Zagłębie
Zagłębie Lubin czyli przeciętność. O klubie pisze… kibic Miedziowych
Jak zawsze po porażkach, szczególnie tych seryjnych, wiadro pomyj ląduje na głowach piłkarzy i trenera. Nie będę ich usprawiedliwiać, choć warunki pracy mają (wbrew pozorom) niezbyt komfortowe. Z aktualną sytuacją w Zagłębiu Lubin zmierzył się Wojciech Janiuk.
Nie znając realiów KGHM i Lubina, wiele osób w Polsce ma błędne przeświadczenie, że kombinat daje nam spokój, luz oraz dostatek. Z jednej strony pieniądze systematycznie wpływają do klubu, ale zarówno obecny prezes Mateusz Dróżdż, jak i jego poprzednik Robert Sadowski, nie mają lekko.
Ryba psuje się od głowy?
Aby zatrudnić trenera czy osobę do biura muszą konsultować się z radą nadzorczą. Wszelkie działania związane z finansami podlegają dodatkowej zgodzie. Ja osobiście naprawdę myślałem, że prezes może decydować jak wydać pieniądze z budżetu klubu, że może je np. przełożyć z jednego zadania na inne, tu zaoszczędzić – tam wydać więcej. Niestety, tak nie jest, co bardzo ogranicza sprawne zarządzanie klubem i związuje często ręce osobom decyzyjnym.
Pierwszy kamyczek jaki wrzucam, to właściciel. To tutaj są potrzebne najpilniejszy zmiany. Oto aktualny skład rady nadzorczej klubu.
- Przewodniczącym jest dr Krzysztof Nitkowski, prawnik.
- Witold Kulesza to prezes MKS Zagłębie Lubin
- Wojciech Kołodziejczyk przedstawiciel właściciela
Najbardziej kontrowersyjna dla wielu jest obecność w niej Witolda Kuleszy. Również dla mnie, gdyż – jakby nie patrzeć – jest on prezesem innego klubu w mieście. Współpracy między miastem Lubin i KGHM Zagłębiem nie ma, a dodatkowo jest silna opozycja w ratuszu aby takową rozpocząć.
Z drugiej strony tajemnicą poliszynela jest chęć przejęcia od kombinatu klubu piłkarskiego. A jeśli dodamy, że MKS Zagłębie jest klubem miejskim to galimatias się zwiększa.
Tak więc prezes klubu, który nie współpracuje pomimo wspólnej nazwy i historii z piłkarskim Zagłębiem, rywalizuje o sponsorów i kibiców jest w Radzie Nadzorczej spółki piłkarskiej. Nie trudno zauważyć, że takie stanowisko daje panu Witoldowi spore możliwości, by wpływać czy nawet blokować rozwój. To nie jest zarzut, nie twierdzę, że tak jest, istnieją jednak możliwości ku temu. Może przecież pojawić się konflikt interesów pomiędzy MKS a KGHM Zagłębie i którą opcję wybierze wtedy członek rady nadzorczej, a jednocześnie prezes MKS?
Przejdźmy więc dalej, już do samego klubu. Ale najpierw cofnijmy się w czasie do końca kwietnia bieżącego roku.
21 kwietnia 2018
Rada Nadzorcza Zagłębie Lubin S. A. odwołała ze stanowiska Prezesa Zarządu Roberta Sadowskiego. Jednocześnie Rada Nadzorcza delegowała Członka Rady Nadzorczej Mateusza Dróżdża do czasowego wykonywania funkcji Prezesa Zarządu Spółki. Rada Nadzorcza i współpracownicy dziękują Panu Robertowi Sadowskiemu za pracę na rzecz Zagłębia Lubin S. A. ?
Była to spora niespodzianka, choć mówiło się o tym, gdy został opublikowany na Twitterze przez ówczesnego prezesa następujący plan klubu na najbliższe lata:
Zwolnienie miało być pokłosiem upublicznienia tych celów. Trochę to dziwne, bo w jednym z pierwszych wywiadów nowy prezes potwierdził, że przynajmniej większość z tych 10 punktów jest i będzie realizowana.
Dlaczego doszło do zmiany – możemy tylko dywagować, a nie o to chodzi. Mamy obecnie stan, w którym prezesem jest Mateusz Dróżdż i na tym się skupmy.
Na początku podano następujące informacje:
4 maja 2018
Trener pierwszego zespołu Mariusz Lewandowski związał się nową umową z Zagłębiem Lubin. Nowy kontrakt został sformułowany w formie ?jeden plus jeden? z opcją automatycznego przedłużenia, w zależności od realizacji celów Zagłębia Lubin.
Z klubu zwolniono dyrektora sportowego, rzecznika prasowego, praktycznie cały dział marketingu. W mojej opinii wszystkie kroki słusznie wykonano, ale niestety?
Po meczu z Jagiellonią Białystok odchodzę z Zagłębia Lubin S.A. Za mną łącznie ponad 10 lat na posterunku. Dziękuję wszystkim wspaniałym osobom, z którymi miałem okazję współpracować. Nauczyłem się bardzo wiele-przy Was zebrałem cenne doświadczenia. RAZEM zrobiliśmy dużo dobrego!
— Zygmunt Kogut (@ZygaZL) May 9, 2018
Styl, w jakim zrobił to pełniący obowiązki prezesa, woła o pomstę do nieba. W tym momencie uświadomiłem sobie, że kompetencje menedżerskie to nie będzie mocna strona nowego szefa. Kilka osób złożyło wypowiedzenia, atmosfera strachu i niepewności wkroczyła poza dział administracyjny.
Nie było niespodzianką dla nikogo, gdy na początku czerwca klub poinformował na swojej stronie internetowej, że w konkursie na nowego Prezesa Zarządu wybrano Mateusza Dróżdża.
Później nastąpiła nominacja Michała Żewłakowa na dyrektora sportowego, ogłoszenie podpisania umów w dyrektorem Akademii Krzysztofem Paluszkiem i koordynatorem Witoldem Lisem. A jeszcze wcześniej przedłużono trenerowi Mariuszowi Lewandowskiemu, zatrudniono NO NAME z Holandii, który miał wspomóc Akademię w rozwoju.
Przyznajcie, dosyć obiecująco to się zapowiadało. Niestety jak w filmie ?Lemony Snicket? nastąpiła:
Seria niefortunnych zdarzeń
Najpierw mogliśmy zapoznać z zdartą płytą, populistycznymi hasłami, na które pewnie kilku kibiców się nabrało. Michał Żewłakow mówił m.in.:
- Obecni piłkarze dostaną swoją szansę, ale będą wzmocnienia. Realne wzmocnienia, które ?z marszu wprowadzą nową jakość do drużyny?
- Klub ma potencjał na TOP 3, w Pucharze Polski powalczymy ?o coś więcej?
To wypowiedzi nowego dyrektora sportowego, a teraz czas na wypowiedź prezesa na stronie Zagłębia Lubin:
- Zamierzamy inwestować w młodzież, opierać zespół na młodych, głodnych sukcesów piłkarzach. Chcemy mieszać młodość z doświadczeniem, bo według nas tylko tak można odnieść sukces;
- Tym samym chcemy wreszcie poprawić frekwencję na naszym stadionie. Dobrze funkcjonującego Zagłębia bez kibiców nie będzie;
- Będziemy budować Zagłębie na wzór prężnie działającego przedsiębiorstwa, gdzie bardzo ważny jest profesjonalizm, w pełnym tego słowa znaczeniu. Trzeba pamiętać, że przeciętność zabija, a w Zagłębiu Lubin nie ma miejsca na przeciętność.
Dalsze kalendarium wygląda następująco:
- 19.06. – podpisanie kontraktu z Konradem Forencem
- 28.06. – podpisanie kontraktu z Arkadiuszem Woźniakiem
- 28.06. – pierwszy transfer Mateusz Kuchta
- 29.06. – nowy rzecznik prasowy Paweł Junory
- 10.07. – Drugi transfer Vladislav Sirotov
- 10.07. – Trzeci transfer Damjan Bohar
- 17.08. – sierpień rozwiązanie kontraktu z Wąskim i jego transfer do GKS Katowice
Taa? po co były podpisywane kontrakty z naszymi wychowankami, których szanse na powąchanie murawy są iluzoryczne? Sądzę, że prezes za bardzo jest kibicem klubu niż osobą piastująca funkcję w klubie. Ten zarzut mógłbym kilkukrotnie jeszcze użyć, aby jakkolwiek usprawiedliwić działanie i decyzje pana Mateusza. Otóż sławna wypowiedź, że chciałby aby z ligi spadły Śląsk i Miedź. Ja rozumiem i akceptuję te wypowiedź, gdy wymawia ją kibic, ale nie gdy robi to prezes. Potem nieobecność na meczu derbowym w Legnicy. Wizerunkowa wpadka na dużą skalę.
CIĄG DALSZY NA NASTĘPNEJ STRONIE
Śląsk
Absurdalna godzina pucharowego meczu Śląsk – Piast
Znamy dokładne daty meczów 1/8 finału Pucharu Polski. Śląsk Wrocław zagra z Piastem Gliwice 3 grudnia o godzinie… 15.
Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem
Po kilku sezonach, w których udział Śląska w Pucharze Polski wiązał się głównie z wstydliwymi kompromitacjami, kibice we Wrocławiu w końcu wierzą, że ich drużyna powalczy o coś więcej. Co prawda wrocławianie zawodzą w lidze na całej linii, to w pucharze świetnie spisali się w Radomiu. Zresztą w klubie nikt nie ukrywa, że mimo wielkich kłopotów, rywalizacja pucharowa traktowana jest nader poważnie.
O ćwierćfinał WKS powalczy z Piastem Gliwice, a więc inną drużyną z ekstraklasy. W czwartek poznaliśmy dokładną datę rozegrania meczu i wprowadziła ona – zwłaszcza godzina – kibiców z Wrocławia w sporą konsternację. Spotkanie odbędzie się bowiem we wtorek, 3 grudnia, o godz. 15.
Taka pora rozegrania spotkania spowoduje, że na stadionie będzie znacznie niższa frekwencja, niż mogłaby być, gdyby mecz o rozpoczął się później. O godz. 15 wielu kibiców będzie jeszcze bowiem w szkole lub pracy.
Taka godzina meczu dziwi tym bardziej, że tego dnia zmagania pucharowe będą rozpoczynały się o godz. 12, 15 i 21. W harmonogramie nie ma meczu o godz. 18, tak jak w środę i czwartek.
Powodem jest fakt, że 3 grudnia, najprawdopodobniej o godz. 18, reprezentacja Polski kobiet zagra z Austrią rewanżowy mecz barażowy o Euro 2025.
Śląsk
Puchar Polski. Śląsk i Zagłębie poznali rywali w 1/8 finału
W poniedziałek, 4 listopada, odbyło się losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski 2024/25. Swoich rywali poznały dwie drużyny z Dolnego Śląska, które pozostały w stawce, czyli Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin.
Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem
W 1/8 finału Pucharu Polski zagrają dwie drużyny z Dolnego Śląska, które awansowały do tego etapu rywalizacji – Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Obie trafiły na rywali z ekstraklasy, tyle że WKS zagra u siebie, a Miedziowi na wyjeździe.
Pary 1/8 finału Pucharu Polski:
- Śląsk Wrocław – Piast Gliwice
- Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin
- Korona Kielce – Widzew Łódź
- Olimpia Grudziądz – Jagiellonia Białystok
- ŁKS Łódź – Legia Warszawa
- Sandecja Nowy Sącz – Puszcza Niepołomice
- Polonia Warszawa – Wisła Kraków
- Unia Skierniewice – Ruch Chorzów
Mecze tej fazy rozgrywek zostaną rozegrane 4 grudnia 2024 roku.
Zagłębie
Ligowy żółtodziób zastąpił weterana. Asystent Probierza przejął Zagłębie
Marcin Włodarski, dotychczasowy trener reprezentacji Polski U16 oraz członek sztabu pierwszej reprezentacji Michała Probierza, został trenerem Zagłębia Lubin.
Waldemar Fornalik przestał być trenerem Zagłębia Lubin
Marcin Włodarski to trenerski żółtodziób jeśli chodzi o piłkę ligową, bowiem nigdy nie prowadził zespołu ligowego. Doświadczenia 42-letniemu szkoleniowcowi odmówić jednak nie można, bowiem w ostatnim czasie należał do sztabu szkoleniowego Michała Probierza oraz prowadził reprezentację Polski U16.
Wcześniej prowadził też reprezentacje do lat 15, 16 oraz 17, a także był asystentem w kadrze U18. Największy dotychczas sukces osiągnął z kadrą U17, która w 2023 roku sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy.
Umowa Marcina Włodarskiego obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. 42-latek w Lubinie zastąpił trenerskiego weterana Waldemara Fornalika.
Chrobry
Barycz lepsza, ale nieskuteczna. Rezerwy Lecha wygrały w rzutach karnych
Barycz Sułów przegrała z rezerwami Lecha Poznań i odpadła z rozgrywek o Puchar Polski. O losach meczu 1/32 finału zdecydowały rzuty karne.
Okręgowy Puchar Polski. Tylko Zenit sprawił niespodziankę w 1/8 finału
Czwartoligowa Barycz Sułów, zdobywca dolnośląskiego Pucharu Polski, rozpoczęła swoją pucharową przygodę na szczeblu centralnym od spotkania z rezerwami Lecha Poznań, które występują w II grupie III ligi. O losach awansu do II rundy (1/16 finału) zdecydowały w Sułowie rzuty karne.
Niestety, jedenastki lepiej egzekwowali poznaniacy i wygrali 5:3. Dominik Budzyński dwukrotnie był bardzo bliski obrony strzałów lechitów, ale piłka za każdym razem przetoczyła się po ręce doświadczonego golkipera. W ekipie gospodarzy pomylił się Wiktor Kacprzak, po strzale którego piłka trafiła w słupek.
Przegranej szkoda tym bardziej, że z przebiegu spotkania to gospodarze byli lepszym zespołem. Częściej atakowali, stworzyli więcej sytuacji podbramkowych, ale zawsze czegoś brakowało – albo nieco szczęścia, albo precyzji. Świetny mecz między słupkami zagrał również golkiper z Poznania. W dogrywce sułowianie grali nawet z przewadze liczebnej, ale nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Wyniki dolnośląskich zespołów:
- Barycz Sułów – Lech II Poznań 0:0, karne 3:5
- Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin – czwartek
- Chrobry Głogów – Polonia Warszawa 1:2
- Miedź Legnica – Raków Częstochowa 0:0, karne 4:3
Śląsk Wrocław przystąpi do rywalizacji od II rundy, czyli od 1/16 finału.
Rezerwy Zagłębia Lubin odpadły natomiast w rundzie wstępnej z Hutnikiem Kraków.
Zagłębie
Waldemar Fornalik przestał być trenerem Zagłębia Lubin
Po porażce 1:5 z Rakowem Częstochowa Waldemar Fornalik przestał być trenerem Zagłębia Lubin.
Lider za mocny dla beniaminka. Cztery gole Pancerza
– Zagłębie Lubin S.A. informuje, iż trener pierwszego zespołu KGHM Zagłębia Lubin Waldemar Fornalik od dziś nie będzie już pełnił powierzonej mu funkcji. Życzymy powodzenia w dalszej karierze – brzmi lakoniczny komunikat klubu.
Do zwolnienia Fornalika doszło pod wysokiej porażce w Częstochowie z Rakowem. Po 9 kolejkach Zagłębie zajmuje 16. miejsce w tabeli ekstraklasy z 8 punktami na koncie.
Przypomnijmy, że Waldemar Fornalik został szkoleniowcem Miedziowych pod koniec listopada 2022 roku, kiedy zastąpił Piotra Stokowca. 61-latek całą piłkarską karierę spędził w Ruchu Chorzów, dla którego rozegrał ponad 200 spotkań. Dwukrotnie prowadził również Niebieskich jako trener. Z chorzowskim klubem zdobywał medale mistrzostw Polski, ale największy sukces świętował jednak w Gliwicach, gdzie poprowadził Piasta po mistrzostwo kraju w sezonie 2018/2019. 10 lipca 2012 roku Waldemar Fornalik został selekcjonerem reprezentacji Polski. Kadrę prowadził tylko przez 15 miesięcy, w sumie w 18 meczach.
Chrobry
Puchar Polski. Barycz Sułów zagra w I rundzie z rezerwami Lecha Poznań [LOSOWANIE]
We wtorek, 20 sierpnia, odbyło się losowanie par I rundy Pucharu Polski w sezonie 2024/25. Z kim zagrają dolnośląskie drużyny? Sprawdźcie.
Iskra zapłonęła po przerwie, 20-latek z Nowej Rudy nie zwalnia tempa
Oto rywale dolnośląskich drużyn w I rundzie Pucharu Polski w sezonie 2024/25. Zapowiada się wiele ciekawych meczów. Czwartoligowa Barycz Sułów, zdobywca dolnośląskiego Pucharu Polski, zagra z rezerwami Lecha Poznań, które występują w II grupie III ligi.
Oto rywale dolnośląskich zespołów:
- Barycz Sułów – Lech II Poznań
- Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin
- Chrobry Głogów – Polonia Warszawa
- Miedź Legnica – Raków Częstochowa
Mecze tej fazy rozgrywek zostaną rozegrane w dniach 24 – 26 września 2024 roku.
Śląsk Wrocław przystąpi do rywalizacji od II rundy, czyli od 1/16 finału.
Rezerwy Zagłębia Lubin odpadły natomiast w rundzie wstępnej z Hutnikiem Kraków.
-
Wrocław3 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN2 dni ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
IV liga6 dni ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka5 dni ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Śląsk1 tydzień ago
Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław
-
Śląsk1 tydzień ago
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
-
Wrocław4 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
-
Śląsk1 tydzień ago
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław
-
IV liga6 dni ago
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
PM
13 listopada, 2018 at 7:33 pm
Macie swojego człowieka w Polkowicach, właśnie wprowadza polkowicki zespół do 2 ligi. Większość z Was fachowców lubińskiej piłki ma go za idiotę, na czele z Panem Dyrektorem akademii, ale to dobry, skuteczny trener i fantastyczny człowiek, nie pozer jak większość tych, którzy dzisiaj decydują o ZL.
Walas
15 listopada, 2018 at 11:14 am
Skoro mowa o wychowankach to brakuje tu wzmianki o Jarku Kubickim, o wychowanku ktory rozegral dla nas sporo meczy i o tym jak zostal potraktowany przez klub.
Filip
16 listopada, 2018 at 9:04 am
Bardzo ciekawe spostrzeżenia, jednak nie mogę się zgodzić z opinią o Akademii, niestety ale jest przereklamowana, chwalenie się wynikami grup mlodzieżowych jest co najmniej śmieszne, a zawodnicy wychodzący prezentują poziom co najwyzej II Ligi, zawodnicy powoływani do reprezentacji mlodzieżowych (najwięcej w kraju) niewnoszą jakości a zespoły, wktórych występują przegrywaj, a najgorsze grają “Brzydką piłkę” i wracając do I drużyny, największym błędem było odejście prezesa Sadowskiego i trenera Stokowca (którego sam pan krytykował), piłkarze nie są słabi bo większość z nich w poprzednim sezonie grała dobrą pilkę. Największy problem w tej chwili to po odejściu Stokowca, nie mamy trenera. Tylko ostatni kretyn mógł sądzić, że Lewandowski i Żewłakow są w stanie ogarnąć ZL, Lewandowskiego na szczęście już niema, czas na Żewłakowa…