Wicher Domasław awansował do wrocławskiej A klasy, a przed nowym sezonem zaprasza chętnych zawodników, którzy wzmocnią kadrę zespołu.

Nowy trener A-klasowego Dębu. Otwarte treningi dla chętnych zawodników

Wicher Domasław jest świeżo upieczonym beniaminkiem A klasy. W klubie doszło do zmian w zarządzie klubu, ale na ławce trenerskiej został Rafał Sztylka. – Szukamy nowych zawodników, aby wzmocnić zespół i powalczyć o coś więcej niż tylko utrzymanie – informuje klub z Domasławia.

Zainteresowani gracze mogą kontaktować się pod nr tel. 692 340 945.

Krzysztof Nowak został trenerem A-klasowego Dębu Dobroszyce. Przy okazji klub zaprasza chętnych zawodników na otwarte treningi.

Najlepszy strzelec opuszcza beniaminka IV ligi

Krzysztof Nowak został trenerem A-klasowego Dębu Dobroszyce. W przeszłości prowadził on takie zespoły jak: Sparta Skarszyn, Bór Oborniki Śląski, Polonia Trzebnica czy Perła Węgrów.

Przy okazji Dąb zaprasza wszystkich, którzy chcą spróbować sił w zespole z Dobroszyc na otwarte treningi. Odbędą się one we wtorek i czwartek (9 i 11 lipca) w Dobroszycach o godz. 18.30.

Bresna Brzeźno, spadkowicz z wrocławskiej okręgówki, zaprasza na otwarty trening.

Ogłoszenia piłkarskie na Dolnym Śląsku

Bresna Brzeźno, zespół z wrocławskiej A klasy, zaprasza chętnych zawodników na otwarty trening. Zajęcia odbędą się we wtorek, 9 lipca 2024. Szczegóły i dane kontaktowe znajdują się na grafice poniżej.

W sezonie 2024/25 po raz pierwszy rozegrane zostaną baraże o grę w klasie okręgowej, w których zmierzą się wicemistrzowie A klas oraz drużyny z dolnej połówki tabeli w okręgówkach. Znane są szczegóły.

Poznaliśmy terminarz IV ligi w sezonie 2024/25

Jedną z nowości, które Dolnośląski Związek Piłki Nożnej wprowadził w regulaminie rozgrywek w sezonie 2024/25, są baraże o prawo gry w klasie okręgowej. Zgodnie z regulaminem, podobnie jak do tej pory, z wrocławskiej klasy okręgowej spadną drużyny z miejsc 13. – 16., a z pozostałych okręgówek z miejsc 14. – 16.

W strefie wrocławskiej cztery kolejne zespoły, które na koniec sezonu zajmą najniższe miejsca w tabeli – czyli odpowiednio 9. – 12. zagrają w meczu barażowym „o okręgówkę” z czterema wicemistrzami z A klasy. W pozostałych podokręgach, w barażach zagrają trzej wicemistrzowie z A klasy z zespołami z miejsc 11. – 13. w okręgówkach.

Oczywiście, są to zapisy wyjściowe, od których mogą być, i to spore, odstępstwa. Przede wszystkim duży wpływ na to, kto zagra w barażach, będzie miała ostateczna liczba spadkowiczów z klas wyższych, przede wszystkim z IV ligi. Kluczowa będzie zresztą nie tylko ich liczba, ale również to, do której okręgówki spadną. Może się bowiem okazać – w ekstremalnych przypadkach – że w barażach o utrzymanie w okręgówce będą musiały rywalizować zespoły ze środka tabeli.

Może się zdarzyć nawet tak, że losy baraży o grę w okręgówce będą uzależnione o baraży o IV ligę, bo dopiero one dadzą ostateczną odpowiedź na pytanie o liczbę spadkowiczów.

Z ważnych punktów regulaminu warto jeszcze zaznaczyć, że w przypadku rezygnacji z awansu lub w przypadku innych przyczyn uniemożliwiających awans mistrza, promocję do wyższej ligi uzyska wicemistrz klasy A. Wtedy już drużyna z danej grupa nie będzie uczestniczyła w barażach, a w okręgówce utrzyma się zespół z najwyższego „miejsca barażowego”.

Czarni Białków spadli z wrocławskiej A klasy bardzo pechowo. Niestety, to nie koniec złych wieści, bo klub właśnie ogłosił, że kończy – przynajmniej na razie – działalność.

