III liga
Startuje III liga. O co powalczą nasze drużyny? [SONDA]
W piątek, 2 sierpnia staruje sezon 2019/20 w 3. grupie III ligi. Zagra w nim sześć drużyn z Dolnego Śląska. O co powalczą? Oto krótka zapowiedź sezonu.
III liga. Dwóch młodych graczy w Ślęzie Wrocław
Pierwszy mecz kolejki już w piątek. W Rybniku spadkowicz z II ligi ROW 1964 podejmie Ślęzę Wrocław. Zapowiada się ciekawy mecz, zwłaszcza że obie drużyny uważane są faworytów, jeśli nie do awansu, to z pewnością do bycia w czołówce ligi.
Czy rzeczywiście wrocławianie mogą włączyć się do walki o awans? Oczywiście nikt głośno o tym nie mówi. Pamiętajmy jednak, że podopieczni Grzegorza Kowalskiego od dwóch sezonów kończą sezon w ścisłej czołówce. Obecna kadra nie jest słabsza od poprzedniej, choć odeszło kilku ważnych zawodników, m.in. Mateusz Kluzek, Dawid Molski i Filip Olejniczak. Doszli za to nowi gracze, którzy powinni dodać jakości. Chodzi przede wszystkim o doświadczonego obrońcę Roberta Pisarczuka, a także ofensywnych zawodników – Semira Ahmeda z Erytrei (posiada też brytyjski paszport) oraz Szymona Tragarza. A szykowany jest jeszcze jeden transfer zagranicznego zawodnika. Ślęzę z pewnością stać, żeby zakończyć sezon na podium, choć o pierwszy stopień może być trudno.
Sześć transferów Foto-Higieny Gać. Są duże wzmocnienia
O ile zmiany kadrowe, które zaszły we Wrocławiu można nazwać ewolucją, to z pewnością do małej rewolucji doszło w Żmigrodzie. Z zespołem Ediego Andradiny pożegnało się ośmiu zawodników, w tym kilku kluczowych. W zamian pozyskano wielu graczy, w większości młodych, a także kilku juniorów z zespołów młodzieżowych. Ciekawych nazwisk nie brakuje, ale czy to wystarczy by walczyć o coś więcej niż środek tabeli? Może być trudno.
Foto-Higiena Gać w poprzednim sezonie dopiero na samym finiszu zapewniła sobie ligowy byt. Gdy okazało się, że do Stali Brzeg odchodzi najlepszy strzelec Dominik Wejerowski, mogłoby się wydawać, że gacianie skazani są na pożarcie. Przed startem ligi Foto-Higiena przedstawiła sześciu zawodników, którzy wzmocnili zespół i wydaje się, że powinien on być jeszcze mocniejszy niż w poprzednim sezonie. Wśród nich są m.in. Michał Bartkowiak, Marcin Przybylski, Kacper Czajkowski czy Mateusz Sawicki.
Przypomnijmy, że Foto-Higiena ma również nowego trenera, którym został Jacek Fojna, wcześniej szkoleniowiec Górnika Wałbrzych. Wydaje się, że gacianie mogą namieszać w lidze, choć spokojne utrzymanie się to cel nadrzędny.
Fojna zastąpił w Gaci Marcina Dymkowskiego, który dołączył do sztabu rezerw Śląska Wrocław, czyli beniaminka III ligi. Ocena szans rezerw WKS-u, podobnie jak drugich drużyn Zagłębia Lubin i Miedzi Legnica, nie należy do najłatwiejszych zadań. Zwłaszcza że szkoleniowcy tych zespołów ? nie bez racji zresztą ? podkreślają, że ich najważniejszym celem jest rozwój zawodników i przygotowanie ich, by byli gotowi do gry w I drużynie.
Pamiętajmy, że rezerwy służą również do ogrywania piłkarzy, którzy nie łapią się do meczowej dwudziestki pierwszej drużyny. I gdy kilku takich zawodników wystąpi w III lidze, wartość takiego zespołu od razu mocno idzie w górę.
Na co stać rezerwy naszych klubów z ekstraklasy i III ligi? Z pewnością na wiele. Zagłębie II powinno być w czołówce, nawet w pierwszej piątce. Śląsk II ? mimo że jest beniaminkiem ? też może namieszać. Zwłaszcza jeśli minuty grania będą regularnie dostawać zawodnicy będący w szerokiej kadrze I zespołu. Górna połowa tabeli jest jak najbardziej w zasięgu podopiecznych Piotra Jawnego.
Miedź II pod wodzą nowego trenera Wojciecha Robaszka również nie będzie chłopcem do bicia. W Legnicy młodzież będzie dodatkowo wspomagana przed doświadczonych Wojciecha Łobodzińskiego i Marcina Garucha, co powinno przełożyć się również na wyniki.
