III liga
Awanse i spadki 2020/21. Gdyby sezon zakończył się dziś [III LIGA – OKRĘGÓWKA]
Rozpoczynają się przygotowania do rundy wiosennej w niższych ligach. Przypominamy, jak wyglądałyby spadki i awanse w sytuacji, gdyby sezon 2020/21 zakończyłby się po rundzie jesiennej.
Sparingi dolnośląskich drużyn podczas weekendu [22 ? 24 STYCZNIA]
W poprzednim sezonie w niższych ligach nie było spadków. To z pewnością ucieszyło wiele ekip, którym groziła degradacja. Jednocześnie spowodowało, że w bieżących rozgrywkach w wielu ligach spadkowiczów będzie więcej ? dotyczy rozgrywek od III ligi w dół, ale przede wszystkim obu grup dolnośląskiej IV ligi oraz wrocławskiej okręgówki, gdzie występuje aż po 19 zespołów.
Co by było, gdyby był to już koniec sezonu? Oto symulacja
Z 3. grupy III ligi spadną 4 zespoły. O ile oczywiście, żadna z drużyn z II ligi do niej nie spadnie na koniec sezonu. W II lidze ?mamy? 4 drużyny: Górnik Polkowice, GKS Katowice, Skrę Częstochowa oraz Śląsk II Wrocław. Wszystkie są w pierwszej siódemce i wiele wskazuje na to, że raczej będą celowały w awans, niż obawiały się degradacji.
Wariant dość prawdopodobny zakłada więc, że nie będzie dodatkowych spadkowiczów z III ligi. Na tym jednak dobre wiadomości się kończą. Obecnie bowiem w tej lidze w strefie spadkowej mamy 2 dolnośląskie drużyny ? Polonię-Stal Świdnica i Foto-Higienę Gać. Ponadto tuż nad kreską są Piast Żmigród i Miedź II Legnica. Wszystkie one będą walczyć o utrzymanie się w lidze. Siódme Zagłębie II Lubin ma obecnie 7 punktów przewagi nad strefą spadkową (i jeszcze jeden mecz zaległy do rozegrania), ale ? podobnie jak w przypadku Śląska II w II lidze ? potencjał na tyle duży, by degradacją nie zaprzątać sobie głowy.
Prawdopodobny wariant na koniec sezonu to 1-2 spadkowiczów, czarny scenariusz ? 3. Na potrzeby tej analizy zakładamy ? jak wskazuje na razie tabela ? dwóch spadkowiczów: Polonię-Stal Świdnica i Foto-Higienę Gać.
Nie pozostanie to bez wpływu na IV ligę. Przypomnijmy, że z IV ligi do klasy okręgowej przynależnej terytorialnie spadną zespoły, które na koniec sezonu zajmą odpowiednio 13. miejsce i dalsze w końcowej tabeli. Oznacza to, że z każdej grupy IV ligi spadnie 7 drużyn.
Zapis ten jednak obowiązuje tylko w sytuacji, gdy z III ligi spadnie 1 dolnośląska drużyna. Jeśli będą dwie to grono spadkowiczów z IV ligi powiększy się do 15.
Spadkowicze z IV ligi, gdyby sezon zakończył się już dziś:
Grupa wschodnia:
- GKS Mirków
- Nysa Kłodzko
- LKS Bystrzyca Górna
- Unia Bardo
- Orzeł Lubawka
- Orzeł Prusice
- Pogoń Pieszyce
Grupa zachodnia:
- Gryf Gryfów Śląski ? dodatkowy spadkowicz z 12. miejsca
- Sparta Grębocice
- Kuźnia Jawor
- Konfeks Legnica
- Włókniarz Leśna
- KS Legnickie Pole
- Orla Wąsosz
- Lotnik Jeżów Sudecki
Taki układ będzie miał oczywiście w dalszej perspektywie spore reperkusje dla spadkowiczów z klas okręgowych (i niższych), zwłaszcza w strefie wałbrzyskiej i legnickiej. Na dziś bowiem dwie drużyny spadłyby z IV ligi do okręgówki wrocławskiej, 3 ? jeleniogórskiej i po 5 do okręgówek wałbrzyskiej i legnickiej.
