Śląsk
10 powodów, żeby wybrać się na mecz Śląsk Wrocław ? Wisła Kraków
Po przerwie na reprezentację na boiska ligowe wracają zawodnicy ekstraklasy. Śląsk Wrocław zagra z Wisłą Kraków. Kibice i klub rozkręcili akcję #30NAWKS. I choć jest mała szansa (a może jednak?), że 30 tysięcy fanów pojawi się na stadionie, to warto iść na mecz ? oto 10 powodów dlaczego.
Niemieckie kluby z małych lig podbierają nam piłkarzy
Mecz Śląsk Wrocław ? Wisła Kraków odbędzie się w sobotę, 14 października. We Wrocławiu trwa akcja #30NAWKS polegająca na tym, by zachęcić wrocławian do przyjścia na spotkanie z Białą Gwiazdą. Obawiam się, że 30 tysięcy fanów może się nie zjawić, ale jeśli nawet będzie ponad 20 tysięcy, będzie to również bardzo dobry rezultat.
Dal tych jeszcze nie zdecydowanych mała podpowiedź ? oto 7 powodów, żeby wybrać się w sobotę na stadion miejski.
Powód nr 1
Mecz (nawet) o podium ligowej tabeli
Śląsk Wrocław jest na fali. Podopieczni Jana Urbana nie przegrali meczu w lidze od 24 lipca. I choć w tym czasie sporo (zdecydowanie za dużo) spotkań zremisowali, to systematycznie pną się w górę ligowej tabeli. Obecnie Wisła ma tyle samo punktów co Śląsk i przy odpowiednich wynikach w innych meczach, stawką pojedynku we Wrocławiu może być nawet 3. miejsce w ligowej tabeli.
Powód nr 2
Dwie drużyny grające ofensywnie
Wisła Kraków miała fantastyczny początek sezonu. Teraz Biała Gwiazda wpadła w lekki dołek, ale wciąż jest to ofensywnie usposobiona drużyna. Śląsk jeszcze bardziej. Wrocławianie pod wodzą Jana Ubrana starają się grac ofensywnie i ładnie dla oka. Doszło nawet do tego, że szkoleniowiec (na początku z konieczności, ale pomysł wypalił) w środku gra bez klasycznego defensywnego pomocnika, a stawia na graczy bardziej kreatywnych.
Powód nr 3
Pojedynek Robak kontra Carlos
Kibice, którzy wybiorą się na Stadion Miejski, będą świadkami pojedynku jednych z dwóch najlepszych napastników Lotto Ekstraklasy. Marcin Robak i Carlos mają na koncie po 8 goli (podobnie jak Marco Paixao) i gonią lidera klasyfikacji strzelców Angulo (12 bramek).
Powód nr 4
Śląsk (ostatnio) umie grać z Wisłą
Śląsk ostatni raz z Wisłą u siebie przegrał prawie 6 lat temu ? dokładnie 25 listopada 2011, na drugim meczu po otwarciu Stadionu Wrocław. Przy ponad 42 tys. widzów krakowianie wygrali wtedy 1:0. Później w 6 meczach u siebie (5 ligowych i jeden pucharowy) WKS wygrał 5 razy, a raz był bezbramkowy remis.
Powód nr 5
Stadion miejski znów jest Twierdzą Wrocław
W ubiegłym sezonie na własnym obiekcie grali znacznie poniżej oczekiwań. W bieżących rozgrywkach stadion miejski znów jest Twierdzą Wrocław. Dotąd Śląsk nie przegrał u siebie ? w pięciu meczach wygrał 4 razy, a raz zremisował.
Powód nr 6
Powrót po trzech tygodniach
Kibice we Wrocławiu powinni być już stęsknieni za swoimi ulubieńcami. Mecz z Lechem odbył się 22 września. Potem był wyjazd do Niecieczy (na mecz z Sandecją), a następnie przerwa na reprezentację. Co prawda WKS zagrał w tym czasie sparing z GKS-em Katowice, ale spotkanie było niedostępne dla publiczności.
Powód nr 7
W końcu to Wisła Kraków
Jeszcze niedawno mecze z Wisłą Kraków były tzw. meczami przyjaźni. Kibicowskie sojusze się pozmieniały, al Biała Gwiazda z przyjaciela stała się ?wrogiem?. I choć Wersalu na trybunach nie należy się spodziewać, to jednak dla wielu wrocławian interesujących się piłką nazwa ?Wisła? znaczy coś więcej niż np. Bruk-Bet Termalica czy Sandecja.
Powód nr 8
Pogoda, czyli wraca złota polska jesień
Na weekend zapowiadany jest powrót złotej polskiej jesieni. Mimo że mecz będzie o 20.30, to nawet powrót ze stadionu nie powinien być wielkim problemem. To może być już jedna z niewielu okazji na obejrzenie spotkania przy takiej aurze.
Powód nr 9
Spora obniżka ceny biletu na pociąg
Kibice Śląska (zwłaszcza spoza Wrocławia) mogą skorzystać ze specjalnie przygotowanej przez klub i Koleje Dolnośląskie oferty. Jadąc pociągiem KD na mecz na Stadion Wrocław otrzymują ulgę na przejazd tam i z powrotem w wysokości 50%. Warunkiem niższej opłaty jest posiadanie ważnego biletu na mecz.
Powód nr 10
Kreować modę na Śląsk
Last but not least ? warto iść na mecz, bowiem to fajny sposób spędzenia wolnego czasu. Warto namówić znajomych, przekonać ich, że to czasem lepsze niż kino czy wypad do knajpy. I że nikt im głowy na stadionie nie urwie (co najwyżej usłyszą trochę wulgaryzmów). Co prawda wiele jest jeszcze do zrobienia z tzw. dniem meczowym, ale coś drgnęło w kreowaniu mody na Śląsk i warto podążać tą drogą… A kibice najlepiej się temu przysłużą, jeśli to będzie droga na stadion.
Śląsk
Szwed Al Hamlawi oficjalnie zawodnikiem Śląska Wrocław
Assad Al Hamlawi, Szwed palestyńskiego pochodzenia, został nowym zawodnikiem Śląska Wrocław. W ubiegłym sezonie został królem strzelców II ligi szwedzkiej z 14 golami na koncie.
Król strzelców II ligi szwedzkiej na celowniku Śląska
W niedzielę informowaliśmy, że Assad Al Hamlawi jest na celowniku Śląska, a w poniedziałek (20 stycznia), klub z Wrocławia potwierdził pozyskanie nowego napastnika. 24-latek przeniósł się do WKS-u na zasadzie transferu gotówkowego z IK Oddevold i podpisując umowę do końca czerwca 2027 roku.
Assad Al Hamlawi urodził się w szwedzkim Helsingborgu, jego ojciec jest Palestyńczykiem, a matka Szwedką. Po dobrych występach w młodzieżowych zespołach w Angelholmie, na początku 2020 roku przeszedł do jednego z największych klubów w regionie – Helsingborgs IF. Na stałe nie zdołał jednak przebić się do składu „Czerwonych”, w sumie w 39 meczach strzelił 5 goli i zaliczył jedną asystę. W międzyczasie wylądował też na wypożyczeniu w Jonkopings Sodra IF.
Później występował w Varbergs BoIS, macierzystym Angelholms FF oraz… Prime Bangkok FC z Tajlandii. Sezon 2024 rozpoczął w barwach IK Oddevold. W 28 spotkaniach zdobył 14 bramek i wraz z Dijanem Vukojeviciem i Kalle Holmbergem sięgnął po koronę króla strzelców II ligi szwedzkiej.
– Możliwość dołączenia do Śląska Wrocław to dla mnie ogromna szansa. To klub z dużą historią i fantastycznymi kibicami. Nie mogę już doczekać się pierwszego spotkania przed własną publicznością. Wiem, że przed nami bardzo trudna runda, ale wierzę, że wspólnymi siłami zdołamy wywalczyć utrzymanie – powiedział Al Hamlawi klubowej stronie Śląska.
Śląsk
Król strzelców II ligi szwedzkiej na celowniku Śląska
Król strzelców Superettana, czyli II ligi szwedzkiej, Assad Al Hamlawi, jest na celowniku Śląska Wrocław.
Llinares zamiast Conrado. Lewy obrońca dołączył do Śląska
Jak informuje szwedzki portal Sportbladet, Szwed palestyńskiego pochodzenia Assad Al Hamlawi znalazł się na celowniku Śląska Wrocław. Według dyrektora sportowego klubu IK Oddevold, 24-letni napastnik dostał pozwolenie na negocjacje z nowym pracodawcą, ale napastnikiem ma być zainteresowanych więcej klubów w Polsce.
Assad Al Hamlawi w minionym sezonie (system wiosna – jesień) strzelił 14 goli, co dało mu – wraz z Dijanem Vukojeviciem i Kalle Holmbergiem – został królem strzelców Superettana, czyli II ligi szwedzkiej. Dodajmy, że Szwed dołożył jeszcze 2 asysty, czym wraz z golami walnie przyczyniło się do utrzymania jego zespołu w lidze.
