Legnica
Siedem minut szczęścia. Miedź prowadziła, ale ostatecznie przegrała z Legią
Miedź Legnica mocno postraszyła faworyzowaną Legię Warszawa, ale ostatecznie nie zdołała awansować do 1/8 finału Pucharu Polski. Goście – dość szczęśliwie – wygrali 2:1.
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
Po wyrównanej I połowie, w której sytuacje bramkowe miały obie drużyny, był bezbramkowy remis. Druga część świetnie rozpoczęła się dla gospodarzy, którzy po strzale z dystansu Juliusza Letniowskiego wyszli na prowadzenie.
Niestety, szczęście legniczan trwało zaledwie siedem minut. W 56. min. wyrównał Bartosz Kapustka, który wykorzystał rzut karny po dość przypadkowej ręce w polu karnym gospodarzy. Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby nie to pechowe zagranie jednego z defensorów.
Po wyrównaniu to gracze Legii przejęli inicjatywę, a swoją przewagę udokumentowali golem Luquinhasa w 78. min. Wydawało się, że może być trudno o remis, ale końcówka należała do graczy Miedzi. Zdominowali oni przyjezdnych i stworzyli sobie 3-4 świetne sytuacje do wyrównania. Niestety, nic nie wpadło do siatki, a momentami rozpaczliwie broniąca się Legia dopięła swego. Szkoda, bo była niepowtarzalna szansa na sensację, albo chociaż na doprowadzenie do dogrywki.
W innym, czwartkowym meczu Pucharu Polski do 1/8 finału awansowało Zagłębie Lubin, które pewnie pokonało na wyjeździe Wartę Poznań 3:0.
IV liga
Iskra tuż za podium, czarna seria Łużyc. Lechia pnie się w górę tabeli
Pewne zwycięstwa lidera i wicelidera, wpadka trzeciego Moto-Jelcza. Iskra już za podium. Czarna seria Łużyc.
Zatrzymali WKS i wygrali po raz pierwszy. Derby dla MKP i Galakticos
Wydarzeniem kolejki były derby Doliny Baryczy w Sułowie, gdzie Barycz pokonała Piasta Żmigród 5:3. Więcej o tym meczu tutaj: Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy
Podopieczni Tomasza Horwata pewnie wygrali, ale do lidera się nie zbliżyli bowiem, bowiem Słowianin rozbił Prochowiczanką 5:0. Bramki strzelali Dorian Krakowski, Alex Przewoźny, Adrian Niewiadomski, Wojciech Szuba i Oskar Trzepacz.
Do niespodzianki doszło za to w Grębocicach, gdzie Sparta zremisowała bezbramkowo z faworyzowanym Moto-Jelczem Oława. Goście m.in. nie wykorzystali rzut karnego. Dodajmy, że oławianie mają jeszcze zaległy mecz z Baryczą Sułów.
Wynik bezbramkowy padł także w Mysłakowicach, gdzie Orzeł grał z Polonią Środa Śląska.
Tymczasem do podium zbliżyła się Iskra Księginice, która wygrała z Bielawie 3:0. Na listę strzelców wpisali się Marcel Świątek, Maciej Maćków i Damian Miska.
Pewną wygraną, również 3:0, odniosły rezerwy Chrobrego Głogów, który rywalizowały z Łużycami Lubań. Bramki dla głogowian strzelali Mateusz Ozimek i Kamil Grzelak, a Oskar Małecki trafił do własnej siatki.
Dobrą formę z ostatnich kolejek podtrzymała Lechia Dzierżoniów, który wygrała w Gaci z Błyskawicą 2:1. Bramki dla gości strzelili Dominik Watuszko i Revaz Khinchiashvili. Gospodarze złapali kontakt po trafieniu Rafała Woźniaka, ale nie zdołali już doprowadzić do remisu.
Sporo działo się w Ząbkowicach Śląski, gdzie Orzeł podejmował Piasta Nowa Ruda. Gospodarze prowadzili od 7. minuty i wynik 1:0 utrzymał się do 42. minuty. Piast wyrównał przed przerwą, a po zmianie stron dorzucił kolejne trzy gole. Ostatecznie noworudzianie wygrali 4:2. Na listę strzelców wpisali się Szabat i Kowalczuk oraz Osicki, Szmidt, Gołek i Piech.
Polonia-Stal wciąż bez wygranej. Świdniczanie prowadzili w Złotoryi z Górnikiem 2:1, ale ostatecznie gospodarze zwyciężyli 3:2. Bramki strzelali Mateusz Firlej, Jakub Tycel i Łukasz Chodyga oraz Wojciech Sowa i Mateusz Mojka.
