Wrocław
Stworzyli nowe logo. Przy okazji poznali historię swojego klubu
Kwarcyt Jegłowa, zespół występujący we wrocławskiej klasie B, może pochwalić się nowym, profesjonalnym logo. Niby nic takiego, ale jest powód dlaczego warto o tym wspomnieć…
Zostawili serce na boisku. Remis w dziewięciu smakuje jak zwycięstwo
Ktoś może zapytać co w tym takiego niezwykłego, przecież większość klubów ma logo. To prawda, choć pewnie niewiele klubów ma logo profesjonalne przygotowane przez fachowców od grafiki. Nawet w wyższych ligach niż B klasa.
Nowe logo Kwarcytu, choć prezentuje się okazale, to dla mnie tylko pretekst do pokazania, jaką fajną rzeczą dla klubów z niższych lig może być odkrywanie własnej historii. A przecież jest wiele klubów z B czy A klasy, które działają od kilkudziesięciu lat. Niektóre nawet przed laty występowały w wyższych ligach. Niestety, często nawet w lokalnej społeczności niewiele wiadomo o ich początkach, czy odleglejszej historii.
Finał wojewódzkiego Pucharu Polski bez? pucharu. I sędziego
Przykład z Jegłowej pokazuje, że można ? i warto ? sięgać do swoich korzeni. O okolicznościach powstania logo Kwarcytu możecie przeczytać na ich fanpage.
Śląsk
Puchar Polski. Śląsk i Zagłębie poznali rywali w 1/8 finału
W poniedziałek, 4 listopada, odbyło się losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski 2024/25. Swoich rywali poznały dwie drużyny z Dolnego Śląska, które pozostały w stawce, czyli Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin.
Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem
W 1/8 finału Pucharu Polski zagrają dwie drużyny z Dolnego Śląska, które awansowały do tego etapu rywalizacji – Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Obie trafiły na rywali z ekstraklasy, tyle że WKS zagra u siebie, a Miedziowi na wyjeździe.
Pary 1/8 finału Pucharu Polski:
- Śląsk Wrocław – Piast Gliwice
- Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin
- Korona Kielce – Widzew Łódź
- Olimpia Grudziądz – Jagiellonia Białystok
- ŁKS Łódź – Legia Warszawa
- Sandecja Nowy Sącz – Puszcza Niepołomice
- Polonia Warszawa – Wisła Kraków
- Unia Skierniewice – Ruch Chorzów
Mecze tej fazy rozgrywek zostaną rozegrane 4 grudnia 2024 roku.
IV liga
Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem
Drużyny z czołówki w komplecie wygrały swoje mecze. W starciu dwóch ekip z górnej połowy tabeli Polonia wysoko pokonała Górnika. Ważna wygrana Prochowiczanki.
Sensacja w Międzyborzu i zmiana lidera. Cztery gole Plucińskiego
Pod względem zaskakujących rozstrzygnięć i niespodzianek 15. kolejka IV ligi do najciekawszych nie należała. Faworyci zgodnie wygrywali swoje mecze, dlatego w samej czołówce do żadnych zmian nie doszło. Słowianin grał w Dzierżoniowie i dość szybko wyszedł na prowadzenia, a do przerwy prowadził po golach Oskara Trzepacza i Wojciecha Szuby. Co prawda Lechia złapała kontakt na początku II połowy za sprawą trafienia Bartosza Rzepskiego, ale w końcówce wynik na 3:1 dla lidera ustanowił Wojciech Szuba.
Losy meczu Łużyce Lubań – Barycz Sułów, mimo że padło 6 goli, rozstrzygnęły się przed przerwą. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 2. min, na co goście odpowiedzieli… czterema trafieniami. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:4, a gole strzelali Dominik Suski i Damian Buzała oraz Piotr Grzelczak – 3 i Wojciech Łuczak.
Tymczasem Moto-Jelcz Oława wygrał z Orłem Mysłakowice 2:0 po golach Waldemara Gancarczyka i Artura Łuczkiewicza.
W jedynym niedzielnym meczu ostre strzelanie urządzili zawodnicy Iskry Księginice i Orła Ząbkowice Śląskie. Gospodarze ostatecznie pokonali przyjezdnych 6:3. Na listę strzelców wpisali się Kornel Ciupka, Maciej Maćków, Adam Mazurowski, Wojciech Konefał, Kornel Ciupka i Mateusz Kochman oraz Andrzej Malik – 2 i Przemysław Lebioda.
Sześć goli, tracąc jednego, zaaplikowali swoim rywalom ze Świdnicy zawodnicy rezerw Chrobrego. Gola honorowego dla Polonii-Stali zdobył Bartosz Kruchlak, a dla głogowian trafiali Maciej Diduszko, Stanisław Antosik, Mateusz Machaj, Adrian Tworzydło, Ziemowit Witczak i Tomasz Wojciechowski.
Piast Żmigród wygrał z beniaminkiem z Bielawy 3:0. Bramki w II połowie strzelali Adrian Pytlik, Piotr Kotyla i Kacper Oberc.
Dwie drużyny z górnej połowie tabeli spotkały się w Środzie Śląskiej. Po bezbramkowej pierwszej części, w drugiej gospodarze zwyciężyli 5:1. Bramki strzelali Tomasz Wroński – 2, Dawid Kuźmiński – 2 i Kamil Liberek oraz Tymoteusz Wąsiewski
Druga połowa przesądziła również o wygranej 2:0 Błyskawicy Gać w Nowej Rudzie z Piastem. Na listę strzelców wpisali się Jakub Głazowski oraz Konrad Korba.
Największy skok w tabeli zanotowała Prochowiczanka, która zwyciężając 3:1 ze Spartą Grębocice, awansowała o 3 miejsca. Gole w Prochowicach strzelali Pedro Motta Rodrigues, Wojciech Galas i Tomasz Azikiewicz oraz Szymon Michałowicz.
IV liga. 15. kolejka
- Polonia-Stal Świdnica – Chrobry II Głogów 1:6
- Polonia Środa Śląska – Górnik Złotoryja 5:1
- Moto-Jelcz Oława – Orzeł Mysłakowice 2:0
- Prochowiczanka Prochowice – Sparta Grębocice 3:1
- Lechia Dzierżoniów – Słowianin Wolibórz 1:3
- Piast Nowa Ruda – Błyskawica Gać 0:2
- Iskra Księginice – Orzeł Ząbkowice Śląskie 6:3
- Piast Żmigród – Bielawianka Bielawa 3:0
- Łużyce Lubań – Barycz Sułów 2:4
Tabela IV ligi 2024/25 [15. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 15 | 41 | 54:9 |
2. | Barycz Sułów | 14 | 35 | 48:15 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 14 | 33 | 30:11 |
4. | Iskra Księginice | 15 | 32 | 34:20 |
5. | Chrobry II Głogów | 15 | 29 | 33:21 |
6. | Piast Żmigród | 15 | 28 | 34:18 |
7. | Polonia Środa Śląska | 15 | 24 | 30:19 |
8. | Górnik Złotoryja | 15 | 24 | 26:35 |
9. | Błyskawica Gać | 15 | 23 | 30:25 |
10. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 15 | 16 | 25:30 |
11. | Prochowiczanka Prochowice | 15 | 16 | 19:33 |
12. | Lechia Dzierżoniów | 15 | 14 | 13:21 |
13. | Łużyce Lubań | 15 | 14 | 28:38 |
14. | Orzeł Mysłakowice | 15 | 14 | 11:24 |
15. | Piast Nowa Ruda | 15 | 12 | 17:26 |
16. | Bielawianka Bielawa | 15 | 6 | 14:44 |
17. | Sparta Grębocice | 15 | 6 | 10:50 |
18. | Polonia-Stal Świdnica | 15 | 5 | 16:35 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
Okręgówka
Sensacja w Międzyborzu i zmiana lidera. Cztery gole Plucińskiego
Pierwsza porażka Zenitu Międzybórz i zmiana lidera po wysokim zwycięstwie Orła. Polonia Trzebnica nadal w formie.
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
Pierwsza porażka w sezonie dotychczasowego lidera Zenitu Międzybórz stała się faktem. Mimo przewagi niemal przez cały mecz gospodarzom nie udało się strzelić gola, za to Dolpasz Skokowa odpowiedział trafieniami Jakuba Kozaczewskiego i Jeremi’ego Jaremy. – To co wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Beniaminek ze Skokowej pokonał byłego IV-ligowca i to na jego obiekcie. Nie udało się to żadnemu z dotychczasowych rywali Zenitu. Chłodne głowy i ciężka praca przynosi efekty, jest to drugi zwycięski mecz z rzędu żółto-zielonych bez starty bramki – podsumował klub ze Skokowej.
Porażkę Zenitu wykorzystał Orzeł Marszowice, który bez problemów wygrał 6:1 w Kuźniczysku z Błyskiem i wrócił na 1. miejsce w tabeli. Bohaterem gości był Michał Pluciński, który zdobył 4 gole, a po jednym dołożyli Volodymyr Pasichnyk i Łukasz Hawryło. Honorowe trafienie dla gospodarzy zanotował Gabriel Wiktorowski.