Śląsk
Llinares zamiast Conrado. Lewy obrońca dołączył do Śląska
25-letni lewy obrońca Marc Llinares został zawodnikiem Śląska Wrocław. Hiszpan podpisał umowę ważną do końca czerwca 2026 roku.
Zamieni przedostatnią Lechię na ostatni Śląsk? Obrońca blisko WKS-u
Brazylijczyk Conrado nie został ostatecznie zawodnikiem Śląska, a na przeszkodzie stanęły głównie niejasności związane z kontraktem zawodnika z Lechią Gdańsk. We Wrocławiu wylądował natomiast Hiszpan Marc Llinares. W swoim kraju 25-latek wielkiej kariery nie zrobił grając głównie w III lidze, a latem 2023 roku przeszedł do szwedzkiego Hammarby IF.
W minionym roku jego drużyna zdobyła wicemistrzostwo, ale udział Hiszpana był niewielki – 10 meczów, ale gdyby minuty przeliczyć na spotkania, wyszłoby ich niespełna cztery. We Wrocławiu mają jednak nadzieję, że zawodnik wzmocni zespół Ante Simundzy.
– Zimą chcemy wzmocnić się na kilku pozycjach, a jedną z nich jest właśnie bok obrony. Cieszymy się, że Marc będzie naszym piłkarzem. Uważam, że będzie w stanie pomóc drużynie w walce o utrzymanie – uważa Rafał Grodzicki, dyrektor sportowy Śląska.
Czy tak się stanie, przekonamy się już za niespełna miesiąc. Śląsk miał do tej pory bardzo różne doświadczenia z defensorami z Półwyspy Iberyjskiego – grali w jego barwach i Israel Puerto, i Diogo Verdasca, Oby Llinares poszedł w ślady tego pierwszego.
Śląsk
Zamieni przedostatnią Lechię na ostatni Śląsk? Obrońca blisko WKS-u
Conrado, Brazylijczyk z włoskim paszportem, ma zostać nowym zawodnikiem Śląska Wrocław. 28-letni obrońca w grudniu rozwiązał kontrakt z Lechią Gdańsk.
26-letni skrzydłowy chce wrócić z Miedzią do ekstraklasy
Piłkarze Śląska Wrocław rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej w ekstraklasie, w której czeka ich ekstremalnie trudna walka o utrzymanie. Kibice szczególnie wyczekują transferów zawodników, którzy wzmocnią kadrę zespołu.
Wszystko wskazuje na to, że graczem WKS-u zostanie doskonale znany w naszym z występów w Lechii Gdańsk Conrado, o czym pierwszym w mediach społecznościowych poinformował Paweł Kot.
Jeśli nic się nie, wydarzy to jutro wyląduje pierwsze wzmocnie @SlaskWroclawPl będzie to obrońca z aktualnie bez kontrkatu, szykuje się powrót do @_Ekstraklasa_ #gattonews
— Paweł Kot Fotografia Sportowa (@Ko_Pa81) January 6, 2025
Brazylijczyk z włoskim paszportem w grudniu rozwiązał umowę z winy gdańskiego klubu i jest wolnym zawodnikiem. Lewy obrońca w sumie w barwach Lechii zagrał 132 mecze, w których zdobył 5 bramek i dorzucił 23 asysty.
Wcześniej 28-latek występował w takich brazylijskich klubach jak Oeste, Figueirense czy Gremio Porto Alegre.
Śląsk
Obóz w Hiszpanii i pięć sparingów Śląska przed „najważniejszą” wiosną od lat
Śląsk Wrocław jest w koszmarnie trudnej sytuacji przed rundą wiosenną. 6 stycznia wrocławianie wrócą do treningów pod wodzą nowego trenera Ante Simundzy. Oto, jak przedstawia się plan przygotowań WKS-u.
Sześciu sparingpartnerów znanych, jeden poszukiwany
6 stycznia zawodnicy Śląska wrócą do treningów. Nowy trener Ante Simundza skrócił urlopy o jeden dzień i zarządził rozpoczęcie wspólnych zajęć już w świąteczny poniedziałek. Na początku drużyna będzie trenować we Wrocławiu, gdzie 12 stycznia rozegra pierwszy sparing z drugoligowym GKS-em Jastrzębie.
Zagraniczne zgrupowanie Śląska rozpocznie się 14 stycznia w San Pedro del Pinatar w Hiszpanii. Podczas obozu wrocławianie rozegrają trzy sparingi, m.in. z węgierskim Ujpest FC oraz słoweńską Olimpiją Ljubljana.
Harmonogram przygotowań Śląska do rundy wiosennej:
- 6 stycznia – powrót do treningów, testy i badania
- 12 stycznia – mecz sparingowy z GKS Jastrzębie
- 14-24 stycznia – obóz przygotowawczy w San Pedro del Pinatar
- 18 stycznia – mecz sparingowy z Ujpest FC (Węgry)
- 20 stycznia – mecz sparingowy z NK Olimpija Lubljana (Słowenia)
- 23 stycznia – mecz sparingowy (rywal do potwierdzenia)
- 29 stycznia – mecz sparingowy z Chrobrym Głogów
- 27 stycznia – 2 lutego – treningi we Wrocławiu
- 3 lutego – mecz ligowy z Piastem Gliwice
Śląsk
Były gwiazdor Śląska przypomniał o sobie pięknym golem. Promyk nadziei w ligowej szarzyźnie
Piękny gol i asysta, które pomogły w bardzo ważnym zwycięstwie. Przemysław Płacheta w pięknym stylu przypomniał się kibicom Śląska Wrocław. Niestety, ligowa codzienność aż tak kolorowa nie jest.
Nowy trener Śląska prezentem na gwiazdkę. Czy potrafi czynić cuda?
Do ekstraklasy wszedł z buta i jak szybko podbił ligowe boiska, tak szybko je opuścił. Sezon 2019/20 we Wrocławiu należał do Przemysława Płachety. Osiem goli i pięć asyst młodego skrzydłowego w barwach Śląska zaowocowało transferem do Norwich City i sporą estyma wśród kibiców Śląska.
Fani z Wrocławia do dziś wspominają Płachetę, choć już dawno nie dawał ku temu powodów. W końcu przypomniał o sobie w Boxing Day, czyli tradycyjnej kolejki w Anglii podczas drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia.
Płacheta był bohaterem meczu Oxford United z Cardiff City w 23. kolejce Championship. Gospodarze, którzy walczą o utrzymanie w lidze wygrali 3:2, a Polak strzelił pięknego gola z dystansu w samo okienko bramki gości, a także zaliczył asystę. Dzięki tej wygranej Oxford opuścił strefę spadkową.
Why is no one talking about this absolute wonder strike from Oxford United player Placheta…. #OUFC pic.twitter.com/0GH2UDes7H
— The 44 (@The_Forty_Four) December 26, 2024
Gol i asysta z pewnością nieco osłodzą 26-latkowi mijający rok, który był fatalny dla byłego gracza Śląska. Dość powiedzieć, że to jego pierwsze trafienie i asysta w mijającym roku. Co więcej, poprzednia asystę Płacheta zaliczył w sierpniu 2023 roku, a poprzedniego gola strzelił… w sierpniu 2022 rok.
Brutalna prawda jest bowiem taka, że kariera byłego reprezentanta Polski na Wyspach nie jest usłana różami. Albo boryka się on z poważnymi kontuzjami, albo gra bardzo przeciętnie. To, że wciąż ma spore umiejętności, pokazał choćby mecz z Cardiff City. Miejmy nadzieję, że zdrowy Płacheta pokaże jeszcze na co go stać i będzie jeszcze grał o wyższe cele niż uniknięcie spadku do III ligi angielskiej.
-
Transmisje2 dni ago
Benfica – Barcelona gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Wrocław4 dni ago
Dolnośląskie sparingi. Wyniki meczów kontrolnych z weekendu
-
Wałbrzych2 dni ago
Drużyna z wałbrzyskiej okręgówki szuka sparingpartnera
-
Wrocław1 tydzień ago
Nie żyje legendarny trener wielu dolnośląskich drużyn
-
Wrocław1 dzień ago
Klub z wrocławskiej A klasy poszukuje sparingpartnera
-
Wrocław3 dni ago
Klub z wrocławskiej A klasy szuka sparingpartnerów
-
Wrocław1 tydzień ago
Pierwsze sparingi dolnośląskich drużyn. Męczarnie Śląska, pewna wygrana Ślęzy
-
IV liga7 dni ago
Pierwszy zimowy transfer wicelidera IV ligi. Doświadczony pomocnik w Sułowie
-
Śląsk1 tydzień ago
Llinares zamiast Conrado. Lewy obrońca dołączył do Śląska