W takim wypadku z klasy okręgowej w Wałbrzychu i Legnicy, zamiast 3 zespołów, spadałoby aż 6, w Jeleniej Górze ? 4. We Wrocławiu byłoby 7 spadkowiczów, ale tyle drużyn spadnie głównie przez to, że liczy ona aż 19 drużyn.
Spadkowicze z okręgówki, gdyby sezon zakończył się już dziś:
Wrocław
- Zenit Międzybórz
- Zachód Sobótka
- Odra Malczyce
- Kolektyw Radwanice
- Parasol Wrocław
- Strzelinianka Strzelin
- Energetyk Siechnice
Wałbrzych
- Wenus Nowice
- Cukrownik/Polonia Pszenno
- Trojan Lądek Zdrój
- Płomień Makowice
- Karolina Jaworzyna Śląska
- Sparta Ziębice
Legnica
- Iskra Kochlice
- Gwardia Białołęka
- Chojnowianka Chojnów
- Odra Chobienia
- GKS Męcinka
- Grom Gromadzyń-Wielowieś
Jelenia Góra
- Woskar Szklarska Poręba-Wojcieszyce
- GKS Warta Bolesławiecka
- Olimpia Kamienna Góra
- Lechia Piechowice
Awanse
W III lidze w walce o awans wciąż liczy się Ślęza Wrocław, która po rundzie zajmuje 3. miejsce w tabeli. Żółto-czerwoni mają 6 punktów starty do lidera z Chorzowa.
IV Liga
O awansie do III ligi zdecyduje baraż między mistrzem wschodniej i zachodniej grupie Koleje Dolnośląskie IV ligi. Na wschodzie prowadzi Lechia Dzierżoniów, która po jesieni ma 8 punktów przewagi nad Bielawianką i 9 punktów na AKS-em Strzegom.
Na zachodzie prowadzą Karkonosze Jelenia Góra, które mają 1 punkt przewagi nad rezerwami Chrobrego Głogów i 6 punktów przewagi nad Apisem Jędrzychowice.
Okręgówka
Wrocław
- Pogoń Oleśnica
- Barycz Sułów
W grze są jeszcze WKS Wierzbice i Burza Godzieszowa.
Wałbrzych
- Słowianin Wolibórz
- Granit Roztoka
Podium uzupełniają Skałki Stolec.
Legnica
- Iskra Księginice
- Górnik Lubin
W grze są jeszcze Kaczawa Bieniowice, Sokół Jerzmanowa i Płomień Radwanice.
Jelenia Góra
- Pogoń Świerzawa
- Iskra Łagów
W grze są jeszcze BKS Bolesławiec oraz Łużyce Lubań.
III liga
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Remisu Ślęzy Wrocław z beniaminkiem z Bytomia Odrzańskiego przed mecze nikt za sukces by mnie uznał. Gdy jednak przegrywa się 0:2 do 91. minuty, nie można grymasić.
To najlepsze jedenastki Śląska w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
Na zakończenie rundy jesiennej (za tydzień odbędzie się jeszcze jedna kolejka z „wiosny”) w III lidze Ślęza Wrocław już w piątek podejmowała Odrę Bytom Odrzański. Żółto-czerwoni przystąpili do spotkania po pięciu wygranych z rzędu i byli zdecydowanym faworytem starcia z beniaminkiem. Wydarzenia na boisku zdawały się potwierdzać te przedmeczowe założenia, problem w tym, że mimo przewagi wrocławianie nie potrafili przełożyć jej na gole.
Przyjezdni pierwszy celny strzał oddali w 76. min. i… zdobyli gola, którego autorem był Kacper Koppenhagen. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i po siedmiu minutach przegrywali 0:2 po trafieniu Mykyta Łoboda.
Wydawało się, że będzie już bardzo ciężko wrocławianom uniknąć porażki. Gracze Ślęzy zagrali jednak do końca. W 91. min. kontaktowego gola zdobył Sebastian Jezierski. Arbiter doliczył co najmniej 4 minuty, ale ze względu na fakt, że w doliczonym czasie gry doszło m.in. do zderzenia głowami dwóch zawodników, spotkanie się jeszcze przedłużyło. W 98. min. Afonso strzałem głową przelogował golkipera gości i wyrównał stan meczu na 2:2.
To był z pewnością gorzko-słodki mecz wrocławian. Przed spotkaniem remis zapewne uznaliby za „porażkę”, gdy jednak przegrywali do 91. minut 0:2, to jeden punkt smakuje inaczej.
III liga
Mecz Śląsk II – Lechia opóźniony. Na stadion nie dojechała… karetka
Niecodzienna sytuacja na stadionie przy ul. Oporowskiej we Wrocławiu. Mecz III ligi Śląsk II – Lechia Zielona mocno się opóźnił, bowiem na czas nie dojechała… karetka pogotowia.
Bez niespodzianki w derbach. Przełamanie Łużyc, Błyskawica zgasiła Iskrę
O godz. 13 na murawie stadionu przy ul. Oporowskiej miał rozpocząć się mecz III ligi pomiędzy rezerwami Śląska Wrocław i Lechią Zielona Góra. Piłkarze obydwu drużyn, podobnie jak sędziowie, byli gotowi do rozpoczęcia starcia, ale ostatecznie… to nie nastąpiło. Zawodnicy wrócili się rozgrzewki, bowiem okazało się, że nie ma… karetki.
Sędzia główny Adam Sekuterski z Łodzi nie mógł rozpocząć spotkania bez obecności ratowników na stadionie. Okazało się, że zamówiony – tak jak zwykle – zespół ratownictwa medycznego nie pojawił się na meczu. Na dobrą sprawę nikt nie znał przyczyny, a jak można było usłyszeć na tzw. offie podczas transmisji na klubowym kanale, członkowie załogi karetki nie odbierali telefonów. Później mieli poinformować, że “już jadą”.
Po 20 minutach sędziowie, wraz ze sztabami, zdecydowali, że zawodnicy zejdą do szatni ze względu na niską temperaturę. Ostatecznie mecz rozpoczął się około godz. 13.35.
III liga
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
W meczu na szczycie III ligi w Legnicy spotkali się wicelider z liderem z Wrocławia. Sam mecz rozczarował, ale to gospodarze cieszyli się na końcu z kompletu punktów. O zwycięstwie zdecydował gol Michała Kaczmara.
Siedem minut szczęścia. Miedź prowadziła, ale ostatecznie przegrała z Legią
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie z dużym respektem wobec siebie, co sprawiło, że wielkich emocji na murawie nie było. Aż do 21. minuty, kiedy zakotłowało się w polu karnym rezerw Śląska. Po strzale Michała Kaczmara piłka odbiła się jeszcze od Oleksandra Havrylenki i wpadł do siatki myląc całkowicie bramkarza wrocławian.
Najlepszą sytuację na wyrównanie pod koniec I połowy miał Jakub Jezierski, ale jego uderzenie poszybowało wysoko nad bramką gospodarzy. Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środku pola. Legniczanie umiejętnie nie dopuszczali rywali do dogodnych sytuacji, a wrocławianie próbowali, ale wyjątkowo nie szła im gra w ofensywie.
Ostatecznie, po meczu bardzo przeciętnym, Miedź II zasłużenie wygrała 1:0. Beniaminek, który jest rewelacją ligi, zbliżył się do rezerw Śląska tylko na 1 punkt. Wrocławianie, którzy przegrali drugi mecz z ostatnich trzech spotkań ligowych, zmarnowali sporo z przewagi nad resztą stawki, którą jeszcze niedawno posiadali. Szczęście w nieszczęściu, żadna z drużyn ze ścisłej czołówki nie punktowała idealnie, więc pozycja Śląska II – przynajmniej na razie – jest dość bezpieczna.
III liga
Pniówek rozbity, czas na wicelidera. Rezerwy Śląska odrobiły zaległości
Śląsk II Wrocław wygrał z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 4:0 w zaległym meczu III ligi. Wrocławianie umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli, a już w sobotę zagrają z wiceliderem z Legnicy.
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
W miniony weekend rezerwy Śląska niespodziewanie przegrały z LKS-em Goczałkowice Zdrój 2:4. Okazja do rehabilitacji przyszła już w środę, 30 października, kiedy wrocławianie gościli w zaległym meczu Pniówek Pawłowice Śl. Choć podopieczni Michała Hetela szczególnie gościnni nie byli. Gracze WKS-u dominowali od początku do końca, choć trzeba przyznać, że goście kilka razy potrafili się odgryźć, zwłaszcza przy wyniku 1:0. Dopiero druga bramka dla wrocławian sprawiła, że z przyjezdnych uszło powietrze. Ostatecznie Śląsk II pewnie wygrał 4:0.
Dwie bramki dla lidera strzelił Yehor Sharabura, najlepszy zawodnik na murawie, który ponownie udowodnił, że zasługuje na kolejne minuty w ekstraklasie. Po jednej bramce dołożyli Michał Milewski oraz Yehor Matsenko.
Po rozegraniu zaległego spotkania, rezerwy Śląska umocniły się na fotelu lidera III ligi. Po 14 kolejkach mają 4 punkty przewagi nad drugimi rezerwami Miedzi Legnica. Tymczasem w najbliższą sobotę wrocławianie udadzą się do… Legnicy. Zapowiada się ciekawe starcie dwóch czołowych drużyn w tabeli. Co ciekawe, Miedź II na własnym obiekcie wygrała wszystkie mecze w bieżącym sezonie.
III liga
Najpierw nowy trener, teraz asystent. Zmiany w sztabie trzecioligowca
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Jarosław Wichowski ma spore doświadczenie w piłce seniorskiej, był szkoleniowcem m.in. w IV lidze Włókniarza Mirsk i Łużyce Lubań, a ostatnio z powodzeniem prowadził Lotnika Jeżów Sudecki.
Teraz został asystentem nowego trenera Karkonoszy jelenia Góra Sławomira Majaka. – Propozycja zarządu i możliwość współpracy z trenerem Sławomirem Majakiem, sztabem oraz zawodnikami pierwszego zespołu, to dla mnie na pewno awans sportowy i kolejne doświadczenie zawodowe, a ja lubię wyzwania. Od lat zbierałem doświadczenie zarówno przy piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej, więc mam nadzieję, iż moja praca przyniesie korzyści, nie zaburzając przy tym pracy z drużyną juniorów młodszych. Nigdy wcześniej nie byłem asystentem, więc potrzebuję chwili na przystosowanie się do nowej roli, ale wierzę, że wszystkie nasze działania przyniosą wymierny efekt w postaci punktów i dobrej gry pierwszej drużyny, która jest wizytówką naszego całego regionu – powiedział Wichowski klubowej stronie trzecioligowca.
Przypomnijmy, że w debiucie Sławomira Majaka w miniony weekend Karkonosze bezbramkowo zremisowały z rezerwami Miedzi Legnica.
III liga
Był reprezentant Polski nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Sławomira Majaka nie trzeba szerzej przedstawiać kibicom. Były reprezentant Polski ma na koncie 22 występy w reprezentacji Polski. To również mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów z Widzewem Łódź, a także wieloletni zawodnik Zagłębia Lubin. W Bundeslidze występował w barwach Hannover 96 i Hansy Rostock.
Karierę szkoleniową Majak zaczynał w rodzimym RKS Radomsko, a później prowadził wiele drużyn, w tym na szczeblu centralnym Concordię Piotrków Trybunalski, Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie oraz Siarkę Tarnobrzeg. Ostatnim klubem Majaka była Pilica Przedbórz.
Nowy szkoleniowiec rozpoczął pracę w Karkonoszach w piątek, 25 października, kiedy poprowadził pierwszy trening. W sobotę zadebiutuje na ławce jeleniogórzan w meczu z rezerwami Miedzi Legnica.
– Umowa ze Sławomirem Majakiem została zawarta do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia na następny. Trenerze, serdecznie witamy w Jeleniej Górze i życzymy powodzenia – poinformował klub.
-
Wrocław2 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN2 dni ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
IV liga5 dni ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka4 dni ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Śląsk1 tydzień ago
Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław
-
Śląsk1 tydzień ago
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
-
Wrocław4 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
-
IV liga5 dni ago
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
-
Śląsk1 tydzień ago
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław