Connect with us

Śląsk

O frekwencji na Śląsku, mediach, piknikach i kibolach

Published

on

Frekwencja na meczach Śląska Wrocław

Frekwencja na meczach Śląska Wrocław jest kiepska. Dlaczego? Brak wyników, brak gwiazd… Jedni uważają, że winne są media, inni że kibole. Ale najważniejsze powinno być pytanie – co zrobić, żeby w końcu nastała “moda na Śląsk”? Oto przemyślenia na ten temat.

 

Młody talent Śląska na testach w Sampdorii

Frekwencja na meczach Śląska. Ten temat chyba spędza sen z powiek wszystkich, którzy choć trochę mają na uwadze dobro klubu. Bo momentami jest ona dramatyczna? Postęp w tej kwestii to zadanie równie ważne, jak wzmocnienie drużyny oraz poprawa gry i wyników. Zresztą, obie kwestie są ze sobą bardzo związane, bo to w dużej mierze właśnie dobre rezultaty nakręcają liczbę widzów. Ale nie tylko.

 

Do tego tekstu skłoniła mnie interesująca, gorąca, czasem z użyciem mocnych (a czasami zupełnie przestrzelonych) argumentów – dyskusja na temat frekwencji na meczach Śląska. A zwłaszcza – co jest przyczyną tego, że jest ona taka niska i co zrobić, żeby trybuny stadionu przy al. Śląskiej zapełnić. Jeśli nie zupełnie, to przynajmniej w stopniu znacznie większym, niż to działo się ostatnio.

 

Czołowi piłkarze 2016 roku na Dolnym Śląsku

Na początek kilka liczb. Jak z tą frekwencją było? Oto średnia ilość widzów na meczach Śląska na stadionie miejskim przy al. Śląskiej

  • sezon 2011/2012 ? 23 164
  • sezon 2012/2013 ? 14 434
  • sezon 2013/2014 ? 10 486
  • sezon 2014/2015 ? 10 963
  • sezon 2015/2016 ? 8817
  • sezon 2016/17 – jesień ? 9979

 

Na razie więc średnia jest większa niż w poprzednim sezonie. Trzeba jednak pamiętać, że średnia z całego sezonu będzie zależała w dużej mierze od tego, czy Śląsk zagra późną wiosną w górnej czy dolnej ósemce. Jeśli w tej drugiej, to niemal na pewno liczba ta spadnie.

 

Bo to właśnie wyniki w głównej mierze kreują frekwencję na trybunach. Gdy drużyna walczy o czołowe lokaty, nie tylko wygrywa, ale gra również efektownie, szansa na ściągnięcie fanów mocno wzrasta.

 

Widać to po średniej frekwencji w ostatnich latach. W sezonie mistrzowskim była ona bardzo wysoka. Oczywiście główny wpływ na to miał fakt, że stadion został dopiero otwarty (sezon piłkarze rozpoczęli na Oporowskiej). Zadziałał efekt nowości, dzięki czemu na dwóch pierwszych spotkaniach na nowym obiekcie był komplet widzów. Ale również potem bywało całkiem nieźle ? 32 tys. na Legii, 18 tys. na Koronie i Zagłębiu czy niemal 20 tys. na Jagiellonii.

 

Z wynikami zazwyczaj związany jest fakt, że w drużynie są indywidualności. Zawodnicy, którzy przyciągają na trybuny. W ostatnich latach WKS miał choćby Sebastiana Milę, Waldemara Sobotę czy Marco Paixao. Dziś takich piłkarzy brakuje. Jest Ryota Morioka, ale to na dziś jedyny zawodnik, o którym można powiedzieć, że ma umiejętności ponad przeciętną. Na dodatek ostatnio jest częściej ?bez? niż ?w formie?.

 

Minionej jesieni doszła jeszcze indolencja strzelecka, zwłaszcza na własnym obiekcie. Podopieczni, wtedy jeszcze Mariusza Rumaka, w 11 meczach u siebie strzelili zaledwie 7 goli. W tym czasie wygrali tylko jeden mecz, a po 5 zremisowali i przegrali. Czy może więc dziwić, że 3 grudnia padł niechlubny rekord Śląska u siebie w ekstraklasie? Mecz z Pogonią oglądało zaledwie 4001 osób.

