III liga
Awanse i spadki 2020/21. Gdyby sezon skończył się dziś [III LIGA – OKRĘGÓWKA 25.04.]
Jak wyglądałyby spadki i awanse od III ligi do okręgówki w sytuacji, gdyby sezon 2020/21 skończyłby się już teraz? Sprawdźcie stan na koniec kwietnia (25.04.)
Gol bramkarza w wałbrzyskiej okręgówce. Prawie jak Martinez i Kuszczak
Rozgrywki od IV ligi do B klasy wznowione. Za nami pierwsza kolejka po zawieszaniu (dla większości drużyn z niższych lig pierwsza kolejka na wiosnę). Ponadto cały czas grała III liga. Dlatego sprawdzamy, jak wygląda sytuacja związana ze spadkami i awansami na dziś (25.04).
Sytuacja jest dynamiczna i już za tydzień może się zmienić, zwłaszcza że czekają nas w majowe święta (1 i 3 maja) dwie kolejki.
Symulacja spadków i awansów od III ligi do okręgówki
Z 3. grupy III ligi spadną 4 zespoły. O ile oczywiście, żadna z drużyn z II ligi do niej nie spadnie na koniec sezonu. W II lidze ?mamy? 4 drużyny: Górnik Polkowice, GKS Katowice, Skrę Częstochowa oraz Śląsk II Wrocław. Trzy pierwsze są obecnie w czołówce, a rezerwy WKS-u w środku stawki – mimo ostatnich porażek spadek wrocławianom raczej nie grozi.
Dodatkowych spadkowiczów z III ligi więc nie będzie. Niestety, w III lidze naszym drużynom walczącym o utrzymanie się idzie jak po grudzie. Po 26. kolejce w strefie spadkowej wciąż mamy 3 drużyny ? Polonię-Stal Świdnica, Foto-Higienę Gać i Piasta Żmigród. Ponadto 2 punkty nad kreską są rezerwy Miedzi Legnica.
Na dziś więc mamy trzech spadkowiczów z III do IV ligi. Są to: Polonia-Stal Świdnica, Foto-Higiena Gać i Piast Żmigród.
Nie pozostanie to bez wpływu na IV ligę. Przypomnijmy, że z IV ligi do klasy okręgowej przynależnej terytorialnie spadną zespoły, które na koniec sezonu zajmą odpowiednio 13. miejsce i dalsze w końcowej tabeli. Oznacza to, że z każdej grupy IV ligi spadnie 7 drużyn.
Zapis ten jednak obowiązuje tylko w sytuacji, gdy z III ligi spadnie 1 dolnośląska drużyna. Jeśli będą trzy grono spadkowiczów z IV ligi powiększy się do 16 zespołów – po 8 z każdej grupy (miejsca 12. – 19.)
Spadkowicze z IV ligi, gdyby sezon zakończył się już dziś:
Grupa wschodnia:
- GKS Mirków
- Piast Nowa Ruda
- Nysa Kłodzko
- LKS Bystrzyca Górna
- Unia Bardo
- Orzeł Lubawka
- Orzeł Prusice
- Pogoń Pieszyce
Grupa zachodnia:
- Górnik Złotoryja
- Gryf Gryfów Śląski
- Sparta Grębocice
- Włókniarz Leśna
- Konfeks Legnica
- Orla Wąsosz
- KS Legnickie Pole
- Lotnik Jeżów Sudecki
Taki układ będzie miał oczywiście w dalszej perspektywie spore reperkusje dla spadkowiczów z klas okręgowych (i niższych), zwłaszcza w strefie wałbrzyskiej i legnickiej. Na dziś bowiem dwie drużyny spadłyby z IV ligi do okręgówki wrocławskiej, 3 ? jeleniogórskiej, 5 – legnickiej i aż 6 do wałbrzyskiej.
W takim wypadku z klasy okręgowej w Wałbrzychu zamiast 3 zespołów spadałoby aż 7, a w Legnicy – 6. W Jeleniej Górze byłyby to 4 drużyny, a we Wrocławiu byłoby 7 spadkowiczów, ale tyle drużyn spadnie przez to, że liczy ona aż 19 zespołów.
Spadkowicze z okręgówki, gdyby sezon zakończył się już dziś:
Wrocław
- KS Żórawina
- Zachód Sobótka
- Parasol Wrocław
- Odra Malczyce
- Kolektyw Radwanice
- Strzelinianka Strzelin
- Energetyk Siechnice
Wałbrzych
- Victoria Świebodzice
- Wenus Nowice
- Cukrownik/Polonia Pszenno
- Trojan Lądek Zdrój
- Karolina Jaworzyna Śląska
- Sparta Ziębice
- Dabro-Bau Makowice (wycofał się z ligi)
Legnica
- Pogoń Góra
- Gwardia Białołęka
- Chojnowianka Chojnów
- Odra Chobienia
- GKS Męcinka
- Grom Gromadzyń-Wielowieś
Jelenia Góra
- Woskar Szklarska Poręba-Wojcieszyce
- GKS Warta Bolesławiecka
- Olimpia Kamienna Góra
- Lechia Piechowice
Awanse
IV Liga
O awansie do III ligi zdecyduje baraż między mistrzem wschodniej i zachodniej grupie Koleje Dolnośląskie IV ligi. Na wschodzie prowadzi Lechia Dzierżoniów, która ma 5 punktów przewagi nad Bielawianką i 8 punktów na AKS-em Strzegom.
Na zachodzie prowadzą rezerwy Chrobrego Głogów, które mają 3 punkty przewagi nad Karkonoszami Jelenia Góra (ma jeden mecz mniej rozegrany).
Okręgówka
Wrocław
- WKS Wierzbice
- Barycz Sułów
Wałbrzych
- Słowianin Wolibórz
- Granit Roztoka
Legnica
- Iskra Księginice
- Górnik Lubin
Jelenia Góra
- Pogoń Świerzawa
- Iskra Łagów
III liga
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Remisu Ślęzy Wrocław z beniaminkiem z Bytomia Odrzańskiego przed mecze nikt za sukces by mnie uznał. Gdy jednak przegrywa się 0:2 do 91. minuty, nie można grymasić.
To najlepsze jedenastki Śląska w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
Na zakończenie rundy jesiennej (za tydzień odbędzie się jeszcze jedna kolejka z „wiosny”) w III lidze Ślęza Wrocław już w piątek podejmowała Odrę Bytom Odrzański. Żółto-czerwoni przystąpili do spotkania po pięciu wygranych z rzędu i byli zdecydowanym faworytem starcia z beniaminkiem. Wydarzenia na boisku zdawały się potwierdzać te przedmeczowe założenia, problem w tym, że mimo przewagi wrocławianie nie potrafili przełożyć jej na gole.
Przyjezdni pierwszy celny strzał oddali w 76. min. i… zdobyli gola, którego autorem był Kacper Koppenhagen. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i po siedmiu minutach przegrywali 0:2 po trafieniu Mykyta Łoboda.
Wydawało się, że będzie już bardzo ciężko wrocławianom uniknąć porażki. Gracze Ślęzy zagrali jednak do końca. W 91. min. kontaktowego gola zdobył Sebastian Jezierski. Arbiter doliczył co najmniej 4 minuty, ale ze względu na fakt, że w doliczonym czasie gry doszło m.in. do zderzenia głowami dwóch zawodników, spotkanie się jeszcze przedłużyło. W 98. min. Afonso strzałem głową przelogował golkipera gości i wyrównał stan meczu na 2:2.
To był z pewnością gorzko-słodki mecz wrocławian. Przed spotkaniem remis zapewne uznaliby za „porażkę”, gdy jednak przegrywali do 91. minut 0:2, to jeden punkt smakuje inaczej.
III liga
Mecz Śląsk II – Lechia opóźniony. Na stadion nie dojechała… karetka
Niecodzienna sytuacja na stadionie przy ul. Oporowskiej we Wrocławiu. Mecz III ligi Śląsk II – Lechia Zielona mocno się opóźnił, bowiem na czas nie dojechała… karetka pogotowia.
Bez niespodzianki w derbach. Przełamanie Łużyc, Błyskawica zgasiła Iskrę
O godz. 13 na murawie stadionu przy ul. Oporowskiej miał rozpocząć się mecz III ligi pomiędzy rezerwami Śląska Wrocław i Lechią Zielona Góra. Piłkarze obydwu drużyn, podobnie jak sędziowie, byli gotowi do rozpoczęcia starcia, ale ostatecznie… to nie nastąpiło. Zawodnicy wrócili się rozgrzewki, bowiem okazało się, że nie ma… karetki.
Sędzia główny Adam Sekuterski z Łodzi nie mógł rozpocząć spotkania bez obecności ratowników na stadionie. Okazało się, że zamówiony – tak jak zwykle – zespół ratownictwa medycznego nie pojawił się na meczu. Na dobrą sprawę nikt nie znał przyczyny, a jak można było usłyszeć na tzw. offie podczas transmisji na klubowym kanale, członkowie załogi karetki nie odbierali telefonów. Później mieli poinformować, że “już jadą”.
Po 20 minutach sędziowie, wraz ze sztabami, zdecydowali, że zawodnicy zejdą do szatni ze względu na niską temperaturę. Ostatecznie mecz rozpoczął się około godz. 13.35.
III liga
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
W meczu na szczycie III ligi w Legnicy spotkali się wicelider z liderem z Wrocławia. Sam mecz rozczarował, ale to gospodarze cieszyli się na końcu z kompletu punktów. O zwycięstwie zdecydował gol Michała Kaczmara.
Siedem minut szczęścia. Miedź prowadziła, ale ostatecznie przegrała z Legią
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie z dużym respektem wobec siebie, co sprawiło, że wielkich emocji na murawie nie było. Aż do 21. minuty, kiedy zakotłowało się w polu karnym rezerw Śląska. Po strzale Michała Kaczmara piłka odbiła się jeszcze od Oleksandra Havrylenki i wpadł do siatki myląc całkowicie bramkarza wrocławian.
Najlepszą sytuację na wyrównanie pod koniec I połowy miał Jakub Jezierski, ale jego uderzenie poszybowało wysoko nad bramką gospodarzy. Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środku pola. Legniczanie umiejętnie nie dopuszczali rywali do dogodnych sytuacji, a wrocławianie próbowali, ale wyjątkowo nie szła im gra w ofensywie.
Ostatecznie, po meczu bardzo przeciętnym, Miedź II zasłużenie wygrała 1:0. Beniaminek, który jest rewelacją ligi, zbliżył się do rezerw Śląska tylko na 1 punkt. Wrocławianie, którzy przegrali drugi mecz z ostatnich trzech spotkań ligowych, zmarnowali sporo z przewagi nad resztą stawki, którą jeszcze niedawno posiadali. Szczęście w nieszczęściu, żadna z drużyn ze ścisłej czołówki nie punktowała idealnie, więc pozycja Śląska II – przynajmniej na razie – jest dość bezpieczna.
III liga
Pniówek rozbity, czas na wicelidera. Rezerwy Śląska odrobiły zaległości
Śląsk II Wrocław wygrał z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 4:0 w zaległym meczu III ligi. Wrocławianie umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli, a już w sobotę zagrają z wiceliderem z Legnicy.
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
W miniony weekend rezerwy Śląska niespodziewanie przegrały z LKS-em Goczałkowice Zdrój 2:4. Okazja do rehabilitacji przyszła już w środę, 30 października, kiedy wrocławianie gościli w zaległym meczu Pniówek Pawłowice Śl. Choć podopieczni Michała Hetela szczególnie gościnni nie byli. Gracze WKS-u dominowali od początku do końca, choć trzeba przyznać, że goście kilka razy potrafili się odgryźć, zwłaszcza przy wyniku 1:0. Dopiero druga bramka dla wrocławian sprawiła, że z przyjezdnych uszło powietrze. Ostatecznie Śląsk II pewnie wygrał 4:0.
