Okręgówka
Mirków i Prusice coraz bliżej IV ligi. Aż pięciu spadkowiczów?
GKS Mirków i Orzeł Prusice coraz bliżej awansu do IV ligi, bowiem ich rywale stracili punkty w 26. kolejce. Zacięta walka trwa również o utrzymanie się. Zwłaszcza że może spaść aż 5 drużyn.
Znamy 5 spadkowiczów, szósty może się utarować? tylko w teorii
Dwie czołowe drużyny wrocławskiej okręgówki wygrały swoje mecze. Lider z Mirkowa pokonał Wratislavię 8:3. Bramki strzelali Grzegorz Korecki ? 3, Paweł Wójcik, Kamil Mazurkiewicz, Marcin Siwek, Kacper Tarka, Grzegorz Woszczyk oraz Marcin Sys, Jakub Pelwecki i Marcin Kiczyński.
Orzeł Prusice grał z Czarnymi Jelcz-Laskowice i do 90 minuty prowadził 3:0 po golach Grzegorza Rajtera, Huberta Miary i Mateusza Kulikowca. Wydawało się, że nic się już nie wydarzy, kiedy goście strzelili dwa gole. Ich strzelcami byli Dawid Kowalik i Kacper Dumański. Ostatnie słowo należało jednak do Orła, a właściwie najlepszego strzelca gospodarzy Rajtera, który ustalił wynik w 93 min. na 4:2.
Mecz za 6 punktów dla Nysy, czołówka postraszona ale zwycięska
Obie ekipy, a zawłaszcza lider, mają już IV ligę na wyciągnięcie ręki, bowiem dwa zespoły z grupy pościgowe straciły punkty. Do sporej niespodzianki doszło w Brzezinie, gdzie Mechanik podejmował Energetyka Siechnice. Gospodarze prowadzili 2:0 już po 16 min. po golach Przemysławów – Ujasa oraz Dżonia. Przyjezdni doprowadzili do remisu dwoma golami do szatni, a strzelali Mateusz Czajka i Maciej Zapał. W drugiej połowie padł tylko jeden gol ? w 91 min. zwycięskiego gola dla gości strzelił Eryk Szczepański.
W jedynym niedzielnym meczu Zachód Sobótka zremisował w Radwanicach z Kolektywem 1:1. To oznacza, że lider i wicelider mają już awans na wyciągnięcie ręki. Potrzebują odpowiednio 3 i 5 punktów w 3 meczach. Oba zespoły mają jeszcze pauzę przed sobą, a ich najgroźniejsi rywale musieliby wygrać praktycznie do końca sezonu (mają jeszcze po 4 spotkania do rozegrania). Wiele wyjaśni się już w środę, kiedy Zachód podejmie Orła.
Do końca sezonu będzie trwała również walka o utrzymanie się. Zdegradowani już są Bystrzyca Kąty Wr. (do B klasy) oraz KP Brzeg Dolny Stary Dwór. Dwa kolejne zespoły ? Wratislavia i Orzeł Sadowice mają już tylko matematyczne szanse na utrzymanie się. Bardzo prawdopodobne, że już w środę powiększą grono spadkowiczów.
Wydawać by się mogło, że to zamyka sprawę spadków, wszak zgodnie z regulaminem, degradowane są 4 ostatnie zespoły. Niestety, zła wiadomość jest taka, że bardzo prawdopodobnie z IV ligi do wrocławskiej okręgówki spadną aż trzy zespoły. A to oznacza, że z okręgówki spadnie aż 5 drużyn.
W takim scenariusze zagrożone spadkiem są jeszcze Czarni Jelcz-Laskowice, Strzelinianka, Energetyk Siechnice, Kolektyw Radwanice oraz Widawa Bierutów. Widawa tym razem przegrała w Żórawinie 0:2. Dwa gole dla gospodarzy strzelił Igor Kryvobok.
2:0 wygrała również Polonia Środa Śląska, który po dwóch trafieniach Krzysztofa Rożka wygrała w Brzegu Dolnym. Jeszcze efektowniej ? bo aż 5:0 – ze swoim rywalem z Sadowic rozprawili się zawodnicy GKS-u Kobierzyce. Gole dla gospodarzy strzelali Sebastian Zgoda, Marcel Jamrozowicz, Krzysztof Różycki, Radosław Flejterski i Maciej Bogacki.
- GKS Kobierzyce – Orzeł Sadowice 5:0
- KP Brzeg Dolny Stary Dwór – Polonia Środa Śląska 0:2
- Mechanik Brzezina – Energetyk Siechnice 2:3
- Orzeł Prusice – Czarni Jelcz-Laskowice 4:2
- Kolektyw Radwanice – Zachód Sobótka 1:1
- GKS Mirków – Wratislavia Wrocław 8:3
- KS Żórawina – Widawa Bierutów 2:0
- Pauza: Strzelinianka.
[team_standings 12789]
Okręgówka
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
Zgodne zwycięstwa drużyn z czołówki, w meczu kolejki rozpędzona Polonia Trzebnica nie dał rady wiceliderowi z Mirkowa. Po trzech meczach bez wygranej przełamały się WKS Wierzbice i Piast Lutynia.
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Rokita Brzeg Dolny nie dała rady liderowi z Marszowic, choć w II połowie zdołała złapać kontakt przy dwubramkowym prowadzeniu Orła. Ostatecznie goście wygrali 3:1, a na listę strzelców wpisali się Karol Wojtyło oraz Oleksandr Laptsai – 2 i Andrii Danyliuk.
Wydarzeniem kolejki był mecz w Trzebnicy, gdzie Polonia – po sześciu meczach bez porażki, z których pięć wygrała – podejmowała wicelidera z Mirkowa. Świetna passa gospodarzy tym razem została przerwana, bowiem GKS wygrał 3:0. Bramki strzelali Tobiasz Jarczak, Filip Skórnica i Bartosz Kruk.
Zenit Międzybórz, nie bez problemów pokonał, beniaminka z Jelcza-Laskowic 2:1. Gospodarze prowadzili po trafieniu Piotra Kotwy, na którego w II połowie odpowiedział Bartłomiej Pawłowski. Zwycięską bramkę zdobył ponownie Kotwa.
Za podium umocniła się Polonia Bielany Wrocławskie, która pokonała Polonię Jaszowice 4:2. Bramki strzelali Daniel Paszek – 2, Jakub Bolisęga i Vladyslav Korol oraz Dawid Botuszan – 2.
Po trzech meczach bez wygranej komplet punktów zdobył WKS Wierzbice. Co ciekawe, już na początku meczu na prowadzenie wyszli goście z Kuźniczyska, ale później trafiali już tylko gospodarze. Do remisu doprowadził Alefe Lima, a tuż przed przerwą na 2:1 trafił Artem Hnatiuk. Po zmianie stron strzelali jeszcze Krzysztof Fikus i dwa raz Alefe Lima, który wykorzystał dwa rzuty karne.
Serię trzech meczów bez wygranej zakończył również Piast Lutynia, który wygrał w Solnej z Galakticos 1:0. Jednyego gola meczu na samym początku II połowy zdobył Giorgi Chokheli.
Emocji nie brakowało we Wrocławiu, gdzie Wratislavia podejmowała Dolpasz Skokowa. Do przerwy był remis 2:2 po dubletach Marcina Kurasiewicza i Błażeja Kalinowskiego. Po zmianie stron trafił tylko Maciej Marciniszyn i to goście cieszyli się ze zwycięstwa.
Bez punktów musiała się obyć również inna drużyna z Wrocławia – Orzeł Pawłowice, którzy na własnym terenie uległ MKP Wołów 1:2. Gospodarze prowadzili przez godzinę, ale wtedy właśnie wyrównał Robert Pikulicki, który strzelił zwycięskiego gola dla wołowian w 88. min. meczu.
Wyniki 15. kolejka
- Rokita Brzeg Dolny – Orzeł Marszowice 1:3
- WKS Wierzbice – Błysk Kuźniczysko 5:1
- Polonia Trzebnica – GKS Mirków 0:3
- Orzeł Pawłowice – MKP Wołów 1:2
- Zenit Międzybórz – Czarni Jelcz-Laskowice 2:1
- Polonia Bielany Wrocławskie – Polonia Jaszowice 4:2
- Wratislavia Wrocław – Dolpasz Skokowa 2:3
- Galakticos Solna – Piast Lutynia 0:1
Okręgówka
Starcie dwóch niepokonanych drużyn na szczycie okręgówki
W hicie legnickiej okręgówki Legsad Kościelec wygrał w Ścinawie z Odrą 2:1 i został samodzielnym liderem.
Piłkarski rollercoaster w Kuźniczysku. Remisy czołówki, GKS wiceliderem
W hicie legnickiej okręgówki Odra Ścinawa podejmowała Legsad Kościelec, spotkały się więc lider i wicelider, a także dwie drużyny, które nie przegrały dotąd spotkania w lidze. Mecz na szczycie nie zawiódł, a licznie zgromadzeni kibice oglądali ciekawe spotkanie.
Gospodarze objęli prowadzenie w 20. min., kiedy do siatki gości trafił strzałem głową Szymon Trawka. Odra kontrolowała przebieg meczu do 75 minuty, kiedy wyrównał Sebastian Taranek. Co ciekawe, tuż przed wyrównaniem ścinawianie strzelili gola na 2:0, ale arbiter asystent zasygnalizował spalonego i zamiast 2:0, wkrótce było 1:1.
W 81. min. wychodzącego na czystą pozycję gracza z Kościelca sfaulował Marcin Kaczmarek i arbiter nie miał wyjścia wykluczając defensora gospodarzy. Dwie minuty później Kajetan Przybylok zdecydował się na strzał dystansu, który zaskoczył golkipera Odry i przyjezdni wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
Legsad Kościelec został samodzielnym liderem legnickiej okręgówki i wyprzedza o 3 punkty Odrę Ścinawa i o 9 Chojnowiankę Chojnów.
Okręgówka
Piłkarski rollercoaster w Kuźniczysku. Remisy czołówki, GKS wiceliderem
GKS Mirków wykorzystał remisy lidera oraz wicelidera i po efektownym zwycięstwie rozdzielił ekipy z Marszowic i Międzyborza. Piłkarski rollercoaster w Kuźniczysku.
Pierwsza wygrana Polonii-Stali. Strzelca gola nie powinno być na boisku?
Lider z Marszowic był faworytem spotkania z Galakticos Solna, ale goście – mimo wielu różnic w tabeli – postawili trudne warunki i zdołali urwać punkty liderowi. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2, a na listę strzelców wpisali się Michał Pluciński – 2 oraz Filip Wroński i Radosław Karasek.
Jeden punkt zdobył również wicelider z Międzyborza, który zremisował 1:1 w Jaszowicach z Polonią. Zenit prowadził po bramce Michała Mazurka, ale po zmianie stron wyrównał Mateusz Kozdrowski.
Punktowe straty dwóch czołowych zespołów wykorzystał GKS Mirków. Podopieczni Pawła Ulatowskiego rozbili WKS Wierzbice aż 8:1 i wyprzedzili Zenit w tabeli i zmniejszając stratę do lidera do 1 punktu. Bramki strzelali Tobiasz Jarczak – 2, Jakub Pancerz – 2, Filip Skórnica, Grzegorz Kazimierowicz, Bartosz Kruk, a Felipe Gomes trafił do własnej siatki oraz Artem Hnatiuk.
Osiem goli, nie tracąc żadnego, zaaplikowali swoim rywale również gracze Polonii Bielany Wr. Bramki w meczu z Dolpaszem Skokowa strzelali Vladyslav Korol – 3, Krzysztof Bialik – 2, Miłosz Paprocki, Marcel Olanin i Daniel Paszek.
Za podium umocniła się Polonia Trzebnica, która pokonując na wyjeździe MKP Wołów 1:0, odniosła czwartą wygraną z rzędu. Jedynego gola zdobył Rafał Burzyński.
Wratislavia prowadziła w Lutyni z Piastem po golu Michała Zawadki, ale w II połowie golem odpowiedział Mkasym Popadiuk i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Najwięcej emocji było w Kuźniczysku, gdzie Błysk podejmował Rokitę Brzeg Dolny. Gospodarze prowadzili 2:0 po trafieniach Grzegorza Mazurka i Rafała Kolonki. Po godzinie gry zaczęli strzelać przyjezdni, którzy w niewiele ponad kwadrans strzelili 3 gole. Na listę strzelców wpisali się Eryk Toda, Marek Gacek i Marcin Żebrowski. W doliczonym czasie gry bohaterem gospodarzy okazał się Mazurek, który w 91. i 94. min. strzelił dwie bramki dające komplet punktów.
W Jelczu-Laskowicach Czarni ulegli Orłowi Pawłowice 0:2.
Wyniki 14. kolejka
- Orzeł Marszowice – Galakticos Solna 2:2
- Piast Lutynia – Wratislavia Wrocław 1:1
- Dolpasz Skokowa – Polonia Bielany Wrocławskie 0:8
- Polonia Jaszowice – Zenit Międzybórz 1:1
- Czarni Jelcz-Laskowice – Orzeł Pawłowice 0:2
- MKP Wołów – Polonia Trzebnica 0:1
- GKS Mirków – WKS Wierzbice 8:1
- Błysk Kuźniczysko – Rokita Brzeg Dolny 4:3
Okręgówka
Prezes-sponsor klubu do kibiców: zapłaćcie karę, albo się wycofam
Prezes, a zarazem sponsor GKS-u Raciborowice, zagroził wycofaniem się ze sponsorowania klubu, jeśli kibice nie zapłacą kary nałożonej na klub przez komisję dyscyplinarną, za odpalenie rac świetlnych.
Absurdalna godzina pucharowego meczu Śląsk – Piast
Komisja Dyscyplinarnej DZPN Podokręgu Jelenia Góra ukarała grzywnami dwie drużyny z jeleniogórskiej okręgówki – Chrobrego Nowogrodziec i GKS Raciborowice – za „brak należytego porządku oraz bezpieczeństwa podczas zawodów. Odpalanie środków pirotechnicznych”. W przypadku gości to już druga kara w przeciągu kilku tygodni, bowiem podobna grzywna spotkała klub za październikowy mecz u siebie z Włókniarzem Leśna.
Po tej decyzji władze klubu z Raciborowic wydały dość zaskakujące oświadczenie. Prezes, a zarazem sponsor jednego z faworytów do awansu, zagroził, że może wycofać się z finansowania klubu, jeśli osoby odpowiedzialne za odpalenie rac nie zapłacą kary nałożonej za GKS. Poniżej treść oświadczenia.
Oświadczenie Zarządu Klubu GKS Raciborowice
Szanowni Kibice,
W związku z otrzymaniem kary za „brak należytego porządku oraz bezpieczeństwa…” na stadionie, chcielibyśmy odnieść się do zaistniałej sytuacji. Kara ta jest związana z użyciem środków pirotechnicznych, a konkretnie rac świetlnych, podczas ostatniego meczu przeciwko Chrobremu Nowogrodziec.
Zarząd Klubu GKS Raciborowice dokłada wszelkich starań, aby każdy uczestnik wydarzeń sportowych, w szczególności meczów piłkarskich, mógł czuć się bezpiecznie i komfortowo, jak w domu. Naszym priorytetem jest zapewnienie najwyższej jakości organizacyjnej i bezpieczeństwa na stadionie.
Niestety, incydent z meczu przeciwko Włókniarzowi Leśna zmusza nas do wzmocnienia nadzoru nad działaniami, które mogą narazić klub na kolejne wysokie grzywny, a w skrajnych przypadkach nawet na zamknięcie stadionu. Mając na uwadze dobro całej społeczności sportowej, zwracamy się z prośbą do osób, które dopuściły się odpalenia rac świetlnych podczas poprzedniego spotkania, o uregulowanie kary w wysokości 300 zł. Środki te prosimy dostarczyć przedstawicielom klubu najpóźniej do nadchodzącego meczu przeciwko Apisowi Jędrzychowice.
W przypadku braku wpłaty, jako główny sponsor, z tego miejsca informuję o możliwości wstrzymania dalszego wsparcia finansowego. Jak wiadomo, moja firma od lat jest głównym filarem finansowym klubu, a jej wkład w dużym stopniu przyczynił się do naszych sportowych sukcesów.
Dziękuję za Wasze zrozumienie i wsparcie. Razem dbajmy o dobre imię naszego klubu i zapewnijmy sobie możliwość cieszenia się sportem w bezpiecznych warunkach.
Z wyrazami szacunku,
Prezes klubu GKS Cement Raciborowice
Marcin Pitera
Okręgówka
Sensacja w Międzyborzu i zmiana lidera. Cztery gole Plucińskiego
Pierwsza porażka Zenitu Międzybórz i zmiana lidera po wysokim zwycięstwie Orła. Polonia Trzebnica nadal w formie.
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
Pierwsza porażka w sezonie dotychczasowego lidera Zenitu Międzybórz stała się faktem. Mimo przewagi niemal przez cały mecz gospodarzom nie udało się strzelić gola, za to Dolpasz Skokowa odpowiedział trafieniami Jakuba Kozaczewskiego i Jeremi’ego Jaremy. – To co wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Beniaminek ze Skokowej pokonał byłego IV-ligowca i to na jego obiekcie. Nie udało się to żadnemu z dotychczasowych rywali Zenitu. Chłodne głowy i ciężka praca przynosi efekty, jest to drugi zwycięski mecz z rzędu żółto-zielonych bez starty bramki – podsumował klub ze Skokowej.
Porażkę Zenitu wykorzystał Orzeł Marszowice, który bez problemów wygrał 6:1 w Kuźniczysku z Błyskiem i wrócił na 1. miejsce w tabeli. Bohaterem gości był Michał Pluciński, który zdobył 4 gole, a po jednym dołożyli Volodymyr Pasichnyk i Łukasz Hawryło. Honorowe trafienie dla gospodarzy zanotował Gabriel Wiktorowski.
Tuż za prowadzącą dwójką znajduje się GKS Mirków, który w jedynym niedzielnym meczu wygrał w Brzegu Dolnym z Rokitą 3:0.
Drużyny z podium mają już sporą przewagę nad resztą stawki. Grupie pościgowej przewodzi WKS Wierzbice, który podejmował MKP Wołów. Gospodarze najpierw prowadzili, potem przegrywali, a ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Bramki strzelali Kacper Nowicki i Artem Dudka oraz Dominik Kuboń i Robert Pikulicki.
Trwa świetna passa Polonii Trzebnica, która pokonując Czarnych Jelcz-Laskowice 3:2, zanotowała pięty mecz bez porażki, z których cztery zostały wygrane. Gospodarze prowadzili już 3:0 po dwóch bramkach Grzegorza Rajtera i jednym Piotra Jasińskiego. W samej końcówce dwa gole dla beniaminka zdobył Bartłomiej Pawłowski.
Na wyjazdach przegrali również beniaminkowie z Lutyni i Jaszowic. Polonia Bielany Wrocławskie uporała się z Piastem 2:0, a na listę strzelców wpisali się Vladyslav Korol i Miłosz Paprocki.
Jeszcze okazalsze zwycięstwo odniósł Orzeł Pawłowice, który pokonał Polonię Jaszowice 4:0. Trzy gole zdobył Chrystian Edelbauer, a jednego dołożył Aleksander Litwa.
Jeden gol rozstrzygnął o losach meczu Wratislavii Wrocław z Galakticos Solna. Gospodarze zwyciężyli po bramce Macieja Bogackiego.
Wyniki 13. kolejka
- Błysk Kuźniczysko – Orzeł Marszowice 1:6
- Rokita Brzeg Dolny – GKS Mirków 0:3
- WKS Wierzbice – MKP Wołów 2:2
- Polonia Trzebnica – Czarni Jelcz-Laskowice 3:2
- Orzeł Pawłowice – Polonia Jaszowice 4:0
- Zenit Międzybórz – Dolpasz Skokowa 0:2
- Polonia Bielany Wrocławskie – Piast Lutynia 2:0
- Wratislavia Wrocław – Galakticos Solna 1:0
Okręgówka
Zatrzymali WKS i wygrali po raz pierwszy. Derby dla MKP i Galakticos
To była dobra kolejka dla drużyn z podium i… trzech ostatnich miejsc w tabeli. Pierwsza wygrana Czarnych. Derby dla MKP Wołów i Galakticos Solna.
Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy
Piast Lutynia podejmował lidera z Międzyborza i chciał sprawić niespodziankę. Co prawda nba szybkiego gola Wiktor Makarow odpowiedział Dawid Kloczkowski, ale później trafiali tylko goście, a dokładnie Marcin Tomaszewski i Michał Mazurek. Zenit ostatecznie wygrał 3:1.
Wicelider z Marszowic podejmował Wratislavię i od 31. min. przegrywał po golu Krzysztofa Różyckiego. Pod koniec I połowy obie drużyny straciły po zawodniku, co – jak się później okazało – lepiej wpłynęło gospodarze. Ostatnie pół godziny należało do graczy Orła, którzy strzelili 3 gole, a na listę strzelców wpisali się Volodymyra Pasichnyka, Łukasza Kucyniaka i Luki Makhatchashvili.
Wygrał też trzeci w tabeli GKS Mirków, który po dwóch golach Jakuba Pancerza, pokonał Błysk Kuźniczysko.
Tymczasem czwarty WKS Wierzbice, który pojechał do Jelcza-Laskowic po sześciu wygranych z rzędu nie tylko zakończył swoją passę, ale przegrał z beniaminkiem 2:3. To pierwsza wygrana Czarnych w sezonie. Bramki strzelali Oliwier Doktór – 2 i Michał Żurawski oraz Alefe Lima i Anton Kachkov.
Derby powiatu wołowskiego dla MKP Wołów, który wygrał z Rokitą Brzeg Dolny 2:1. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie za sprawą gola Roberta Pikulickiego. Ale dolnobrzeżanie równie szybko wyrównali. Rozstrzygnięcie padło w 77. min., kiedy gola na wagę 3 punktów – przy „pomocy” bramkarza gości – zdobył Norbert Walczak.
Czarni wygrali pierwszy raz, natomiast Galakticos Solna odnieśli drugie zwycięstwo, dodatkowo po pięciu ligowych porażkach z rzędu. W pokonanym polu zostali, w derbach gminy, Polonię Bielany Wrocławskie. Gole dla gsopodarzy strzelili Mariusz Sochań i Filip Wroński.
Inny zespół z gminy Kobierzyce – Polonia Jaszowice – uległa Polonii Trzebnica 0:3. Na listę strzelców wpisali się Andrii Melnyk, Pawel Sasin i Kacper Leszczyński.
3:0, tyle że u siebie, wygrał również Dolpasz Skokowa, który pokonał Orła Pawłowice. Bramki strzelali Maciej Marciniszyn – 2 i Jakub Kozaczewski.
Wyniki 12. kolejka
- Orzeł Marszowice – Wratislavia Wrocław 3:1
- Galakticos Solna – Polonia Bielany Wrocławskie 2:0
- Piast Lutynia – Zenit Międzybórz 1:3
- Dolpasz Skokowa – Orzeł Pawłowice 3:0
- Polonia Jaszowice – Polonia Trzebnica 0:3
- Czarni Jelcz-Laskowice – WKS Wierzbice 3:2
- MKP Wołów – Rokita Brzeg Dolny 2:1
- GKS Mirków – Błysk Kuźniczysko 2:0
-
Wrocław2 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN1 dzień ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
IV liga5 dni ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka4 dni ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Śląsk1 tydzień ago
Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław
-
Śląsk1 tydzień ago
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
-
Okręgówka1 tydzień ago
Starcie dwóch niepokonanych drużyn na szczycie okręgówki
-
Wrocław3 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
-
Śląsk1 tydzień ago
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław
headhunter
28 maja, 2018 at 8:25 am
Ale jak mistrz wschodu wygra baraż to Wiwa zostaje w IV lidze
ForStoper
29 maja, 2018 at 8:32 am
Niestety, ale tak to nie działa
działacz,zawodnik,trener,kibic amatorskiego klubu
28 maja, 2018 at 10:53 pm
Tytuł artykułu jest nieadekwatny do faktów.Mirków i Prusice nie są bliskie awansu do IV ligi,tylko są bliskie uzyskania PRAWA do awansu.A to jest spora różnica.Awans uzyskiwało się kiedyś automatycznie po zajęciu pierwszego miejsca.Dziś klasa sportowa jest na bardzo dalekim planie.Na czoło wybijają się WYMOGI LICENCYJNE.Jak na dziś,to ani Mirków,ani Prusice wymogów IV ligi wg tzw. Podręcznika Licencyjnego nie spełniają.To samo dotyczy niższych klas.Drużyny nie walczą o awans,tylko o PRAWO do awansu.A w zasadzie o PRAWO DO STARANIA SIĘ O AWANS.Ciekawe,co by było,gdyby oba te kluby zrezygnowałyby z IV ligi,inne kluby(uprawnione do tego przepisami) nie miałyby też na to ochoty a spadkowicze też nie chcieliby grać ponownie w IV lidze.Nie jest to taki niemożliwy scenariusz,bo przerabiali to już na wschodzie Polski,gdzie nagle z 16 zespołowej IV ligi zostało bodajże 7 czy 9 zespołów,a reszta czyli spadkowicze i zwycięzcy okręgówek i ci z dalszych lokat okręgówek nie byli zainteresowani występami w IV lidze i tamtejszy ZPN robił “łapankę” do IV ligi.Doszło do tego,że jednym z kandydatów do gry w IV lidze był zespół z klasy “B”,który sportowo prezentował się raczej słabo (dolne rejony tabeli B-klasy),ale za to spełniał warunki infrastrukturalne i licencyjne IV ligi.