Wrocław
Tomasz Kosztowniak nie jest już trenerem Piast Żerniki
Tomasz Kosztowniak nie jest już trenerem Piasta Żerniki Wrocław, zespołu z wrocławskiej okręgowej.
Hit okręgówki dla Polonii, choć Zenit szybko prowadził 2:0
Tomasz Kosztowniak nie jest już trenerem Piasta Żerniki Wrocław. Były gracz żółto-czarnych został szkoleniowcem spadkowicza z IV ligi przed nowym sezonem. Pod jego wodzą jednak zespół zanotował kiepski start w lidze, po 6 meczach ma na koncie 4 punkty. Czarę goryczy przelała ostatnia porażka 1:5 na własnym boisku z GKS-em Mirków.
Nazwisko nowego trenera Piasta poznamy w poniedziałek po południu.
fot. Piast Żerniki Wrocław
Okręgówka
Zawodnik drużyny z okręgówki zerwał więzadła. Zbiórka na operację i rehabilitację
Anton Kachkov, zawodnik WKS-u Wierzbice, drużyny z wrocławskiej okręgówki, w meczu ligowym doznał poważnej kontuzji. Można pomoc mu dojść do zdrowia.
Link do zrzutki na rzecz gracza WKS-u
Anton Kachkov, zawodnik WKS-u Wierzbice, doznał poważnej kontuzji podczas meczu z Czarnymi Jelcz-Laskowice. – Jest on też naszym znajomym, kolegą i przyjacielem. Na Antona zawsze można liczyć, i on doskonale wie, że może liczyć na nas! Sam bardzo mocno chce wrócić do piłki nożnej oraz treningów, a my tak samo mocno chcemy mu w tym pomóc. Operacja i rehabilitacja to kosztowny proces, prosimy każdego, kto może i chce pomóc o wpłaty na zrzutkę – informuje WKS Wierzbice na swoim profilu na Facebooku.
– Mam na imię Anton i jestem zapalonym miłośnikiem piłki nożnej. Niestety, podczas meczu doznałem poważnej kontuzji kolana, która wymaga kosztownej operacji. Uraz to zerwanie więzadeł i uszkodzenie łękotki, które uniemożliwiają mi normalne funkcjonowanie, nie mówiąc już o powrocie do gry. Lekarze stwierdzili, że jedyną szansą na pełną sprawność jest operacja rekonstrukcji więzadła krzyżowego, a następnie długa rehabilitacja. Właśnie dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie – każda, nawet najmniejsza kwota, przybliży mnie do powrotu na boisko i do normalnego życia bez bólu – napisał sam zawodnik w opisie zbiórki.
Kto ma ochotę pomóc, poniżej znajdzie link do zrzutki.
Wrocław
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
Zespół z Gaci nie występuje już pod szyldem Foto-Higieny, ale ten z dolnośląskiego podwórka piłkarskiego nie zniknął. Okazuje się jednak, że charakterystyczna flaga na meczach kadry może budzić… kontrowersje.
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
Gdy gra reprezentacja Polski, zwłaszcza na stadionie w kraju, najlepiej czytanym tekstem na stronie dolfutbol.pl jest wpis sprzed ponad roku pt. Koniec legendarnej nazwy. Charakterystyczna flaga zniknie ze stadionów. To dlatego, że kibice wyszukują informacji na temat flagi znajdującej się na trybunach z charakterystycznym napisem “Foto-Higiena”.
Jak się okazało, mocno wtedy przestrzeliłem z tezą w tytule, bo o ile Foto-Higiena zniknęła z nawy czwartoligowca z Gaci, który obecnie gra jako Błyskawica, to nie zniknęła z dolnośląskiej piłki. Teraz ta oławska firma jest sponsorem A-klasowego klubu z Osieka, który funkcjonuje pod nazwą Foto-Higiena Korona Osiek.
