Wrocław
Trzy drużyny z wrocławskiej B klasy szukają sparingpartnerów
- /home/klient.dhosting.pl/dolfutbol/dolfutbol.pl/public_html/wp-content/plugins/mvp-social-buttons/mvp-social-buttons.php on line 27
https://dolfutbol.pl/wp-content/uploads/2023/07/sparingpartner.jpg&description=Trzy drużyny z wrocławskiej B klasy szukają sparingpartnerów', 'pinterestShare', 'width=750,height=350'); return false;" title="Pin This Post">
- Share
- Tweet /home/klient.dhosting.pl/dolfutbol/dolfutbol.pl/public_html/wp-content/plugins/mvp-social-buttons/mvp-social-buttons.php on line 72
https://dolfutbol.pl/wp-content/uploads/2023/07/sparingpartner.jpg&description=Trzy drużyny z wrocławskiej B klasy szukają sparingpartnerów', 'pinterestShare', 'width=750,height=350'); return false;" title="Pin This Post">
Trzy drużyny z wrocławskiej B klasy szukają sparingpartnerów na najbliższy weekend. Poniżej szczegóły.
Młody pomocnik Zagłębia w Milanie! Pójdzie tropem Zielińskiego?
Polonia Wrocław szuka sparingpartnera na sobotę, 12 sierpnia. Zespół ma zarezerwowane boisko o godz. 16 na obiekcie Na Niskich Łąkach we Wrocławiu. Chętne kluby proszone są o kontakt telefoniczny z trenerem pod numerem 880 397 465.
Pogoń Kopalina szuka rywala na niedzielę, 13 sierpnia. Kontakt pod nr tel. 577 202 800.
Również na niedzielę, 13 sierpnia, sparingpartnera poszukuje Sparta Miłcz. Szczegóły można umówić pod nr tel. 784 326 456.
IV liga
Hit dla Słowianina, Barycz “wypuściła” wygraną z rąk. Górnik oficjalnie żegna się z ligą
29. kolejka IV ligi. Pewne wygrane prowadzącej dwójki z Legnicy i Woliborza, strata punktów trzeciej Baryczy, która prowadziła już 2:0. Górnik Nowe Miasto Wałbrzych oficjalnie żegna się z IV ligą.
Zwycięski debiut Smółki na ławce Karkonoszy. Górnik też się przełamał
Wydarzeniem kolejki był mecz w Wolibórz, w którym drugi Słowianin podejmował trzeci Moto-Jelcz Oława. Długimi fragmentami mecz był wyrównany, ale gospodarze byli znacznie bardziej konkretni pod bramką rywala. Wynik spotkania w 28. min. otworzył Oskar Trzepacz, który popisał się świetnym strzałem w przewrotki. W 51. min. ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 strzałem z rzutu karnego. Wynik na 3:0 ustalił w 85. min. Damian Celuch.
Słowianin ma tyle samo punktów co liderujące rezerwy Miedzi. Legniczanie przegrywali od 2. min. meczu z Zenitem Międzybórz po golu Szymona Rusieckiego. W 19. min. wyrównał z rzutu karnego Szymon Skrzypczak. Mecz był wyrównany, obie drużyny miały swoje sytuacje, ale gospodarze znacznie lepiej mieli ustawione celowniki. W 40. min. pięknym strzałem przy słupku popisał się Jan Leończyk i był 2:1. Po zmianie stron trafili już tylko legniczanie, a konkretnie Szymon Stróżyński (dwa razy) i Błażej Żarkowski.
Goniąca prowadzącą dwójkę Barycz Sułów gościła na ciężkim terenie w Złotoryi. Gości na prowadzenie wyprowadził w 28. min. Jakub Smektała, a 10 minut później wynik podwyższył Dawid Bąk. Wydawało się, że sułowianie mają mecz pod kontrolą, ale jak to mówią – 2:0 to niebezpieczny wynik. W 64. min. kontaktowego gola dla Górnika zdobył Oskar Małecki, a trzy minuty później wyrównał Bartłomiej Kłos. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, a podopieczni Tomasza Horwata tracą już do lidera i wicelidera 5 punktów.
W bieżącej kolejce nie brakowało wysokich wyników. Piast Żmigród rozbił BKS Bolesławiec 7:0. Bramki strzelali Mateusz Żytko, Dmytro Yefimenko, Piotr Kotyla, Szymon Sołtyński, Błażej Chouwer, Adrian Pytlik, a jedno trafienie było samobójcze.
Takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie Łużyc Lubań z Górnikiem Nowe Miasto Wałbrzych. Na listę strzelców wpisali się Kamil Kurianowicz – 3, Dominik Szpytma, Vladyslav Savenko, Emerum Chibuike Moses i Mateusz Wrzesiński. Tym samym goście oficjalnie żegnają się z IV ligą.
Tymczasem już w piątek Lechia Dzierżoniów rozbiła innego spadkowicza KS Łomnica 9:0. Więcej o tym meczu TUTAJ: Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi
Goli, i emocji, nie brakowało w Nowej Rudzie, gdzie Piast podejmował Iskrę Księginice. Gospodarze do 79. min. prowadzili 3:2, ale ostatecznie goście wygrali 5:3. Bramki strzelali: Marcel Szmidt i Mateusz Poświstajło – 2 oraz Maciej Maćków, Jakub Zdulski, Odyseusz Sygieniewicz, Borys Leopold, a jeden gol był samobójczy.
Również bardzo zacięte było spotkanie w Środzie Śląskiej, gdzie Polonia grała z Prochowiczanką. Gości wygrali po golach Kornela Ciupki i Karola Piżucha. Honorowe trafienie dla gospodarzy zanotował Jakub Grzegorczyk.
W niedzielę Chrobry II Głogów zagra z Polonią-Stalą Świdnica.
Fot. Mateusz Stóf/Miedź Legnica
Wyniki 29. kolejki IV ligi
- Polonia Środa Śląska – Prochowiczanka Prochowice 1:2
- Słowianin Wolibórz – Moto Jelcz Oława 3:0
- Miedź II Legnica – Zenit Międzybórz 5:1
- Łużyce Lubań – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 7:0
- Piast Nowa Ruda – Iskra Księginice 3:5
- Lechia Dzierżoniów – KS Łomnica 9:0
- Górnik Złotoryja – Barycz Sułów 2:2
- Piast Żmigród – BKS Bolesławiec 7:0
- Chrobry II Głogów – Polonia-Stal Świdnica – niedziela
IV liga
Mecz na szczycie IV ligi przerwany. Zaskakujący powód!
W meczu na szczycie IV ligi Słowianin Wolibórz zmierzył się z Moto-Jelczem Oława. W 70. min. spotkanie zostało przerwane, a powód mocno zaskakuje.
Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi
Była 70. minuta meczu na szczycie IV ligi. Słowianin Wolibórz, który prowadził w tym momencie 2:0, miał rzut wolny. Arbiter główny nie pozwolił jednak wznowić gry, bowiem doszło do niespodziewanej sytuacji. Chwilę wcześniej nad okolicą rozpętała się gwałtowna ulewa, której towarzyszyły porywiste podmuchy wiatru.
Właśnie jeden z podmuchów wyrwał parasol zlokalizowany na terenie obiektu i „porwał” na murawę. Niestety, przy okazji parasolem oberwał jeden z sędziów asystentów. Arbiter musiał otrzymać pomoc medyczną, na szczęście nic poważnego się nie stało i po kilku minutach spotkanie zostało wznowione.
Ostatecznie Słowianin wygrał z Moto-Jelczem 3:0.
Fot. Screen YouTube/P4P Football
Wrocław
Mistrz Polski strzela jako rezerwowy. Arcyważny gol w meczu na szczycie
Argentyńczyk Cristian Omar Diaz, mistrz Polski ze Śląskiem Wrocław, trafił do Sparty Będkowo. Jak mu się wiedzie w B klasie?
Dwie drużyny żegnają się z IV ligą, trzecią może uratować już tylko cud
Cristian Omar Diaz, były mistrz i wicemistrz ze Śląskiem Wrocław, został zawodnikiem B-klasowej Sparty Będkowo w połowie marca. Od startu rundy wiosennej podopieczni Tomasza Łebzucha rozegrali cztery mecze ligowe. Argentyńczyk wystąpił w dwóch – pierwszym, wygranym 7:2 spotkaniu z KS-em Krościna Wielka. Wtedy na murawie spędził 15 minut i strzelił pierwszego, debiutanckiego gola.
W minioną niedzielę pojawił się na murawie po przerwie. Jego zespół przegrywał wtedy na wyjeździe (mecz odbył się w Żmigródku) z Tajfunem Przedkowice 1:2. Gospodarze prowadzili po dwóch trafieniach Krzysztofa Wiktorowicza, ale jeszcze przed przerwą kontaktową bramkę zdobył Dawid Kmieć.
