Connect with us

III liga

Awanse i spadki 2021/22. Gdyby sezon skończył się dziś [III LIGA – OKRĘGÓWKA]

Published

on

awanse i spadki 2021/22

Jak wyglądałyby spadki i awanse od III ligi do okręgówki w sytuacji, gdyby sezon 2021/22 skończyłby się już teraz? Sprawdźcie, jak sytuacja wygląda po rundzie jesiennej. 

 

Trener lidera IV ligi żegna się z klubem. Trafi do potentata?

Za nami runda jesienna sezonu 2021/22, a w niektórych ligach została rozegrana nawet jedna kolejka rundy rewanżowej. To dobry moment, aby sprawdzić jak na dziś wyglądałyby spadki i awanse w niższych ligach. Najpierw się przyjrzymy rozgrywkom od III ligi do klasy okręgowej. 

 

Symulacja spadków i awansów od III ligi do okręgówki

Po dodatkowych spadkach w ubiegłym sezonie, w tym pod tym względem będzie z pewnością spokojniej. Z 3. grupy III ligi spadną 3 zespoły. O ile oczywiście, żadna z drużyn z II ligi do niej nie spadnie na koniec sezonu, ale wydaje się to na dziś mało prawdopodbne. W II lidze ?mamy? 2 drużyny: Ruch Chorzów oraz Śląsk II Wrocław.

 

Niestety, po jesieni w tabeli III ligi na miejscach spadkowych mamy aż 2 nasze drużyny: Foto-Higienę Gać oraz Karkonosze Jelenia Góra. Na dziś mamy więc dwóch spadkowiczów z III do IV ligi.

 

Nie pozostanie to bez wpływu na IV ligę. Przypomnijmy, że z IV ligi do klasy okręgowej przynależnej terytorialnie spadną zespoły, które na koniec sezonu zajmą odpowiednio 13. miejsce i dalsze w końcowej tabeli. Oznacza to, że z każdej grupy IV ligi spadną 4 drużyny.

 

Zapis ten jednak obowiązuje tylko w sytuacji, gdy z III ligi spadnie 1 dolnośląska drużyna. Jeśli będą dwie grono spadkowiczów z IV ligi powiększy się do 9 zespołów – 5 z jednej i 4 drugiej grupy.

 

Spadkowicze z IV ligi, gdyby sezon zakończył się już dziś:

Grupa wschodnia:

  • GKS Mirków
  • Pogoń Oleśnica
  • WKS Wierzbice
  • Piast Żerniki
  • Moto Jelcz Oława

Tyle samo punktów co GKS Mirków ma obecnie AKS Strzegom, który ma lepszy bilans bramkowy (w meczu bezpośrednim był remis 2:2). Z grupy wschodniej spadłoby 5 drużyn, bowiem GKS Mirków, który zajmuje 12. miejsce ma 16 punktów na koncie, a 12. na zachodzie Leśnik Osiecznica zgromadził 17 oczek.  

 

Grupa zachodnia:

  • Kaczawa Bieniowice
  • Pogoń Świerzawa
  • Iskra Księginice
  • Stal Chocianów

 

Taki układ będzie miał oczywiście w dalszej perspektywie spore reperkusje dla spadkowiczów z klas okręgowych (i niższych), zwłaszcza w strefie wrocławskiej i (mniej) legnickiej. Na dziś bowiem aż 5 drużyn spadłoby z IV ligi do okręgówki wrocławskiej, 3 – legnickiej, 1 ? jeleniogórskiej i żadna do wałbrzyskiej.

 

W takim wypadku z wrocławskiej klasy okręgowej zamiast 4 zespołów spadałoby aż 7, a z legnickiej – 4. W Jeleniej Górze i Wałbrzychu byłyby to standardowe 3 drużyny. W tych podokręgach więcej drużyn natomiast awanosowałoby z klasy A – odpowiednio 4 i 5.  

 

Spadkowicze z okręgówki, gdyby sezon zakończył się już dziś:

Wrocław

  • Zenit Międzybórz
  • KS Żórawina
  • Błysk Kuźniczysko
  • Wratislavia Wrocław
  • Orzeł Prusice
  • Mechanik Brzezina
  • Rapid Domaniów

 

Wałbrzych

  • Grom Witków
  • Pogoń Pieszyce
  • Wenus Nowice

 

Legnica

  • Zamet Przemków
  • LZS Buczyna
  • Gwardia Białołęka
  • Przyszłość Prusice

 

Jelenia Góra

  • Nysa Zgorzelec
  • Twardy Świętoszów
  • Olimpia Kowary

W podokręgu jeleniogórskim wiele meczów zostało przełożonych, m.in. Twardy ma do rozgrania 3 zaległe mecze, a Olimpia jeden.  

 

Awanse

 

IV Liga

O awansie do III ligi zdecyduje baraż między mistrzami wschodniej i zachodniej grupy IV ligi. Na wschodzie prowadzi Lechia Dzierżoniów, na zachodzie Mewa Kunice.

 

Okręgówka

Wrocław

  • Galakticos Solna
  • Orzeł Pawłowice

 

Wałbrzych

  • Górnik Wałbrzych
  • Zjednoczeni Żarów

 

Legnica

  • Iskra Kochlice
  • Orla Wąsosz

 

Jelenia Góra

  • BKS Bolesławiec
  • Włókniarz Leśna

 

 

Komentarze

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

III liga

Zabrakło skuteczności. Remis z Lechią piątym meczem bez wygranej Ślęzy

Published

on

Ślęza Wrocław - Lechia Zielona Góra

Już w czwartek Ślęza Wrocław zremisowała z Lechią Zielona Góra w meczu 23. kolejki III ligi.

 

Runda wiosenna w IV lidze ledwo ruszyła, a pierwszy trener już zrezygnował

Ślęza przystąpiła do meczu z wyżej notowaną Lechią mocno osłabiona, ale już w pierwszych minutach stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji podbramkowych. Niestety, żadnej nie udało się wykorzystać, a od 12 min. gospodarze przegrywali 0:1, kiedy po dośrodkowaniu Rafała Figiela z rzutu rożnego, bardzo dobrym strzałem głową popisał się Gibi Embalo.

 

Żółto-czerwoni mogli odpowiedzieć już po chwili, ale w końcu udało się to Romanowi Hereshowi w 24 min. spotkania. Mimo że do przerwy trwał ostrzał bramki gości, gole już nie padły. – Wrocławianie już w pierwszej połowie – w niej oddali 11 strzałów, a goście 1 – powinni zamknąć ten mecz. Zabrakło jednak skuteczności i zimnej krwi w wykończaniu często wyśmienitych sytuacji – czytamy na klubowej stronie Ślęzy.

 

Po zmianie stron mecz się wyrównał, a obie drużyny miały swoje okazje do zdobycia zwycięskiego gola. Ostatecznie jednak bramka już nie padła i mecz zakończył się rezultatem 1:1. To trzeci remis Ślęzy z rzędu, a także piąty mecz bez wygranej.

 

Fot. Wojciech Fryt/Ślęza Wrocław

 

Continue Reading

III liga

III liga. Wymęczona wygrana lidera, zadyszka Karkonoszy

Published

on

III liga

22. kolejka III ligi. Śląsk II Wrocław obronił fotel lidera, ale okrutnie męczył się z ostatnim w tabeli LZS-em Starowice. Porażki Karkonoszy i Górnika, szalony remis Ślęzy.

 

Lider obroniony w ostatniej akcji, derby na remis. Przełamanie Orła

Śląsk II Wrocław obronił pozycję lidera, ale styl zwycięstwa z ostatnim w tabeli LZS-em Starowice Dolne był daleki od ideału. Wrocławianie, mimo że przeważali przez całe spotkanie, zdołali po golu w doliczonym czasie gry i to po błędzie obrońcy gości, który stracił piłkę po nieudanej kiwce. Choć trzeba przyznać sama akcja bramkowa była bardzo efektowna. Jakub Jezierski zabrał piłkę wspomnianemu defensorowi gości, zagrał do Patryka Szwedzika, który popędził na bramkę LZS-u, a następnie dokładnym podaniem obsłużył Jezierskiego, który z bliska zapewnił WKS-owi bardzo ważne zwycięstwo.

