III liga

Remontada w Zabrzu. Rezerwy Śląska rzutem na taśmę wyrwały trzy punkty

Published

on

Piorunująca końcówka rezerw Śląska w III lidze. Wrocławianie wygrali z Zabrzu, mimo że do 69. minuty przegrywali z rezerwami Górnika 0:2.

 

Ślęza lidera zatrzymała, ale wygranej nie utrzymała

Pierwsza połowa meczu rezerw Śląska w Zabrzu nie była szczególnie zła, ale błędy w obronie spowodowały, że to rezerwy Górnika prowadziły. I to 2:0. Taki rezultat utrzymywał się aż do 69 minuty i wydawało się, że o dobry rezultat może być ciężko.

Chwilę wcześniej na boisku pojawił się Jakub Lutostański, który następnie przeprowadził indywidualną akcję lewą stroną boiska. Gdy został przewrócony w polu karnym arbiter wskazał na jedenasty metr, a sam poszkodowany zdobył kontaktowego gola dla wrocławian.

 

Podopieczni Michała Hetela poczuli krew i dążyli do wyrównania. W końcu, w 87. min., dopięli swego. Dośrodkowanie z lewej strony boiska trafiło do Huberta Muszyńskiego, a ten pięknym strzałem doprowadził do remisu.

 

Kolejna akcja i kolejny gol. Po błędzie obrońców z Zabrza piłka trafiła do Patryka Szwedzika, który z bliska trafił na 3:2. Rezerwy Śląska ostatecznie wygrały i zbliżyły się do lidera III ligi z Bielska-Białej na 1 punkt. Przypomnijmy, że Rekord w sobotę zremisował we Wrocławiu ze Ślęzą 2:2.

 

fot. screen YouTube Górnik Zabrze

Continue Reading

III liga

Ślęza lidera zatrzymała, ale wygranej nie utrzymała

Published

on

III liga

Ślęza Wrocław była bliska pokonania lidera III ligi z Bielska-Białej. Niestety, żółto-czerwonym zabrakło do tego kilku minut i musieli zadowolić się podziałem punktów.

 

Jeden rekord wyrównany, drugi pobity. Szósta wygrana Śląska z rzędu

Rekord przyjechał do Wrocławia jako lider III ligi z siedmioma wygranymi i jednym remisem na koncie. Zespół z Bielsko-Białej jedyne punkty do tej pory stracił w meczu z… rezerwami Śląska Wrocław.

 

Goście objęli prowadzenie w 35. min. po golu Kacpra Kasprzaka. Później dominowała Ślęza, ale mimo kilku sytuacji nie zdołała wyrównać przed przerwą. Po zmianie stron wrocławianie znów mocniej zaatakowali, ale to goście stworzyli sobie groźniejsze sytuacje podbramkowe.

 

W końcu wrocławianie dopięli swego, a konkretnie Kamil Olek, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Niestety, graczom Ślęzy nie udało się dowieźć wygranej do końca – w 87. min. goście wyrównali po golu Mateusza Pańkowskiego.

 

Continue Reading

III liga

38-letni napastnik na ratunek. Arkadiusz Piech ponownie w Górniku

Published

on

38-letni napastnik na ratunek. Arkadiusz Piech ponownie w Górniku

Arkadiusz Piech ponownie został zawodnikiem Górnika Polkowice. 38-letni napastnik rozstał się z klubem z końcem poprzedniego sezonu, a teraz wraca w podbramkowej sytuacji.

 

„Tylko ręce odpadają”. Miał być szybki powrót, najpierw trzeba opanować kryzys

Arkadiusz Piech, witamy ponownie na K4 – poinformował w piątek, 22 września, Górnik Polkowice na swoim profilu na Facebooku. To oznaczać może tylko jedne – doświadczony napastnik wraca do Polkowic. Przypomnijmy, że 38-latek trafił do Górnika niemal równo rok temu. W sumie w II lidze zagrał 17 meczów, w których strzelił 10 goli i dorzucił 3 asysty.

 

Niestety, Górnik spadł do III ligi, a z zespołem pożegnało się bardzo wielu zawodników. Wśród nich Piech. Teraz ponownie dołącza do drużyny, której będzie miał pomóc włączyć się ponownie do walki o wygranie ligi i powrót do II ligi.

 

Polkowiczanie co prawda sezon w III lidze rozpoczęli bardzo dobrze, bo od dwóch wygranych, ale później w sześciu meczach zdobyli zaledwie 3 punkty. W międzyczasie trenera Michała Kowbela zastąpił Ekneleid Dobi.

 

Fot. Górnik Polkowice

Continue Reading

III liga

„Tylko ręce odpadają”. Miał być szybki powrót, najpierw trzeba opanować kryzys

Published

on

Miał być szybki powrót do II ligi, na razie trzeba zatrzymać opadanie w ligowej tabeli. Trener Enkeleid Dobi ma pod górkę po powrocie do Górnika Polkowice, ale wydaje się, że wie w czym tkwi problem.

Miał być szybki powrót do II ligi, na razie trzeba zatrzymać opadanie w ligowej tabeli. Trener Enkeleid Dobi ma pod górkę po powrocie do Górnika Polkowice, ale wydaje się, że wie w czym tkwi problem.

 

Karkonosze rozbiły Ślęzę, rezerwy Śląska – Wartę

Gdyby po pierwszej połowie meczu Górnika Polkowice z rezerwami Górnika Zabrze w miniony weekend gospodarze prowadzili 3-4 do zera, nikt nie mógłby być zdziwiony. Polkowiczanie obijali słupki i poprzeczkę bramki przyjezdnych kilkukrotnie. Mieli jeszcze inne okazję podbramkowe. Nic jednak nie wpadło do sieci.

Udało się trafić co prawda w 58. min., ale arbiter odgwizdał pozycję spaloną Mariusza Szuszkiewicza. Po chwili stało się coś niewytłumaczalnego. Zabrzanie – w szeregach których grali głównie juniorzy i młodzieżowcy – zdobyli gola i zaczęli totalnie dominować na murawie. Ostatecznie Górnik II wygrał 4:1.

 

Po spotkaniu trener gospodarzy Enkeleid Dobi wydawał się być załamany postawą swoich zawodników, którzy najpierw byli bardzo nieskuteczni, a potem – po straconym golu – zupełnie stracili głowę. – Biegaliśmy bez pomysłu, bez organizacji gry i dyscypliny. Mamy wystarczająco doświadczonych zawodników, żeby tak się nie zachowywać – przyznał po meczu.

„Tylko ręce odpadają”. Ten mecz pokazuje gdzie są nasze problemy, a one są głównie w głowie, że nie potrafimy się podnieść – powiedział trener Górnika, dodając, że można zmarnować świetną okazję strzelecką, ale nie można stracić wiary.

 

Przypomnijmy, że polkowiczanie sezon w III lidze (po spadku z II ligi) rozpoczęli bardzo dobrze, bo od dwóch wygranych. Później jednak coś się zacięło. W kolejnych czterech meczach Górnik zdobył zaledwie 2 punkty, co posadą przypłacił trener Michał Kowbel.

W Polkowicach nie ukrywają, że celem jest powrót do II ligi, dlatego ściągnięto ponownie do klubu Ekneleida Dobiego. Początek Albańczyka jest jednak trudny, bowiem w debiucie zremisował, a potem przyszła kuriozalna porażka z zabrzanami.

 

Szansa na rehabilitację przyjdzie w najbliższej kolejce, ale łatwo nie będzie, bowiem Górnik zagra na ciężkim terenie w Tarnowskich Górach z Gwarkiem.

 

Fot. Górnik Polkowice

 

Continue Reading

III liga

Karkonosze rozbiły Ślęzę, rezerwy Śląska – Wartę

Published

on

III liga

8. kolejka III ligi. W sobotę odbyły się dwa mecze z udziałem dolnośląskich zespołów. Oba zakończyły się wysokimi wynikami, w tym jeden sporą niespodzianką.

 

Kuriozalny gol i rollercoaster w meczu na szczycie IV ligi

Karkonosze do meczu z nieco wyżej notowaną Ślęzą Wrocław przystąpiły po czterech meczach bez wygranej. Jak się okazało, podopieczni Jacka Kołodziejczyka odbili sobie te niepowodzenia na żółto-czerwonych. Gospodarze objęli prowadzenie już w 7. min. po golu Michała Pojaska, w 31. min. Łukasz Sierpina podwyższył prowadzenie.

W 52. min. Paweł Wojciechowski strzela gola kontaktowego dla Ślęzy, choć główny udział przy bramce miał bramkarz gospodarzy, który tak wybijał piłkę, że nastrzelił napastnika przyjezdnych.

 

Dwie minuty później napastnika gości nie było już na boisku, bowiem dostał czerwoną kartkę za uderzenie rywala. Nie przeszkodziło to jednak wrocławianom na doprowadzenie do remisu po golu Mikołaja Wawrzyniaka.

Bohaterem końcówki spotkania był Dominik Bronisławski, który strzelił trzy gole, a jednego dołożył Mikołaj Milewski i beniaminek rozbił Ślęzę 6:2.

 

Pewne i wysokie zwycięstwo odniósł również Śląsk II Wrocław. Wzmocniony zawodnikami ocierającymi się o kadrę I zespołu wrocławianie nie mieli większych problemów z pokonaniem 5:0 Warty Gorzów Wielkopolski. Bramki rezerw Śląska strzelali: Marcel Zylla – 2, Miłosz Kurowski Patryk Szwedzik i Jakub Jezierski.

W niedzielę Górnik Polkowice przegrał z rezerwami Górnika Zabrze 1:4, honorowe trafienie dla gospodarzy zanotował Mariusz Szuszkiewicz.

 

III liga. Wyniki 8. kolejki 

  • Karkonosze Jelenia Góra – Ślęza Wrocław 6:2
  • Śląsk II Wrocław – Warta Gorzów Wielkopolski 5:0
  • Górnik Polkowice – Górnik II Zabrze 1:4
  • MKS Kluczbork – Gwarek Tarnowskie Góry 3:1
  • Pniówek Pawłowice – Odra Bytom Odrzański 6:2
  • Raków II Częstochowa – LKS Goczałkowice Zdrój 0:0
  • Lechia Zielona Góra – LZS Starowice Dolne 2:0
  • Stilon Gorzów Wielkopolski – Unia Turza Śląska 2:1
  • Rekord Bielsko-Biała – Carina Gubin 3:2
Continue Reading

To się czyta