[socialpoll id=”2561474″]
1. kolejka III ligi
- ROW 1964 Rybnik – Ślęza Wrocław (piątek, godz. 18)
- Gwarek Tarnowskie Góry – Śląsk II Wrocław (sobota, 17)
- Miedź II Legnica – Piast Żmigród (sobota, 17)
- Polonia Bytom – Foto-Higiena Gać (sobota, 18)
- Ruch Chorzów – Zagłębie II Lubin ? przeniesiony na 18 września
- Stal Brzeg – Górnik II Zabrze
- Ruch Zdzieszowice – MKS Kluczbork
- Lechia Zielona Góra – Rekord Bielsko-Biała
- LZS Starowice Dolne – Pniówek Pawłowice Śląskie
III liga
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Remisu Ślęzy Wrocław z beniaminkiem z Bytomia Odrzańskiego przed mecze nikt za sukces by mnie uznał. Gdy jednak przegrywa się 0:2 do 91. minuty, nie można grymasić.
To najlepsze jedenastki Śląska w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
Na zakończenie rundy jesiennej (za tydzień odbędzie się jeszcze jedna kolejka z „wiosny”) w III lidze Ślęza Wrocław już w piątek podejmowała Odrę Bytom Odrzański. Żółto-czerwoni przystąpili do spotkania po pięciu wygranych z rzędu i byli zdecydowanym faworytem starcia z beniaminkiem. Wydarzenia na boisku zdawały się potwierdzać te przedmeczowe założenia, problem w tym, że mimo przewagi wrocławianie nie potrafili przełożyć jej na gole.
Przyjezdni pierwszy celny strzał oddali w 76. min. i… zdobyli gola, którego autorem był Kacper Koppenhagen. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i po siedmiu minutach przegrywali 0:2 po trafieniu Mykyta Łoboda.
Wydawało się, że będzie już bardzo ciężko wrocławianom uniknąć porażki. Gracze Ślęzy zagrali jednak do końca. W 91. min. kontaktowego gola zdobył Sebastian Jezierski. Arbiter doliczył co najmniej 4 minuty, ale ze względu na fakt, że w doliczonym czasie gry doszło m.in. do zderzenia głowami dwóch zawodników, spotkanie się jeszcze przedłużyło. W 98. min. Afonso strzałem głową przelogował golkipera gości i wyrównał stan meczu na 2:2.
To był z pewnością gorzko-słodki mecz wrocławian. Przed spotkaniem remis zapewne uznaliby za „porażkę”, gdy jednak przegrywali do 91. minut 0:2, to jeden punkt smakuje inaczej.
III liga
Mecz Śląsk II – Lechia opóźniony. Na stadion nie dojechała… karetka
Niecodzienna sytuacja na stadionie przy ul. Oporowskiej we Wrocławiu. Mecz III ligi Śląsk II – Lechia Zielona mocno się opóźnił, bowiem na czas nie dojechała… karetka pogotowia.
Bez niespodzianki w derbach. Przełamanie Łużyc, Błyskawica zgasiła Iskrę
O godz. 13 na murawie stadionu przy ul. Oporowskiej miał rozpocząć się mecz III ligi pomiędzy rezerwami Śląska Wrocław i Lechią Zielona Góra. Piłkarze obydwu drużyn, podobnie jak sędziowie, byli gotowi do rozpoczęcia starcia, ale ostatecznie… to nie nastąpiło. Zawodnicy wrócili się rozgrzewki, bowiem okazało się, że nie ma… karetki.
Sędzia główny Adam Sekuterski z Łodzi nie mógł rozpocząć spotkania bez obecności ratowników na stadionie. Okazało się, że zamówiony – tak jak zwykle – zespół ratownictwa medycznego nie pojawił się na meczu. Na dobrą sprawę nikt nie znał przyczyny, a jak można było usłyszeć na tzw. offie podczas transmisji na klubowym kanale, członkowie załogi karetki nie odbierali telefonów. Później mieli poinformować, że “już jadą”.
Po 20 minutach sędziowie, wraz ze sztabami, zdecydowali, że zawodnicy zejdą do szatni ze względu na niską temperaturę. Ostatecznie mecz rozpoczął się około godz. 13.35.
III liga
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
W meczu na szczycie III ligi w Legnicy spotkali się wicelider z liderem z Wrocławia. Sam mecz rozczarował, ale to gospodarze cieszyli się na końcu z kompletu punktów. O zwycięstwie zdecydował gol Michała Kaczmara.
Siedem minut szczęścia. Miedź prowadziła, ale ostatecznie przegrała z Legią
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie z dużym respektem wobec siebie, co sprawiło, że wielkich emocji na murawie nie było. Aż do 21. minuty, kiedy zakotłowało się w polu karnym rezerw Śląska. Po strzale Michała Kaczmara piłka odbiła się jeszcze od Oleksandra Havrylenki i wpadł do siatki myląc całkowicie bramkarza wrocławian.
Najlepszą sytuację na wyrównanie pod koniec I połowy miał Jakub Jezierski, ale jego uderzenie poszybowało wysoko nad bramką gospodarzy. Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środku pola. Legniczanie umiejętnie nie dopuszczali rywali do dogodnych sytuacji, a wrocławianie próbowali, ale wyjątkowo nie szła im gra w ofensywie.
Ostatecznie, po meczu bardzo przeciętnym, Miedź II zasłużenie wygrała 1:0. Beniaminek, który jest rewelacją ligi, zbliżył się do rezerw Śląska tylko na 1 punkt. Wrocławianie, którzy przegrali drugi mecz z ostatnich trzech spotkań ligowych, zmarnowali sporo z przewagi nad resztą stawki, którą jeszcze niedawno posiadali. Szczęście w nieszczęściu, żadna z drużyn ze ścisłej czołówki nie punktowała idealnie, więc pozycja Śląska II – przynajmniej na razie – jest dość bezpieczna.
III liga
Pniówek rozbity, czas na wicelidera. Rezerwy Śląska odrobiły zaległości
Śląsk II Wrocław wygrał z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 4:0 w zaległym meczu III ligi. Wrocławianie umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli, a już w sobotę zagrają z wiceliderem z Legnicy.
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
W miniony weekend rezerwy Śląska niespodziewanie przegrały z LKS-em Goczałkowice Zdrój 2:4. Okazja do rehabilitacji przyszła już w środę, 30 października, kiedy wrocławianie gościli w zaległym meczu Pniówek Pawłowice Śl. Choć podopieczni Michała Hetela szczególnie gościnni nie byli. Gracze WKS-u dominowali od początku do końca, choć trzeba przyznać, że goście kilka razy potrafili się odgryźć, zwłaszcza przy wyniku 1:0. Dopiero druga bramka dla wrocławian sprawiła, że z przyjezdnych uszło powietrze. Ostatecznie Śląsk II pewnie wygrał 4:0.
Dwie bramki dla lidera strzelił Yehor Sharabura, najlepszy zawodnik na murawie, który ponownie udowodnił, że zasługuje na kolejne minuty w ekstraklasie. Po jednej bramce dołożyli Michał Milewski oraz Yehor Matsenko.
Po rozegraniu zaległego spotkania, rezerwy Śląska umocniły się na fotelu lidera III ligi. Po 14 kolejkach mają 4 punkty przewagi nad drugimi rezerwami Miedzi Legnica. Tymczasem w najbliższą sobotę wrocławianie udadzą się do… Legnicy. Zapowiada się ciekawe starcie dwóch czołowych drużyn w tabeli. Co ciekawe, Miedź II na własnym obiekcie wygrała wszystkie mecze w bieżącym sezonie.
III liga
Najpierw nowy trener, teraz asystent. Zmiany w sztabie trzecioligowca
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Jarosław Wichowski ma spore doświadczenie w piłce seniorskiej, był szkoleniowcem m.in. w IV lidze Włókniarza Mirsk i Łużyce Lubań, a ostatnio z powodzeniem prowadził Lotnika Jeżów Sudecki.
Teraz został asystentem nowego trenera Karkonoszy jelenia Góra Sławomira Majaka. – Propozycja zarządu i możliwość współpracy z trenerem Sławomirem Majakiem, sztabem oraz zawodnikami pierwszego zespołu, to dla mnie na pewno awans sportowy i kolejne doświadczenie zawodowe, a ja lubię wyzwania. Od lat zbierałem doświadczenie zarówno przy piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej, więc mam nadzieję, iż moja praca przyniesie korzyści, nie zaburzając przy tym pracy z drużyną juniorów młodszych. Nigdy wcześniej nie byłem asystentem, więc potrzebuję chwili na przystosowanie się do nowej roli, ale wierzę, że wszystkie nasze działania przyniosą wymierny efekt w postaci punktów i dobrej gry pierwszej drużyny, która jest wizytówką naszego całego regionu – powiedział Wichowski klubowej stronie trzecioligowca.
Przypomnijmy, że w debiucie Sławomira Majaka w miniony weekend Karkonosze bezbramkowo zremisowały z rezerwami Miedzi Legnica.
III liga
Był reprezentant Polski nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Sławomira Majaka nie trzeba szerzej przedstawiać kibicom. Były reprezentant Polski ma na koncie 22 występy w reprezentacji Polski. To również mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów z Widzewem Łódź, a także wieloletni zawodnik Zagłębia Lubin. W Bundeslidze występował w barwach Hannover 96 i Hansy Rostock.
Karierę szkoleniową Majak zaczynał w rodzimym RKS Radomsko, a później prowadził wiele drużyn, w tym na szczeblu centralnym Concordię Piotrków Trybunalski, Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie oraz Siarkę Tarnobrzeg. Ostatnim klubem Majaka była Pilica Przedbórz.
Nowy szkoleniowiec rozpoczął pracę w Karkonoszach w piątek, 25 października, kiedy poprowadził pierwszy trening. W sobotę zadebiutuje na ławce jeleniogórzan w meczu z rezerwami Miedzi Legnica.
– Umowa ze Sławomirem Majakiem została zawarta do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia na następny. Trenerze, serdecznie witamy w Jeleniej Górze i życzymy powodzenia – poinformował klub.
-
Wrocław3 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN2 dni ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
IV liga6 dni ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka5 dni ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Śląsk1 tydzień ago
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
-
Wrocław4 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
-
IV liga6 dni ago
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
-
III liga6 dni ago
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
-
Okręgówka24 godziny ago
Zawodnik drużyny z okręgówki zerwał więzadła. Zbiórka na operację i rehabilitację