 

Są jeszcze, że tak je nazwę, obiektywne (niezależne od klubu i zawodników) czynniki – jak dzień rozgrywania meczu, godzina i pogoda. Na mecz z tym samym rywalem w sobotę o godz. 20.30 zawsze przyjdzie więcej ludzi niż w piątek czy poniedziałek o 18. Jesienią wrocławianie mieli raczej umiarkowane szczęście do terminarza ? w piątek grali 3 razy, w sobotę – 3, niedzielę – 4, a w poniedziałek – 1.

 

Szanuj piknika swego… CZYTAJ DALEJ

 

Strony: 1 2 3

Śląsk

To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?

Published

on

W najnowszej historii Śląska Wrocław można wyróżnić cztery okresy, w których wrocławianie liczyli się w ligowej stawce. Oto najlepsze jedenastki z każdego z nich. Która jest najmocniejsza?

 

Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław znalazł się na zakręcie, zresztą nie pierwszym od pojawienia się w ekstraklasie w 2008 roku. Ostatnie miejsce w ligowej tabeli, zmiana trenera i wielka niewiadoma, jak dalej potoczą się losy drużyny.

Zanim drużyna wróci na właściwie tory, proponujemy kibicom Śląska powrót do czasów, kiedy wrocławianie rządzili w lidze albo przynajmniej walczyli o czołowe lokaty. Można w najnowszej historii klubu wyróżnić cztery takie okresy. Lata 2010 – 2013 okraszone mistrzostwem oraz srebrnym i brązowym medalem; czwarte miejsce w sezonie 2014/15; piąte i czwarte miejsce w latach 2019 – 2021 oraz wicemistrzostwo w sezonie 2023/24 (choć drużyna świetnie spisywała się głównie w 2023 roku, również na wiosnę, gdy cudem uratowała się przed spadkiem).

 

Z każdego z tych okresów przygotowaliśmy „jedenastkę” najlepszych, albo najwartościowszych dla drużyny zawodników. Niektóre pozycje są umowne, by zmieścić wszystkich tych, których zasłużyli na uwzględnienie w drużynie.

Warto zaznaczyć, że dwukrotnie w jedenastce znaleźli się Mariusz Pawelec, Piotr Celeban, Sebastian Mila, Robert Puch i Erik Exposito.

Która drużyna według Was była najmocniejsza i pokonałaby inne w bezpośredniej konfrontacji? Sprawdźcie grafiki i zagłosujcie w sondzie.

 

 

 

 

 

 

Continue Reading

Śląsk

Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław

Published

on

Fot. Adriana Ficek/Śląsk Wrocław

Michał Hetel i Marcin Dymkowski to trenerski duet, który poprowadzi Śląsk Wrocław. Przynajmniej do czasu, aż wybrany zostanie docelowy szkoleniowiec. A może zostaną na dłużej?

 

Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław

Zarząd Śląska Wrocław do czasu wyboru nowego szkoleniowca powierzył prowadzenie ekstraklasowej drużyny WKS-u dwóm wieloletnim trenerom Śląska Wrocław – Michałowi Hetelowi i Marcinowi Dymkowskiemu – czytamy w komunikacie klubu.

Michał Hetel związany jest ze Śląskiem Wrocław od 2016 roku, a od początku sezonu 2023/24 prowadzi rezerwy klubu, obecnego lidera 3. grupy III ligi. Marcin Dymkowski dotychczas był drugim trener w sztabie Jacka Magiery.

By wyjść z kryzysu potrzeba nam ludzi związanych ze Śląskiem i Wrocławiem, znających ten klub od podszewki. W tymczasowym sztabie nie brak jakości i profesjonalizmu, a do tego są to postaci charakterne, zawzięte, doskonale znane kibicom, które kibicują WKS-owi i pracują dla niego od lat. Nasza drużyna musi notować lepsze wyniki, piąć się w tabeli oraz dawać radość naszym kibicom. Zapewniam, że pracujemy również nad docelowym rozwiązaniem i nowym pierwszym trenerem Śląska Wrocław – przekazał na klubowej stronie Patryk Załęczny, prezes Śląska Wrocław.

 

Wraz z trenerem Hetelem do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny dołączają jego współpracownicy z drugiego zespołu – Dawid Gomola oraz Mariusz Pawelec i Piotr Celeban.

To wielkie wyróżnienie i wielkie zobowiązanie dla mnie i wszystkich współpracowników. Dziękuję za zaufanie. Śląsk to dla nas więcej niż klub i zrobimy wszystko, by podnieść drużynę. Zakasujemy rękawy i od dziś ruszamy do mocnej pracy – mówi Michał Hetel.

Continue Reading

Śląsk

Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław

Published

on

Jacek Magiera
fot. Śląsk Wrocław

Trener Jacek Magiera i dyrektor sportowy David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław. Kto ich zastąpi?

 

Mecz Śląsk II – Lechia opóźniony. Na stadion nie dojechała… karetka

Porażka z Górnikiem Zabrze, a co za tym idzie coraz gorsza pozycja w ligowej tabeli, okazała się gwoździem do trumny dla posad Jacka Magiery i Davida Baldy. We wtorek od rana pojawiały się w mediach informacje o tym, że trener i dyrektor sportowy Śląska Wrocław pożegnają się z posadami. Niedługo po południu klub potwierdził te doniesienia.

Jestem ogromnie wdzięczny trenerowi Jackowi Magierze oraz dyrektorowi Davidowi Baldzie za to, ile dali Śląskowi Wrocław i jak pracowali na jego rzecz. Wiem, że podniesienie drużyny z miejsca, w której była wiosną 2023 roku, wymagało ogromnego wysiłku i zaangażowania, za co we Wrocławiu zawsze będziemy wdzięczni. Jako klub zapewniliśmy pionowi sportowemu jak najlepsze warunki pracy, czego dowodem chociażby inwestycje w zaplecze treningowe, duży wpływ na podejmowanie decyzji personalnych i utworzenie szerokiego, specjalistycznego sztabu szkoleniowego. Niestety postawa drużyny w tym sezonie jest dalece niezadowalająca i wymaga radykalnych decyzji – powiedział klubowej stronie Patryk Załęczny, prezes WKS-u.

Z klubem żegnają się również członkowie sztabu szkoleniowego: Tomasz Łuczywek, Paweł Kozub, Mateusz Oszust, Rafał Mazur, Maciej Suszczyński i Daniel Łukasik.

 

Kto zostanie następcą Magiery i Baldy? W mediach ruszyła karuzela nazwisk. Według serwisu slasknet.com, tymczasowym szkoleniowcem Śląska ma być Marcin Dymkowski, dotychczasowy asystent Magiery. Inne doniesienia wskazują na Michała Hetela, trenera III-ligowych rezerw Śląska, który jednak nie ma stosownej licencji, więc musiałby prowadzić zespół razem z Dymkowskim (jest na kursie UEFA Pro, więc mógłby dostać pozwolenie na zostanie pierwszym trenerem).

W kontekście stanowiska dyrektora sportowego mówi się najwięcej o Rafale Grodzickim.

 

 

 

Continue Reading

Śląsk

Absurdalna godzina pucharowego meczu Śląsk – Piast

Published

on

fot. screen TVP Sport

Znamy dokładne daty meczów 1/8 finału Pucharu Polski. Śląsk Wrocław zagra z Piastem Gliwice 3 grudnia o godzinie… 15.

 

Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem

Po kilku sezonach, w których udział Śląska w Pucharze Polski wiązał się głównie z wstydliwymi kompromitacjami, kibice we Wrocławiu w końcu wierzą, że ich drużyna powalczy o coś więcej. Co prawda wrocławianie zawodzą w lidze na całej linii, to w pucharze świetnie spisali się w Radomiu. Zresztą w klubie nikt nie ukrywa, że mimo wielkich kłopotów, rywalizacja pucharowa traktowana jest nader poważnie.

 

O ćwierćfinał WKS powalczy z Piastem Gliwice, a więc inną drużyną z ekstraklasy. W czwartek poznaliśmy dokładną datę rozegrania meczu i wprowadziła ona – zwłaszcza godzina – kibiców z Wrocławia w sporą konsternację. Spotkanie odbędzie się bowiem we wtorek, 3 grudnia, o godz. 15.

