III liga
Coś poszło nie tak… Oto drużyny, które na razie rozczarowują najbardziej
Mieli walczyć o czołowe lokaty albo przynajmniej o mocny środek tabeli. Boiskowa rzeczywistość jak na razie okazuje się dla nich brutalna. Oto kluby z niższych lig, które najbardziej zawodzą.
Trzy lata dyskwalifikacji za uderzenie rywala. Goście ukarani walkowerem
W III lidze mamy dwie drużyny, które obecnie znajdują się na miejscach spadkowych – Piasta Żmigród i Zagłębie II Lubin. Obie mają 10 punktów po 12 meczach, a więc dorobek raczej skromny. Miedziowi wygrali w lidze tylko raz, ale mają na koncie aż siedem remisów. Żmigrodzianie z kolei wygrali dwukrotnie, ale aż 6 razy schodzili z murawy pokonani.
Oczywiście ani Piast, ani rezerwy Zagłębia, nie należały do faworytów III ligi, ale można było spodziewać się znacznie lepszej postawy jesienią. Małym usprawiedliwieniem w przypadku podopiecznych Ediego Andradiny może być fakt, że latem Piast przeszedł kadrową rewolucję. Z kolei lubinianie mają jedną z najmłodszych drużyn w lidze.
AKS Strzegom prawie jak? Legia. Zrobili za dużo zmian i ?dostali? walkowera
We wschodniej grupie IV ligi więcej drużyn można pochwalić za to, że mają wyniki ponad stan, a przynajmniej przewidywania. Jest jednak jedna, która mocno rozczarowuje. To oczywiście Orzeł Prusice. Poprzedni sezon zakończony na 4. miejscu kazał przypuszczać, że w tym może być nawet miejsce ?na pudle?. Jak na razie nie tylko nie ma podium, ale jest ? miejsce w strefie spadkowej. Zaledwie 7 punktów w 11 meczach i aż 35(!) goli straconych. Biorąc pod uwagę kadrę zespołu to są to liczby, w które trudno wręcz uwierzyć.
W zachodniej grupie IV ligi nie ma aż tak wyraźnego przykładu zespołu, który by aż tak mocno rozczarował. Choć osobiście znacznie więcej spodziewałem się po Prochowiczance, która wydawała się mocniejsza niż w zeszłym sezonie, a na razie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli (z zaledwie 5 punktami na koncie). Choć ostatnio wygrała po raz pierwszy i kto wie, może będzie to impuls by odbić się od dna.
Poniżej oczekiwań z pewnością prezentuje się również Stal Chocianów (14. miejsce z 8 punktami na koncie).
We wrocławskiej okręgówce najbardziej zawodzi Zachód Sobótka. Zespół, który od kilku sezonów był jednym z faworytów do awansu (i zawsze liczył się w tej walce) po 10. kolejkach bieżących rozgrywek ma zaledwie 6 punktów na koncie. Wygrana w 1. kolejce, a potem 3 remisy i 6 porażek ? w tym 5 z rzędu. Tak mocnej kadrowo drużynie spadek nie grozi, ale ewentualne plany podboju ligi trzeba już teraz odłożyć na przyszły sezon.
Dwa tygodnie wcześniej wysoko na liście znalazłaby się również Pogoń Oleśnica. Dwie wygrane z rzędu poprawiły jednak nastroje w drużynie. Pogoń ma jednak zdecydowanie za dużo remisów na koncie (5 na 10 meczów) jeśli chce się liczyć w walce o coś więcej niż środek tabeli.
W strefie jeleniogórskiej mocno zawodzi Nysa Zgorzelec. W klubie nad Nysą Łużycką nikt co prawda nie wspominał o powrocie do IV ligi, ale jeśli zawodnicy szybką się nie ogarną, czeka ich rozpaczliwa walka przed degradacją do A klasy.
Tymczasem w wałbrzyskiej okręgówce w strefie spadkowej po 11. kolejkach jest Zamek Kamienic Ząbkowicki, a więc drużyna, która mogła awansować do IV ligi w ubiegłym sezonie. Przypomnijmy, że zajął on 3. miejsce, ale po rezygnacji z awansu Victorii Tuszyn, to właśnie Zamek został zaproszony do rozgrywek. Zrezygnował i była to raczej słuszna decyzja… Teraz drużyna jest w fazie przebudowy, ale musi zacząć punktować, żeby “przebudowany” zespół nie musiał zaczynać od A klasy.
III liga
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Remisu Ślęzy Wrocław z beniaminkiem z Bytomia Odrzańskiego przed mecze nikt za sukces by mnie uznał. Gdy jednak przegrywa się 0:2 do 91. minuty, nie można grymasić.
To najlepsze jedenastki Śląska w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
Na zakończenie rundy jesiennej (za tydzień odbędzie się jeszcze jedna kolejka z „wiosny”) w III lidze Ślęza Wrocław już w piątek podejmowała Odrę Bytom Odrzański. Żółto-czerwoni przystąpili do spotkania po pięciu wygranych z rzędu i byli zdecydowanym faworytem starcia z beniaminkiem. Wydarzenia na boisku zdawały się potwierdzać te przedmeczowe założenia, problem w tym, że mimo przewagi wrocławianie nie potrafili przełożyć jej na gole.
Przyjezdni pierwszy celny strzał oddali w 76. min. i… zdobyli gola, którego autorem był Kacper Koppenhagen. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i po siedmiu minutach przegrywali 0:2 po trafieniu Mykyta Łoboda.
Wydawało się, że będzie już bardzo ciężko wrocławianom uniknąć porażki. Gracze Ślęzy zagrali jednak do końca. W 91. min. kontaktowego gola zdobył Sebastian Jezierski. Arbiter doliczył co najmniej 4 minuty, ale ze względu na fakt, że w doliczonym czasie gry doszło m.in. do zderzenia głowami dwóch zawodników, spotkanie się jeszcze przedłużyło. W 98. min. Afonso strzałem głową przelogował golkipera gości i wyrównał stan meczu na 2:2.
To był z pewnością gorzko-słodki mecz wrocławian. Przed spotkaniem remis zapewne uznaliby za „porażkę”, gdy jednak przegrywali do 91. minut 0:2, to jeden punkt smakuje inaczej.
III liga
Mecz Śląsk II – Lechia opóźniony. Na stadion nie dojechała… karetka
Niecodzienna sytuacja na stadionie przy ul. Oporowskiej we Wrocławiu. Mecz III ligi Śląsk II – Lechia Zielona mocno się opóźnił, bowiem na czas nie dojechała… karetka pogotowia.
Bez niespodzianki w derbach. Przełamanie Łużyc, Błyskawica zgasiła Iskrę
O godz. 13 na murawie stadionu przy ul. Oporowskiej miał rozpocząć się mecz III ligi pomiędzy rezerwami Śląska Wrocław i Lechią Zielona Góra. Piłkarze obydwu drużyn, podobnie jak sędziowie, byli gotowi do rozpoczęcia starcia, ale ostatecznie… to nie nastąpiło. Zawodnicy wrócili się rozgrzewki, bowiem okazało się, że nie ma… karetki.
Sędzia główny Adam Sekuterski z Łodzi nie mógł rozpocząć spotkania bez obecności ratowników na stadionie. Okazało się, że zamówiony – tak jak zwykle – zespół ratownictwa medycznego nie pojawił się na meczu. Na dobrą sprawę nikt nie znał przyczyny, a jak można było usłyszeć na tzw. offie podczas transmisji na klubowym kanale, członkowie załogi karetki nie odbierali telefonów. Później mieli poinformować, że “już jadą”.
Po 20 minutach sędziowie, wraz ze sztabami, zdecydowali, że zawodnicy zejdą do szatni ze względu na niską temperaturę. Ostatecznie mecz rozpoczął się około godz. 13.35.
III liga
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
W meczu na szczycie III ligi w Legnicy spotkali się wicelider z liderem z Wrocławia. Sam mecz rozczarował, ale to gospodarze cieszyli się na końcu z kompletu punktów. O zwycięstwie zdecydował gol Michała Kaczmara.
Siedem minut szczęścia. Miedź prowadziła, ale ostatecznie przegrała z Legią
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie z dużym respektem wobec siebie, co sprawiło, że wielkich emocji na murawie nie było. Aż do 21. minuty, kiedy zakotłowało się w polu karnym rezerw Śląska. Po strzale Michała Kaczmara piłka odbiła się jeszcze od Oleksandra Havrylenki i wpadł do siatki myląc całkowicie bramkarza wrocławian.
Najlepszą sytuację na wyrównanie pod koniec I połowy miał Jakub Jezierski, ale jego uderzenie poszybowało wysoko nad bramką gospodarzy. Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środku pola. Legniczanie umiejętnie nie dopuszczali rywali do dogodnych sytuacji, a wrocławianie próbowali, ale wyjątkowo nie szła im gra w ofensywie.
Ostatecznie, po meczu bardzo przeciętnym, Miedź II zasłużenie wygrała 1:0. Beniaminek, który jest rewelacją ligi, zbliżył się do rezerw Śląska tylko na 1 punkt. Wrocławianie, którzy przegrali drugi mecz z ostatnich trzech spotkań ligowych, zmarnowali sporo z przewagi nad resztą stawki, którą jeszcze niedawno posiadali. Szczęście w nieszczęściu, żadna z drużyn ze ścisłej czołówki nie punktowała idealnie, więc pozycja Śląska II – przynajmniej na razie – jest dość bezpieczna.
III liga
Pniówek rozbity, czas na wicelidera. Rezerwy Śląska odrobiły zaległości
Śląsk II Wrocław wygrał z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 4:0 w zaległym meczu III ligi. Wrocławianie umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli, a już w sobotę zagrają z wiceliderem z Legnicy.
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
W miniony weekend rezerwy Śląska niespodziewanie przegrały z LKS-em Goczałkowice Zdrój 2:4. Okazja do rehabilitacji przyszła już w środę, 30 października, kiedy wrocławianie gościli w zaległym meczu Pniówek Pawłowice Śl. Choć podopieczni Michała Hetela szczególnie gościnni nie byli. Gracze WKS-u dominowali od początku do końca, choć trzeba przyznać, że goście kilka razy potrafili się odgryźć, zwłaszcza przy wyniku 1:0. Dopiero druga bramka dla wrocławian sprawiła, że z przyjezdnych uszło powietrze. Ostatecznie Śląsk II pewnie wygrał 4:0.
Dwie bramki dla lidera strzelił Yehor Sharabura, najlepszy zawodnik na murawie, który ponownie udowodnił, że zasługuje na kolejne minuty w ekstraklasie. Po jednej bramce dołożyli Michał Milewski oraz Yehor Matsenko.
Po rozegraniu zaległego spotkania, rezerwy Śląska umocniły się na fotelu lidera III ligi. Po 14 kolejkach mają 4 punkty przewagi nad drugimi rezerwami Miedzi Legnica. Tymczasem w najbliższą sobotę wrocławianie udadzą się do… Legnicy. Zapowiada się ciekawe starcie dwóch czołowych drużyn w tabeli. Co ciekawe, Miedź II na własnym obiekcie wygrała wszystkie mecze w bieżącym sezonie.
III liga
Najpierw nowy trener, teraz asystent. Zmiany w sztabie trzecioligowca
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Jarosław Wichowski ma spore doświadczenie w piłce seniorskiej, był szkoleniowcem m.in. w IV lidze Włókniarza Mirsk i Łużyce Lubań, a ostatnio z powodzeniem prowadził Lotnika Jeżów Sudecki.
Teraz został asystentem nowego trenera Karkonoszy jelenia Góra Sławomira Majaka. – Propozycja zarządu i możliwość współpracy z trenerem Sławomirem Majakiem, sztabem oraz zawodnikami pierwszego zespołu, to dla mnie na pewno awans sportowy i kolejne doświadczenie zawodowe, a ja lubię wyzwania. Od lat zbierałem doświadczenie zarówno przy piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej, więc mam nadzieję, iż moja praca przyniesie korzyści, nie zaburzając przy tym pracy z drużyną juniorów młodszych. Nigdy wcześniej nie byłem asystentem, więc potrzebuję chwili na przystosowanie się do nowej roli, ale wierzę, że wszystkie nasze działania przyniosą wymierny efekt w postaci punktów i dobrej gry pierwszej drużyny, która jest wizytówką naszego całego regionu – powiedział Wichowski klubowej stronie trzecioligowca.
Przypomnijmy, że w debiucie Sławomira Majaka w miniony weekend Karkonosze bezbramkowo zremisowały z rezerwami Miedzi Legnica.
III liga
Był reprezentant Polski nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Sławomira Majaka nie trzeba szerzej przedstawiać kibicom. Były reprezentant Polski ma na koncie 22 występy w reprezentacji Polski. To również mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów z Widzewem Łódź, a także wieloletni zawodnik Zagłębia Lubin. W Bundeslidze występował w barwach Hannover 96 i Hansy Rostock.
Karierę szkoleniową Majak zaczynał w rodzimym RKS Radomsko, a później prowadził wiele drużyn, w tym na szczeblu centralnym Concordię Piotrków Trybunalski, Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie oraz Siarkę Tarnobrzeg. Ostatnim klubem Majaka była Pilica Przedbórz.
Nowy szkoleniowiec rozpoczął pracę w Karkonoszach w piątek, 25 października, kiedy poprowadził pierwszy trening. W sobotę zadebiutuje na ławce jeleniogórzan w meczu z rezerwami Miedzi Legnica.
– Umowa ze Sławomirem Majakiem została zawarta do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia na następny. Trenerze, serdecznie witamy w Jeleniej Górze i życzymy powodzenia – poinformował klub.
-
Wrocław5 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN5 dni ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
Transmisje2 dni ago
Legia – Cracovia online TV. Gdzie oglądać transmisję na żywo?
-
Transmisje2 dni ago
Celta Vigo – Barcelona gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Transmisje2 dni ago
Lechia – Pogoń gdzie oglądać? Transmisja online TV na żywo
-
IV liga19 godzin ago
Słowianin liderem jesieni. Za tydzień hit na zakończenie ciekawej rundy
-
IV liga1 tydzień ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka1 tydzień ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Wrocław7 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu