Connect with us

IV liga

Sześciu graczy w Górniku. Solidne wzmocnienia czwartoligowca

Published

on

Górnik Złotoryja

Solidnych wzmocnień dokonał przed nowym sezonem w IV lidze Górnik Złotoryja. Do zespołu dołączyło sześciu nowych zawodników.

 

Okręgowy Puchar Polski. I runda w dwóch podokręgach [WYNIKI]

IV-ligowy Górnik Złotoryja zaprezentował sześciu nowych zawodników. Transfery te wyglądają na bardzo solidne wzmocnienia. Kto w nowym sezonie do dyspozycji będzie miał trener Krzysztof Kaliciak?

 

Maciej Szewczyk jest wychowankiem BKS-u Bolesławiec, choć już jako nastolatek trenował w niemieckich klubach (Kaiserslautern czy Aachen), gdzie grał jego ojciec Zbigniew. Po powrocie do Polski, 29-letni dziś pomocnik trafił do Górnika Polkowice (II liga zachodnia), a po jednej rundzie trafił do pierwszoligowej Bytovii Bytów. Później występował w drugoligowym Nadwiślanie Góra, a następnie w III-ligowym Widzewie Łódź.

Następnie występował w niższych ligach niemieckich, a po kolejnym powrocie do Polski – od sezonu 2021/22 – grał w BKS-ie Bolesławiec.

 

Bartłomiej Kłos to napastnik, który w poprzednim sezonie zdobył dla Pogoni Świerzawa 25 ligowych goli w 28 meczach. – Nasz nowy napastnik, mimo młodego wieku, może pochwalić się sporym doświadczeniem, bo na swoim koncie ma już trzy sezony w klasie okręgowej i jeden w IV lidze – informuje klub ze Złotoryi.

 

27-letni Tomasz Dyr to doświadczony środkowy obrońca, który ma za sobą grę w II lidze (Ruch Chorzów) oraz grubo ponad 120 meczów w III lidze, m.in. w barwach Miedzi II Legnica, Ślęzy Wrocław czy Piasta Żmigród, w którym ostatnio występował.

 

Łukasz Chodyga w III lidze pierwsze kroki stawiał w rezerwach Miedzi Legnica, by później reprezentować też Wartę Sieradz, Carinę Gubin, Stal Brzeg oraz Polonię Nysa. W międzyczasie 28-letni środkowy pomocnik zanotował dwie rundy w Jędrzychowicach, natomiast ostatnie 2,5 roku spędził w Mewie Kunice.

 

Dwoma pierwszymi transferami czwartoligowca było natomiast pozyskanie Kamila Szawaryna i Mateusza Firleja. – Obaj grali już w Górniku, choć w różnym okresie. Szawaryn dołączył do naszego klubu zimą sezonu 17/18, pomógł w utrzymaniu i wyjechał w Polskę. Po drodze 23- letni bramkarz zdążył pograć trochę w III lidze (między innymi dla Stali Rzeszów, która niedawno walczyła w barażach o awans do Ekstraklasy), by przez Świdnicę, a następnie Kunice wrócić do Złotoryi – informuje klub na swoim profilu na Facebooku.

Mateusz Firlej natomiast zasilił Górnika po wcześniejszym, latem 2021 roku, awansie Karkonoszy Jelenia Góra do III ligi. Po spadku niemal 30-letni defensor wrócił do Jeleniej Góry, a po kolejnym awansie Karkonoszy do III ligi, znów zawitał do Złotoryi.

 

Fot. Górnik Złotoryja

 

Chrobry

Czołowy zawodnik wypadł z reprezentacji Dolnego Śląska

Published

on

Tomasz Wojciechowski przez lata był czołowym zawodnikiem reprezentacji Dolnego Śląska UEFA Region’s Cup. Ostatnio jednak nie dostał powołania, bowiem trafił… do pierwszej drużyny I-ligowego Chrobrego Głogów.

 

Reprezentacja Dolnego Śląska awansowała do finałów mistrzostw Polski

Tomasz Wojciechowski w ostatnich latach był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Dolnego Śląska UEFA Region’s Cup. Na ostatni mecz – finał makroregionu z Opolskim Związku Piłki Nożnej – powołania jednak nie dostał. Powodem nie była jednak obniżka formy w IV-ligowych rezerwach Chrobrego Głogów. Wręcz przeciwnie, trener pierwszoligowej „jedynki” postanowił włączyć „Zetora” do kadry zespoły występującego na zapleczu ekstraklasy.

 

To oznaczało, że zawodnik nie będzie mógł być już powoływany do amatorskiej reprezentacji naszego regionu, która awansowała do finałowego turnieju o mistrzostwo Polski UEFA Region’s Cup.

Sam 28-letni napastnik, który do tej pory grał głównie w III i IV lidze, w I lidze zadebiutował w miniony weekend w zremisowanym 1:1 meczu z Resovią Rzeszów. W 88. min. zmienił Mikołaja Lebedyńskiego. W sumie Tomasz Wojciechowski spędził na murawie 7 minut.

 

Dodajmy, że Chrobremu do rozegrania w I lidze pozostały dwa mecze. W poniedziałek, 20 maja, głogowianie zmierzą się w Bielsku-Białej z Podbeskidziem, a na koniec sezonu, w niedzielę 26 maja, na własnym boisku zagrają z Zagłębiem Sosnowiec.

 

Fot. Chrobry Głogów

Continue Reading

IV liga

Hit dla Słowianina, Barycz “wypuściła” wygraną z rąk. Górnik oficjalnie żegna się z ligą

Published

on

29. kolejka IV ligi. Pewne wygrane prowadzącej dwójki z Legnicy i Woliborza, strata punktów trzeciej Baryczy, która prowadziła już 2:0. Górnik Nowe Miasto Wałbrzych oficjalnie żegna się z IV ligą.

 

Zwycięski debiut Smółki na ławce Karkonoszy. Górnik też się przełamał

Wydarzeniem kolejki był mecz w Wolibórz, w którym drugi Słowianin podejmował trzeci Moto-Jelcz Oława. Długimi fragmentami mecz był wyrównany, ale gospodarze byli znacznie bardziej konkretni pod bramką rywala. Wynik spotkania w 28. min. otworzył Oskar Trzepacz, który popisał się świetnym strzałem w przewrotki. W 51. min. ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 strzałem z rzutu karnego. Wynik na 3:0 ustalił w 85. min. Damian Celuch.

Słowianin ma tyle samo punktów co liderujące rezerwy Miedzi. Legniczanie przegrywali od 2. min. meczu z Zenitem Międzybórz po golu Szymona Rusieckiego. W 19. min. wyrównał z rzutu karnego Szymon Skrzypczak. Mecz był wyrównany, obie drużyny miały swoje sytuacje, ale gospodarze znacznie lepiej mieli ustawione celowniki. W 40. min. pięknym strzałem przy słupku popisał się Jan Leończyk i był 2:1. Po zmianie stron trafili już tylko legniczanie, a konkretnie Szymon Stróżyński (dwa razy) i Błażej Żarkowski.

 

Goniąca prowadzącą dwójkę Barycz Sułów gościła na ciężkim terenie w Złotoryi. Gości na prowadzenie wyprowadził w 28. min. Jakub Smektała, a 10 minut później wynik podwyższył Dawid Bąk. Wydawało się, że sułowianie mają mecz pod kontrolą, ale jak to mówią – 2:0 to niebezpieczny wynik. W 64. min. kontaktowego gola dla Górnika zdobył Oskar Małecki, a trzy minuty później wyrównał Bartłomiej Kłos. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, a podopieczni Tomasza Horwata tracą już do lidera i wicelidera 5 punktów.

 

W bieżącej kolejce nie brakowało wysokich wyników. Piast Żmigród rozbił BKS Bolesławiec 7:0. Bramki strzelali Mateusz Żytko, Dmytro Yefimenko, Piotr Kotyla, Szymon Sołtyński, Błażej Chouwer, Adrian Pytlik, a jedno trafienie było samobójcze.

Takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie Łużyc Lubań z Górnikiem Nowe Miasto Wałbrzych. Na listę strzelców wpisali się Kamil Kurianowicz – 3, Dominik Szpytma, Vladyslav Savenko, Emerum Chibuike Moses i Mateusz Wrzesiński. Tym samym goście oficjalnie żegnają się z IV ligą.

Tymczasem już w piątek Lechia Dzierżoniów rozbiła innego spadkowicza KS Łomnica 9:0. Więcej o tym meczu TUTAJOstre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi

 

Goli, i emocji, nie brakowało w Nowej Rudzie, gdzie Piast podejmował Iskrę Księginice. Gospodarze do 79. min. prowadzili 3:2, ale ostatecznie goście wygrali 5:3. Bramki strzelali: Marcel Szmidt i Mateusz Poświstajło – 2 oraz Maciej Maćków, Jakub Zdulski, Odyseusz Sygieniewicz, Borys Leopold, a jeden gol był samobójczy.

Również bardzo zacięte było spotkanie w Środzie Śląskiej, gdzie Polonia grała z Prochowiczanką. Gości wygrali po golach Kornela Ciupki i Karola Piżucha. Honorowe trafienie dla gospodarzy zanotował Jakub Grzegorczyk.

W niedzielę Chrobry II Głogów zagra z Polonią-Stalą Świdnica.

 

Fot. Mateusz Stóf/Miedź Legnica

Wyniki 29. kolejki IV ligi

  • Polonia Środa Śląska – Prochowiczanka Prochowice 1:2
  • Słowianin Wolibórz – Moto Jelcz Oława 3:0
  • Miedź II Legnica – Zenit Międzybórz 5:1
  • Łużyce Lubań – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 7:0
  • Piast Nowa Ruda – Iskra Księginice 3:5
  • Lechia Dzierżoniów – KS Łomnica 9:0
  • Górnik Złotoryja – Barycz Sułów 2:2
  • Piast Żmigród – BKS Bolesławiec 7:0
  • Chrobry II Głogów – Polonia-Stal Świdnica – niedziela

 

Continue Reading

IV liga

Mecz na szczycie IV ligi przerwany. Zaskakujący powód!

Published

on

W meczu na szczycie IV ligi Słowianin Wolibórz zmierzył się z Moto-Jelczem Oława. W 70. min. spotkanie zostało przerwane, a powód mocno zaskakuje.

 

Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi

Była 70. minuta meczu na szczycie IV ligi. Słowianin Wolibórz, który prowadził w tym momencie 2:0, miał rzut wolny. Arbiter główny nie pozwolił jednak wznowić gry, bowiem doszło do niespodziewanej sytuacji. Chwilę wcześniej nad okolicą rozpętała się gwałtowna ulewa, której towarzyszyły porywiste podmuchy wiatru.

 

Właśnie jeden z podmuchów wyrwał parasol zlokalizowany na terenie obiektu i „porwał” na murawę. Niestety, przy okazji parasolem oberwał jeden z sędziów asystentów. Arbiter musiał otrzymać pomoc medyczną, na szczęście nic poważnego się nie stało i po kilku minutach spotkanie zostało wznowione.

Ostatecznie Słowianin wygrał z Moto-Jelczem 3:0.

 

Fot. Screen YouTube/P4P Football

 

Continue Reading

IV liga

Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi

Published

on

W piątek wieczorem rozpoczęła się 29. kolejka IV ligi. Rozpoczęła od ostrego strzelania w Dzierżoniowie, w którym Lechia rozbiła KS Łomnica 9:0.

 

Reprezentacja Dolnego Śląska awansowała do finałów mistrzostw Polski

Gospodarze byli faworytem w meczu ze zdegradowanym już KS-em i nie zawiedli. Choć pierwsza bramka padła „dopiero” w 24. min., kiedy do siatki trafił Marcin Orłowski. Ostatecznie do przerwy było 3:0, po golach Dawida Wasilewskiego i Jakuba Chlipały.

Ostre strzelanie gospodarze kontynuowali również po przerwie podwyższając wynik już w 48. min. Kolejne minuty to kolejne bramki, a licznik goli ostatecznie w 90. minucie zatrzymał się na 9 trafieniach. Po przerwie gole strzelali: Marcin Orłowski – 2, Adrian Twardowski, Dawid Wasilewski, Bartek Rzepski i Maksym Sendra.

 

Po wysokiej wygranej Lechia awansowała na 6. miejsce i jest coraz bliżej celu, jakim jest uniknięcie baraży o utrzymanie w IV lidze. Zespół z Łomnicy już przed tygodniem oficjalnie pożegnał się z ligą.

 

Fot. Lechia Dzierżoniów

Continue Reading

IV liga

Dwie drużyny żegnają się z IV ligą, trzecią może uratować już tylko cud

Published

on

IV liga spadki

Na 6 kolejek przed końcem sezonu, poznaliśmy już dwóch pierwszych spadkowiczów z IV ligi. Z ligą żegnają się BKS Bolesławiec i KS Łomnica.

 

Derby Doliny Baryczy dla… Baryczy. Mecz pod kontrolą faworyta

BKS Bolesławiec i KS Łomnica od dawna były w gronie zespołów najbardziej zagrożonych porażką i nie udało im się strefy spadkowej opuścić. Na 6 kolejek przed końcem sezonu obie drużyny – przedstawiciele podokręgu jeleniogórskiego – żegnają się z IV ligą.

Matematyczne szanse na zachowanie ligowego bytu ma jeszcze Górnik Nowe Miasto Wałbrzych, choć trzeba je bardziej rozpatrywać w kategorii potencjalnego cudu, niż realnych szans.

 

Jeśli nie będzie dolnośląskiego spadkowicza z III ligi, a nic na to nie wskazuje, to z IV ligi spadną właśnie te trzy zespoły. Cztery kolejne ekipy od końca, z miejsc 12. – 15., zagrają w barażach o utrzymanie się w lidze. Zagrożonych nimi jest wciąż nawet 10 zespołów!

 

 

Continue Reading

IV liga

Derby Doliny Baryczy dla… Baryczy. Mecz pod kontrolą faworyta

Published

on

Barycz Sułów - Piast Żmigród

Derby Doliny Baryczy bez niespodzianki. Barycz Sułów pewnie pokonała Piasta Żmigród, choć przez ponad godzinę biła głową w mur.

 

Banda kiboli przerwała mecz po 8 minutach. Jest decyzja związku

W Sułowie, w derbach Doliny Baryczy, spotkały się dwie drużyny, które były w ostatnim czasie w bardzo dobrej formie. Barycz miała 7 zwycięstw z rzędu na koncie i bilans bramek 31:1! Żmigrodzianie z kolei wygrali cztery kolejne spotkania.

Wciąż walczący o awans gospodarze od początku zaatakowali i już na samym początku Grzegorz Kotowicz trafił w słupek. Goście dobrą organizacją gry w obronie niwelowali zakusy podopiecznych Tomasza Horwata, ale i tak od czasu do czasu kotłowało się pod bramką Jakuba Matlaka. Ale piłka albo trafiła w poprzeczkę, albo dobrze bronił golkiper gości.

 

Piast odpowiedział właściwie tylko akcją Adriana Repskiego, który wyprzedził obrońcę i kiedy wychodził na czystą pozycję przewrócił się. Arbiter uznał jednak, że faulu nie było, a upadek był spowodowany walką o piłkę.

Barycz długo biła głową w mur, ale w końcu dopięła swego. W 63. min., w czasie dynamicznego wejścia w pole karne sfaulowany został Dawid Bąk, a chwilę potem pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Jakub Smektała. Pięć minut później jeden z obrońców tak niefortunnie wybijał piłkę, że ta została zablokowana przez Grzegorza Kotowicza i wpadła do siatki.

Barycz do końca kontrolowała przebieg spotkania i choć goście starali się jeszcze powalczyć o zmianę wyniku, na zbyt wiele nie mogli sobie pozwolić. Ostatecznie sułowianie zasłużenie wygrali w derbach 2:0.

 

Fot. Łukasz Czajkowski/DolZPN

 

Continue Reading

To się czyta