III liga
Te kluby rządzą w internecie [RANKING 2017 – III i IV LIGA]
Ślęza Wrocław, Piast Żmigród, Lechia Dzierżoniów, Karkonosze Jelenia Góra, Karolina Jaworzyna Śląska i Piast Nowa Ruda ? oto kluby z III i IV ligi, które najlepiej radzą sobie w internecie. Tak wynika z ranking DOLNOŚLĄSKIE KLUBY W INTERNECIE 2017.
Te kluby rządzą w sieci (RANKING KLUBÓW 2016)
W zeszłym roku powstała pierwsza edycja rankingu dolnośląskich klubów pod względem ich działalności internetowej. Wtedy ranking objął kluby od ekstraklasy do okręgówki, a oddzielne zestawienia powstały dla klubów wrocławskiej i legnickiej klasy A.
Trzeba przyznać, że tamte teksty cieszyły się sporą popularnością, więc czas na drugą odsłonę. Tym razem jednak rankingi będą dotyczyły klubów z tych samych lig (poza pierwszą częścią), a także nie będzie konkretnych miejsc. Rezygnują również z obecny klubów z ekstraklasy oraz I ligi, które siłą rzeczy zawsze będą na czele ze względu na siłę finansowo-organizacyjną.
Mecz A klasy, a emocji tyle co w Gran Derbi
Obecny ranking powstał na podstawie podobnych kryteriów co poprzedni ? oceniałem klubowe strony internetowe oraz działalność klubów w social mediach (facebook, twitter, youtube i inne, jeśli były). Najważniejsze było to, jak często strony są aktualizowane oraz jakie zawierają treści. Brałem również pod uwagę szatę graficzną, nawigację oraz użyteczność dla czytelnika.
Jaki był tego efekt, można zobaczyć poniżej. Stawkę podzieliłem na pięć grup, których nazwy odnoszą się do ligowej tabeli. Nie ma konkretnych miejsc, bowiem wiele stron wyróżnia się na swój sposób, np. strona Karkonoszy jest nowoczesna graficznie, Lechii Dzierżoniów ma bogatą bazę danych, a Ślęzy Wrocław bije wszystkie informacyjnie. Dlatego wszystkie one, plus strony (a właściwie szerzej mówiąc ? działalność w internecie) Karoliny Jaworzyna Śląska, Piasta Nowa Ruda i Piasta Żmigród znalazły się w TOP 6.
Oczywiście wyżej premiowane były kluby, które prowadzą na dobrym poziomie i stronę, i fanpage na facebooku (twitter czy youtube do dodatkowe plusy). Wiele jest jednak takich, które mają tylko stronę, albo tylko fanpage ? jeśli działają w nich naprawdę dobrze, mogły znaleźć się w ?górnej połówce?.
Niestety, wciąż na poziomie IV ligi są aż cztery kluby, które w ogóle są nieobecne w internecie. Trudno znaleźć racjonalne wytłumaczenie, dlaczego tak się dzieje. W końcu założenie i prowadzenie strony internetowej to nie jest wielką filozofią, ani nie generuje ogromnych kosztów. Tym bardziej, że istnieje platforma (futbolowo.pl), gdzie jest to darmowe i mocno uproszczone. Pozostają więc chęci i trochę samozaparcia.
Wśród nich jest np. Bystrzyca Kąty Wrocławskie, która za czasów Motobi była pionierem obecności w sieci. Jest również jedna z czołowych drużyn w zachodniej grupie Salteź IV ligi, czyli Apis Jędrzychowice.
Z tego grona ?uciekała? ostatnio Olimpia Kowary, której strona przez kilka miesięcy nie była w ogóle aktualizowana. Kilka tygodni to się zmieniło, powstał również fanpage. Choć nie wiem czy jest oficjalny, bowiem na stronie i na facebooku obowiązują? inne loga klubu.
Bez względu na to, jakie są przyczyny braku strony lub prowadzenie jej w kiepski sposób, takie zachowanie dziwi. Zwłaszcza na poziomie III lub IV ligi, ale także w okręgówce. Jak bowiem włodarze tych klubów chcą np. pozyskać sponsorów, gdy nie mogą im zaproponować najprostszej rzeczy w zamian – loga z linkiem do strony sponsora czy tekstu o nim na stronie klubowej czy fanpage’u.
TOP 6
- Ślęza Wrocław
- Piast Żmigród
- Lechia Dzierżoniów
- Karkonosze Jelenia Góra
- Karolina Jaworzyna Śląska
- Piast Nowa Ruda
GÓRNA POŁÓWKA
- KS Polkowice
- Olimpia Kowary
- AKS Strzegom
- Zamet Przemków
- Stal Chocianów
- Lotnik Jeżów Sudecki
- Bielawianka Bielawa
- Polonia-Stal Świdnica
- Foto-Higiena Gać
- MKP Wołów
ŚRODEK TABELI
- Miedź II Legnica
- Orzeł Sadowice
- Sokół Wielka Lipa
- Orla Wąsosz
- Victoria Świebodzice
- Unia Bardo
- Granica Bogatynia
- Piast Wykroty
- GKS Kobierzyce
- Włókniarz Mirsk
- Sokół Marcinkowice
- Orkan Szczedrzykowice
NAD KRESKĄ
- Górnik Wałbrzych
- Śląsk II Wrocław
- Nysa Zgorzelec
- Zagłębie II Lubin
- Chrobry II Głogów
- Pogoń Oleśnica
- Wiwa Goszcz
- Sparta Grębocice
DEGRADACJA
- GKS Warta Bolesławiecka
- Apis Jędrzychowice
- Bystrzyca Kąty Wrocławskie
- Orzeł Ząbkowice Śląskie
Następne części rankingu – OKRĘGÓWKA i KLASA A – już wkrótce.
III liga
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Remisu Ślęzy Wrocław z beniaminkiem z Bytomia Odrzańskiego przed mecze nikt za sukces by mnie uznał. Gdy jednak przegrywa się 0:2 do 91. minuty, nie można grymasić.
To najlepsze jedenastki Śląska w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
Na zakończenie rundy jesiennej (za tydzień odbędzie się jeszcze jedna kolejka z „wiosny”) w III lidze Ślęza Wrocław już w piątek podejmowała Odrę Bytom Odrzański. Żółto-czerwoni przystąpili do spotkania po pięciu wygranych z rzędu i byli zdecydowanym faworytem starcia z beniaminkiem. Wydarzenia na boisku zdawały się potwierdzać te przedmeczowe założenia, problem w tym, że mimo przewagi wrocławianie nie potrafili przełożyć jej na gole.
Przyjezdni pierwszy celny strzał oddali w 76. min. i… zdobyli gola, którego autorem był Kacper Koppenhagen. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i po siedmiu minutach przegrywali 0:2 po trafieniu Mykyta Łoboda.
Wydawało się, że będzie już bardzo ciężko wrocławianom uniknąć porażki. Gracze Ślęzy zagrali jednak do końca. W 91. min. kontaktowego gola zdobył Sebastian Jezierski. Arbiter doliczył co najmniej 4 minuty, ale ze względu na fakt, że w doliczonym czasie gry doszło m.in. do zderzenia głowami dwóch zawodników, spotkanie się jeszcze przedłużyło. W 98. min. Afonso strzałem głową przelogował golkipera gości i wyrównał stan meczu na 2:2.
To był z pewnością gorzko-słodki mecz wrocławian. Przed spotkaniem remis zapewne uznaliby za „porażkę”, gdy jednak przegrywali do 91. minut 0:2, to jeden punkt smakuje inaczej.
III liga
Mecz Śląsk II – Lechia opóźniony. Na stadion nie dojechała… karetka
Niecodzienna sytuacja na stadionie przy ul. Oporowskiej we Wrocławiu. Mecz III ligi Śląsk II – Lechia Zielona mocno się opóźnił, bowiem na czas nie dojechała… karetka pogotowia.
Bez niespodzianki w derbach. Przełamanie Łużyc, Błyskawica zgasiła Iskrę
O godz. 13 na murawie stadionu przy ul. Oporowskiej miał rozpocząć się mecz III ligi pomiędzy rezerwami Śląska Wrocław i Lechią Zielona Góra. Piłkarze obydwu drużyn, podobnie jak sędziowie, byli gotowi do rozpoczęcia starcia, ale ostatecznie… to nie nastąpiło. Zawodnicy wrócili się rozgrzewki, bowiem okazało się, że nie ma… karetki.
Sędzia główny Adam Sekuterski z Łodzi nie mógł rozpocząć spotkania bez obecności ratowników na stadionie. Okazało się, że zamówiony – tak jak zwykle – zespół ratownictwa medycznego nie pojawił się na meczu. Na dobrą sprawę nikt nie znał przyczyny, a jak można było usłyszeć na tzw. offie podczas transmisji na klubowym kanale, członkowie załogi karetki nie odbierali telefonów. Później mieli poinformować, że “już jadą”.
Po 20 minutach sędziowie, wraz ze sztabami, zdecydowali, że zawodnicy zejdą do szatni ze względu na niską temperaturę. Ostatecznie mecz rozpoczął się około godz. 13.35.
III liga
Hit III ligi rozczarował. Wicelider z Legnicy lepszy od lidera z Wrocławia
W meczu na szczycie III ligi w Legnicy spotkali się wicelider z liderem z Wrocławia. Sam mecz rozczarował, ale to gospodarze cieszyli się na końcu z kompletu punktów. O zwycięstwie zdecydował gol Michała Kaczmara.
Siedem minut szczęścia. Miedź prowadziła, ale ostatecznie przegrała z Legią
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie z dużym respektem wobec siebie, co sprawiło, że wielkich emocji na murawie nie było. Aż do 21. minuty, kiedy zakotłowało się w polu karnym rezerw Śląska. Po strzale Michała Kaczmara piłka odbiła się jeszcze od Oleksandra Havrylenki i wpadł do siatki myląc całkowicie bramkarza wrocławian.
Najlepszą sytuację na wyrównanie pod koniec I połowy miał Jakub Jezierski, ale jego uderzenie poszybowało wysoko nad bramką gospodarzy. Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środku pola. Legniczanie umiejętnie nie dopuszczali rywali do dogodnych sytuacji, a wrocławianie próbowali, ale wyjątkowo nie szła im gra w ofensywie.
Ostatecznie, po meczu bardzo przeciętnym, Miedź II zasłużenie wygrała 1:0. Beniaminek, który jest rewelacją ligi, zbliżył się do rezerw Śląska tylko na 1 punkt. Wrocławianie, którzy przegrali drugi mecz z ostatnich trzech spotkań ligowych, zmarnowali sporo z przewagi nad resztą stawki, którą jeszcze niedawno posiadali. Szczęście w nieszczęściu, żadna z drużyn ze ścisłej czołówki nie punktowała idealnie, więc pozycja Śląska II – przynajmniej na razie – jest dość bezpieczna.
III liga
Pniówek rozbity, czas na wicelidera. Rezerwy Śląska odrobiły zaległości
Śląsk II Wrocław wygrał z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 4:0 w zaległym meczu III ligi. Wrocławianie umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli, a już w sobotę zagrają z wiceliderem z Legnicy.
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
W miniony weekend rezerwy Śląska niespodziewanie przegrały z LKS-em Goczałkowice Zdrój 2:4. Okazja do rehabilitacji przyszła już w środę, 30 października, kiedy wrocławianie gościli w zaległym meczu Pniówek Pawłowice Śl. Choć podopieczni Michała Hetela szczególnie gościnni nie byli. Gracze WKS-u dominowali od początku do końca, choć trzeba przyznać, że goście kilka razy potrafili się odgryźć, zwłaszcza przy wyniku 1:0. Dopiero druga bramka dla wrocławian sprawiła, że z przyjezdnych uszło powietrze. Ostatecznie Śląsk II pewnie wygrał 4:0.
Dwie bramki dla lidera strzelił Yehor Sharabura, najlepszy zawodnik na murawie, który ponownie udowodnił, że zasługuje na kolejne minuty w ekstraklasie. Po jednej bramce dołożyli Michał Milewski oraz Yehor Matsenko.
Po rozegraniu zaległego spotkania, rezerwy Śląska umocniły się na fotelu lidera III ligi. Po 14 kolejkach mają 4 punkty przewagi nad drugimi rezerwami Miedzi Legnica. Tymczasem w najbliższą sobotę wrocławianie udadzą się do… Legnicy. Zapowiada się ciekawe starcie dwóch czołowych drużyn w tabeli. Co ciekawe, Miedź II na własnym obiekcie wygrała wszystkie mecze w bieżącym sezonie.
III liga
Najpierw nowy trener, teraz asystent. Zmiany w sztabie trzecioligowca
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Jarosław Wichowski ma spore doświadczenie w piłce seniorskiej, był szkoleniowcem m.in. w IV lidze Włókniarza Mirsk i Łużyce Lubań, a ostatnio z powodzeniem prowadził Lotnika Jeżów Sudecki.
Teraz został asystentem nowego trenera Karkonoszy jelenia Góra Sławomira Majaka. – Propozycja zarządu i możliwość współpracy z trenerem Sławomirem Majakiem, sztabem oraz zawodnikami pierwszego zespołu, to dla mnie na pewno awans sportowy i kolejne doświadczenie zawodowe, a ja lubię wyzwania. Od lat zbierałem doświadczenie zarówno przy piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej, więc mam nadzieję, iż moja praca przyniesie korzyści, nie zaburzając przy tym pracy z drużyną juniorów młodszych. Nigdy wcześniej nie byłem asystentem, więc potrzebuję chwili na przystosowanie się do nowej roli, ale wierzę, że wszystkie nasze działania przyniosą wymierny efekt w postaci punktów i dobrej gry pierwszej drużyny, która jest wizytówką naszego całego regionu – powiedział Wichowski klubowej stronie trzecioligowca.
Przypomnijmy, że w debiucie Sławomira Majaka w miniony weekend Karkonosze bezbramkowo zremisowały z rezerwami Miedzi Legnica.
III liga
Był reprezentant Polski nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra
Były reprezentant Polski Sławomir Majak został nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. Zastąpił na tym stanowisku Jacka Kołodziejczyka.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Sławomira Majaka nie trzeba szerzej przedstawiać kibicom. Były reprezentant Polski ma na koncie 22 występy w reprezentacji Polski. To również mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów z Widzewem Łódź, a także wieloletni zawodnik Zagłębia Lubin. W Bundeslidze występował w barwach Hannover 96 i Hansy Rostock.
Karierę szkoleniową Majak zaczynał w rodzimym RKS Radomsko, a później prowadził wiele drużyn, w tym na szczeblu centralnym Concordię Piotrków Trybunalski, Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie oraz Siarkę Tarnobrzeg. Ostatnim klubem Majaka była Pilica Przedbórz.
Nowy szkoleniowiec rozpoczął pracę w Karkonoszach w piątek, 25 października, kiedy poprowadził pierwszy trening. W sobotę zadebiutuje na ławce jeleniogórzan w meczu z rezerwami Miedzi Legnica.
– Umowa ze Sławomirem Majakiem została zawarta do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia na następny. Trenerze, serdecznie witamy w Jeleniej Górze i życzymy powodzenia – poinformował klub.
-
Wrocław2 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN1 dzień ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
IV liga5 dni ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka4 dni ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Śląsk1 tydzień ago
Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław
-
Śląsk1 tydzień ago
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
-
Wrocław4 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
-
Śląsk1 tydzień ago
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław
-
IV liga5 dni ago
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Emanuel
27 kwietnia, 2017 at 1:26 pm
Lechia chyba mimo wszystko najlepiej (prezny fb, tt, bogaty yt) i mnostwo statystyk oraz pelno zdjec z meczow. Tuz za nimi Sleza i Zmigrod. Takie moje zdanie. Pozdrawiam