Petteri Forsell podpisał nowy kontrakt z Miedzią Legnica. Co ciekawe, obowiązuje on tylko do końca obecnego sezonu. Przedłużony zostanie automatycznie, jeśli Miedź awansuje do ekstraklasy.
3 rzeczy, które muszą się stać, by Miedź mogła walczyć o awans
Dotychczasowy kontrakt Petteri Forsella wygasał z końcem czerwca 2017 roku. Dlatego wydawać by się mogło, że nowa umowa, która również będzie obowiązywała tylko do 30 czerwca przyszłego roku nie ma większego sensu. Diabeł – jak zwykle – tkwi w szczegółach.
Fin mógłby już w styczniu podpisać umowę z nowym klubem, która obowiązywałaby od nowego sezonu. Ponoć były również kluby, które chciały go kupić już zimą. Dlatego włodarze Miedzi dali sporą podwyżkę Forsellowi już teraz i umówili się, że do końca czerwca na pewno zostanie w Legnicy. Ponadto, jeśli Miedź awansuje do ekstraklasy, umowa z fińskim pomocnikiem zostanie automatycznie przedłużona na kolejne dwa lata.
Kolejny Fin w Miedzi. To legnicki sposób na awans?
Można więc podsumować, że Miedź już teraz podpisała “ekstraklasowy” kontrakt z Forsellem, który jednak zacznie obowiązywać tylko w przypadku awansu. Sam zawodnik, który odbudował się w Legnicy, chce powalczyć o ekstraklasę w barwach Miedzianki.
To, że Fin zostaje w Miedzi, jest z pewnością dobrą wiadomością dla trenera Ryszarda Tarasiewicza i kibiców legnickiego klubu. Forsell w bieżącym sezonie zdobył 8 goli i zaliczył 6 asyst, miał udział przy zdecydowanej większości bramkowych akcji Miedzi. Bez niego walka o ekstraklasę z pewnością byłaby mocno utrudniona.