Śląsk
Przegląd weekendu na dolnośląskich boiskach. Dużych i małych
Co ciekawego wydarzyło się podczas weekendu w dolnośląskiej piłce? Oto przegląd wydarzeń w telegraficznym skrócie.
I runda Pucharu Polski w okręgu wałbrzyskim [WYNIKI]
Na blogu dolfutbol.pl ruszam z przeglądem piłkarskich wydarzeń z weekendu, o których nie pisałem w oddzielnych postach, a o których warto wspomnieć. Będą tu zarówno krótkie newsy, jak i wyniki, a także bramki czy ciekawostki.
Jeśli się przyjmie taka formuła, z pewnością będzie rozwijana. Na początek kilka wyników…
[os-widget path=”/powiatwro/weekend-w-skr%C3%B3cie”]
Śląsk
Były gwiazdor Śląska przypomniał o sobie pięknym golem. Promyk nadziei w ligowej szarzyźnie
Piękny gol i asysta, które pomogły w bardzo ważnym zwycięstwie. Przemysław Płacheta w pięknym stylu przypomniał się kibicom Śląska Wrocław. Niestety, ligowa codzienność aż tak kolorowa nie jest.
Nowy trener Śląska prezentem na gwiazdkę. Czy potrafi czynić cuda?
Do ekstraklasy wszedł z buta i jak szybko podbił ligowe boiska, tak szybko je opuścił. Sezon 2019/20 we Wrocławiu należał do Przemysława Płachety. Osiem goli i pięć asyst młodego skrzydłowego w barwach Śląska zaowocowało transferem do Norwich City i sporą estyma wśród kibiców Śląska.
Fani z Wrocławia do dziś wspominają Płachetę, choć już dawno nie dawał ku temu powodów. W końcu przypomniał o sobie w Boxing Day, czyli tradycyjnej kolejki w Anglii podczas drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia.
Płacheta był bohaterem meczu Oxford United z Cardiff City w 23. kolejce Championship. Gospodarze, którzy walczą o utrzymanie w lidze wygrali 3:2, a Polak strzelił pięknego gola z dystansu w samo okienko bramki gości, a także zaliczył asystę. Dzięki tej wygranej Oxford opuścił strefę spadkową.
Why is no one talking about this absolute wonder strike from Oxford United player Placheta…. #OUFC pic.twitter.com/0GH2UDes7H
— The 44 ⚽️ (@The_Forty_Four) December 26, 2024
Gol i asysta z pewnością nieco osłodzą 26-latkowi mijający rok, który był fatalny dla byłego gracza Śląska. Dość powiedzieć, że to jego pierwsze trafienie i asysta w mijającym roku. Co więcej, poprzednia asystę Płacheta zaliczył w sierpniu 2023 roku, a poprzedniego gola strzelił… w sierpniu 2022 rok.
Brutalna prawda jest bowiem taka, że kariera byłego reprezentanta Polski na Wyspach nie jest usłana różami. Albo boryka się on z poważnymi kontuzjami, albo gra bardzo przeciętnie. To, że wciąż ma spore umiejętności, pokazał choćby mecz z Cardiff City. Miejmy nadzieję, że zdrowy Płacheta pokaże jeszcze na co go stać i będzie jeszcze grał o wyższe cele niż uniknięcie spadku do III ligi angielskiej.
Śląsk
Nowy trener Śląska prezentem na gwiazdkę. Czy potrafi czynić cuda?
Ante Simundza został nowym trenerem Śląska Wrocław. Słoweniec ma bardzo bogate CV, ale czy potrafi czynić cuda i zdoła utrzymać WKS?
Walne zgromadzenie i wybory w DolZPN. Kto zostanie nowym prezesem?
Zawodnicy, a także kibice, Śląska Wrocław dostali 24 grudnia wyjątkowy prezent – Ante Simundza został nowym trenerem WKS. 53-letni Słoweniec jest jednym z najbardziej uznanych szkoleniowców na Bałkanach. W swoim CV ma m.in. trzykrotne mistrzostwo Słowenii, mistrzostwo Bułgarii oraz prowadzenie zespołów w fazie grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy.