Tuż za prowadzącą dwójką znajduje się GKS Mirków, który w jedynym niedzielnym meczu wygrał w Brzegu Dolnym z Rokitą 3:0.
Drużyny z podium mają już sporą przewagę nad resztą stawki. Grupie pościgowej przewodzi WKS Wierzbice, który podejmował MKP Wołów. Gospodarze najpierw prowadzili, potem przegrywali, a ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Bramki strzelali Kacper Nowicki i Artem Dudka oraz Dominik Kuboń i Robert Pikulicki.
Trwa świetna passa Polonii Trzebnica, która pokonując Czarnych Jelcz-Laskowice 3:2, zanotowała pięty mecz bez porażki, z których cztery zostały wygrane. Gospodarze prowadzili już 3:0 po dwóch bramkach Grzegorza Rajtera i jednym Piotra Jasińskiego. W samej końcówce dwa gole dla beniaminka zdobył Bartłomiej Pawłowski.
Na wyjazdach przegrali również beniaminkowie z Lutyni i Jaszowic. Polonia Bielany Wrocławskie uporała się z Piastem 2:0, a na listę strzelców wpisali się Vladyslav Korol i Miłosz Paprocki.
Jeszcze okazalsze zwycięstwo odniósł Orzeł Pawłowice, który pokonał Polonię Jaszowice 4:0. Trzy gole zdobył Chrystian Edelbauer, a jednego dołożył Aleksander Litwa.
Jeden gol rozstrzygnął o losach meczu Wratislavii Wrocław z Galakticos Solna. Gospodarze zwyciężyli po bramce Macieja Bogackiego.
Wyniki 13. kolejka
- Błysk Kuźniczysko – Orzeł Marszowice 1:6
- Rokita Brzeg Dolny – GKS Mirków 0:3
- WKS Wierzbice – MKP Wołów 2:2
- Polonia Trzebnica – Czarni Jelcz-Laskowice 3:2
- Orzeł Pawłowice – Polonia Jaszowice 4:0
- Zenit Międzybórz – Dolpasz Skokowa 0:2
- Polonia Bielany Wrocławskie – Piast Lutynia 2:0
- Wratislavia Wrocław – Galakticos Solna 1:0
III liga
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
W meczu na szczycie III ligi w Legnicy spotkali się wicelider z liderem z Wrocławia. Sam mecz rozczarował, ale to gospodarze cieszyli się na końcu z kompletu punktów. O zwycięstwie zdecydował gol Michała Kaczmara.
Siedem minut szczęścia. Miedź prowadziła, ale ostatecznie przegrała z Legią
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie z dużym respektem wobec siebie, co sprawiło, że wielkich emocji na murawie nie było. Aż do 21. minuty, kiedy zakotłowało się w polu karnym rezerw Śląska. Po strzale Michała Kaczmara piłka odbiła się jeszcze od Oleksandra Havrylenki i wpadł do siatki myląc całkowicie bramkarza wrocławian.
Najlepszą sytuację na wyrównanie pod koniec I połowy miał Jakub Jezierski, ale jego uderzenie poszybowało wysoko nad bramką gospodarzy. Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środku pola. Legniczanie umiejętnie nie dopuszczali rywali do dogodnych sytuacji, a wrocławianie próbowali, ale wyjątkowo nie szła im gra w ofensywie.
Ostatecznie, po meczu bardzo przeciętnym, Miedź II zasłużenie wygrała 1:0. Beniaminek, który jest rewelacją ligi, zbliżył się do rezerw Śląska tylko na 1 punkt. Wrocławianie, którzy przegrali drugi mecz z ostatnich trzech spotkań ligowych, zmarnowali sporo z przewagi nad resztą stawki, którą jeszcze niedawno posiadali. Szczęście w nieszczęściu, żadna z drużyn ze ścisłej czołówki nie punktowała idealnie, więc pozycja Śląska II – przynajmniej na razie – jest dość bezpieczna.
III liga
Pniówek rozbity, czas na wicelidera. Rezerwy Śląska odrobiły zaległości
Śląsk II Wrocław wygrał z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 4:0 w zaległym meczu III ligi. Wrocławianie umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli, a już w sobotę zagrają z wiceliderem z Legnicy.
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
W miniony weekend rezerwy Śląska niespodziewanie przegrały z LKS-em Goczałkowice Zdrój 2:4. Okazja do rehabilitacji przyszła już w środę, 30 października, kiedy wrocławianie gościli w zaległym meczu Pniówek Pawłowice Śl. Choć podopieczni Michała Hetela szczególnie gościnni nie byli. Gracze WKS-u dominowali od początku do końca, choć trzeba przyznać, że goście kilka razy potrafili się odgryźć, zwłaszcza przy wyniku 1:0. Dopiero druga bramka dla wrocławian sprawiła, że z przyjezdnych uszło powietrze. Ostatecznie Śląsk II pewnie wygrał 4:0.
Dwie bramki dla lidera strzelił Yehor Sharabura, najlepszy zawodnik na murawie, który ponownie udowodnił, że zasługuje na kolejne minuty w ekstraklasie. Po jednej bramce dołożyli Michał Milewski oraz Yehor Matsenko.
Po rozegraniu zaległego spotkania, rezerwy Śląska umocniły się na fotelu lidera III ligi. Po 14 kolejkach mają 4 punkty przewagi nad drugimi rezerwami Miedzi Legnica. Tymczasem w najbliższą sobotę wrocławianie udadzą się do… Legnicy. Zapowiada się ciekawe starcie dwóch czołowych drużyn w tabeli. Co ciekawe, Miedź II na własnym obiekcie wygrała wszystkie mecze w bieżącym sezonie.
Śląsk
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
Śląsk Wrocław pokonał na wyjeździe Radomiaka 3:0 i awansował do 1/8 finału Pucharu Polski. Bohaterem meczu był Aleksander Paluszek, który strzelił oba gole. Oba po strzałach głową.
Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy
Śląsk Wrocław walkę o Puchar Polski, który ma być jednym z celów w tym sezonie, rozpoczął od wyjazdowego meczu w 1/16 finału z Radomiakiem Radom. Pierwsza połowa, w miarę wyrównana, upłynęła pod dyktando kartek rozdawanych na lewo i prawo przez Daniela Stefańskiego. Część było oczywistych, cześć mocno naciąganych, ale jednej zabrakło – czerwonej dla Donisa za bandyckie wejście w Jakuba Świerczoka. Chyba tylko cud sprawił, że napastnik Śląska nie doznał poważnej kontuzji.
Z rzeczy czysto piłkarskich warto odnotować cztery świetne wrzutki, i cztery doskonałe sytuacje do strzelenia gola przez wrocławian. Udało się tylko raz, gdy trafił Aleksander Paluszek.
Druga połowa to już totalna dominacja Śląska i festiwal zmarnowanych sytuacji, zwłaszcza przez Świerczoka, który łatwo dochodził do sytuacji, ale ciągle trafiał w… dobrze spisującego się golkipera gospodarzy.
W końcu udało się podwyższyć na 2:0 i znów w roli głównej wystąpił Paluszek, który ponownie trafił strzałem głową. Trzeba przyznać, że defensor WKS-u był najlepszym graczem na boisku, nie tylko dzięki golom, ale również świetnej dyspozycji w defensywie. Na 3:0 podwyższył Sebastian Musiolik, który zastąpił Jakuba Świerczoka.
Warto zaznaczyć, że bardzo dobry mecz rozegrał również Piotr Samiec-Talar, który – miejmy nadzieję – wraca powoli do formy, którą czarował w zeszłym sezonie. Mogły się podobać zwłaszcza idealne wrzutki, którymi czarował skrzydłowy Śląska.
-
Transmisje11 godzin ago
Real – Milan gdzie oglądać? Transmisja online TV na żywo
-
Transmisje3 dni ago
Legia – Widzew gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Transmisje2 dni ago
Barcelona – Espanyol gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Śląsk1 dzień ago
Puchar Polski. Śląsk i Zagłębie poznali rywali w 1/8 finału
-
IV liga2 dni ago
Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem
-
Okręgówka2 dni ago
Sensacja w Międzyborzu i zmiana lidera. Cztery gole Plucińskiego
-
III liga2 dni ago
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
Rudy
15 września, 2019 at 6:31 am
Najlepsze logo w B klasie maja chyba Zieloni Wilczkowice.
Bystrzyca
20 września, 2019 at 11:49 pm
Łezka się w oku kręci, kiedy wspominam, mecze Bystrzycy Kąty Wrocławskie z Kwarcytem Jegłowa. Początek lat 70-tych, walka o awans do “A” klasy. Mecze wyjazdowe do Kwarcytu Jegłowa, Ognisko Przeworno , Zootechnik Żurawina, to była “Święta Wojna”. Ostra walka na boisku, ale po meczu, uścisk dłoni i respekt! Pozdrawiam tych co pamiętają…Andrzej