Po zmianie stron Sparta dążyła do wyrównania i w końcu dopięła swego, kiedy piłka po uderzeniu głową przez Diaza wpadła do siatki Tajfuna. Była 76. min. spotkania, a dwie minuty później zwycięskiego gola dla gości zdobył Maciej Fitowski.
Zespół z Będkowa wygrał 12. mecz z rzędu i umocnił się na 1. miejscu w tabeli, bowiem wicelider KS Łazy Wielkie przegrał w Cieszkowie z trzecią Pogonią 2:5. Wszystkie zespoły, podobnie jak czwarty Tajfun, walczą jeszcze o awans do A klasy.
Fot. Sparta Będkowo
Na zdjęciu moment, w którym Argentyńczyk strzela gola na 2:2
IV liga
Derby Doliny Baryczy dla… Baryczy. Mecz pod kontrolą faworyta
Derby Doliny Baryczy bez niespodzianki. Barycz Sułów pewnie pokonała Piasta Żmigród, choć przez ponad godzinę biła głową w mur.
Banda kiboli przerwała mecz po 8 minutach. Jest decyzja związku
W Sułowie, w derbach Doliny Baryczy, spotkały się dwie drużyny, które były w ostatnim czasie w bardzo dobrej formie. Barycz miała 7 zwycięstw z rzędu na koncie i bilans bramek 31:1! Żmigrodzianie z kolei wygrali cztery kolejne spotkania.
Wciąż walczący o awans gospodarze od początku zaatakowali i już na samym początku Grzegorz Kotowicz trafił w słupek. Goście dobrą organizacją gry w obronie niwelowali zakusy podopiecznych Tomasza Horwata, ale i tak od czasu do czasu kotłowało się pod bramką Jakuba Matlaka. Ale piłka albo trafiła w poprzeczkę, albo dobrze bronił golkiper gości.
Piast odpowiedział właściwie tylko akcją Adriana Repskiego, który wyprzedził obrońcę i kiedy wychodził na czystą pozycję przewrócił się. Arbiter uznał jednak, że faulu nie było, a upadek był spowodowany walką o piłkę.
Barycz długo biła głową w mur, ale w końcu dopięła swego. W 63. min., w czasie dynamicznego wejścia w pole karne sfaulowany został Dawid Bąk, a chwilę potem pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Jakub Smektała. Pięć minut później jeden z obrońców tak niefortunnie wybijał piłkę, że ta została zablokowana przez Grzegorza Kotowicza i wpadła do siatki.
Barycz do końca kontrolowała przebieg spotkania i choć goście starali się jeszcze powalczyć o zmianę wyniku, na zbyt wiele nie mogli sobie pozwolić. Ostatecznie sułowianie zasłużenie wygrali w derbach 2:0.
Fot. Łukasz Czajkowski/DolZPN
Okręgówka
Hit kolejki dla Błyskawicy, pięć goli Rajtera pognębiło GKS
Błyskawica Gać pewnie pokonała WKS Wierzbice, MKP Wołów z trudem wygrał z Polonią Bielany Wr. Trzeci GKS został rozbity w Trzebnicy, gdzie pięć goli strzelił Grzegorz Rajter.
Finał dolnośląskiego Pucharu Polski odbędzie się w Dzierżoniowie
Wydarzeniem pierwszomajowej kolejki wrocławskiej okręgówki był mecz Błyskawicy Gać z WKS-em Wierzbice. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 3. min. po trafieniu Mateusza Fitasa, ale minutę później odpowiedział Daniel Paszek. Po wyrównanym początki gospodarze przejęli inicjatywę i zdobyli cztery gole. Na listę strzelców wpisali się Damian Draczyński, Łukasz Orzechowski, Vitalii Yevtushenko i Iegor Tarnov. Wynik na 5:2 ustalił Bartosz Figaszewski.
Wicelider z Wołowa podejmował Polonię Bielany Wrocławskie. Goście, którzy mieli cztery wygrane z rzędu na koncie, potwierdzili wysoką formę sprawiając spore problemy podopiecznym Krystiana Januszewskiego. Niemal po godzinie gry zawodnicy MKP rozpoczęli strzelanie – w 57. min. trafił Kacper Głowieńkowski, a 5 minut później Marek Gacek wykorzystał zamieszanie w polu karnym gości i podwyższył prowadzenie. Kilka minut później poloniści odpowiedzieli trafieniem Vladyslava Korola, ale później – mimo kilku okazji – nie zdołali doprowadzić choćby do remisu.
