Connect with us

Wrocław

Koronawirus w piłce. Jedne kluby odwołują treningi, inne organizują sparingi

Published

on

Koronawirus w piłce

Różnie reagują kluby niższych lig na Dolnym Śląsku w związku z zagrożeniem koronawirusem oraz odwołaniem na dwa tygodnie rozgrywek. Jedne organizują sparingi, inne odwołują treningi.

 

Pilne! Rozgrywki niższych lig na Dolnym Śląsku przełożone

Przypomnijmy, że DolZPN zdecydował, że wszystkie rozgrywki ligowe i pucharowe w naszym regionie zostały przełożone o dwa tygodnie. Najwcześniej drużyny z niższych lig wrócą na boiska podczas weekendu 28 ? 29 marca. Przełożona została również najbliższa, 19. kolejka 3. grupy III ligi, która zostanie rozegrana 13 maja.

 

W związku z sytuacją epidemiologiczną DolZPN rekomenduje również, aby nie organizować meczów sparingowych. Na mecze kontrolne z pewnością nie będą delegowani sędziowie.

 

Na razie jednak kluby różnie podchodzą do tematu. Jedne są zdecydowane grać, inne na razie czekają z decyzją. Rośnie jednak liczba klubów, które odwołały wszystkie zajęcia, zarówno grup młodzieżowych jak i seniorów. Tych przybywa najwięcej.

 

Sytuacja jest jednak dynamiczna i, niestety, wydaje się, że to nie koniec kłopotów. W czwartek, 12 marca, ma odbyć się nadzwyczajne posiedzenie zarządu PZPN. Podczas niego mogą również zapaść kluczowe decyzji co do rozgrywek na różnych szczeblach.

 

 

 

 

3 komentarze

3 Comments

  1. Andrew

    11 marca, 2020 at 9:44 pm

    Ktoś tu chyba jest mistrzem Painta,gratulacje 😀 A tak na serio, jakieś zagrożenie się pojawia, ale nie wpadajmy w paranoję. W meczach od B klasy do IV ligi nie ma aż takiej liczby kibiców a zarażenie”koroną” jest bardziej prawdopodobne w komunikacji miejskiej i w skupiskach dużej ilośći ludzi niż na meczach lokalnych drużyn.. Nastraszyć ludzi i efekty, są widoczne tak, jak to było ze Świńską i ptasią grypą. Oczywiście można zmniejszyć liczbę widzów, ale odwoływanie spotkań i to nie tylko w piłce lub gra przy pustych trybunach mija się z celem. “Dziwny jest ten świat”

    • Konan

      12 marca, 2020 at 9:28 am

      a no dziwny jest ten świat, że są jeszcze ludzie myślący tak zaściankowo… to, że Ty i ja nie mamy koronowirusa to bardzo dobrze, ale pamiętaj, że lepiej zapobiegać niż leczyć… we Włoszech olali temat i już cała drużyna Juventusu została poddana kwarantannie, a jeden piłkarz jest zarażony i fakt, wirus jest do wyleczenia, ale nigdy nie wiesz jakie objawy spotkają Ciebie, a już tym bardziej Twoich bliskich, którzy z racji wieku są bardziej narażeni, decyzja DZPN jak najbardziej prawidłowa, a zwłaszcza w tych jak to piszesz niższych ligach gra nie jest tak warta świeczki, zdrowie i życie jest najważniejsze i wiadomo, każdy z nas chce grać, ale jeśli będzie potrzeba całkowitego odwołania rozgrywek to ja jestem za

  2. kibic

    11 marca, 2020 at 10:16 pm

    dzpn ma racje

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

DolZPN

Barycz w finale Dolnośląskiego Pucharu Polski. Hat-trick Wojciechowskiego

Published

on

Barycz Sułów w finale Dolnośląskiego Pucharu Polski. Podopieczni Tomasza Horwata nie dali szans Górnikowi Polkowice zwyciężając w półfinale 3:1.

 

Zmiana trenera w czołowej drużynie z wałbrzyskiej okręgówki

Pierwszy półfinał Dolnośląskiego Pucharu Polski odbył się we wtorek, 23 kwietnia, w Sułowie, gdzie IV-ligowa Barycz podejmowała III-ligowego Górnika Polkowice. Początek spotkania był wyrównany. Pierwsi sygnał do ataku dali gospodarze, a dokładnie Grzegorz Kotowicz, który w 9. min. posłał w kierunku bramki gości potężną bombę, po której piłka trafiła w poprzeczkę.

Odpowiedź polkowiczan była zabójcza. W 16. min. Mariusz Szuszkiewicz obsłużył idealnym podaniem Michała Litwę, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Dominikowi Budzyńskiemu.

 

Gracze Baryczy rzucili się do dorabiania strat i w ciągu następnych kilkunastu minut Piotr Grzelczak miał 3 (!) dobre okazje do wyrównania, ale żadnej nie zdołał wykorzystać. W 38. min. doświadczony napastnik popisał się jednak dobrym podaniem do równie doświadczonego Pawła Wojciechowskiego, który wyrównał stan meczu.

Minutę później Wojciechowski wykorzystał gapiostwo defensorów Górnika i strzałem z bliskiej odległości dał gospodarzom prowadzenie. Na tym jednak nie koniec, bo w drugiej doliczonej minucie I połowy, 34-letni napastnik skompletował hat-tricka strzałem z rzutu karnego.

 

Druga połowa była bardziej wyrównana, ale goście nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce Budzyńskiego. Gospodarze mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia rezultatu, ale ostatecznie wygrali 3:1.

Barycz w pełni zasłużenie awansowała do finału Dolnośląskiego Pucharu Polski, który odbędzie się 22 maja. Jej rywalem będzie zwycięzca drugiego półfinału, w którym Bielawianka Bielawa podejmie Karkonosze Jelenia Góra. Spotkanie odbędzie się w środę, 24 kwietnia. Początek o godz. 17.

 

Fot. Dolnośląski Związek Piłki Nożnej

 

 

Continue Reading

IV liga

IV liga. Lider zatrzymany, ale niepokonany. Kanonada Baryczy, opóźnienie w Węglińcu

Published

on

25. kolejka IV ligi. Remis lidera po 13 zwycięstwach z rzędu i wygrane grupy pościgowej. Opóźniony mecz Łużyc z Polonią dla gospodarzy.

 

Zwycięski debiut Smółki na ławce Karkonoszy. Górnik też się przełamał

Na 13 meczach z rzędu zatrzymał się licznik zwycięstw rezerw Miedzi Legnica, które wygrywały ligowe mecze od 21 października ubiegłego roku. Tym razem legniczanie podzielili się punktami z rezerwami Chrobrego Głogów. Losy derbowego starcia rozstrzygnęły się w samej końcówce I połowy. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 43. min. po bramce Szymona Skrzypczaka, na którą 2 minuty później odpowiedział Gracjan Antkowiak.

Gruszek w popiele nie zasypiały drużyny goniące lidera, które zgodnie wygrały swoje spotkania. Słowianin pokonał Prochowiczankę 3:1 i zrównał się punktami z legniczanami. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Dorian Krakowski, a jednego dołożył Szymon Tragarz. Dla przyjezdnych trafił Wojciech Galas.

 

Sporo działo się w Dzierżoniowie, gdzie Lechia podejmowała Moto-Jelcza Oława. Po zaciętym meczu goście wygrali 3:2 a na listę strzelców wpisali się Marcin Orłowski i Dawid Wasilewski oraz Tamazi Babunadze, Waldemar Gancarczyk i Łukasz Skolimowski.

Znacznie bardziej jednostronny był mecz w Sułowie, gdzie Barycz gościła KS Łomnica. Gospodarze zbyt gościnni się nie okazali, bo rozbili przyjezdnych 9:0. Bramki strzelali Piotr Grzelczak – 3, Paweł Wojciechowski – 2, Matuesz Stempin, Dawid Bąk, Maciej Matusik i Jakub Smektała.

 

Pewną wygraną odnieśli również gracze Piast Żmigród, który podejmowali Górnika Nowe Miasto Wałbrzych. Podopieczni Mracina Foltyna zwyciężyli 4:1, a bramki strzelali Dmytro Yefimenko, Władysław Shvets, Błażej Chouwer, Adrian Pytlik oraz Sebastian Francus.

Do niecodziennej sytuacji doszło w Węglińcu, gdzie domowe spotkania rozgrywają Łużyce Lubań. Mecz rozpoczął się z niemal godzinnym opóźnieniem, bowiem okazało się, że stroje obu drużyn są zbyt podobne i sędzia nakazał gospodarzom zmianę kompletu, a jego dostarczenie zajęło sporo czasu. Ostatecznie gospodarze wygrali 3:1 po dwóch trafieniach Kamila Kurianowicza i jednym Kacpra Hałdasia, dla gości honorowe trafienie zanotował Franciszek Kulas.

 

Jedna bramka zdecydowała o losach meczy w Złotoryi. Górnik pokonał Zenit Międzybórz 1:0 po trafieniu Bartłomieja Kłosa w 14. min. spotkania. W II połowie obie drużyny miały swoje okazje do zmiany wyniku, ale więcej goli już nie padło.

Ważną wygraną w Bolesławcu odnieśli gracze Iskry Księginice, którzy pokonali BKS 2:0. Choć już w pierwszej połowie gospodarze grali w osłabieniu, gościom udało się przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść dopiero po godzinie gry. Bramki zdobyli Wojciech Konefał oraz Tomisław Żmuda.

Passę meczów bez porażki przełamał Piast Nowa Ruda, który pokonał Polonię-Stal Świdnica 3:2. Więcej o tym meczu tutaj: Fatalna passa Piasta przerwana. Polonia-Stal w dołku

 

Fot. Mateusz Stóf/Miedź Legnica

Wyniki 25. kolejki IV ligi

  • Słowianin Wolibórz – Prochowiczanka Prochowice 3:1
  • Miedź II Legnica – Chrobry II Głogów 1:1
  • Łużyce Lubań – Polonia Środa Śląska 3:1
  • Piast Nowa Ruda – Polonia-Stal Świdnica 3:2
  • Lechia Dzierżoniów – Moto Jelcz Oława 2:3
  • Górnik Złotoryja – Zenit Międzybórz 1:0
  • Piast Żmigród – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 4:1
  • BKS Bolesławiec – Iskra Księginice 0:2
  • Barycz Sułów – KS Łomnica 9:0

 

Continue Reading

III liga

Zwycięski debiut Smółki na ławce Karkonoszy. Górnik też się przełamał

Published

on

26. kolejka III ligi. Karkonosze przełamały się  – w debiucie Zbigniewa Smółki – po siedmiu porażkach z rzędu. Kiepską serię przerwał również Górnik Polkowice. Wygrana i porażka wrocławskich zespołów.

 

Lider obroniony w ostatniej akcji, derby na remis. Przełamanie Orła

Po siedmiu porażkach z rzędu, ligowy mecz wygrały Karkonosze. W debiucie Zbigniewa Smółki jeleniogórzanie pokonali Unię Turza Śląska 2:1. Gospodarze objęli prowadzenie w 33. min. po golu Dominika Radziemskiego, ale już 3 minuty później wyrównał Michał Gałecki. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 90. min. Kacper Dudek.

Liderujący Śląska II Wrocław pokonał rezerwy Górnika Zabrze 2:0 po golach Patryka Szwedzika i Jakuba Lutostańskiego.

Wrocławianie mają tyle samo punktów co Rekord Bielsko-Biała, który pokonał Ślęzę Wrocław 3:0.

 

Gracze Górnika Polkowice, mimo że 70 minut grali w osłabieniu, pokonali Gwarka Tarnowskie Góry 2:1. Na listę strzelców wpisali się Filip Baranowski oraz Szymon Drewniak z rzutu karnego. Polkowiczanie przerwali tym samym serię czterech meczów bez wygranej.

 

Fot. Karkonosze Jelenia Góra

III liga. Wyniki 26. kolejki 

  • Rekord Bielsko-Biała – Ślęza Wrocław 3:0
  • Karkonosze Jelenia Góra – Unia Turza Śląska 2:1
  • Śląsk II Wrocław – Górnik II Zabrze 2:0
  • Górnik Polkowice – Gwarek Tarnowskie Góry 2:1
  • Stilon Gorzów Wielkopolski – LZS Starowice Dolne 4:1
  • Lechia Zielona Góra – LKS Goczałkowice Zdrój 0:2
  • Raków II Częstochowa – Odra Bytom Odrzański 0:0
  • Pniówek Pawłowice – Warta Gorzów Wielkopolski 2:1
  • MKS Kluczbork – Carina Gubin – niedziela
Continue Reading

Okręgówka

Bez bramek w meczu na szczycie, seria remisów w czołówce

Published

on

Seria remisów i status quo na szczycie tabeli. Hat-trick goli i asyst w meczu Burzy z Rokitą.

 

Fatalna passa Piasta przerwana. Polonia-Stal w dołku

Pięć meczów odbyło się w sobotę we wrocławskiej okręgówce, trzy zaplanowano na niedzielę. Wydarzeniem kolejki był mecz na szczycie, w którym lider MKP Wołów podejmował wicelidera z Gaci. Spotkanie rozczarowało, przynajmniej pod względem emocji czysto piłkarskich, bowiem skończyło się bezbramkowym remisem.

Podział punktów w hicie mógł wykorzystać trzeci GKS Mirków, który przy ewentualnej wygranej mógł zbliżyć się do prowadzącej dwójki. Podopieczni Artura Nahajły nie zdołali jednak zdobyć kompletu punktów, co więcej, dopiero w doliczonym czasie gry meczu z Orłem Marszowice uratowali jeden punkt.

GKS objął prowadzenie, ale w 39. min. wyrównał Radosław Florek. W samej końcówce, w 85. min., goście wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Łukasza Kucyniaka. W doliczonym czasie gry mirkowianie zdołali jednak wyrównać.

 

Remis padł również we Wrocławiu, gdzie Orzeł Pawłowice podejmował WKS Wierzbice. Goście prowadzili do przerwy 2:0 po dwóch trafieniach Alefe Lima, ale po zmianie stron gospodarze zdołali doprowadzić do remisu.

Wiwa Goszcz objęła prowadzenie w Trzebnicy po golu w 14. min. Jakuba Wojciechowskiego, ale odpowiedź Polonii była natychmiastowa, a do przerwy gospodarze prowadzili już 3:1. Ostatecznie trzebniczanie zwyciężyli 6:3, a dwie pozostałe bramki dla goszczan strzelili Szymon Pawlak i Michał Lotka.

 

Emocji nie zabrakło też w Bystrzycy, gdzie w meczu beniaminków Burza podejmowała Rokitę Brzeg Dolny. Gospodarze objęli prowadzenie w 12. min. po bramce Michała Gałaszewskiego, ale później strzelali już tylko przyjezdni. A właściwie jeden – Dominik Chylak, który ustrzelił hat-tricka po podaniach Jakuba Pelweckiego.

 

W niedzielę odbyły się trzy mecze, w których wygrywali goście.

 

Wyniki 21. kolejki

  • Orzeł Pawłowice – WKS Wierzbice 2:2
  • MKP Wołów – Błyskawica Gać 0:0
  • Burza Bystrzyca – Rokita Brzeg Dolny 2:3
  • Polonia Trzebnica – Wiwa Goszcz 6:3
  • GKS Mirków – Orzeł Marszowice 2:2
  • Galakticos Solna – Wratislavia Wrocław 2:3
  • Bresna Brzeźno – Polonia Bielany Wrocławskie 1:2
  • Plon Gądkowice – Błysk Kuźniczysko 1:2
Continue Reading

A klasa

Po kilkudziesięciu latach Błękitni kończą działalność. Górnik wycofał rezerwy

Published

on

Błękitni Chwalimierz wycofali się z rozgrywek i kończą działalność. Tymczasem Górnik Lubin wycofał z rozgrywek drużynę rezerw.

 

Sen o Victorii spełniony na śląskiej ziemi. Piorunująca końcówka Dolnoślązaków!

Błękitni Chwalimierz to drużyna doskonale znana kibicom w powiecie średzkim. Przez większość trwającej kilkadziesiąt lat historii występowała w B klasie, choć zdarzały się sezony, kiedy awansowała do A klasy.

Po 15. kolejkach bieżącego sezonu w grupie VIII wrocławskiej B klasy Błękitni zajmowali bardzo dobre, 4. miejsce. Niestety, zostaną przesunięci na miejsce ostatnie, bowiem w środę (17 kwietnia) oficjalnie ogłoszono, że klub z Chwalimierza wycofuje się z rozgrywek i kończy działalność.

 

Witajcie Kibice oraz zawodnicy. Piszę dzisiaj posta po raz ostatni na tej stronie, ale chciałem żebyście też się dowiedzieli, od dzisiaj drużyna Błękitni Chwalimierz przestaje istnieć, wycofujemy się z rozgrywek naszej B-klasy. Wszystkim zawodnikom, którzy reprezentowali nasze barwy dziękujemy, każdemu kibicowi, który nas wspierał także oraz przepraszamy – czytamy na klubowym profilu na Facebooku.

Chciałbym też z tego miejsca podziękować Trenerowi, który przez tyle lat wkładał całe swoje serducho, żeby stworzyć silny monolit. Dziękuję też całemu zarządowi za pracę, którą wykonywali, żeby drużyna była gotowa na niedzielne mecze. Dziękujemy i Pozdrawiamy Błękitni – kończy się wpis.

 

Niestety, Błękitnych dopadły problemy kadrowe. W pierwszym meczu rundy wiosennej udało się uzbierać jeszcze 14 zawodników do meczowej kadry, w ostatnim spotkaniu ligowym była już tylko „goła” jedenastka.

Chwała Tomkowi Kircuniowi. 35 lat „ciągnął” ten wózek – podsumował na Facebooku Andrzej Padewski, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.

 

Tymczasem Górnik Lubin wycofał swoje rezerwy, które występowały w grupie II legnickiej A klasy. Lubinianie rundę wiosenną jeszcze rozpoczęli, ale na dwóch ostatnich meczach się nie pojawili.

W obu przypadkach wyniki z udziałem wycofanych drużyn z jesieni zostaną utrzymane, a w rundzie wiosennej każdy z rywali otrzyma walkowera 3:0.

 

Fot. Błękitni Chwalimierz

Continue Reading

Okręgówka

Super-rezerwowy Chajewski, Głowieńkowski znów to zrobił. Przełamanie Rokity

Published

on

Pewne zwycięstwa lidera i wicelidera, trzeci GKS wygrał rzutem na taśmę. Przełamanie Rokity i Błysku. Super-rezerwowy Chajewski dał wygraną WKS-owi.

 

Asysta bramkarza w Księginicach, ostre strzelanie w Oławie. Hit w niedzielę

W czołówce bez zmian – tak można sparafrazować tytuł powieści Ericha Marii Remarque’a “Na Zachodzie bez zmian” w odniesieniu do meczów czołowych zespołów z wrocławskiej okręgówki. Od kilku tygodni solidarnie wygrywają swoje mecze, choć w minioną sobotę nie zawsze łatwo im to przychodziło.

Lider z Wołowa grał na wrocławskich Pawłowicach z Orłem i zaczął od przestrzelonej jedenastki, kiedy już w 3. min. karnego nie wykorzystał Marek Gacek. Ostatnie pół godziny meczu to już popis Kacpra Głowieńkowskigo, który strzelił trzy gole i zanotował drugiego hat-tricka tydzień po tygodniu.

 

Galakticos Solna długo utrzymywali bezbramkowy remis w Gaci, ale jak już gospodarze zaczęli strzelić, do ciężko było ich zatrzymać. Ostatecznie Błyskawica wygrał 6:0, a na listę strzelców wpisali się Rafał Woźniak – 2, Damian Draczyński, Iegor Tarnov, Bartosz Łukawiecki, a jeden gol był samobójczy.

Najtrudniejszą przeprawę mieli gracze z Mirkowa, którzy gościli w Goszczu. GKS prowadził po golach Wiktora Mosura i Artura Kierata i wydawało się, że ma mecz od kontrolą. Z czasem przewagę osiągnęli gracze Wiwy i po trafieniach Jakuba Wojciechowskiego i Adriana Dąbrowskiego w 85. min. doprowadzili do wyrównania. Losy spotkania rozstrzygnęły się w 95. min. kiedy po dośrodkowaniu Tobiasza Jarczaka, Oskar Rek skierował piłkę do własnej siatki.

 

Po serii meczów bez wygranej komplet punktów zdobył WKS Wierzbice. Duża w tym zasługa Damiana Chajewskiego, który pojawiły się na murawie w 68. min. meczu z Orłem Marszowice przy stanie 0:0. W swoim pierwszym kontakcie z piłką zdobył gola, a chwilę później ustalił wynik meczu na 2:0.

Prawdziwe przełamanie zanotowała ekipa z Brzegu Dolnego. Rokita – po 10 meczach bez wygranej, z czego aż osiem było przegranych – pokonała Polonię Trzebnica 2:1. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Karol Wojtyło, a honorowego gola dla przyjezdnych zdobył Michał Tylki.

 

Wielka ulga również w Kuźniczysku. Po czterech porażkach z rzędu, Błysk wygrał z Burzą Bystrzyca. Dla gospodarzy dublet ustrzelił Szymon Delczyk, a jedno trafienie dołożył Wojciech Zalewski, dla gości trafił Michał Gałaszewski.

W górnej połowie tabeli umocniły się zespoły z Bielan Wrocławskich i Wrocławia. Polonia pewnie wygrała z Plonem Gądkowice 6:0. Bramki dla gospodarzy strzelali Rafał Rybiński, Marcel Olanin, Mateusz Królik, Kamil Żbik, Vladyslav Korol i Filip Inglot.

Wratislavia tymczasem zwyciężyła z Bresną Brzeźno 2:1. Na listę strzelców wpisali się Marcin Kurasiewicz i Jakub Wandel oraz Dominik Suliga.

 

Fot. WKS Wierzbice

Wyniki 20. kolejki

  • WKS Wierzbice – Orzeł Marszowice 2:0
  • Wiwa Goszcz – GKS Mirków 2:3
  • Rokita Brzeg Dolny – Polonia Trzebnica 2:1
  • Błysk Kuźniczysko – Burza Bystrzyca 3:1
  • Polonia Bielany Wrocławskie – Plon Gądkowice 6:0
  • Wratislavia Wrocław – Bresna Brzeźno 2:1
  • Błyskawica Gać – Galakticos Solna 6:0
  • Orzeł Pawłowice – MKP Wołów 0:3
Continue Reading

To się czyta