 

Wrocławianie mają tyle samo punktów co Rekord Bielsko-Biała i jedno oczko więcej od MSK-u Kluczbork. Zespół z Opolszczyzny podejmował Karkonosze Jelenia Góra. Goście długo opierali się gospodarzom, ale najpierw w 53. min. stracili zawodnika za drugą żółtą kartkę, a chwilę potem gola autorstwa weterana Patryka Tuszyńskiego. Beniaminek przegrał po raz czwarty na wiosnę i choć w wielu meczach nie był zespołem słabszym, to jednak punktów mu od tego nie przybyło.

Przegrał również Górnik Polkowice, który uległ na wyjeździe LKS Goczałkowice Zdrój 1:2. Honorowe trafienie dla gościa zanotował Michał Litwa.

Przypomnijmy, że Ślęza Wrocław po szalonym meczu zremisowała w Częstochowie z rezerwami Rakowa 3:3. Więcej tutaj: Niesamowita końcówka w Częstochowie. Punkt wywalczony w 97. minucie!

 

III liga. Wyniki 22. kolejki 

  • LKS Goczałkowice Zdrój – Górnik Polkowice 2:1
  • MKS Kluczbork – Karkonosze Jelenia Góra 1:0
  • Śląsk II Wrocław – LZS Starowice Dolne 1:0
  • Raków II Częstochowa – Ślęza Wrocław 3:3
  • Odra Bytom Odrzański – Gwarek Tarnowskie Góry 1:1
  • Stilon Gorzów Wielkopolski – Rekord Bielsko-Biała 1:2
  • Lechia Zielona Góra – Carina Gubin 1:2
  • Pniówek Pawłowice – Unia Turza Śląska 1:1
  • Górnik II Zabrze – Warta Gorzów Wielkopolski 1:0
Continue Reading

III liga

Niesamowita końcówka w Częstochowie. Punkt wywalczony w 97. minucie!

Published

on

Raków II Częstochowa - Ślęza Wrocław

Sporo się działo w meczu III ligi, w którym rezerwy Rakowa Częstochowa podejmowały Ślęzę Wrocław. Wrocławianie kilka razy byli w sporych tarapatach, ale walczyli do końca, za co zostali nagrodzeni.

 

Najpierw pogrom, później pościg. Grad goli w meczu GKS-u z Polonią

Mecz w Częstochowie mógł dobrze rozpocząć się dla wrocławian, ale piłka po strzale głową Przemysława Marcjana otarła się o słupek. Później walczący o utrzymanie gospodarze przejęli inicjatywę i w końcówce I połowy zadali dwa ciosy – najpierw trafił Kacper Nowakowski, a na 2:0 podwyższył Kacper Masiak.

Po zmianie stron żółto-czerwoni długo starali się o bramkę kontaktową i w końcu dopięli swego, ale dopiero w 68. min., kiedy z rzutu karnego trafił Robert Pisarczuk. Później przewaga gości rosła z upływającym czasem, jednak podopieczni Grzegorza Kowalskiego nie potrafili przełożyć tego na gola wyrównującego.

Aż do 91. min., kiedy arbiter po raz drugi wskazał na jedenasty metr w polu karnym Rakowa. Chwilę wcześniej bramkarz gospodarzy, przy wyjściu do wrzutki, zdemolował jednego z graczy Ślęzy. Co prawda golkiper częstochowian obronił strzał Pisarczuka, ale wobec dobitki był bezradny.

Nie był to jednak koniec emocji. W 95. min. Raków znów prowadził za sprawą gola Patryka Jurczyńskiego, ale ostatnia akcja wrocławian – w 97. minucie! – zakończyła się wyrównującym strzałem Oliwera Jakucia.

 

Continue Reading

III liga

Podział punktów po zaciętym meczu na Kłokoczycach

Published

on

III liga

Po zaciętym meczu Ślęza Wrocław zremisowała z Pniówkiem Pawłowice Śl. 2:2.

 

Transferowa bomba! Mistrz Polski ze Śląskiem zagra w B klasie

21. kolejki III ligi rozpoczęła się już w piątek, 15 marca, na wrocławskich Kłokoczycach, gdzie Ślęza podejmowała Pniówek Pawłowice Śl. Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla gospodarzy, bowiem już w 6. min. Robert Pisarczuk dał prowadzenie żółto-czerwonym strzałem z rzutu karnego.

Potem jednak inicjatywę przejęli goście i po dwóch szybkich ciosach – po golach Dawida Hanzela i Michała Płowuch – prowadzili do przerwy.

Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów, za sprawą bramki wyrównującej autorstwa Mateusza Kluzka.

Continue Reading

III liga

Derby dwóch połówek. Rezerwy Śląska bardziej konkretne od Ślęzy

Published

on

III-ligowe derby Wrocławia były meczem dwóch połówek. Najpierw rezerwy Śląska zdominowały rywala, później role się odwróciły. Gospodarze byli jednak bardziej konkretni i ostatecznie pokonali Ślęzę 4:1.

 

Doświadczony mistrz Polski i Brazylijczyk ze Szwajcarii. Pięć transferów Odry

Pierwsza połowa trzecioligowych derbów Wrocławia na stadionie przy ul. Oporowskiej należała do gospodarzy. Podopieczni trenera Michała Hetela praktycznie od początku nadawali ton wydarzeniom na boisku, choć długo nie mogli przełożyć tego na gole. Goście nastawili się na defensywę oraz grę z kontry i długo realizowali taktyczne założenia.

Aż do 20. min., kiedy sędzia po raz pierwszy podyktował rzut karny dla Śląska. Gwizdek rozbrzmiał po tym, gdy Kuba Lizakowski – choć nie był bezpośrednio zaangażowany w akcję gospodarzy – został sfaulowanym przez jednego z graczy żółto-czerwonych. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Jakub Lutostański i zrobiło się 1:0.

 

Goście jeszcze nie otrząsnęli się po stracie bramki, a już przegrywali 0:2. Tym razem za sprawą Patryka Szwedzika, który popisał się świetnym uderzeniem zza pola karnego. W 40. min. arbiter znów podyktował karnego dla rezerw Śląska. Tym razem sędzia uznał, że Afonso – który wybił piłkę głową, przy okazji zaczepił ręką rywala. Co ciekawe, zawodnik Śląska do Brazylijczyka doskoczył już po tym, jak zagrał on futbolówkę i niejako „podszedł” pod niego, ale arbiter zinterpretował to zagranie jako faul. Znów strzelał Jakub Lutostański i znów bez pudła.

 

Kto spodziewał się, że w drugiej połowie będzie ciąg dalszy „egzekucji”, srogo się zdziwił. Zawodnicy obu drużyn jakby zamienili się rolami – teraz to Ślęza miała, momentami miażdżącą, przewagę, a gospodarze głównie się bronili i czyhali na kontry.

Żółto-czerwoni na 1:3 trafili już w 54. min. po strzale Roberta Pisarczuka. Mimo wielu okazji, więcej goli nie zdobyli, za to w 82. min. zostali skarcenia kontrą, którą świetnym strzałem głową zakończył Szwedzik. Przy tym golu również nie obyło się bez kontrowersji. W środku pola gospodarze mieli rzut wolny. Gdy jeden z graczy Śląska zwijał się z bólu i leżał na murawie, jego koledzy szybko wznowili grę, czym kompletnie zaskoczyli zawodników Ślęzy, którzy spodziewali się raczej interwencji masażystów, a już na pewno wznowienia gry od gwizdka arbitra. Tak się nie stało, a po chwili został ustalony wynik na 4:1 dla rezerw Śląska.

 

Wygrana WKS-u, zasłużona, choć z przebiegu gry zbyt wysoka, przy jednoczesnej porażce Rekordu Bielsko-Biała w Częstochowie sprawiła, że rezerwy Śląska zbliżyły się do lidera na jeden punkt.

Continue Reading

III liga

III liga. Derby w cieniu kontrowersji. Wygrana rezerw Śląska, porażka Karkonoszy

Published

on

19. kolejka III ligi. Derby dla Górnika – było ciekawie i kontrowersyjnie. Śląsk II wygrał w Gubinie, porażka Karkonoszy z rezerwami Rakowa.

 

IV liga. Wiosna rozpoczęta hat-trickami. Hit dla rezerw Miedzi

Bardzo ciekawe spotkanie zobaczyli kibice, którzy wybrali się na mecz Ślęzy Wrocław z Górnikiem Polkowice. Nie brakowało emocji, ale również kontrowersji. Ślęza na swojej stronie internetowej nie gryzie się w język: – W tym spotkaniu, w którym tak samo jak przed tygodniem, zagrało aż 9. juniorów, żółto-czerwoni zasłużyli przynajmniej na punkt, z którego zostali jednak okradzeni przez arbitra.

Strzelanie rozpoczęło się w 20. min., kiedy sprytnym strzałem popisał się Roman Heresh. Wrocławianie jeszcze przed przerwą mieli dwie dobre okazje by podwyższyć prowadzenie, ale w ostatniej minucie I połowy gola… stracili, kiedy Maciej Bancewicz wykorzystał błąd rywala i trafi na 1:1. W 57. min. gospodarze ponownie objęli prowadzenie po trafieniu Oskara Hampela, ale cieszyli się z niego tylko cztery minuty, po których wyrównał Kacper Adamczyk.

 

Kolejne minuty były tyleż emocjonujące, co kontrowersyjne. – W 70. min. bliski strzelenia swojego gola był Heresh, lecz po jego strzale piłka trafiła w rękę stojącego tuż przed bramką polkowickiego obrońcy. Gwizdka sędziego nie usłyszeliśmy. Usłyszeliśmy go za to w 76 min. i wywołał on ogromną konsternację, zarówno wśród kibiców, jak i piłkarzy i sztabu szkoleniowego Ślęzy, bowiem arbiter wskazał na rzut karny dla Górnika. Oglądając później tę sytuację na nagraniu, jesteśmy pewni, że nie miał on podstaw do podyktowania jedenastki, a zareagował na krzyk (tych krzyków ze strony polkowiczan było bardzo wiele podczas całego meczu) i teatralny upadek doświadczonego zawodnika drużyny gości – czytamy na stronie Ślęzy (sytuację można zobaczyć w klipie poniżej). Karnego wykorzystał Bancewicz i choć Ślęza do końca walczyła o wyrównanie, to punkty pojechały do Polkowic.

 

Wiele działo w Jeleniej Górze, gdzie gościły rezerwy Rakowa Częstochowa. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Michała Pojaska, a przy wyniku 1:0 w poprzeczkę trafił nowy napastnik Karkonoszy Czech Filip Firbacher. Chwilę później było już 1:1, kiedy wyrównał Piotr Nocoń. Jeleniogórzanie mogli ponownie wyjść na prowadzenie jeszcze w I połowie, ale Firbacher nie wykorzystał rzutu karnego. Mimo że do końca meczu obie drużyny miały jeszcze sporo sytuacji, padł tylko jeden gol – w 85. min. Tobiasz Mras zapewnił przyjezdnym 3 punkty.

Wicelider Śląsk II Wrocław grał na wyjeździe w Gubinie z Cariną. Rezerwy WKS-u wygrały 2:1 po golach Aleksandra Wołczka i Szymona Michalskiego.

 

Fot. Wojciech Fryt/Ślęza Wrocław

III liga. Wyniki 18. kolejki 

  • Ślęza Wrocław – Górnik Polkowice 2:3
  • Carina Gubin – Śląsk II Wrocław 1:2
  • Karkonosze Jelenia Góra – Raków II Częstochowa 1:2
  • Rekord Bielsko-Biała – Pniówek Pawłowice 4:0
  • Stilon Gorzów Wielkopolski – Lechia Zielona Góra 2:0
  • Odra Bytom Odrzański – MKS Kluczbork 0:1
  • LKS Goczałkowice Zdrój – Warta Gorzów Wielkopolski 3:2
  • LZS Starowice Dolne – Górnik II Zabrze 1:1
  • Unia Turza Śląska – Gwarek Tarnowskie Góry – niedziela
Continue Reading

To się czyta