Trzeci w tabeli GKS Mirków ostatnie dwa mecze zremisował i potrzebował wygranej, by nie stracić dystansu do prowadzącej dwójki. Wizyta w Trzebnicy okazała się jednak mało udana, bowiem Polonia wygrała 7:3. Pięć goli dla gospodarzy strzelił Grzegorz Rajter, a po jednym dołożyli Grzegorz Mazurek i Konrad Kątny. Dla GKS-u trafiali Daniel Dyrka i Kamil Pyzłowski – 2.
Po sześciu wygranych z rzędu, jednym punktem musiała zadowolić się Wratislavia. Wrocławianie zremisowali 1:1 z inną wrocławską ekipą – Orłem Pawłowice. Bramki strzelali Chrystian Edelbaue oraz Andrzej Mrożek.
Nie zatrzymuje się Rokita Brzeg Dolny, choć w meczu w Brzeźnie to Bresna pierwsza wyszła na prowadzenie po golu Dominika Suligi. Po przerwie trafiali tylko goście, którzy ostatecznie wygrali 3:1. Była to czwarta wygrana dolnobrzeżan z rzędu. Bramki dla gości strzelali Patryk Bobkiewicz, Jakub Pelwecki i Karol Wojtyło.
Po trzech porażkach z rzędu ważną wygraną odnieśli Galakticos Solna, którzy pokonali Błysk Kuźniczysko 4:0.
Aż osiem goli oglądali kibice w Gądkowicach, gdzie Plon podejmował Wiwę Goszcz. Goście dwukrotnie obejmowali dwubramkowe prowadzenie (2:0 i 4:2), ale ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem. Gospodarze gole doprowadzające do wyrównania strzelali w 87. i 93. minucie! Dla gości strzelali Adrian Dąbrowski – 2, Jakub Wojciechowski i Jakub Skrzyniarz.
Podział punktów również w derbach w Bystrzycy, gdzie Burza bezbramkowo zremisowała z Orłem Marszowice.
Wyniki 23. kolejki
- Orzeł Pawłowice – Wratislavia Wrocław 1:1
- MKP Wołów – Polonia Bielany Wrocławskie 2:1
- Bresna Brzeźno – Rokita Brzeg Dolny 1:3
- Burza Bystrzyca – Orzeł Marszowice 0:0
- Polonia Trzebnica – GKS Mirków 7:3
- Błyskawica Gać – WKS Wierzbice 5:2
- Galakticos Solna – Błysk Kuźniczysko 4:0
- Plon Gądkowice – Wiwa Goszcz 4:4
DolZPN
Finał dolnośląskiego Pucharu Polski odbędzie się w Dzierżoniowie
Karkonosze Jelenia Góra i Barycz Sułów zagrają w finale Dolnośląskiego Pucharu Polski. Spotkanie odbędzie się na stadionie w Dzierżoniowie.
Przełamanie fatalnej passy przez KS i Zenit. Czołówka zgodnie wygrała
W tegorocznym finale dolnośląskiego Pucharu Polski zmierzą się III-ligowe Karkonosze Jelenia Góra i czołowy czwartoligowiec Barycz Sułów. Jak poinformował we wtorek, 30 kwietnia, Dolnośląski Związek Piłki Nożnej, spotkanie finałowe odbędzie się w Dzierżoniowie, na niedawno gruntownie przebudowanym stadionie miejscowej Lechii.
Mecz finałowy odbędzie się w środę, 22 maja. Początek o godz. 19.
Stawką będą nie tylko puchar i spora nagroda finansowa, ale również awans na szczebel centralny Fortuna Pucharu Polski.
Fot. Dolnośląski Związek Piłki Nożnej
-
IV liga12 godzin ago
Hit dla Słowianina, Barycz “wypuściła” wygraną z rąk. Górnik oficjalnie żegna się z ligą
-
DolZPN4 dni ago
Reprezentacja Dolnego Śląska awansowała do finałów mistrzostw Polski
-
Transmisje9 godzin ago
Lech – Legia gdzie oglądać? Transmisja TV online na żywo
-
III liga4 dni ago
Napastnik Karkonoszy zawieszony na 30 miesięcy! Stanowcza reakcja klubu
-
IV liga1 dzień ago
Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi
-
IV liga15 godzin ago
Mecz na szczycie IV ligi przerwany. Zaskakujący powód!