Zespół z A klasy rezygnuje z awansu do okręgówki i zmienia trenera

Czarni Białków spadli z wrocławskiej A klasy w bardzo pechowych, dla wielu również bardzo kontrowersyjnych, okolicznościach. Jeszcze w niedzielę wszystko wskazywało na to, że się utrzymali, ale w poniedziałek ich rywal w walce o utrzymanie się w lidze dostał punkty walkowerem, co oznaczało degradację z Białkowa.

Niestety, to nie koniec tej historii, bowiem Czarni w poniedziałek, 1 lipca, ogłosili, że nie przystąpią do B klasy i wycofują się z rozgrywek. – Dziękujemy za te 11 sezonów. 7 lat w A klasie, 3 lata w B i rok na starcie działalności w klasie C. Niestety, w nadchodzącym sezonie nie zgłosiliśmy się do rozgrywek z powodu braków kadrowych. Realnie już ostatnie sezony były dla nas ciężkie – powód jest bardzo prosty – w piłce amatorskiej w naszym rejonie na poziomie klasy A wynagrodzenie za granie stało się standardem. Kiedyś to płacono chociaż tym najbardziej wyróżniającym się zawodnikom, teraz to główny czynnik „namawiania” zawodników do przyjścia do ich klubu. My nigdy nie płaciliśmy, mimo tego, co nie raz słyszeliśmy, nie braliśmy udziału w takich działaniach i zawsze wiedzieliśmy, że w pewnym momencie może dojść do takiej sytuacji jak teraz, że nie zgłosimy się do rozgrywek, bo zwyczajnie przegramy z pieniędzmi. Zawsze starliśmy się o jak najlepsze warunki sportowe dla zawodników, jednak to już nie wystarcza – poinformował klub na swoim profilu na Facebooku.

Jak przyznali Czarni, gdyby udało się utrzymać w A klasie, być może udałoby się wystartować w rozgrywkach. Spadek jednak okazał się gwoździem do trumny.

– Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym przez te lata działalności, w szczególności Grzegorzowi Herbusiowi oraz Tomaszowi Jemiole, którzy poświęcili kawał swojego życia i czasu, by ten klub funkcjonował przez te wszystkie lata.

Dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym, pomocnym, dzięki którym klub przez te wszystkie lata miał szansę zaistnieć na piłkarskiej mapie.

Dziękujemy wszystkim zawodnikom, którzy byli i tworzyli ten klub przez te wszystkie lata – a naprawdę było was sporo. Mimo wszystko, dzięki, to był wspaniały kawał historii! – czytamy na klubowym profilu.

Dużo się działo w ostatnich dniach w Trojanie Lądek Zdrój. Zespół zmienił trenera, a następnie zrezygnował z awansu do klasy okręgowej.

Wicemistrz wrocławskiej okręgówki ma nowego trenera

Trojan Lądek Zdrój, jak najlepszy wicemistrz we wałbrzyskich A klasach, wywalczył awans do wałbrzyskiej okręgówki. W poniedziałek, 1 lipca, klub poinformował, że zostaje w dotychczasowej klasie rozgrywkowej.

– Drodzy mieszkańcy oraz sympatycy Naszego Klubu. Zarząd klubu w porozumieniu z zawodnikami pierwszego zespołu Trojan Lądek-Zdrój podjął decyzję w sprawie wywalczonego awansu do ligi okręgowej. W sezonie 2024/2025 drużyna Trojan Lądek Zdrój pozostanie, pomimo wywalczonego awansu do ligi okręgowej, w rozgrywkach podokręgu Wałbrzych klasy A. Powodem w/w decyzji jest brak możliwości finansowych, co za tym idzie wykonania przystosowania stadionu do regulaminu rozgrywek w klasie wyższej, pomimo dobrych relacji z nowymi władzami miasta, gmina nie jest w stanie pomóc w tym roku bardziej, niż ustalony budżet – czytamy w komunikacie klubu.

Do nowego sezonu zespół z Lądka Zdroju przystąpi pod wodzą nowego nowego trenera, którym został Karol Ulatowski. – Trener Karol jest nie tylko świetnym trenerem, ale także wspaniałym mentorem dla naszych zawodników. Jego podejście motywujące i indywidualne do każdego zawodnika sprawiają, że jesteśmy pewni, że to właśnie on poprowadzi nas do kolejnych zwycięstw – informuje Trojan.

Przypomnijmy, że Karol Ulatowski w rundzie wiosennej utrzymał się z Piastem Nowa Ruda w IV lidze.

Z zespołem po sezonie pożegnał się natomiast Wojciech Galiński.