Simundza podpisał kontrakt do końca czerwca 2025. Cel jest więc jasny – utrzymanie Śląska w ekstraklasie. – Sytuacja zespołu jest bardzo trudna, niemniej wierzymy, że tak doświadczony i zdyscyplinowany trener będzie w stanie natchnąć drużynę do walki o utrzymanie. Simundza to niezwykle uznana postać, jego CV z pewnością wyróżnia go na tle PKO BP Ekstraklasy. Zdobył w przeszłości wiele trofeów i grał o najwyższe cele. Swoją klasę potwierdził jednak nie tylko pracując z topowymi zespołami w lidze, ale również wprowadzając mniejsze kluby na wyższy poziom i odnosząc z nimi historyczne sukcesy. Teraz przed nim nowe wyzwanie. Wszyscy w klubie wspólnymi siłami będziemy mocno pracować i nie poddamy się do samego końca – powiedział klubowej stronie Rafał Grodzicki, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.
53-latek wierzy, że pod jego wodzą Śląsk jest w stanie utrzymać się w ekstraklasie. – Oczywiście zdaję sobie sprawę z powagi tego wyzwania, niemniej wierzę, że jesteśmy w stanie znacznie poprawić wyniki i utrzymać się w tabeli. W innym przypadku nie przystałbym na tę ofertę. Słyszałem wiele dobrego o zespole, kibicach i mieście. Czuję dużą ekscytację i nie mogę się doczekać rozpoczęcia pracy. Przed nami naprawdę trudne miesiące, ale uważam, że ciężką pracą, zaangażowaniem i motywacją możemy osiągnąć założone cele – przyznał nowy szkoleniowiec Śląska.
Wraz z Ante Simundzą do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny dołączają Damjan Oslaj (trener asystent), Toni Golem (trener asystent), Luka Basić (trener przygotowania motorycznego) oraz Luka Pintarić (trener analityk).
Śląsk
Czarna rozpacz. Kompromitacja Śląska w Gdańsku. Dymkowski wiedział, co się święci?
– To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać – powiedział przed laty Stefan Kisielewski. Słowa te chyba najlepiej oddają to, co dzieje się ze Śląskiem Wrocław po kompromitującej porażce z Lechią Gdańsk.
Niczego nie pokazał nawet w rezerwach. Napastnik rozstał się ze Śląskiem
Śląsk Wrocław pod wodzą Jacka Magiery popadł w całkowity marazm i nie było wielkiej nadziei, że może nastąpić poprawa. Dlatego zwolnienie „Magica” nie wzbudziło we Wrocławiu wielkich kontrowersji. Oczywiście, nie brakowało głosów, że Magiera powinien wyprowadzić wrocławian z zapaści, ale dymisję przyjęto raczej ze zrozumieniem.
Do zmiany doszło w przerwie na reprezentację i teoretycznie było trochę czasu, by znaleźć nowego szkoleniowca, który miałby odrobinę czasu na wdrożenie się do drużyny. Ostatecznie zdecydowano się na dwójkę szkoleniowców doskonale znających wrocławskie realia, bowiem pracujących w klubie od lat.
Pierwszym szkoleniowcem został dotychczasowy trener rezerw Michał Hetel, ale że nie ma jeszcze licencji UEFA Pro, to ogłoszono, że partnerował mu będzie Marcin Dymkowski, który był drugim trener w sztabie Jacka Magiery. Dziś już wiemy, że była to misja z góry skazana na porażkę. Patrząc na ostatnie tygodnie trudno oprzeć się wrażeniu, że nie było chemii między panami. Dość powiedzieć, że Dymkowski od początku twierdził, że nie są żadnym duetem z Hetelem, a każdy z nich ma własne zdanie i własne spojrzenie na zespół.
Gdyby Śląsk wygrywał, pewnie nie byłyby to kłopot. Niestety, remis po niezłym meczu w Białymstoku i porażka z Puszczą Niepołomnice u siebie, a także pucharowa przegrana po karnych z Piastem w Gliwice, sprawiły, że nie będzie dłużej „pudrowania trupa”.
Bo o tym, że coś jest nie tak, najlepiej świadczyły… konferencje Marcina Dymkowskiego. Raz stwierdził, że „tak naprawdę to nie jest tak, że Kurowski wygrał rywalizację z którymś z obrońców – przede wszystkim grał dlatego, że jest młodzieżowcem”. Innym razem przyznał, że według niego Burak Ince jest zawodnikiem, który mógłby grać w pierwszym składzie, ale „sztab” zdecydował inaczej. Na tej samej konferencji przyznał, że jeśli w dwóch ostatnich meczach nie zdobędzie choćby 4 punktów, to raczej spadnie z ligi. Po tych słowach Dymkowski nie pojechał już na sobotni mecz z Lechią. Oficjalnie jest chory, choć lokalni dziennikarze ustalili, że… rozstał się ze Śląskiem (być może będzie jeszcze na okresie wypowiedzenia).
Dymkowski wiedział, co się święci?