Charakterystyczna flaga wciąż jest widoczna na meczach kadry i wciąż… budzi kontrowersje. Gdy zacząłem bardziej zgłębiać temat okazało się, że od lat nie brakuje nieprzychylnych głosów, że nazwa ta… profanuje barwy narodowe. Szczerze mówiąc, nigdy bym na to nie wpadł. A jednak! W sieci aż roi się od podobnych wpisów kibiców. Jeśli uważają tak fani, którzy nie znają realiów dolnośląskiej piłki jest to od biedy jeszcze zrozumiałe, ale jeśli ktoś wie, że chodzi o klub piłkarski i nadal go to bulwersuje, to zupełnie tego nie rozumiem.
Ja osobiście, gdy widzę flagę z charakterystycznym napisem na meczu kadry to raczej uśmiecham się pod nosem. W końcu jest to jakiś element promocji lokalnej piłki.
Dodajmy, że nazwa Foto-Higiena zaczęła być szerzej znana od 2005 roku, kiedy grająca w okręgówce Błyskawica Gać połączyła się z A-klasową Foto-Higieną Oława oraz B-klasową Koroną Osiek. Wtedy powstał nowy klub o nazwie LKS Foto-Higiena Błyskawica Korona Gać i taką nazwę – przynajmniej oficjalnie – nosił do 1 października 2021 r.
Później szyld został zmieniony na Foto-Higiena Błyskawica Gać. Z początkiem września 2023 roku doszło do kolejnej zmiany – klub z Gaci wrócił do pierwotnej nazwy i od tego występuje pod pierwotną nazwą LKS Błyskawica Gać. Foto-Higiena „wróciła” do Osieka.
Wrocław
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
Trener z licencją UEFA B poszukuje od stycznia pracy z drużyną seniorów.
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera
– Interesuje mnie klasa okręgowa lub ewentualnie ciekawy projekt w A klasie. Mam doświadczenie jako pierwszy trener do VI ligi, wyżej – w III i IV lidze – jako asystent. Szczegółowe CV wyślę zainteresowanym klubom – informuje szkoleniowiec.
Trener szuka klubu na Dolnym Śląsku, ale nie wyklucza też pracy w innym województwie. Kontakt poprzez e-mail: trenerpilkarski71@gmail.com
Okręgówka
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
Zgodne zwycięstwa drużyn z czołówki, w meczu kolejki rozpędzona Polonia Trzebnica nie dał rady wiceliderowi z Mirkowa. Po trzech meczach bez wygranej przełamały się WKS Wierzbice i Piast Lutynia.
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Rokita Brzeg Dolny nie dała rady liderowi z Marszowic, choć w II połowie zdołała złapać kontakt przy dwubramkowym prowadzeniu Orła. Ostatecznie goście wygrali 3:1, a na listę strzelców wpisali się Karol Wojtyło oraz Oleksandr Laptsai – 2 i Andrii Danyliuk.
Wydarzeniem kolejki był mecz w Trzebnicy, gdzie Polonia – po sześciu meczach bez porażki, z których pięć wygrała – podejmowała wicelidera z Mirkowa. Świetna passa gospodarzy tym razem została przerwana, bowiem GKS wygrał 3:0. Bramki strzelali Tobiasz Jarczak, Filip Skórnica i Bartosz Kruk.
Zenit Międzybórz, nie bez problemów pokonał, beniaminka z Jelcza-Laskowic 2:1. Gospodarze prowadzili po trafieniu Piotra Kotwy, na którego w II połowie odpowiedział Bartłomiej Pawłowski. Zwycięską bramkę zdobył ponownie Kotwa.
Za podium umocniła się Polonia Bielany Wrocławskie, która pokonała Polonię Jaszowice 4:2. Bramki strzelali Daniel Paszek – 2, Jakub Bolisęga i Vladyslav Korol oraz Dawid Botuszan – 2.
Po trzech meczach bez wygranej komplet punktów zdobył WKS Wierzbice. Co ciekawe, już na początku meczu na prowadzenie wyszli goście z Kuźniczyska, ale później trafiali już tylko gospodarze. Do remisu doprowadził Alefe Lima, a tuż przed przerwą na 2:1 trafił Artem Hnatiuk. Po zmianie stron strzelali jeszcze Krzysztof Fikus i dwa raz Alefe Lima, który wykorzystał dwa rzuty karne.
