Polonia Środa Śląska zostaje w IV lidze. W rozegranym w niedzielne południe barażu podopieczni Jarosława Pedryca pokonali Legsad Kościelec 3:0.

Bielawianka w IV lidze! Zenit prowadził 3:0 i przegrał w karnych

W drugim barażu o IV ligę Polonia Środa Śląska podejmowała wicemistrza legnickiej okręgówki Legsad Kościelec. Mimo że gospodarze wyszli na prowadzenie 3:0, to powtórki z Międzyborza nie było. Przypomnijmy, że w sobotę Zenit mimo trzybramkowej przewagi nad Bielawianką dał sobie wbić trzy gole w samej końcówce, a następnie przegrał w rzutach karnych.

Podopieczni Jarosława Pedryca takiego horroru swoim kibicom nie zafundowali. Przez większość spotkania kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a kolejne gole tylko potwierdzały ich przewagę. Dwie bramki dla średzian strzelił Adrian Sonolewski, a jednego dołożył Igor Wargin.

Tym samym Polonia Środa Śląska zostaje w IV lidze, a Legsad Kościelec ponownie będzie rywalizował w legnickiej klasie okręgowej.

Piotr Azikiewicz wraca do klubu, w którym spędził większość swojej kariery, czyli III-ligowego Górnika Polkowice.

Zawsze walczyli do końca, ale mówią „pas”. Klub z okręgówki kończy działalność

Po Mateuszu Surożyńskim, kolejnym nowym-starym zawodnikiem Górnika Polkowice został Piotr Azikiewicz. – To kolejny gracz z talii trenera Enkeleida Dobiego, który razem z polkowickim klubem wywalczył awans do II ligi. Po rozstaniu się z Górnikiem grał w legnickiej Miedzi, Wiśle Puławy oraz ŁKS-ie Łomża – poinformował klub z Polkowic.

Przypomnijmy, że wiosnę 2023 roku 29-letni pomocnik spędził w IV-ligowej Prochowiczance Prochowice. Jest o właśnie wychowankiem klubu, z którego trafił do Zagłębia Lubin. W ekstraklasie w Miedziowych barwach zagrał przed laty 4 mecze. W sezonie 2021/22 występował w I-ligowej Miedzi Legnica, ale najwięcej sezonów spędził w Górniku Polkowice (120 meczów w II i III lidze).

Wicekról strzelców IV ligi Kamil Kurianowicz przeszedł z Łużyc Lubań do III-ligowych Karkonoszy. Dla 29-letniego napastnika to powrót po roku do Jeleniej Góry.

Baraże o IV ligę. Znamy pary barażowe. Kiedy mecze?

Dużo dzieje się ostatnio w III-ligowych Karkonoszach Jelenia Góra. Klub przeprowadza transfery nowych graczy, przedłuża kontrakty obecnych zawodników oraz… rozstał się z trenerem Zbigniewem Smółką.

Najnowszym transferem III-ligowca jest pozyskanie wicekróla strzelców IV ligi Kamila Kurianowicza, który w barwach Łużyc Lubań w minionym sezonie zdobył 35 goli. Dla 29-letniego napastnika to powrót do Jeleniej Góry po roku w spędzonym w Lubaniu. Przypomnijmy, że w sezonie 2022/23, w którym Karkonosze awansowały do III ligi, strzelił 20 goli.

– Już wiemy, że w kolejnym sezonie nie zobaczymy w barwach Łużyc Kamila Kurianowicza. Znakomity sezon, okraszony 35 bramkami, poskutkował transferem naszego napastnika o szczebel wyżej. Kamil, powodzenia na 3-ligowych boiskach! – napisały na swoim profilu na Facebooku Łużyce Lubań.

Niespodziewane wieści z Jeleniej Góry. Trener Zbigniew Smółka nie będzie dłużej trenerem Karkonoszy. Upływający z końcem czerwca kontrakt nie zostanie przedłużony.

Zadebiutował i został zawieszony. Czeski napastnik wrócił na finał

Niespodziewane wieści z Jeleniej Góry. W poniedziałek, 17 czerwca, po południu, Karkonosze na swoim profilu na Facebooku poinformowały o rozstaniu z trenerem. – Zarząd klubu informuje, że umowa z trenerem Zbigniewem Smółką wygasająca z końcem czerwca 2024, nie zostanie przedłużona. Dziękujemy za dotychczasową współpracę i życzymy powodzenia trenerowi w życiu zawodowym i prywatnym – czytamy w komunikacie.

To z pewnością duże zaskoczenie. Zbigniew Smółka objął trzecioligowca 15 kwietnia, kiedy po siedmiu porażkach z rzędu Karkonosze mocno zbliżyły się do strefy spadkowej. Pod jego wodzą jeleniogórzanie wygrali 2 pierwsze mecze, później trzy zremisowali, by na koniec ponieść cztery porażki. Ostatecznie zdobyli 9 punktów w 9 meczach, ale cel – czyli utrzymanie  – został osiągnięty.

Wydawało się, że współpraca będzie kontynuowana, ale jak widać, strony ostatecznie nie doszły do porozumienia.

Karkonosze Jelenia Góra przeprowadziły pierwszy transfer przed nowym sezonem w III lidze. Do zespołu dołączył Mateusz Cieślik, dla którego to powrót do Jeleniej Góry po 13 latach.

Oni zagrają w barażach o IV ligę. Kto z kim zagra, kto gospodarzem?

Trzecioligowy sezon skończy się niedawno, ale kluby kompletują już kadry na nowe rozgrywki. W Jeleniej Górze w ostatnim czasie przedłużono wiele wygasających umów, ale również przeprowadzono pierwszy transfer.

Nowym zawodnikiem Karkonoszy został Mateusz Cieślik, który wrócił do jeleniogórskiego klubu po wieloletniej przerwie. – Po 13 latach do Karkonoszy wraca Mateusz Cieślik, który podpisał z nami kontrakt na sezon 2024/2025! Witamy i cieszymy się, że jesteś znowu z nami – informuje klubowy profil na Facebooku.

Mateusz Cieślik jest wychowankiem KS Łomnica, w którym również spędził ostatnie sezony. W trakcie swojej przygody zdołał zadebiutować w barwach Miedzi Legnica w I lidze, a ponadto ma również na koncie kilkadziesiąt meczów w III lidze w barwach rezerw Miedzi i Stali Brzeg.

III-ligowy Górnik potwierdził dwa pierwsze transfery. Oba z Lechii Zielonej Góra. W Polkowicach zagrają Mateusz Surożyński i Kacper Strzelecki.

Więcej spadków z III ligi, wicemistrz IV ligi z szansami na awans. Rewolucyjna zmiana

Mateusz Surożyński jest wychowankiem Górnika, w którym spędził 8 sezonów ligowych. Ostatnie trzy lata spędził w III-ligowej Lechii Zielona Góra, gdzie był podstawowym graczem. W minionych rozgrywkach wystąpił w 33. meczach, w których strzelił 10 goli.

Dodajmy, że w ostatnich dwóch sezonach 27-letni napastnik strzelił w sumie 28 goli.

Z Zielonej Góry do Polkowic przeniósł się również Kacper Strzelecki. 21-letni pomocnik rozpoczynał swoją przygodę z piłką w Bolesławcu, a jako junior przeniósł się do legnickiej Miedzi. W sezonie 2020/2021 występował w rezerwach Miedzianki, a później trafił kolejno do Foto-Higieny Gać i AKS-u Strzegom.

W minionym sezonie w Lechii zagrał 19 meczów i zdobył 3 gole.

Przypomnijmy, że w minionym sezonie Górnik zajął 4. miejsce w tabeli III ligi. W nowych rozgrywkach w Polkowicach chcą włączyć się do walki o awans do II ligi.

Fot. Górnik Polkowice