Oglądając mecz Lechia – Śląsk trudno oprzeć się wrażeniu, że Dymkowski wiedział co mówi, i wiedział… co się święci i nie chciał do tego przykładać ręki, zwłaszcza że – prawdopodobnie – zbyt wiele od niego nie zależało.
Do sytuacji Śląska coraz lepiej zaczynają bowiem pasować słowa Stefana Kisielewskiego wypowiedziane lata temu: „To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać”. Oczywiście, w oryginalne nie miały one sportowej konotacji, ale moim zdaniem świetnie oddają postawę graczy z Wrocławia.
Bo w Śląsku nie funkcjonuje nic. Od momentu przyjścia Michała Hetela może jest więcej strzałów, więcej sytuacji podbramkowych. Nie przekłada się to jednak na bramki. Co z tego, że i w meczu z Puszczą, i w Gdańsku, przy wyniku 0:0 wrocławianie mogli, a nawet powinni, wyjść na prowadzenie. Zawiodła skuteczność. Gdy Śląsk przegrywa, zaczyna grać koszmarnie… Składne akcje można policzyć na palcach jednej ręki, a tych naprawdę groźnych w ogóle nie można liczyć, bo nie ma czego. Dramat w ataku idzie, niestety, w parze z katastrofalnymi błędami w obronie. W Gdańsku to wystarczyło, żeby Lechia, równie słaba jak Śląsk, wygrała właściwie bez większego strachu o wynik.
Trzeba jakości, nie znajomości (klubu)
– By wyjść z kryzysu potrzeba nam ludzi związanych ze Śląskiem i Wrocławiem, znających ten klub od podszewki. W tymczasowym sztabie nie brak jakości i profesjonalizmu, a do tego są to postaci charakterne, zawzięte, doskonale znane kibicom, które kibicują WKS-owi i pracują dla niego od lat – mówił przy zmianie trenera Patryk Załęczny, prezes Śląska Wrocław.
Nie, panie prezesie, żeby wyjść z kryzysu potrzeba jakościowych piłkarzy. Potrzeba z głową zbudowanej kadry, w której są liderzy, którzy w słabszym momencie ogarną zespół. Niestety, jedynych dwóch graczy, których można było uznać za liderów przez duże L – Erika Exposito i Patricka Olsena – we Wrocławiu już nie ma. Hiszpana nie można było zatrzymać, ale Duńczyka wręcz wypchnęliśmy z klubu.
Lider to jednak tylko dodatek. Przede wszystkim trzeba zawodników, dla których dokładne podanie, dośrodkowanie, a w końcu strzał na bramkę rywala to nie będą wyjątki, a właśnie reguła.
Śląsk
Niczego nie pokazał nawet w rezerwach. Napastnik rozstał się ze Śląskiem
Szwajcarki napastnik Junior Eyamba rozwiązał kontrakt ze Śląskiem Wrocław. 23-latek trafił do WKS-u w czerwcu, ale okazał się transferowym niewypałem. Nie przebił się w ekstraklasie podobnie, jak wcześniej w lidze szwajcarskiej.
Miał wiele ofert, wybrał jednak Śląsk. Rejczyk we Wrocławiu
Junior Eyamba przed przyjściem do Śląska Wrocław długo grał w juniorskich drużynach FC Zurich, a następnie próbował swoich sił w II drużynie niemieckiego SC Freiburg. Potem trafił do SC YF Juventus Zurich, a ostatnie dwa lata spędził w młodzieżowej drużynie BSC Young Boys. W Promotion League, czyli III lidze szwajcarskiej, w ostatnich dwóch sezonach rozegrał 46 meczów, w których strzelił 20 goli, z czego 14 w minionych rozgrywkach. Do pierwszej drużyny mistrza Szwajcarii nie zdołał się jednak przebić.
Gdy trafił do Wrocławia zastanawialiśmy się, czy zdoła zastąpić Erika Exposito. Rzeczywistość okazała się brutalna. 23-latek nie tylko nie zastąpił Hiszpana, ale w ogóle nie zdołał przebić się do podstawowego składu WKS-u. W ekstraklasie zagrał 77 minut, niewiele wniósł nawet do III-ligowych rezerw.
Jego kontrakt ze Śląskiem został rozwiązany za porozumieniem stron.
Śląsk
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
W najnowszej historii Śląska Wrocław można wyróżnić cztery okresy, w których wrocławianie liczyli się w ligowej stawce. Oto najlepsze jedenastki z każdego z nich. Która jest najmocniejsza?
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław
Śląsk Wrocław znalazł się na zakręcie, zresztą nie pierwszym od pojawienia się w ekstraklasie w 2008 roku. Ostatnie miejsce w ligowej tabeli, zmiana trenera i wielka niewiadoma, jak dalej potoczą się losy drużyny.
Zanim drużyna wróci na właściwie tory, proponujemy kibicom Śląska powrót do czasów, kiedy wrocławianie rządzili w lidze albo przynajmniej walczyli o czołowe lokaty. Można w najnowszej historii klubu wyróżnić cztery takie okresy. Lata 2010 – 2013 okraszone mistrzostwem oraz srebrnym i brązowym medalem; czwarte miejsce w sezonie 2014/15; piąte i czwarte miejsce w latach 2019 – 2021 oraz wicemistrzostwo w sezonie 2023/24 (choć drużyna świetnie spisywała się głównie w 2023 roku, również na wiosnę, gdy cudem uratowała się przed spadkiem).
Z każdego z tych okresów przygotowaliśmy „jedenastkę” najlepszych, albo najwartościowszych dla drużyny zawodników. Niektóre pozycje są umowne, by zmieścić wszystkich tych, których zasłużyli na uwzględnienie w drużynie.
Warto zaznaczyć, że dwukrotnie w jedenastce znaleźli się Mariusz Pawelec, Piotr Celeban, Sebastian Mila, Robert Puch i Erik Exposito.
Która drużyna według Was była najmocniejsza i pokonałaby inne w bezpośredniej konfrontacji? Sprawdźcie grafiki i zagłosujcie w sondzie.
Śląsk
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław
Michał Hetel i Marcin Dymkowski to trenerski duet, który poprowadzi Śląsk Wrocław. Przynajmniej do czasu, aż wybrany zostanie docelowy szkoleniowiec. A może zostaną na dłużej?
Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław
– Zarząd Śląska Wrocław do czasu wyboru nowego szkoleniowca powierzył prowadzenie ekstraklasowej drużyny WKS-u dwóm wieloletnim trenerom Śląska Wrocław – Michałowi Hetelowi i Marcinowi Dymkowskiemu – czytamy w komunikacie klubu.
Michał Hetel związany jest ze Śląskiem Wrocław od 2016 roku, a od początku sezonu 2023/24 prowadzi rezerwy klubu, obecnego lidera 3. grupy III ligi. Marcin Dymkowski dotychczas był drugim trener w sztabie Jacka Magiery.
– By wyjść z kryzysu potrzeba nam ludzi związanych ze Śląskiem i Wrocławiem, znających ten klub od podszewki. W tymczasowym sztabie nie brak jakości i profesjonalizmu, a do tego są to postaci charakterne, zawzięte, doskonale znane kibicom, które kibicują WKS-owi i pracują dla niego od lat. Nasza drużyna musi notować lepsze wyniki, piąć się w tabeli oraz dawać radość naszym kibicom. Zapewniam, że pracujemy również nad docelowym rozwiązaniem i nowym pierwszym trenerem Śląska Wrocław – przekazał na klubowej stronie Patryk Załęczny, prezes Śląska Wrocław.
Wraz z trenerem Hetelem do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny dołączają jego współpracownicy z drugiego zespołu – Dawid Gomola oraz Mariusz Pawelec i Piotr Celeban.
– To wielkie wyróżnienie i wielkie zobowiązanie dla mnie i wszystkich współpracowników. Dziękuję za zaufanie. Śląsk to dla nas więcej niż klub i zrobimy wszystko, by podnieść drużynę. Zakasujemy rękawy i od dziś ruszamy do mocnej pracy – mówi Michał Hetel.
-
DolZPN3 dni ago
UEFA Region’s Cup. 37 zawodników powołanych przed finałami w San Marino
-
Transmisje1 tydzień ago
Djurgardens – Legia gdzie oglądać? Transmisja online TV na żywo
-
Transmisje6 dni ago
Barcelona – Atletico gdzie obejrzeć? Transmisja online TV na żywo
-
Wrocław4 dni ago
Wicelider IV ligi rozegra sześć meczów kontrolnych
-
A klasa1 tydzień ago
Chcą powalczyć o awans do okręgówki. Nabór do drużyny z A klasy
-
Wrocław1 tydzień ago
Zmiana trenera w ekipie lidera. Kto poprowadzi KP?
-
DolZPN7 dni ago
Walne zgromadzenie i wybory w DolZPN. Kto zostanie nowym prezesem?
-
Wałbrzych4 dni ago
Mecze kontrolne czwartoligowej Lechii
-
A klasa7 dni ago
Zmarł zasłużony wrocławski trener. „Żegnaj legendo”