IV liga. 14. kolejka
- Chrobry II Głogów – Łużyce Lubań 3:0
- Barycz Sułów – Piast Żmigród 5:3
- Bielawianka Bielawa – Iskra Księginice 0:3
- Orzeł Ząbkowice Śląskie – Piast Nowa Ruda 2:4
- Błyskawica Gać – Lechia Dzierżoniów 1:2
- Słowianin Wolibórz – Prochowiczanka Prochowice 5:0
- Sparta Grębocice – Moto Jelcz Oława 0:0
- Orzeł Mysłakowice – Polonia Środa Śląska 0:0
- Górnik Złotoryja – Polonia-Stal Świdnica 3:2
Tabela IV ligi 2024/25 [12. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 14 | 38 | 51:8 |
2. | Barycz Sułów | 13 | 32 | 44:13 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 13 | 30 | 28:11 |
4. | Iskra Księginice | 14 | 29 | 28:16 |
5. | Chrobry II Głogów | 14 | 26 | 27:20 |
6. | Piast Żmigród | 14 | 25 | 31:18 |
7. | Górnik Złotoryja | 14 | 24 | 25:30 |
8. | Polonia Środa Śląska | 14 | 21 | 25:18 |
9. | Błyskawica Gać | 14 | 20 | 28:25 |
10. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 14 | 16 | 22:24 |
11. | Lechia Dzierżoniów | 14 | 14 | 12:18 |
12. | Łużyce Lubań | 14 | 14 | 26:34 |
13. | Orzeł Mysłakowice | 14 | 14 | 11:22 |
14. | Prochowiczanka Prochowice | 14 | 13 | 16:32 |
15. | Piast Nowa Ruda | 14 | 12 | 17:24 |
16. | Bielawianka Bielawa | 14 | 6 | 14:41 |
17. | Sparta Grębocice | 14 | 6 | 9:47 |
18. | Polonia-Stal Świdnica | 14 | 5 | 15:29 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
IV liga
Jedna Polonia się przełamała, druga wciąż nie wygrała. Status quo w czołówce
Status quo w czubie tabeli. Efektowne przełamanie Polonii Środa Śląska, tymczasem Polonia-Stal wciąż bez wygranej. Piast goni Podium.
Emocje do końca i kontrowersje. Działo się w dwóch hitach IV ligi
W 13. kolejce IV ligi drużyny z czołówki zagrały między sobą, a więcej o tych emocjonujących meczach przeczytacie wchodząc w link powyżej. Wiele działo się również w pozostałych spotkaniach. Straty do podium zmniejszył Piast Żmigród, który wygrał z Łużycami Lubań 2:1. Dla gospodarzy był to piąty mecz bez porażki (w tym czwarte zwycięstwo), a dla przyjezdnych czwarta przegrana z rzędu. Gole strzelali Piotr Kotyla i Vladyslav Shvets oraz Jakub Ośmiałowski.
2:1 wygrał również Górnik Złotoryja, który mierzył się z rezerwami Chrobrego Głogów. Goście prowadzili po bramce Fabiana Wojtala, w II połowie strzelali już tylko gospodarze. Wyrównał Mateusz Firlej, a zwycięska bramkę w 97. min. strzelił Kacper Tokarz.
Jeden gol zdecydował o losach spotkaniach w Prochowicach, gdzie Prochowiczanka podejmowała Błyskawicę Gać. Goście wygrali po golu Konrada Korby w 13. min. spotkania.
Polonia Środa Śląska przystąpiła do meczu ze Spartą Grębocice po trzech porażkach z rzędu. Podopieczni Jarosława Pedryca zgodnie z przewidywaniami przełamali się i to na szóstkę z małym minusem, bowiem padł wynik 6:1. Na listę strzelców wpisali się Kacper Głowieńkowski – 3, Tomasz Wroński, Bartosz Kozakm i Igor Wargin oraz Patryk Taratuta.
W Świdnicy spotkały się dwie drużyny, które bardzo potrzebują punktów. Gospodarze jeszcze nie wygrali w lidze, ale na komplet punktów będą musieli jeszcze poczekać. Orzeł Mysłakowice dwa razy obejmował prowadzenie za sprawą Igora Rajcy, ale dwa razy wyrównał Wojciech Sowa. Na trafienie Oskara Gizińskiego jednak gracze Polonii-Stali już nie odpowiedzieli i punkty trafiły do beniaminka.
Ważną wygraną, dopiero drugą w sezonie, zanotowała Lechia Dzierżoniów, która pokonała Orła Ząbkowice Śląskie 2:0. Bramki strzelali Kamil Ziółkowski i Bartosz Rzepski.
W Nowej Rudzie Piast prowadził już od 2 min. z Bielawianką po trafieniu doświadczonego Arkadiusza Piecha. Po przerwie strzałem głową wyrównał Dawid Januszewicz i drużyny podzieliły się punktami.
IV liga. 13. kolejka
- Górnik Złotoryja – Chrobry II Głogów 2:1
- Polonia-Stal Świdnica – Orzeł Mysłakowice 2:3
- Polonia Środa Śląska – Sparta Grębocice 6:1
- Moto Jelcz Oława – Słowianin Wolibórz 2:2
- Prochowiczanka Prochowice – Błyskawica Gać 0:1
- Lechia Dzierżoniów – Orzeł Ząbkowice Śląskie 2:0
- Piast Nowa Ruda – Bielawianka Bielawa 1:1
- Iskra Księginice – Barycz Sułów 1:1
- Piast Żmigród – Łużyce Lubań 2:1
Tabela IV ligi 2024/25 [12. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 13 | 35 | 46:8 |
2. | Barycz Sułów | 12 | 29 | 39:10 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 12 | 29 | 28:11 |
4. | Iskra Księginice | 13 | 26 | 25:16 |
5. | Piast Żmigród | 13 | 25 | 28:13 |
6. | Górnik Złotoryja | 13 | 21 | 22:28 |
7. | Polonia Środa Śląska | 13 | 20 | 25:18 |
8. | Błyskawica Gać | 13 | 20 | 27:23 |
9. | Chrobry II Głogów | 12 | 20 | 22:20 |
10. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 13 | 16 | 20:20 |
11. | Łużyce Lubań | 13 | 14 | 26:31 |
12. | Orzeł Mysłakowice | 12 | 13 | 11:20 |
13. | Prochowiczanka Prochowice | 13 | 13 | 16:27 |
14. | Piast Nowa Ruda | 13 | 12 | 15:20 |
15. | Lechia Dzierżoniów | 13 | 11 | 10:17 |
16. | Bielawianka Bielawa | 13 | 6 | 14:38 |
17. | Polonia-Stal Świdnica | 13 | 5 | 13:26 |
18. | Sparta Grębocice | 12 | 5 | 10:45 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
IV liga
Emocje do końca i kontrowersje. Działo się w dwóch hitach IV ligi
Dwa hity IV ligi nie zawiodły. Emocje były do końcowych sekund meczów w Oławie i Księginicach. Nie zabrakło również kontrowersji.
Ponad 300 meczów w ekstraklasie. Doświadczony obrońca w Górniku
Terminarz IV ligi ułożył się tak, że w 13. kolejce doszło do dwóch meczów na szczycie tabeli. Lider z Woliborza gościł w Oławie na boisku trzeciego Moto-Jelcza, a wicelider z Sułowa pojechał do Księginic na mecz z Iskrą, która zajmuje 4. miejsce w tabeli.
Zgodnie z przewidywaniami emocji nie brakowało, podobnie zresztą jak kontrowersji. W Oławie gospodarze stracili zawodnika już w 4. min., ale mimo tego prowadzili do przerwy 2:0, po dwóch golach Damiana Celucha. Moto-Jelcz był o krok od zwycięstwa, ale goście z Woliborza po raz kolejny pokazali, że grają do końca.
W 88. min. kontaktowego gola dla Słowianina zdobył Bartosz Paszkowski, a 90. min. wyrównał Dorian Krakowski. Gospodarze mieli jednak po spotkaniu pretensje do arbitra. – Najpierw przy stanie 2:1 dla MJO sędzia nie uznał prawidłowo zdobytego gola dla oławian, dopatrując się spalonego, a następnie uznał gola dla przyjezdnych na 2:2, chociaż boczny sygnalizował, że gola nie było… – czytamy na klubowym profilu.
Niestety, trudno zweryfikować obie sytuacje bez obejrzenia choćby nagrania. Transmitowany na kanale p4p.football był natomiast mecz Iskra Księginice – Barycz Sułów, który również rozstrzygnął się w doliczonym czasie gry. Goście prowadzili po golu Piotra Grzelczaka w 40. min. spotkania. Wyrównał Wojciech Konefał w doliczonym czasie gry.
– Słowa uznania dla Naszych zawodników za walkę w dzisiejszym spotkaniu, niestety, ale to Nasza drużyna czuje niedosyt z braku zwycięstwa, ponieważ sędzia uznał bramkę dla drużyny Baryczy po ewidentnym spalonym. Błędy się zdarzają i niestety dziś zdecydowały o wyniku remisowym – podsumowała Iskra na swoim profilu na Facebooku.
Trudno wyrokować, jakim wynikiem zakończyłoby się spotkanie, gdyby nie padł gol autorstwa Piotra Grzelczaka, ale jak widać na stopklatce z momentu podania, napastnik Baryczy był w tym momencie na pozycji spalonej.
Ostatecznie oba hitowe spotkania w IV lidze zakończyły się remisami, co sprawiło, że w czubie tabeli nie zaszły żadne zamiany.
III liga
Ponad 300 meczów w ekstraklasie. Doświadczony obrońca w Górniku
III-ligowy Górnik Polkowice zaprezentował dwóch nowych zawodników. Jednym z nich jest doświadczony Bartosz Rymaniak, który rozegrał dotąd ponad 300 meczów w ekstraklasie.
Seria czterech porażek przełamana. Ślęza wygrała w przełożonym meczu
Bartosza Rymaniaka nie trzeba specjalnie przedstawiać kibicom piłkarskim. 34-letni stoper rozegrał w ekstraklasie 305 meczów. Występował m.in. w Zagłębiu Lubin, Cracovii Kraków, Koronie Kielce czy Piaście Gliwice. Ostatnio występował w I-ligowej Arce Gdynia, z którą rozstał się po zakończonym sezonie.
Drugim zawodnikiem włączonym do kadry III-ligowca został Maksymilian Czajka, 16-letni, perspektywiczny pomocnik, doskonale operuje lewą nogą. Wcześniej grał w Zagłębiu Lubin i Iskrze Kochlice. Od czerwca jest piłkarzem Akademii Górnika Polkowice.
Górnik Polkowice po dwunastu kolejkach III ligi zajmuje 14. miejsce w tabeli III ligi.
IV liga
Męczarnie lidera z Polonią, pierwsza wygrana świdniczan uciekła w samej końcówce
Lider wywalczył wygraną w ostatnich sekundach, tymczasem Polonia-Stal w ostatnich minutach wypuściła z rąk pierwsze zwycięstwo. Seria czterech remisów w kolejce.
Sekundy i dwa karne od sprawienia sensacji. „Ogromne gratulacje za charakter”
To był niemal idealny mecz Polonii Środa Śląska w obronie. Niemal, bowiem jednak w 93. min. przydarzył się błąd, który w zamieszaniu w polu karnym wykorzystał Filip Barski i dał zwycięstwo liderowi z Woliborza. Tym samym Słowianin wygrał 11 mecz w sezonie z rzędu.
Lider utrzymał przewagę nad kolejnymi zespołami na podium, które też wygrały, choć nie były to mecze łatwe i przyjemne. Barycz Sułów długo nie mogła przełamać defensywy Piasta Nowa Ruda, ale w końcu, w 55. minucie, do siatki trafił Piotr Grzelczak, a pod koniec meczu wynik na 2:0 ustalił Jakub Gil.
Tyle samo punktów co sułowianie ma Moto-Jelcz Oława, który w derbach pokonał Błyskawicę Gać. Więcej: Derby dla Moto-Jelcza. Piękne gole otworzyły mecz w Gaci
Po dwóch meczach bez wygranej na zwycięską ścieżkę wróciła Iskra Księginice, która zdobyła komplet punktów w Lubaniu. Goście prowadzili do przerwy po golach Mateusza Kochmana i Kornela Ciupki. Po zmianie stron do siatki trafił Daniel Ziółkowski, ale na doprowadzenie choćby do remisu gospodarzom doprowadzić już się nie udało.
Prochowiczanka objęła prowadzenie już w 7. min. meczu w Ząbkowicach Śląskich, a na listę strzelców wpisał się Pedro Rodrigues. Bardzo szybko wyrównał jednak z rzutu karnego Dawid Kuriata, a po kilku następnych minutach Orła na prowadzenie wyprowadził Wiktor Chamerski. Wynik na 3:1 ustalił w II połowie Tomasz Robak.
Wielkie emocje w Głogowie, gdzie rezerwy Chrobrego zremisowały z Piastem Żmigród strzelając wyrównującego gola w 98/ min. meczu. Więcej tutaj: Mogło być 4:1, skończyło się 3:3. Zdecydowała “pajęczyna” zdjęta w 98. minucie
Górnik Złotoryja prowadził już 2:0 w meczu z Orłem w Mysłakowicach. Gospodarze zdołali jednak wyrównać po golach Patryka Bębenka i Mateusza Zatylnego.
Podział punktów również w dwóch ostatnich spotkaniach. Polonia-Stal Świdnica była kilka minut od pierwszej wygranej w sezonie, ale nie dowiozła prowadzenia do końca wyjazdowego spotkania we Spartą Grębocice. Goście prowadzili po bramce Bartosza Kruchlaka, ale w końcówce wyrównał pięknym strzałem Szymon Kotuła.
Z dużej chmury – czyli derbów Bielawianka – Lechia Dzierżoniów – mały deszcz, bowiem w Bielawie padł bezbramkowy remis.
IV liga. 12. kolejka
- Chrobry II Głogów – Piast Żmigród 3:3
- Łużyce Lubań – Iskra Księginice 1:2
- Barycz Sułów – Piast Nowa Ruda 2:0
- Bielawianka Bielawa – Lechia Dzierżoniów 0:0
- Orzeł Ząbkowice Śląskie – Prochowiczanka Prochowice 3:1
- Błyskawica Gać – Moto-Jelcz Oława 1:3
- Słowianin Wolibórz – Polonia Środa Śląska 1:0
- Sparta Grębocice – Polonia-Stal Świdnica 1:1
- Orzeł Mysłakowice – Górnik Złotoryja 2:2
Tabela IV ligi 2024/25 [12. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 12 | 34 | 44:6 |
2. | Barycz Sułów | 11 | 28 | 38:9 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 11 | 28 | 26:9 |
4. | Iskra Księginice | 12 | 25 | 24:15 |
5. | Piast Żmigród | 12 | 22 | 26:12 |
6. | Chrobry II Głogów | 11 | 20 | 21:18 |
7. | Górnik Złotoryja | 12 | 18 | 20:27 |
8. | Błyskawica Gać | 12 | 17 | 26:23 |
9. | Polonia Środa Śląska | 12 | 17 | 19:17 |
10. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 12 | 16 | 20:18 |
11. | Łużyce Lubań | 12 | 14 | 25:29 |
12. | Prochowiczanka Prochowice | 12 | 13 | 16:26 |
13. | Piast Nowa Ruda | 12 | 11 | 14:19 |
14. | Orzeł Mysłakowice | 11 | 10 | 8:18 |
15. | Lechia Dzierżoniów | 12 | 8 | 8:17 |
16. | Polonia-Stal Świdnica | 12 | 5 | 11:23 |
17. | Bielawianka Bielawa | 12 | 5 | 13:37 |
18. | Sparta Grębocice | 11 | 5 | 9:39 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
IV liga
Mogło być 4:1, skończyło się 3:3. Zdecydowała “pajęczyna” zdjęta w 98. minucie
Wielkie emocje w meczu IV ligi pomiędzy rezerwami Chrobrego Głogów i Piasta Żmigród. Goście byli bliscy prowadzenia 4:1, ale ostatecznie wywieźli z Głogowa tylko 1 punkt.
Derby dla Moto-Jelcza. Piękne gole otworzyły mecz w Gaci
Emocje od pierwszej do ostatniej minuty zafundowali swoim kibicom drużyny z Głogowa i Żmigrodu. Goście już po 19 minutach, i golach Kamila Ograbka i Piotra Kotyli prowadzili 2:0, i mieli mecz pod kontrolą. Gospodarze odpowiedzieli m.in. strzałem Bartosza Biela, po którym piłka odbiła się od słupka.
Po zmianie stron żmigrodzianie mogli szybko podwyższyć prowadzenie, ale nic nie wpadło do siatki strzeżonej przez Marcela Gawłowskiego. Tymczasem w 60. min. kontaktowego gola dla Chrobrego zdobył Mateusz Machaj, który dosłownie po chwili miał szansę na 2:2. Remisu, nie było, za to w 68. min. na 1:3 trafił Vladyslav Shvets. Pięć minut później goście mogli „zamknąć” mecz, ale Marcel Gawłowski obronił rzut karny, który wcześniej sprokurował.
Końcówka to prawdziwy dreszczowiec. W 89. min. Mateusz Machaj trafił na 2:3, a w 98. min. spotkania podszedł do piłki ustawionej na ok. 25. metrze od bramki gości. Doświadczony pomocnik strzelił idealnie i zapewnił swojej drużynie jeden punkt.