Taka pora rozegrania spotkania spowoduje, że na stadionie będzie znacznie niższa frekwencja, niż mogłaby być, gdyby mecz o rozpoczął się później. O godz. 15 wielu kibiców będzie jeszcze bowiem w szkole lub pracy.

 

Taka godzina meczu dziwi tym bardziej, że tego dnia zmagania pucharowe będą rozpoczynały się o godz. 12, 15 i 21. W harmonogramie nie ma meczu o godz. 18, tak jak w środę i czwartek.

Powodem jest fakt, że 3 grudnia, najprawdopodobniej o godz. 18, reprezentacja Polski kobiet zagra z Austrią rewanżowy mecz barażowy o Euro 2025.

 

 

Continue Reading

Śląsk

Puchar Polski. Śląsk i Zagłębie poznali rywali w 1/8 finału

Published

on

fot. screen TVP Sport

W poniedziałek, 4 listopada, odbyło się losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski 2024/25. Swoich rywali poznały dwie drużyny z Dolnego Śląska, które pozostały w stawce, czyli Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin.

 

Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem

W 1/8 finału Pucharu Polski zagrają dwie drużyny z Dolnego Śląska, które awansowały do tego etapu rywalizacji – Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Obie trafiły na rywali z ekstraklasy, tyle że WKS zagra u siebie, a Miedziowi na wyjeździe.

 

Pary 1/8 finału Pucharu Polski:

  • Śląsk Wrocław – Piast Gliwice
  • Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin
  • Korona Kielce – Widzew Łódź
  • Olimpia Grudziądz – Jagiellonia Białystok
  • ŁKS Łódź – Legia Warszawa
  • Sandecja Nowy Sącz – Puszcza Niepołomice
  • Polonia Warszawa – Wisła Kraków
  • Unia Skierniewice – Ruch Chorzów

Mecze tej fazy rozgrywek zostaną rozegrane 4 grudnia 2024 roku.

 

Continue Reading

Śląsk

Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans

Published

on

fot. TVP Sport screen

Śląsk Wrocław pokonał na wyjeździe Radomiaka 3:0 i awansował do 1/8 finału Pucharu Polski. Bohaterem meczu był Aleksander Paluszek, który strzelił oba gole. Oba po strzałach głową.

 

Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy

Śląsk Wrocław walkę o Puchar Polski, który ma być jednym z celów w tym sezonie, rozpoczął od wyjazdowego meczu w 1/16 finału z Radomiakiem Radom. Pierwsza połowa, w miarę wyrównana, upłynęła pod dyktando kartek rozdawanych na lewo i prawo przez Daniela Stefańskiego. Część było oczywistych, cześć mocno naciąganych, ale jednej zabrakło – czerwonej dla Donisa za bandyckie wejście w Jakuba Świerczoka. Chyba tylko cud sprawił, że napastnik Śląska nie doznał poważnej kontuzji.

Z rzeczy czysto piłkarskich warto odnotować cztery świetne wrzutki, i cztery doskonałe sytuacje do strzelenia gola przez wrocławian. Udało się tylko raz, gdy trafił Aleksander Paluszek.

 

Druga połowa to już totalna dominacja Śląska i festiwal zmarnowanych sytuacji, zwłaszcza przez Świerczoka, który łatwo dochodził do sytuacji, ale ciągle trafiał w… dobrze spisującego się golkipera gospodarzy.

W końcu udało się podwyższyć na 2:0 i znów w roli głównej wystąpił Paluszek, który ponownie trafił strzałem głową. Trzeba przyznać, że defensor WKS-u był najlepszym graczem na boisku, nie tylko dzięki golom, ale również świetnej dyspozycji w defensywie. Na 3:0 podwyższył Sebastian Musiolik, który zastąpił Jakuba Świerczoka.

 

Warto zaznaczyć, że bardzo dobry mecz rozegrał również Piotr Samiec-Talar, który – miejmy nadzieję – wraca powoli do formy, którą czarował w zeszłym sezonie. Mogły się podobać zwłaszcza idealne wrzutki, którymi czarował skrzydłowy Śląska.

 

Continue Reading

To się czyta