Serię trzech meczów bez wygranej zakończył również Piast Lutynia, który wygrał w Solnej z Galakticos 1:0. Jednyego gola meczu na samym początku II połowy zdobył Giorgi Chokheli.
Emocji nie brakowało we Wrocławiu, gdzie Wratislavia podejmowała Dolpasz Skokowa. Do przerwy był remis 2:2 po dubletach Marcina Kurasiewicza i Błażeja Kalinowskiego. Po zmianie stron trafił tylko Maciej Marciniszyn i to goście cieszyli się ze zwycięstwa.
Bez punktów musiała się obyć również inna drużyna z Wrocławia – Orzeł Pawłowice, którzy na własnym terenie uległ MKP Wołów 1:2. Gospodarze prowadzili przez godzinę, ale wtedy właśnie wyrównał Robert Pikulicki, który strzelił zwycięskiego gola dla wołowian w 88. min. meczu.
Wyniki 15. kolejka
- Rokita Brzeg Dolny – Orzeł Marszowice 1:3
- WKS Wierzbice – Błysk Kuźniczysko 5:1
- Polonia Trzebnica – GKS Mirków 0:3
- Orzeł Pawłowice – MKP Wołów 1:2
- Zenit Międzybórz – Czarni Jelcz-Laskowice 2:1
- Polonia Bielany Wrocławskie – Polonia Jaszowice 4:2
- Wratislavia Wrocław – Dolpasz Skokowa 2:3
- Galakticos Solna – Piast Lutynia 0:1
IV liga
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
Bezbramkowy remis lidera, pewna wygrana wicelidera i sensacyjna porażka trzeciej drużyny. Wymiana ciosów w meczu Łużyce – Orzeł.
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Wydarzeniem ostatniej jesiennej kolejki miał być mecz w Księginicach, gdzie czwarta Iskra podejmowała lidera z Woliborza. Tym razem z dużej chmury spadł mały deszcz, a spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Ze straty punktów przez Słowianina nie mogła nie skorzystać druga Barycz Sułów, która podejmowała Bielawiankę. Podopieczni Tomasza Horwata pewnie wygrali z beniaminkiem 5:0, a na listę strzelców wpisali się Maciej Matusik, Piotr Grzelczak, Mateusz Stempin, Maciej Tomaszewski i Jakub Smektała.
Tymczasem trzeci Moto-Jelcz Oława doznał sensacyjnej porażki z Polonią-Stalą Świdnica 1:4. Więcej o tym meczu tutaj: Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Emocji – zgodne z przewidywaniami – nie brakowało w Żmigrodzie, gdzie Piast podejmował Błyskawicę Gać. Do przerwy goście prowadzili po bramkach Łukasza Orzechowskiego i Rafała Woźniaka. Końcówka należała do gospodarzy, który wyrównali za sprawą trafień Mateusza Żytki i Władysława Shvetsa.
Mniej zacięty był mecz w Środzie Śląskiej, gdzie Polonia nadspodziewanie łatwo uporała się z rezerwami Chrobrego Głogów. Gospodarze wygrali 4:1 po dwóch golach Kacpra Głowieńkowskiego oraz jednym Dawida Kuźmińskiewgo i Igora Wargina. Dla gości trafił Tomasz Wojciechowski.
Orzeł Mysłakowice prowadził w Dzierżoniowie z Lechią po golu Roberta Lekszyckiego. Później trafiali już tylko gospodarze, a dokładniej Bartosz Rzeposki i Dominik Watuszko.
2:1 wygrał również Górnik Złotoryja, który okazał się lepszy w wyjazdowym meczu w Prochowicach. Gole dla gości strzelali Tymon Wąsiewski i Jakub Dziaszyk.
Na wyjeździe wygrała również ostatnia w tabeli Sparta Grębocice, która dość niespodziewanie pokonała Piasta w Nowej Rudzie. Goście prowadzili po golu Dawida Ciechelskiego, ale szybko wyrównał Arkadiusz Piech. W końcówce meczu dwie bramki dla przyjezdnych zdobył Szymon Michałowicz.
Meczem kolejki można z pewnością okrzyknąć starcie w Lubaniu, gdzie już w piątek Łużyce mierzyły się z Orłem Ząbkowice Śl. Pierwsze połowa to wymiana ciosów, kiedy w ciągu 27 minut padło sześć goli – po 3 dla każdej zespołu. W 72. min. gospodarze stracili zawodnika, a mimo tego udało im się zdobyć zwycięską bramkę i zainkasować komplet punktów. Bramki strzelali Daniel Ziółkowski, Damian Buzała, Karol Homa, Mikołaj Milewski oraz Dawid Kuriata – 2 i Tomasz Robak.
IV liga. 17. kolejka
- Polonia Środa Śląska – Chrobry II Głogów 4:1
- Moto Jelcz Oława – Polonia-Stal Świdnica 1:4
- Prochowiczanka Prochowice – Górnik Złotoryja 1:2
- Lechia Dzierżoniów – Orzeł Mysłakowice 2:1
- Piast Nowa Ruda – Sparta Grębocice 1:3
- Iskra Księginice – Słowianin Wolibórz 0:0
- Piast Żmigród – Błyskawica Gać 2:2
- Łużyce Lubań – Orzeł Ząbkowice Śląskie 4:3
- Barycz Sułów – Bielawianka Bielawa 5:0
Tabela IV ligi 2024/25 [17. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 17 | 45 | 57:9 |
2. | Barycz Sułów | 16 | 41 | 55:15 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 16 | 36 | 32:15 |
4. | Iskra Księginice | 17 | 33 | 35:23 |
5. | Piast Żmigród | 17 | 30 | 37:21 |
6. | Chrobry II Głogów | 17 | 29 | 34:27 |
7. | Polonia Środa Śląska | 17 | 27 | 35:22 |
8. | Błyskawica Gać | 17 | 27 | 35:28 |
9. | Górnik Złotoryja | 17 | 27 | 28:37 |
10. | Łużyce Lubań | 17 | 20 | 37:42 |
11. | Lechia Dzierżoniów | 17 | 20 | 16:22 |
12. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 17 | 17 | 29:35 |
13. | Orzeł Mysłakowice | 17 | 17 | 13:26 |
14. | Prochowiczanka Prochowice | 17 | 16 | 20:36 |
15. | Piast Nowa Ruda | 17 | 12 | 18:32 |
16. | Polonia-Stal Świdnica | 17 | 11 | 22:37 |
17. | Sparta Grębocice | 17 | 9 | 13:54 |
18. | Bielawianka Bielawa | 17 | 6 | 15:54 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
IV liga
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Moto-Jelcz Oława objął prowadzenie w meczu z Polonią-Stalą Świdnica, ale później strzelali już tylko goście.
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Mecz trzeciej drużyny w tabeli z trzecią drużyną od końca miała zdecydowanego faworyta. I zaczęło się zgodnie z planem, bowiem Moto-Jelcz objął prowadzenie z Polonią-Stalą Świdnica po golu Krzysztofa Gancarczyka. Później jednak stało się coś, czego mało kto się spodziewał. Jeszcze przed przerwą goście wyszli na prowadzenie po dwóch strzałach Miłosza Taranka.
Po zmianie stron oławianie próbowali odrobić jednobramkową stratę, ale to świdniczanie byli zdecydowanie bardziej konkretni. Po golach Damiana Sobczaka i Mateusza Mojki goście sensacyjnie wygrali 4:1.
Dla przyjezdnych, którzy przed tygodniem wygrali dopiero po raz pierwszy w sezonie, teraz dołożyli drugie – niespodziewane – zwycięstwo.
Co ciekawe, wygranej Polonii-Stali mnie widzieli kibice ze Świdnicy, bowiem mecz rozgrywany był bez udział zorganizowanej grupy kibiców gości. Czemu, biorąc po uwagę awantury sprzed lat, nie ma się czemu szczególnie dziwić.
-
Wrocław2 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN1 dzień ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
IV liga5 dni ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka4 dni ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Śląsk1 tydzień ago
Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław
-
Śląsk1 tydzień ago
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
-
Okręgówka1 tydzień ago
Starcie dwóch niepokonanych drużyn na szczycie okręgówki
-
Wrocław3 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
-
Śląsk1 tydzień ago
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław