IV liga
Trener Nysy zostaje. Ciekawe wzmocnienia na horyzoncie
Trener Arkadiusz Albrecht zostaje w Kłodzku, a Nysa kompletuje kadrę na sezon w IV lidze. Wśród kandydatów do gry w barwach beniaminka pojawiają się ciekawe nazwiska.
Terminarz IV ligi i ostateczny podział na grupy [MAPA, TERMINARZE]
Jak poinformował fanpage ?Co słychać w niższych ligach? – powiat kłodzki i ząbkowicki? Albert Albrecht, trener beniaminka IV ligi Nysy Kłodzkiej, pozostanie na stanowisku uzależnił od wzmocnienia kadry zespołu. – Koniec czerwca był przełomowy, sytuacja się wyklarowała i pozostaję w Kłodzku ? powiedział szkoleniowiec na łamach fanpage’a.
Nysa dogadana jest z Filipem Barskim i Mikołajem Kotfasem. Ten pierwszy przez lata grał na boiskach III ligi, na wiosnę trafił do Ząbkowic Śląskich, ale nie zdążył zadebiutować ze względu na zawieszone rozgrywki. Kotfas z kolei jest wychowankiem Nysy, później przez lata reprezentował barwy Śląska II Wrocław i Piasta Żerniki. Obaj powinni być spory wzmocnieniem beniaminka IV ligi. Nie są to jedyni nowi gracze, którzy powinni trafić do Kłodzka. W orbicie zainteresowań jest również m.in. Łukasz Szukiełowicz.
– Mam już swój zarys, jeśli chodzi o kształt drużyny i jestem dobrej myśli jeśli chodzi o dyspozycję zawodników i grę w czwartej lidze. Niebawem gotowy do gry będzie obrońca z Ukrainy, który trenował z nami zimą. A jeśli uda się sfinalizować zawodników, którzy z nami trenują, to będzie to jakościowa kadra ? zapowiada trener Nysy na klubowej stronie internetowej.
Nysa zagrała do tej pory cztery sparingi. Po trzech zwycięstwach ? dwóch z Kryształem Stronie Śląskie (3:1 i 3:2) i Czarnymi Otmuchów (3:2) ? w środę przegrała 1:3 z Zamkiem Kamieniec Ząbkowickim. W sobotę kłodczanie zagrają ze Śnieżnikiem Domaszków.
fot. Nysa Kłodzko facebook
DolZPN
Dolnośląskie stadiony pod wodą. Katastrofalne skutki powodzi
Zalane stadiony i boiska, zniszczona infrastruktura – wiele klubów na Dolnym Śląsku ucierpiało w wyniku powodzi, która nawiedziła nasz region. Ten widok mówi więcej niż tysiąc słów.
Nie zdołali pojechać na mecz. „Powodzenia w walce o to, co najważniejsze”
2024 rok z pewnością zapadnie wielu mieszkańcom Dolnego Śląska w pamięci jak rok 2010, a zawłaszcza 1997. Wtedy również znaczne części regionu znalazły się pod wodą. Niestety, kataklizm nie omija również obiektów sportowych i boisk dolnośląskich zespołów. Już wiadomo, choć jeszcze do końca katastrofy daleko, że znaczna część infrastruktury sportowej znalazła się pod wodą. Straty będą ogromne!
Tymczasem zarząd Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej podjął decyzję o zabezpieczeniu środków z rezerwy budżetowej w wysokości 200 tys. zł na wsparcie klubów poszkodowanych w powodzi na Dolnym Śląsku. – W związku z tym, zwracamy się z apelem o informowanie o szkodach wyrządzonych przez żywioł. W tej sprawie do dyspozycji klubów pozostaje Andrzej Padewski, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej – czytamy na profilu związku na Facebooku.
Można kontaktować się w tej sprawie również z dyrektorami poszczególnych Podokręgów.
Warto przy okazji dodać, że wiele klubów, a także kibiców, włączyło się w pomoc dla powodzian lub przy wzmacnianiu wałów oraz innych pracach zabezpieczających.
Oto jak wygląda sytuacja niektórych klubów na Dolnym Śląsku. Oczywiście, to tylko część, i to zapewne niewielka, klubów, które ucierpiały podczas powodzi.
Zamek Kamieniec Ząbkowicki
Chrobry Nowogrodziec
Strzelinianka Strzelin
Nysa Kłodzko
Granica Tłumaczów
Jaworzanka Jawor
Moto-Jelcz Oława
IV liga
Bracia postrzelali w Lubaniu, debiutanckie trafienie młodego pomocnika
8. kolejka IV ligi. Mimo tragicznej sytuacji w niektórych rejonach Dolnego Śląska, w sobotę udało się rozegrać cztery mecze IV ligi.
Nie zdołali pojechać na mecz. „Powodzenia w walce o to, co najważniejsze”
Łużyce wróciły do Lubania, na razie na boisko ze sztuczną murawą, ale nie był to powrót udany. Moto-Jelcz Oława już po 17 minutach prowadził 3:0. Co prawda później udało się gospodarzom strzelić na 1:3, ale tuż przed przerwą znów były trzy gole przewagi przyjezdnych, a w II połowie nawet cztery. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:5. Bramki strzelali Mikołaj Milewski, Dominik Kufel i Dominik Suski oraz Karol Danielak, Janusz Gancarczyk – 2, Mateusz Gancarczyk i Waldemar Gancarczyk. Nie będzie więc przesadą stwierdzenie, że bracia Gancarczykowie zapewnili przyjezdną wygraną.
W Głogowie rezerwy Chrobrego podejmowały Piasta Nowa Ruda i wygrały 2:0 po golach Gracjana Antkowiaka i Sebastiana Francusa. To pierwszy gol młodego pomocnika w nowych barwach.
Do niespodzianki doszło w Żmigrodzie, gdzie Piast uległ Prochowiczance 0:2. Gole dla przyjezdnych strzelali Adrian Wójcik i Yevhenii Bilokin.
W piątek odbyło się spotkanie w Bielawie, w którym Bielawianka zremisowała z Polonią-Stalą Świdnica 4:4. Więcej tutaj: Wypuścili zwycięstwo w ostatnich sekundach, hat-trick Maciejewskiego
IV liga. Dokończenie 8. kolejki
- Chrobry II Głogów – Piast Nowa Ruda 2:0
- Piast Żmigród – Prochowiczanka Prochowice 0:2
- Łużyce Lubań – Moto Jelcz Oława 3:5
- Bielawianka Bielawa – Polonia-Stal Świdnica 4:4
- Iskra Księginice – Lechia Dzierżoniów – przełożony
- Barycz Sułów – Polonia Środa Śląska – 9 października
- Orzeł Ząbkowice Śląskie – Górnik Złotoryja – przełożony
- Błyskawica Gać – Orzeł Mysłakowice – 25 września
- Słowianin Wolibórz – Sparta Grębocice – 2 października
Tabela IV ligi 2024/25 [8. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 7 | 19 | 26:3 |
2. | Moto-Jelcz Oława | 8 | 19 | 16:8 |
3. | Barycz Sułów | 7 | 16 | 24:9 |
4. | Chrobry II Głogów | 8 | 16 | 13:10 |
5. | Iskra Księginice | 7 | 15 | 17:10 |
6. | Piast Żmigród | 8 | 12 | 14:6 |
7. | Polonia Środa Śląska | 7 | 11 | 12:11 |
8. | Łużyce Lubań | 8 | 11 | 18:18 |
9. | Prochowiczanka Prochowice | 8 | 10 | 10:11 |
10. | Błyskawica Gać | 7 | 10 | 19:17 |
11. | Górnik Złotoryja | 7 | 10 | 10:17 |
12. | Orzeł Ząbkowice Śląskie |