IV liga
Wałbrzych. Awanse i spadki od IV ligi do A klasy na 2. kolejki przed końcem
Przed nami ostatnie kolejki w niższych ligach. Wkrótce rozstrzygną się sprawy awansów i spadków w strefie wałbrzyskiej. Kto już zapewnił sobie awans, a kto już spadł? Oto stan na 18 czerwca.
Wrocław. Awanse i spadki od IV ligi do B klasy na 2. kolejki przed końcem
Przed nami dwie ostatnie kolejki sezonu 2020/21 w niższych ligach. Kilka drużyn, które wywalczyły awans lub zaliczyły spadek, już znamy. Walka o pozostałe miejsca wciąż trwa. Jak wygląda sytuacja obecnie? Oto stan na 18 czerwca.
Końcówka rozgrywek to zawsze emocjonujący czas związany z walką o awanse i utrzymanie. W bieżącym sezonie szczególnie, bowiem z kilku lig spadków jest znacznie więcej niż normalnie. W strefie wałbrzyskiej odczują to zwłaszcza drużyny z IV ligi i Okręgówki.
Jak wyglądają awanse i spadku na dwie kolejki przed końcem? Oto nasza analiza.
Pamiętajmy, że jeszcze mogą być zmiany związane z licencjami dla drużyn awansujących lub sytuacji, w których ktoś z awansu może zrezygnować.
IV LIGA
Prowadząca w tabeli Lechia Dzierżoniów do zwycięstwa w grupie wschodniej potrzebuje już tylko dwóch punktów. Do rozegrania pozostały jej jeszcze mecze z Nysą Kłodzko i Mechanikiem Brzezina, więc baraż o awans do III ligi jest na wyciągnięcie ręki. W barażu już czeka zwycięzca zachodniej grupy ? Karkonosze Jelenia Góra.
Z grupy wschodniej IV ligi spadnie aż 5 drużyn do wałbrzyskiej okręgówki. Z ligą żegnają się Nysa Kłodzko, Orzeł Lubawka, LKS Bystrzyca Górna, Unia Bardo i Pogoń Pieszyce. Wciąż zagrożony spadkiem jest również Orzeł Ząbkowice Śląskie, który obecnie ma 3 punkty przewagi nad Mechanikiem Brzezina i Piastem Żerniki.
Co ciekawe, gdyby o utrzymaniu miały decydować mecze bezpośrednie dwóch drużyn, to Piast ma gorszy bilans zarówno z Orłem jak i Mechanikiem. Z kolei Orzeł z Mechanikiem nie zagrają rewanżowego meczu, bo został on anulowany, więc w tym przypadku decydowałby bilans bramek z całego sezonu. Podobnie jak w przypadku małej tabeli trzech zainteresowanych drużyn ? tutaj z kolei Piast ma zdecydowanie najlepszy bilans.
OKRĘÓWKA
Awans do IV ligi wywalczył już Słowianin Wolibórz. O drugie miejsce premiowane awansem walczą Granit Roztoka i Zjednoczeni Żarów. Granit ma aż 4 punkty przewagi więc awans może sobie zapewnić już w sobotę, w meczu z Kryształem Stronie Śląskie.
Spadek aż 5 drużyn z IV ligi spowoduje, że z okręgówką pożegna się aż 6 zespołów. Dabro-Bau Makowice (po wycofaniu się zdegradowany do B klasy), Sparta Ziębice, Karolina Jaworzyna Śląska i Trojan Lądek Zdrój już zostały zdegradowane.
Cukrownika/Polonię Pszenno może uratować tylko cud i dwa wysokie zwycięstwa. Włókniarz Kudowa Zdrój na dziś jest spadkowiczem, ale ma tyle samo punktów co Wenus Nowice. Bezpieczny wciąż nie jest również Zdrój Jedlina Zdrój, a nawet Grom Witków, który obecnie zajmuje 8. pozycję w tabeli.
Zwłaszcza że, gdyby z IV ligi spadł Orzeł Ząbkowice Śląskie, do z okręgówki spadnie 7, a nie sześć zespołów.
A KLASA
Awans do klasy okręgowej wywalczył już dawno z grupy I Górnik Wałbrzych.
W grupie II pewny awansu może być również Darbor Bolesławice.
Zacięta walka trwa natomiast w grupie III, gdzie wciąż liczy się – przynajmniej teoretycznie – aż pięć zespołów. Lider Polonia Bystrzyca Kłodzka ma 3 punkty przewagi nad drugim ATS-em Wojbórz. Dwa bezpośredni mecze Polonia wygrała, więc do zwycięstwa w lidze potrzebuje jeszcze 3 punktów.
Mimo sporej ilości spadkowiczów z okręgówki, nie wzrośnie liczba spadkowiczów do B klasy. Będzie ich pięciu.
Z grupy I spadł już LKS Wiśniowa, a bliski degradacji jest Orzeł Witoszów (zagrożona jest również Unia Bogaczowice).
Z grupy II (15-zespołowej) spadają Sudety Kątki.
W grupie III zdegradowany został już Zamek Gorzanów. Drugim spadkowiczem będzie ktoś z dwójki Hutnik Szczytna i Victoria Dębowiec.
II liga
Tak wyglądałyby spadki i awanse po rundzie jesiennej [II – IV LIGA]
Runda jesienna sezonu 2024/25 dobiega końca. Sprawdziliśmy, jak na dziś wyglądałyby spadki i awanse na Dolnym Śląsku. To będzie wyjątkowy sezon, bowiem ze względu na liczne baraże, wiele awansów i spadków będzie ważyło się do samego końca. W I części przyglądamy się ligom od II do IV.
Słowianin liderem jesieni. Za tydzień hit na zakończenie ciekawej rundy
Rozgrywki od II ligi w dół piłkarskiej piramidy dobiegły końca, pozostały do rozegrania jeszcze pojedyncze, zaległe mecze, choćby rezerw Śląska Wrocław w III lidze czy hit IV ligi Moto-Jelcz Oława Barycz Sułów. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że już dziś możemy się pokusić o sprawdzenie, jak wyglądałyby spadki i awanse w sezonie 2024/25, gdy już teraz sezon dobiegł końca.
Od razu trzeba zaznaczyć, że to zadanie dość karkołomne, bowiem… ostateczna liczba spadkowiczów z poszczególnych lig będzie znana w samej końcówce czerwca. Wszystko przez liczne baraże, które będą rozgrywane od II ligi, aż do A klasy.
Pewnie dziś niewielu kibiców zaprząta sobie tym głowę, ale złe wieści dla dolnośląskich zespołów z niższych lig płyną już z… II ligi. To dlatego, że występuje w niej aż siedem zespołów z naszego makroregionu (Dolny Śląsk, Śląsk, Opolskie, Lubuskie), które mogą spaść do 3. grupy III ligi. Po rundzie jesiennej aż trzy z nich znajdują się w strefie spadkowej (w tym rezerwy Zagłębia Lubin), a jedna na miejscu barażowym.
Gdyby sezon skończyłby się dziś, to do 3. grupy III ligi spadłyby 3 drużyny, a czwarta mogłaby spaść po barażach. Z III ligi do II ligi awansuje mistrz, a wicemistrz zagra w barażach. Najpierw poznamy dwóch finalistów baraży, którzy zmierzą się właśnie z drużynami z miejsca 13. – 14. z II ligi.
Reasumując. W wariancie optymistycznym w grupie 3. III ligi znalazłaby się jedna nadmiarowa drużyna (trzech spadkowiczów i dwa awanse), a w pesymistycznym aż trzy (czterech spadkowiczów i jeden awans).
Każda nadmiarowa drużyna w 3. grupie III ligi oznacza zwiększenie liczby spadkowiczów z 3. grupy III ligi do IV ligi. Zgodnie z regulaminem spadają cztery ostatnie zespoły.
Są też dobre wieści. Na razie żaden z dolnośląskich trzecioligowców nie jest zagrożony spadkiem. Sytuacja by się zmieniła, gdyby nadmiarowe zespoły po spadkach i barażach były trzy – wtedy polkowiczanie znaleźliby się na miejscu spadkowym (zajmują obecnie 12. miejsce).
Oczywiście, czarny scenariusz sprawiłby, że na baczności musieliby się mieć inne zespoły z naszego regionu, które w komplecie zajmują miejsca w czołowej siódemce.
Kiepska sytuacja w II lidze, ale dobra w III lidze, to ostatecznie dobry znak na razie dla niższych lig. Jak na dziś przedstawiałyby się spadki i awanse w IV lidze? Sprawdźcie poniżej.
Awans do III ligi
Bezpośredni awans do III ligi uzyska mistrz IV ligi. Mistrzem jesieni został Słowianin Wolibórz.
Dodatkowo, awans do III ligi uzyska jeden z czterech wicemistrzów IV ligi. Najpierw zostaną rozegrane półfinały (jeden mecz), a następnie finał (jeden mecz). Obecnie wicemistrzem na Dolnym Śląsku jest Barycz Sułów.
Spadek do okręgówki
Bezpośrednim spadkiem do klasy okręgowej zagrożone są drużyny z miejsc 16 – 18. Po rundzie jesiennej IV ligi są to:
- Polonia-Stal Świdnica
- Sparta Grębocice
- Bielawianka Bielawa
Baraże
W barażach o utrzymanie wystąpią cztery drużyny z miejsc 12 – 15. Na dziś są to:
- Orzeł Mysłakowice
- Orzeł Ząbkowice Śląskie
- Piast Nowa Ruda
- Prochowiczanka Prochowice
W barażach zmierzą się one z wicemistrzami czterech dolnośląskich okręgówek. Na dziś są to:
- GKS Mirków
- Górnik Wałbrzych *
- Odra Ścinawa
- Twardy Świętoszów **
* Zamek Kamieniec Ząbkowicki ma tyle samo punktów co Górnik, ale jeden mecz mniej rozegrany (bramki lepsze ma Górnik, mecz bezpośredni dla Zamku)
** GKS Raciborowice ma mecz mniej rozegrany
O utrzymaniu/awansie zdecyduje jeden mecz barażowy. Pary oraz gospodarzy spotkań wyłoni losowanie. W przypadku remisu na zakończenie regulaminowego czasu gry, sędzia zarządzi serię rzutów karnych.
Awans do IV ligi
Mistrzowie okręgówek mają zapewniony awans bezpośredni do IV ligi. Na dziś są to:
- Orzeł Marszowice
- AKS Strzegom
- Legsad Kościelec
- Włókniarz Leśna *
* GKS Raciborowice ma mecz mniej rozegrany
Sytuacja mocno się komplikuje, gdy przyjrzymy się spadkom z ligi okręgowej (a co za tym idzie, również w niższych ligach). Niewiadomych jest bowiem tak dużo, że ostateczny kształt spadków i awansów poznamy dopiero po barażach. Kluczowe będzie, ile spadkowiczów będzie w poszczególnych podokręgach.
O tym przeczytacie w II części tekstu już wkrótce.
IV liga
Słowianin liderem jesieni. Za tydzień hit na zakończenie ciekawej rundy
Mistrzem jesieni w IV lidze został niepokonany Słowianin Wolibórz. Zakończeniem zmagań w tym roku będzie zaległy mecz trzeciego Moto-Jelcza z wiceliderem z Sułowa.
Zawodnik drużyny z okręgówki zerwał więzadła. Zbiórka na operację i rehabilitację
Runda jesienna (w tym jedna kolejka z rundy rewanżowej) w IV lidze za nami. Jeszcze za tydzień odbędzie się hitowy, zaległy mecz Moto-Jelcz Oława – Barycz Sułów. Bez względu na rozstrzygnięcie rywalizacji wicelidera z trzecią drużyną, mistrzem jesieni będzie Słowianin Wolibórz. Tym razem podopieczni Zbigniewa Soczewskiego gościli na ciężkim terenie w Żmigrodzie, ale mimo że grali całą II połowę w osłabieniu, zdołali zdobyć komplet punktów. Jedynego gola meczu na początku II odsłony zdobył Filip Barski.
Wspomniane ekipy z Sułowa i Oławy również wygrały swoje spotkania. Barycz pokonała Orła Ząbkowice Śląskie 3:0. Gole strzelali Łukasz Bogusławski, Wojciech Łuczak i Piotr Grzelczak.
Tymczasem oławianie podejmowali zespół ze Środy Śląskiej. Polonia chciała zrewanżować się za porażkę u siebie 0:5, ale znów średzianie musieli uznać wyższość rywali, choć prowadzili od 3. minuty/ Ostatecznie gospodarze wygrali 3:1, a na listę strzelców wpisali się Krzysztof Gancarczyk, Mateusz Gancarczyk i Damian Celuch oraz Konrad Buć.
Drużyny z podium odskoczyły od reszty stawki, bowiem zespoły z „grupy pościgowej” potraciły punkty. Iskra Księginice zaledwie zremisowała ze Spartą Grębocice 2:2 i był to remis dość szczęśliwy, bowiem gospodarze doprowadzili do remisu dopiero w 88. minucie. Bramki strzelali Maciej Maćków i Wojciech Konefał oraz Patryk Taratuta – 2.
Wspomniany Piast uległ Słowianinowi, a rezerwy Chrobrego już w piątek zremisowały z Bielawianką. TUTAJ WIĘCEJ: Niespodzianka na zakończenie jesieni. Beniaminek urwał punkty faworytowi
Wykorzystała to Błyskawica Gać, która nadspodziewanie łatwo pokonała w Lubaniu Łużyce 4:0. Gole dla gości strzelali Michał Hawryło – 2, Jakub Głazowski, a Tomasz Cieślak trafił do własnej bramki.
Dwie drużyny ze środka tabeli spotkały się w Dzierżoniowie. Lechia pokonała Górnika Złotoryja 3:0 i zakończyła jesień trzecią wygraną z rzędu. Na listę strzelców wpisali się Dominik Watuszko, Kamil Ziółkowski i Jakub Chlipała.
Dobrą końcówkę kiepskiej jesieni ma też Polonia-Stal Świdnica, która po 15 meczach bez wygranej w trzech ostatnich spotkaniach odniosła komplet zwycięstw. Ostanie w Prochowicach po golu Wojciecha Sowy.
Podziałem punktów jesień zakończyły zespoły z Nowej Rudy i Mysłakowic. Piast zremisował z Orłem 2:2, a bramki strzelali Mateusz Krzymiński i Bartosz Górski oraz Igor Rajca – 2.
IV liga. 18. kolejka
- Chrobry II Głogów – Bielawianka Bielawa 2:2
- Barycz Sułów – Orzeł Ząbkowice Śląskie 3:0
- Łużyce Lubań – Błyskawica Gać 0:4
- Piast Żmigród – Słowianin Wolibórz 0:1
- Iskra Księginice – Sparta Grębocice 2:2
- Piast Nowa Ruda – Orzeł Mysłakowice 2:2
- Lechia Dzierżoniów – Górnik Złotoryja 3:0
- Prochowiczanka Prochowice – Polonia-Stal Świdnica 0:1
- Moto Jelcz Oława – Polonia Środa Śląska 3:1
Tabela IV ligi 2024/25 [17. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 18 | 48 | 58:9 |
2. | Barycz Sułów | 17 | 44 | 58:15 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 17 | 39 | 35:16 |
4. | Iskra Księginice | 18 | 34 | 37:25 |
5. | Piast Żmigród | 18 | 30 | 37:22 |
6. | Błyskawica Gać | 18 | 30 | 39:28 |
7. | Chrobry II Głogów | 18 | 30 | 36:29 |
8. | Polonia Środa Śląska | 18 | 27 | 36:25 |
9. | Górnik Złotoryja | 18 | 27 | 28:40 |
10. | Lechia Dzierżoniów | 18 | 23 | 19:22 |
11. | Łużyce Lubań | 18 | 20 | 37:46 |
12. | Orzeł Mysłakowice | 18 | 18 | 15:28 |
13. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 18 | 17 | 29:38 |
14. | Piast Nowa Ruda | 18 | 16 | 21:33 |
15. | Prochowiczanka Prochowice | 18 | 16 | 20:37 |
16. | Polonia-Stal Świdnica | 18 | 14 | 23:37 |
17. | Sparta Grębocice | 18 | 10 | 15:56 |
18. | Bielawianka Bielawa | 18 | 7 | 17:56 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
IV liga
Niespodzianka na zakończenie jesieni. Beniaminek urwał punkty faworytowi
W pierwszym meczu ostatniej tegorocznej kolejki IV ligi rezerwy Chrobrego Głogów zremisowały z Bielawianką Bielawa.
Zmiana trenera Chrobrego Głogów. Do gry wchodzi człowiek z Dolnego Śląska
18. kolejka IV ligi rozpoczęła się już w piątek w Głogowie. To ostatnia kolejka w 2024 roku, ale pierwsza z rundy rewanżowej. Rezerwy Chrobrego, mimo że ostatnie dwa ligowe spotkania przegrały, były zdecydowanym faworytem starcia z beniaminkiem z Bielawy.
Przedmeczowe przewidywania to jedno, a ligowa rzeczywistość zupełnie coś innego. Gospodarze przekonali się o tym już w 3. min., kiedy gola dla Bielawianki zdobył grający trener Paweł Słonecki.
Głogowianie odpowiedzieli dopiero po przerwie, ale od razu podwójnie. W 50. min. wyrównał Tomasz Wojciechowski, a pięć minut później trafił Ziemowit Witczak. Goście grali jednak do końca. W 82. min. wyrównał Bartosz Tomkiewicz i niespodzianka stała się faktem.
Chrobry II jest obecnie na 6. miejscu, Bielawianka zamyka ligową kolejkę. – Przed nami przerwa zimowa. Chwilę po nowym roku zaczynamy przygotowania do rundy wiosennej, zamierzamy je mocno przepracować, by na wiosnę dawać Wam mnóstwo powodów do radości – podsumował klub z Bielawy na swoim profilu na Facebooku.
IV liga
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
Bezbramkowy remis lidera, pewna wygrana wicelidera i sensacyjna porażka trzeciej drużyny. Wymiana ciosów w meczu Łużyce – Orzeł.
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Wydarzeniem ostatniej jesiennej kolejki miał być mecz w Księginicach, gdzie czwarta Iskra podejmowała lidera z Woliborza. Tym razem z dużej chmury spadł mały deszcz, a spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Ze straty punktów przez Słowianina nie mogła nie skorzystać druga Barycz Sułów, która podejmowała Bielawiankę. Podopieczni Tomasza Horwata pewnie wygrali z beniaminkiem 5:0, a na listę strzelców wpisali się Maciej Matusik, Piotr Grzelczak, Mateusz Stempin, Maciej Tomaszewski i Jakub Smektała.
Tymczasem trzeci Moto-Jelcz Oława doznał sensacyjnej porażki z Polonią-Stalą Świdnica 1:4. Więcej o tym meczu tutaj: Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Emocji – zgodne z przewidywaniami – nie brakowało w Żmigrodzie, gdzie Piast podejmował Błyskawicę Gać. Do przerwy goście prowadzili po bramkach Łukasza Orzechowskiego i Rafała Woźniaka. Końcówka należała do gospodarzy, który wyrównali za sprawą trafień Mateusza Żytki i Władysława Shvetsa.
Mniej zacięty był mecz w Środzie Śląskiej, gdzie Polonia nadspodziewanie łatwo uporała się z rezerwami Chrobrego Głogów. Gospodarze wygrali 4:1 po dwóch golach Kacpra Głowieńkowskiego oraz jednym Dawida Kuźmińskiewgo i Igora Wargina. Dla gości trafił Tomasz Wojciechowski.
Orzeł Mysłakowice prowadził w Dzierżoniowie z Lechią po golu Roberta Lekszyckiego. Później trafiali już tylko gospodarze, a dokładniej Bartosz Rzeposki i Dominik Watuszko.
2:1 wygrał również Górnik Złotoryja, który okazał się lepszy w wyjazdowym meczu w Prochowicach. Gole dla gości strzelali Tymon Wąsiewski i Jakub Dziaszyk.
Na wyjeździe wygrała również ostatnia w tabeli Sparta Grębocice, która dość niespodziewanie pokonała Piasta w Nowej Rudzie. Goście prowadzili po golu Dawida Ciechelskiego, ale szybko wyrównał Arkadiusz Piech. W końcówce meczu dwie bramki dla przyjezdnych zdobył Szymon Michałowicz.
Meczem kolejki można z pewnością okrzyknąć starcie w Lubaniu, gdzie już w piątek Łużyce mierzyły się z Orłem Ząbkowice Śl. Pierwsze połowa to wymiana ciosów, kiedy w ciągu 27 minut padło sześć goli – po 3 dla każdej zespołu. W 72. min. gospodarze stracili zawodnika, a mimo tego udało im się zdobyć zwycięską bramkę i zainkasować komplet punktów. Bramki strzelali Daniel Ziółkowski, Damian Buzała, Karol Homa, Mikołaj Milewski oraz Dawid Kuriata – 2 i Tomasz Robak.
IV liga. 17. kolejka
- Polonia Środa Śląska – Chrobry II Głogów 4:1
- Moto Jelcz Oława – Polonia-Stal Świdnica 1:4
- Prochowiczanka Prochowice – Górnik Złotoryja 1:2
- Lechia Dzierżoniów – Orzeł Mysłakowice 2:1
- Piast Nowa Ruda – Sparta Grębocice 1:3
- Iskra Księginice – Słowianin Wolibórz 0:0
- Piast Żmigród – Błyskawica Gać 2:2
- Łużyce Lubań – Orzeł Ząbkowice Śląskie 4:3
- Barycz Sułów – Bielawianka Bielawa 5:0
Tabela IV ligi 2024/25 [17. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 17 | 45 | 57:9 |
2. | Barycz Sułów | 16 | 41 | 55:15 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 16 | 36 | 32:15 |
4. | Iskra Księginice | 17 | 33 | 35:23 |
5. | Piast Żmigród | 17 | 30 | 37:21 |
6. | Chrobry II Głogów | 17 | 29 | 34:27 |
7. | Polonia Środa Śląska | 17 | 27 | 35:22 |
8. | Błyskawica Gać | 17 | 27 | 35:28 |
9. | Górnik Złotoryja | 17 | 27 | 28:37 |
10. | Łużyce Lubań | 17 | 20 | 37:42 |
11. | Lechia Dzierżoniów | 17 | 20 | 16:22 |
12. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 17 | 17 | 29:35 |
13. | Orzeł Mysłakowice | 17 | 17 | 13:26 |
14. | Prochowiczanka Prochowice | 17 | 16 | 20:36 |
15. | Piast Nowa Ruda | 17 | 12 | 18:32 |
16. | Polonia-Stal Świdnica | 17 | 11 | 22:37 |
17. | Sparta Grębocice | 17 | 9 | 13:54 |
18. | Bielawianka Bielawa | 17 | 6 | 15:54 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
IV liga
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Moto-Jelcz Oława objął prowadzenie w meczu z Polonią-Stalą Świdnica, ale później strzelali już tylko goście.
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Mecz trzeciej drużyny w tabeli z trzecią drużyną od końca miała zdecydowanego faworyta. I zaczęło się zgodnie z planem, bowiem Moto-Jelcz objął prowadzenie z Polonią-Stalą Świdnica po golu Krzysztofa Gancarczyka. Później jednak stało się coś, czego mało kto się spodziewał. Jeszcze przed przerwą goście wyszli na prowadzenie po dwóch strzałach Miłosza Taranka.
Po zmianie stron oławianie próbowali odrobić jednobramkową stratę, ale to świdniczanie byli zdecydowanie bardziej konkretni. Po golach Damiana Sobczaka i Mateusza Mojki goście sensacyjnie wygrali 4:1.
Dla przyjezdnych, którzy przed tygodniem wygrali dopiero po raz pierwszy w sezonie, teraz dołożyli drugie – niespodziewane – zwycięstwo.
Co ciekawe, wygranej Polonii-Stali mnie widzieli kibice ze Świdnicy, bowiem mecz rozgrywany był bez udział zorganizowanej grupy kibiców gości. Czemu, biorąc po uwagę awantury sprzed lat, nie ma się czemu szczególnie dziwić.
IV liga
Pierwsza wygrana Polonii-Stali. Strzelca gola nie powinno być na boisku?
Polonia-Stal Świdnica wygrała po raz pierwszy w sezonie. W meczu z Polonią Środa Śląska nie brakowało emocji, a także kontrowersji.
Bez niespodzianki w derbach. Przełamanie Łużyc, Błyskawica zgasiła Iskrę
Na zakończenie 16. kolejki IV ligi Polonia-Stal Świdnica podejmowała Polonię Środa Śląska. Gospodarze nie wygrali dotąd żadnego spotkania ligowego, co skończyło się spadkiem na ostatnie miejsce w tabeli.
Początek meczu był wyrównany, ale pierwsi do konkretów przeszli gospodarze, a dokładnie Damian Sobczak, który strzałem głową trafił do sitaki przyjezdnych. Goście później przycisnęli, ale dobrze spisywał się Kityl Kotau, który jeszcze później został bohaterem gospodarzy. W 75. min. bramkarz Polonii-Stali obronił rzut karny. Był wtedy remis 1:1, bowiem w 66 min. wyrównał Igor Wargin.
Co ciekawe, według gospodarzy, zawodnika Polonii nie powinno być już wtedy na boisku po tym, kiedy podczas walki z Dominikiem Sobczakiem odmachnął się rywalowi i powalił ciosem z pięści. Arbiter nie wykluczył go jednak z boiska, a obu graczy napomniał żółtymi kartkami.
Kto wie, gdyby gospodarze nie wygrali, to dużo by się mówiło o tej sytuacji. Ostatecznie jednak w 83. min. na 2:1 trafił Michał Łaski i komplet punktów został w Świdnicy. To pierwsze zwycięstwo, które tylko minimalnie poprawiło sytuację Polonii-Stali w tabeli, ale jest z pewnością daje nadzieję na lepszą wiosnę.
Porażka zabolała gości podwójnie, bowiem punktami chcieli zrobić prezent swojemu trenerowi. Jarosław Pedryc bowiem miał jubileusz. – Wszyscy życzylibyśmy sobie innego wyniku tego meczu, ale sport taki już jest, że nie zawsze wychodzi tak, jakbyśmy tego chcieli. Nie zmienia to faktu, że dzisiejszy mecz w Świdnicy był 100. meczem naszego trenera seniorów Jarosław Pedryc! Trenerze! Z okazji okrągłej “setki” wszystkiego najlepszego, dziękujemy za te wszystkie mecze pełne emocji, za awans, za wkład w nasz klub i życzymy trenerowi dalszej pasji w pracy dla Polonii Środa Śląska! – czytamy na klubowym profilu Polonii na Facebooku.
-
Wrocław6 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN5 dni ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
Transmisje3 dni ago
Legia – Cracovia online TV. Gdzie oglądać transmisję na żywo?
-
Transmisje2 dni ago
Celta Vigo – Barcelona gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Transmisje3 dni ago
Lechia – Pogoń gdzie oglądać? Transmisja online TV na żywo
-
IV liga1 dzień ago
Słowianin liderem jesieni. Za tydzień hit na zakończenie ciekawej rundy
-
IV liga1 tydzień ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka1 tydzień ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
II liga12 minut ago
Tak wyglądałyby spadki i awanse po rundzie jesiennej [II – IV LIGA]