26. kolejka Koleje Dolnośląskie IV liga wschód. Mamy pierwsze rozstrzygnięcia dotyczące spadków. Z ligą żegna się Iskra Kochlice, już tylko z iluzorycznymi szansami są Pogoń Świerzawa i Kaczawa Bieniowice.
4LigaWschód. Odłożona koronacja. Moto-Jelcz gromi, GKS odwraca losy spotkania
Lider z Głogowa gościł na boisku przedostatniej Pogoni Świerzawa. Rezerwy Chrobrego wygrały skromnie, bo tylko 1:0, a jedyną bramkę meczu zdobył w 60 minucie Miłosz Jóźwiak. Gospodarze, aby się utrzymać, musieliby do końca seoznu wygrać wszystkie mecze, ich rywale musieliby serynie przegrywać, a dodatkowo z III ligi musiałaby spaść tylko jedna dolnośląska drużyna. Szczerze mówiąc to warunki nierealne do spełnienia.
Z kolei wicelider z Jędrzychowic grał w Księginicach z ostatnią Iskrą. Niespodzianki nie było, goście dość pewnie wygrali 3:1. Dla Apisu był to 10. mecz bez porażki, z których aż 9 podopieczni Gerarda Jurewicza wygrali. Tymczasem gospodarze stracili już szanse na utrzymanie się w lidze.
Po trzech porażkach z rzędu na zwycięską ścieżkę wróciły Łużyce Lubań. I to po jakim meczu ze Spartą Rudna, w którym prowadzenie zmieniało się kilka razy. W 55. min. gospodarze prowadzili 4:2, ale w 80. min. było już 4:4. Ostatecznie w 93. min. spotkania zwycięską bramkę dla Łużyc zdobył Jacek Góraj. Wcześniej gole strzelali Łukasz Staroń – 2, Paweł Urbaniak i Damian Bojdziński oraz Daniel Sygnatowicz – 2, Dawid Świdwa i Kacper Osiadły.
Łużyce wyprzedziły Mewę Kunice, która nadspodziewanie łatwo przegrała z Granitem Roztoka 0:4. Na listę strzelców wpisali się Jakub Smutek, Przemysław Grosiak, Jakub Smutek i Damian Danaj.
Jeden gol, autorstwa grającego trenera Krzysztofa Kaliciaka, zdecydował o wygranej Górnika Złotoryja z Jaworzanką Jawor. To czwarty mecz bez porażki gospodarzy, którzy zakończyli taką samą serię przyjezdnych.
Drugą wygraną z rzędu odniósł Leśnik Osiecznica, który nie składa broni w walce o utrzymanie się w lidze. Podopieczni Przemysława Kotlarza wygrali w Bieniowicach z Kaczawą 2:1. Gole strzelali Damian Buń oraz Adrian Puzio i Bohdan Bozhenko. Tymczasem porażka dla gospodarzy oznacza, że do utrzymania potrzebują już tylko cudu i spełnienia kilku warunków, których jednak trudno się spodziewać. Kaczawa ma 2 punkty więcej od Pogoni Świerzawa, ale jej sytuacja jest równie beznadziejna.
Jedyny remis w kolejce padł w Chocianowie, gdzie Stal bezbramkowo zremisowała ze Spartą Grębocice.
W niedzielnym meczu Odra Ścinawa uległa Prochowiczance 1:2.
26. kolejka Koleje Dolnośląskie IV liga zachód
- Pogoń Świerzawa – Chrobry II Głogów 0:1
- Górnik Złotoryja – Kuźnia Jawor 1:0
- Kaczawa Bieniowice – Leśnik Osiecznica 1:2
- Stal Chocianów – Sparta Grębocice 0:0
- Odra Ścinawa – Prochowiczanka Prochowice 1:2
- Iskra Księginice – Apis Jędrzychowice 1:3
- Łużyce Lubań – Sparta Rudna 5:4
- Granit Roztoka – Mewa Kunice 4:0