Dwie bramki dla lidera strzelił Yehor Sharabura, najlepszy zawodnik na murawie, który ponownie udowodnił, że zasługuje na kolejne minuty w ekstraklasie. Po jednej bramce dołożyli Michał Milewski oraz Yehor Matsenko.
Po rozegraniu zaległego spotkania, rezerwy Śląska umocniły się na fotelu lidera III ligi. Po 14 kolejkach mają 4 punkty przewagi nad drugimi rezerwami Miedzi Legnica. Tymczasem w najbliższą sobotę wrocławianie udadzą się do… Legnicy. Zapowiada się ciekawe starcie dwóch czołowych drużyn w tabeli. Co ciekawe, Miedź II na własnym obiekcie wygrała wszystkie mecze w bieżącym sezonie.
III liga
Najpierw nowy trener, teraz asystent. Zmiany w sztabie trzecioligowca
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Jarosław Wichowski ma spore doświadczenie w piłce seniorskiej, był szkoleniowcem m.in. w IV lidze Włókniarza Mirsk i Łużyce Lubań, a ostatnio z powodzeniem prowadził Lotnika Jeżów Sudecki.
Teraz został asystentem nowego trenera Karkonoszy jelenia Góra Sławomira Majaka. – Propozycja zarządu i możliwość współpracy z trenerem Sławomirem Majakiem, sztabem oraz zawodnikami pierwszego zespołu, to dla mnie na pewno awans sportowy i kolejne doświadczenie zawodowe, a ja lubię wyzwania. Od lat zbierałem doświadczenie zarówno przy piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej, więc mam nadzieję, iż moja praca przyniesie korzyści, nie zaburzając przy tym pracy z drużyną juniorów młodszych. Nigdy wcześniej nie byłem asystentem, więc potrzebuję chwili na przystosowanie się do nowej roli, ale wierzę, że wszystkie nasze działania przyniosą wymierny efekt w postaci punktów i dobrej gry pierwszej drużyny, która jest wizytówką naszego całego regionu – powiedział Wichowski klubowej stronie trzecioligowca.
Przypomnijmy, że w debiucie Sławomira Majaka w miniony weekend Karkonosze bezbramkowo zremisowały z rezerwami Miedzi Legnica.
III liga
Był reprezentant Polski nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Sławomira Majaka nie trzeba szerzej przedstawiać kibicom. Były reprezentant Polski ma na koncie 22 występy w reprezentacji Polski. To również mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów z Widzewem Łódź, a także wieloletni zawodnik Zagłębia Lubin. W Bundeslidze występował w barwach Hannover 96 i Hansy Rostock.
Karierę szkoleniową Majak zaczynał w rodzimym RKS Radomsko, a później prowadził wiele drużyn, w tym na szczeblu centralnym Concordię Piotrków Trybunalski, Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie oraz Siarkę Tarnobrzeg. Ostatnim klubem Majaka była Pilica Przedbórz.
Nowy szkoleniowiec rozpoczął pracę w Karkonoszach w piątek, 25 października, kiedy poprowadził pierwszy trening. W sobotę zadebiutuje na ławce jeleniogórzan w meczu z rezerwami Miedzi Legnica.
– Umowa ze Sławomirem Majakiem została zawarta do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia na następny. Trenerze, serdecznie witamy w Jeleniej Górze i życzymy powodzenia – poinformował klub.
-
Wrocław2 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN1 dzień ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
IV liga5 dni ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka4 dni ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Śląsk1 tydzień ago
Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław
-
Śląsk1 tydzień ago
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
-
Okręgówka1 tydzień ago
Starcie dwóch niepokonanych drużyn na szczycie okręgówki
-
Wrocław3 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
-
Śląsk1 tydzień ago
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław