Futbolplus
Trzy rogi karny, czyli futbol z dziecięcych lat
Trzy rogi karny, lotny bramkarz czy ostatni stoję ? to tylko niektóre zasady, które rządziły piłkarskimi boiskami w latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych czy na początku lat dziewięćdziesiątych poprzedniego wieku. Oczywiście tymi na podwórkach, między blokami, na łąkach czy skwerach.
Transfery i sparingi, czyli dolnośląski raport zimowy
Dzisiejsi trzydziesto-czterdziestolatkowie, a nawet starsi, z rozrzewnieniem wspominają te czasy. Zwłaszcza w kontekście dzieci i młodych ludzi, którzy często stronią od piłki nożnej, czy sportu w ogóle, a wolny czas spędzają głównie przy komputerach, konsolach czy smartfonach.
Fakt, w podstawówce wolny czas spędzało się głównie na świeżym powietrzu, najczęściej właśnie na boisku. W czasie szkoły niemal każdą przerwę grało się w piłkę, po lekcjach zostawało się na boisku albo wracało do domu. Obiad, zadanie domowe (to ci pilniejsi, bo inni odrabiali je dopiero wieczorami) i na podwórko? Zabawy były różne, ale zazwyczaj znów się grało w gałę.
Przygotowania do rundy wiosennej dolnośląskich czwartoligowców
Jako plac gry służyło? niemal wszystko. I ubita ziemia, gdy za bramkę służyły drzwi osiedlowych garaży, i kawałek trawnika ? wtedy najczęściej wybierało się fragment z dwoma w miarę równymi drzewkami, które były słupkami. Gdy jeszcze rosła gałąź, która mogła służyć za poprzeczkę, była pełnia szczęścia.
Zazwyczaj grało się w ?kopa? albo mecz na jedną bramkę. Każdą rywalizację oczywiście regulowały odpowiednie ?przepisy?. W ?kopa? grało się w kilka osób, a na bramce stawał ten, kto zrobił najmniej żonglerek. Za każdego gola odejmowało się bramkarzowi punkt (każdy startował z 10), a po dojściu do zera odpadło się z gry. Zmiana bramkarza następowała wtedy, gdy ktoś nie trafił w bramkę. Gole z główki i od słupka (oczywiśćie, jeśli grało się na boisku z bramkami) liczyły się podwójnie. Niepisaną zasadą było to, że nie strzelało się mocno, a raczej chodziło o zagrania techniczne.
Gra dwóch drużyn na jedną bramkę miała dwie decydujące zasady ? nie dobija się strzałów rywali, oraz po przejęciu piłki, musi ona wrócić na ?koniec? boiska i drużyna stamtąd musiała rozpoczynać swoją akcję.
Te gry królowały, kiedy np. było mało chętnych. Gdy udało się zebrać większą ekipę, grało się na ?dwie bramy?. Przy czym bramki zazwyczaj były umowne, bowiem rzadko udawało się skorzystać z normalnego boiska. Nie było to wielkim problemem, bo za słupki robiły i tornistry, i kamienie, i części garderoby, a właściwie wszystko, co mogło ?robić? za słupki.
Bez względu na to jak i gdzie się grało, najważniejsza była reguła ? trzy rogi karny. Zamiast wykonywania rzutu różnego liczyło się kornery, a trzeci oznaczał rzut karny.
Zazwyczaj grało się ulica na ulicę czy osiedle na osiedle, ale również wybierało się składy, zwłaszcza gdy inne kryteria zawodziły. Wiadomo ? dwóch najlepszych zawodników kompletowało składy na przemian wybierając piłkarzy do swojej drużyny. Gdy liczba zawodników była nieparzysta, zazwyczaj w jednej ekipie był lotny bramkarz. Czyli golkiper, który mógł grać również w polu ? albo inaczej ? zawodnik z pola, który mógł łapać piłkę w ręce.
Czasem obowiązywała zasada ? ostatni broni. Czyli, ten kto był najbliżej bramki, mógł bronić i łapać piłkę w dłonie.
Najczęściej na bramce musiał stać ten, kto grał najgorzej, albo był najgrubszy. Co zazwyczaj szło w parze. Gdy jednak skład był w miarę wyrównany, obowiązywała zasada zmiany bramkarza po stracie gole (lub strzeleniu). To właśnie wtedy można zazwyczaj można było usłyszeć ? ostatni stoję.
Dziś już nie można spotkać takich widoków. Nie tylko dlatego, że dzieci i młodzież mniej garną się do piłki. Również dlatego, że nawet na tym poziomie piłka się sprofesjonalizowała. Są orliki i inne boiska, znacznie bardziej dostępne niż kiedyś. Dodatkowo powstało wiele szkółek i akademii piłkarskich, które szkolą już nawet małe dzieci. Zanika spontaniczność, ganianie za piłką od rana do wieczora, w zamian jest trening i dobra organizacja. Czy to źle? Z pewnością inaczej.
CDN
Futbolplus
Jakie szanse mają Raków i Legia na awans z grupy europejskich pucharów?
Historycznie w tym sezonie aż 2 zespoły reprezentują Ekstraklasę na boiskach europejskich pucharów. Raków Częstochowa wywalczył awans do Ligi Europy, natomiast Legia Warszawa wystartowała w Lidze Konferencji. Jak wyglądają szanse polskich drużyn na awans do fazy pucharowej?
[współpraca reklamowa]
Trudne losowania
Praktycznie w obu przypadkach można powiedzieć, że polskie drużyny nie miały łatwego losowania fazy grupowej. Raków Częstochowa trafił do grupy śmierci, w której mierzy się ze Sportingiem, Atalantą Bergamo, a także austriackim z Sturmem Graz. Co najmniej 2 z tych zespołów są typowane do walki o kluczowe rundy rozgrywek Ligi Europy.
W przypadku Legii Warszawa sytuacja również nie była godna pozazdroszczenia. Wojskowi trafili na półfinalistę poprzednich rozgrywek, czyli holenderskie AZ Alkmaar, a także głównego kandydata do triumfu w Lidze Konferencji, czyli Aston Villę.
Początek spotkań w europejskich pucharach pokazuje, że polskie drużyny nie będą miały łatwego zadania, jednak walka o awans do fazy pucharowej jest możliwa.
Raków Częstochowa
W słabszym stylu swoje spotkania w ramach europejskich pucharów rozpoczął Raków Częstochowa. Nie ma jednak co ukrywać, że piłkarze tej drużyny mieli trudniejsze zadanie niż Legia Warszawa. Raków w pierwszym meczu wyjazdowym zmierzył się w Bergamo z Atalantą, która nie dała mu większych szans. Niestety, ale w tym meczu było widać sporą dysproporcję pomiędzy obiema ekipami. Fani z Częstochowy liczyli, że Raków wywalczy pierwsze w historii klubu punkty w europejskich pucharach podczas domowej rywalizacji ze Sturmem Graz. Nic takiego nie miało jednak miejsca. Częstochowianie po raz drugi z rzędu nie zdobyli nawet jednego gola i ponownie przegrali w Lidze Europy.
Aktualna sytuacja polskiego zespołu nie jest godna pozazdroszczenia. Raków ma teraz przed sobą 2 spotkania, w których zmierzy się ze Sportingiem. Analitycy zakładów bukmacherskich, a także eksperci wskazują, że Polska drużyna nie będzie tutaj faworytem i nawet jeden wywalczony punkt w tych 2 meczach byłby sporym sukcesem. W przypadku 2 kolejnych porażek sytuacja rakowa nawet pod kątem walki o trzecią pozycję w tej grupie może się bardzo mocno skomplikować. Wiele też będzie zależeć od tego, jakie rezultaty padną w bezpośrednich potyczkach pomiędzy Atalantą Bergamo, a Sturmem Graz.
Statystyki – Raków Częstochowa:
- Raków Częstochowa wygrał ostatnie spotkanie z Legią Warszawa.
- Raków Częstochowa do tej pory wywalczył 22 punkty po 10 meczach.
- Tylko 3 drużyny w lidze do tej pory straciły mniej bramek niż Raków Częstochowa.
- Częstochowianie to najlepiej punktująca drużyna przed własną publicznością w lidze.
Legia Warszawa
Wojskowi w znakomitym stylu rozpoczęli tegoroczną fazę grupową w Lidze Konferencji, ponieważ przed własną publicznością wygrali z jednym z najmocniejszych zespołów, który wystartował w tych rozgrywkach. Legia Warszawa pokonała na swoim boisku Aston Villę, dzięki czemu postawiła się w dobrym położeniu. 3 punkty, których raczej nikt nie zakładał, mogą okazać się fundamentalne w kontekście walki o awans.
W drugim spotkaniu w rozgrywkach Ligi Konferencji nie było już tak kolorowo, chociaż trzeba przyznać, że Legia Warszawa ponownie zagrała bardzo dobrze. Wojskowi tworzyli sobie sytuację podczas wyjazdowego meczu z Alkmaar, ale nie potrafili ich wykorzystać. Fakty są jednak takie, że po zakończeniu zgrupowania na reprezentację Legia Warszawa będzie miała przed sobą 2 spotkania z najniżej notowanym zespołem w tej grupie. Jeśli wojskowym udałoby się wywalczyć komplet 6 punktów, a Aston Villa pokonałaby dwukrotnie Alkmaar, to Legii wystarczy punkt w dwóch ostatnich starciach do awansu.
Wojskowi aktualnie znajdują się naprawdę solidnym położeniu i mają szansę na kontynuację gry podczas fazy pucharowej. Wiele tak naprawdę będzie zależeć od tego, jak Legia Warszawa spisze się w starciach z niżej notowanym przeciwnikiem z Bośni Hercegowiny.
Statystyki – Legia Warszawa:
- Legia Warszawa ma serię 3 kolejnych porażek.
- Wojskowi stracili przynajmniej jedną bramkę w 10 kolejnych rywalizacjach.
- Legia Warszawa od początku sezonu przegrała tylko jeden mecz domowy w lidze.
- Wojskowi po 10 rozegranych meczach mają na koncie 20 punktów.
SuperSocial na europejskie puchary
W naszej platformie społecznościowej pojawia się wiele propozycji dotyczących typowania europejskich pucharów. SuperSocial to miejsce, w którym każdy może podzielić się swoim typem zagranym w Superbet. Jeśli chcesz, to możesz również obserwować swoich znajomych lub ambasadorów firmy. W SuperSocial swoje kupony pokazuje Peszko czy Dudek. Oprócz tego możesz rywalizować w specjalnych ligach prywatnych. Dołączenie do SuperSocial w najlepszej aplikacji bukmacherskiej jest dostępne dla zarejestrowanych graczy.
Typy na kolejne mecze polskich drużyn
Piłkarze Rakowa Częstochowa w kolejnym spotkaniu zmierzą się ze Sportingiem Lizbona. Kursy przed rozpoczęciem tej rywalizacji wskazują, że jakiś pas Portugalii jest zdecydowanym faworytem. Nawet atut własnego boiska nie powinien być sporą przewagą dla ekipy mistrza Polski. Naszym zdaniem, podobnie jak w starciach z Atalantą, czy też Sturmem Graz, goście okażą się zbyt mocni dla Rakowa, więc typujemy ich wygraną. Ciekawym rozszerzeniem takiego zakładu może być również propozycja związana z tym, że mistrzowie Polski nie zdobędą w tym spotkaniu nawet jednego gola. Raków w dotychczasowych spotkaniach Ligi Europy nie trafił do siatki, a wydaje się, że defensywa Sportingu może być ponownie zbyt trudną misją do wykonania.
O wiele łatwiejsze zadanie, a przynajmniej tak wygląda to na papierze powinna mieć Legia Warszawa. Wojskowi zmierzą się z najniżej notowanym rywalem w swojej grupie. Jeśli Legia chce wywalczyć awans do fazy pucharowej, a nie ma wątpliwości, że tak jest, to takie mecze po prostu musi wygrywać. W związku z tym w tej rywalizacji na trudnym terenie spodziewamy się zwycięstwa Legii Warszawa. W obecnej fazie grupowej na tym stadionie przegrało Alkmaar, więc liczymy, że Wojskowi nie zlekceważą rywala. Może być to kluczowe starcie dla losów awansu z grupy w dłuższej perspektywie.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze – @Mati_N95
A klasa
Niepokonani na Dolnym Śląsku. Na koniec rundy zostało 16 zespołów [JESIEŃ 2022]
Runda jesienna sezonu 2022/23 za nami. 16 drużyn na Dolnym Śląsku nie przegrało w tej rundzie ligowego spotkania. Sześć z nich zakończyło zmagania z kompletem punktów na koncie.
Co za gol w IV lidze! Zdjął pajęczynę z ponad 30 metrów
Za nami runda jesienna w niższych ligach na Dolnym Śląsku. Ile drużyn nie przegrało żadnego meczu? Gdy to sprawdziliśmy na koniec października, było ich 22, z czego dziewięć miało na koncie komplet zwycięstw. Nie wszystkim udało się jednak dowieźć to osiągnięcie do końca rundy. Ostatecznie niepokonanych zostało 16 zespołów, z czego 6 z kompletem punktów.
Poniżej zestawienie wszystkich niepokonanych zespołów. Dodajmy, że w listopadzie miano to straciły Prochowiczanka Prochowice i Słowianin Wolibórz z IV ligi, Sparta Parszowice z A klasy oraz Fortuna Obora, Sokół Wielka Lipa i Pogoń Kopalina z klasy B.
Poniżej znajdziecie ligę, w której występują zespoły, ponadto zajmowane obecnie miejsce, nazwę drużyny, liczbę rozegranych spotkań oraz ich bilans: zwycięstwa – remisy – porażki (tych ostatnich z oczywistych względów nie ma).
Niepokonani na Dolnym Śląsku – jesień 2022
Klasa A
Jelenia Góra, grupa II
1. Granica Bogatynia – 15 meczów: 14 – 1 – 0
Legnica, grupa II
1. Błękitni Kościelec – 15 meczów: 15 – 0 – 0
Wałbrzych, grupa II
1. Lechia II Dzierżoniów – 14 meczów: 13 – 1 – 0
Wrocław, grupa III
1. Wiwa Goszcz – 15 meczów: 15 – 0 – 0
Klasa B
Jelenia Góra, grupa I
1. Orzeł Lubawka – 10 meczów: 10 – 0 – 0
Jelenia Góra, grupa II
1. KS Wojcieszyce/Szklarska Poręba – 10 meczów: 8 – 2 – 0
Legnica, grupa I
1. LZS Komorniki – 12 meczów: 11 – 1 – 0
3. GLKS Gaworzyce – 12 meczów: 8 – 4 – 0
Legnica, grupa II
1. Mewa Goliszów – 13 meczów: 12 – 1 – 0
Legnica, grupa IV
1. Prochowiczanka II Prochowice – 12 meczów: 12 – 0 – 0
Wałbrzych, grupa III
1. Płomień Makowice – 9 meczów: 9 – 0 – 0
Wałbrzych, grupa IV
1. Unia Bardo – 10 meczów: 8 – 2 – 0
Wrocław, grupa II
2. Bór Oborniki Śląskie – 13 meczów: 9 – 4 – 0
Wrocław, grupa V
1. Błękitni Siedlce – 11 meczów: 9 – 2 – 0
Wrocław, grupa VI
1. Błękitni Pustków Wilczkowski – 11 meczów: 11 – 0 – 0
Wrocław, grupa IX
1. Maślice Wrocław – 12 meczów: 11 – 1 – 0
A klasa
Kalina Sobin ukarana za wystawienie “lewego” zawodnika
Kalina Sobin została ukarana za wystawienie na lewo młodego zawodnika z Ukrainy w meczu legnickiej A klasy z Łagoszovią Łagoszów. Kara nie ominie również trenera.
Zagrali na lewo, a w przerwie uciekli? A-klasowy mecz pełen absurdów
Potwierdziły się początkowe podejrzenia, że w meczu Łagoszovii z Kaliną Sobin w drużynie gościł zagrał nieuprawniony zawodnik (więcej o tej sprawie pod linkiem powyżej). Chodzi o piętnastoletniego, utalentowanego zawodnika z Ukrainy. Na boisku Kalina wygrała 6:1, ale ostatecznie punktów nie zdobyła. Co więcej, sporo zostało jej odjętych od dorobku, bowiem “lewy” zawodnik zagrał też w dwóch innych spotkaniach.
– Klub Kalina Sobin ukarany walkowerem, karą finansową oraz odjęciem 6 punktów w tabeli. Trener Marcin Jeziorny przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze, którą będzie prowadzenie przez 6 miesięcy treningów technicznych dla młodych zawodników z powiatu polkowickiego. Treningi będzie prowadził bez pobierania wynagrodzenia w miejscu wyznaczonym przez Podokręg Legnica – poinformował na Twitterze Adam Michalik, dyrektor podokręgu.
fot. Łagoszovia Łagoszów
A klasa
Zagrali na lewo, a w przerwie uciekli? A-klasowy mecz pełen absurdów
Kalina Sobin wygrała w meczu legnickiej A klasy w Łagoszowie z Łagoszovią 6:1. Stało się to jednak w absurdalnych okolicznościach, a klubowi z Sobina grożą konsekwencje poważniejsze niż tylko walkower. Wszystko przez wystawienie zawodników (zawodnika?) „na lewo”.
Nie żyje były bramkarz Śląska Wrocław. Miał tylko 27 lat
Aktualizacja. Kalina ukarana za wystawienie zawodnika na lewo
Prawdopodobnie cała sytuacja nie wyszłaby na jaw, gdyby nie fakt, że Kalina wpisała do protokołu zawodnika, który kiedyś grał w Łagoszowie. Zawodnicy Łagoszovii szybko się zorientowali, że to nie jest ta sama osoba. Co więcej, zawodnik, który widniał w protokole zawsze był bramkarzem, teraz śmigał w polu aż miło. Wiek też się nie zgadzał.
– Jeszcze w pierwszej połowie zgłosiliśmy sędziemu nasze wątpliwości. Wyraziliśmy chęć skorzystania z prawa do sprawdzenia/potwierdzenia tożsamości zawodników drużyny przeciwnej. W przerwie… dwóch graczy Kaliny – wspomniany podejrzany zawodnik wraz z jeszcze jednym – po prostu uciekło. Kabaret – czytamy na fanpage zespołu z Łagoszowa.
W komentarzach pod wspomnianym postem jeden z zawodników Kaliny próbował tłumaczyć, że to on wraz z kolegą w przewie zeszli. Nikt nie uciekał, a oni czekali na sprawdzenie na ławce rezerwowych, ale nikt nie chciał ich sprawdzać. Arbiter w protokole zapisał natomiast, że w przerwie doszło do zmiany dwóch zawodników „przez co nie okazali czekającym na nich sędziom dokumentów potwierdzających ich tożsamość. Konsekwencją tego był brak możliwości zidentyfikowania wyżej wymienionych zawodników”.
Jak udało nam się ustalić, zawodnikiem, który miał grać w feralnym meczu „na lewo” był niewiele ponad piętnastoletni zawodnik z Ukrainy, ponoć bardzo utalentowany. Wiele wskazuje na to – sądząc po wpisach w mediach społecznościowych – że wystąpił on w większej liczbie meczów ligowych, tydzień wcześniej nawet (prawdopodobnie) strzelił 2 bramki w spotkaniu z Orłem Czerna.
Absurdu całej sytuacji dodaje fakt, że wielce prawdopodobnie Kalina w meczu z Łagoszovią poradziłaby sobie bez kombinowania. Teraz trzeba czekać na werdykt Wydziału Gier i Komisji Dyscyplinarnej, ale wstyd pozostanie na długo.
fot. Łagoszovia Łagoszów
A klasa
Niepokonani. 22 drużyny jeszcze nie przegrały, dziewięć wygrało wszystkie mecze
Runda jesienna sezonu 2022/23 wchodzi w decydująca fazę. Wciąż 22 drużyny nie przegrało ligowego spotkania. Dziewięć z nich ma komplet punktów na koncie.
Sędzia otrzymał dwa ciosy. Skandal na meczu A klasy
Za nami październik, rozgrywki w niższych ligach na Dolnym Śląsku w rundzie jesiennej wchodzą w decydującą fazę. Wciąż 21 drużyn nie przegrało żadnego meczu. Większość z nich jest liderem w swojej grupie, choć nie wszystkie. Spośród niepokonanych zespołów aż osiem ma na koncie komplet zwycięstw.
Co ciekawe, wśród niepokonanych są aż dwie drużyny Prochowiczanki – nie przegrały jeszcze pierwsza ekipa występująca w zachodniej grupie IV ligi, jak i B-klasowe rezerwy.
Poniżej zestawienie wszystkich zespołów. Znajdziecie w nim ligę, w której występują, a ponadto zajmowane obecnie miejsce, nazwę drużyny, liczbę rozegranych spotkań oraz ich bilans: zwycięstwa – remisy – porażki (tych ostatnich z oczywistych względów nie ma).
IV liga (zachód)
1. Prochowiczanka Prochowice – 12 meczów: 9 – 3 – 0
IV liga (wschód)
2. Słowianin Wolibórz – 11 meczów: 8 – 3 – 0
Klasa A
Jelenia Góra, grupa II
1. Granica Bogatynia – 12 meczów: 11 – 1 – 0
Legnica, grupa II
1. Błękitni Kościelec – 12 meczów: 12 – 0 – 0
Legnica, grupa III
1. Sparta Parszowice – 12 meczów: 11 – 1 – 0
Wałbrzych, grupa II
1. Lechia II Dzierżoniów – 11 meczów: 10 – 1 – 0
Wrocław, grupa III
1. Wiwa Goszcz – 12 meczów: 12 – 0 – 0
Klasa B
Jelenia Góra, grupa I
1. Orzeł Lubawka – 9meczów: 9 – 0 – 0
Jelenia Góra, grupa II
1. KS Wojcieszyce/Szklarska Poręba – 10 meczów: 8 – 2 – 0
Legnica, grupa I
1. LZS Komorniki – 9 meczów: 8 – 1 – 0
5. GLKS Gaworzyce – 9 meczów: 5 – 4 – 0
Legnica, grupa II
1. Fortuna Obora – 10 meczów: 10 – 0 – 0
2. Mewa Goliszów – 10 meczów: 9 – 1 – 0
Legnica, grupa IV
1. Prochowiczanka II Prochowice – 9 meczów: 9 – 0 – 0
Wałbrzych, grupa III
1. Płomień Makowice – 8 meczów: 8 – 0 – 0
Wałbrzych, grupa IV
1. Unia Bardo – 10 meczów: 8 – 2 – 0
Wrocław, grupa I
1. Sokół Wielka Lipa – 8 meczów: 8 – 0 – 0
Wrocław, grupa II
2. Bór Oborniki Śląskie – 10 meczów: 7 – 3 – 0
Wrocław, grupa IV
1. Pogoń Kopalina – 10 meczów: 7 – 3 – 0
Wrocław, grupa V
1. Błękitni Siedlce – 10 meczów: 8 – 2 – 0
Wrocław, grupa VI
1. Błękitni Pustków Wilczkowski – 10 meczów: 10 – 0 – 0
Wrocław, grupa IX
1. Maślice Wrocław – 10 meczów: 10 – 0 – 0
Sędziowie
Sędzia otrzymał dwa ciosy. Skandal na meczu A klasy
Skandal na meczu jeleniogórskiej A klasy pomiędzy Lechią Piechowice i Czarnymi Strzyżowiec. Pod koniec spotkania sędzia został zaatakowany przez jednego z zawodników gości. Mecz został przerwany, a sprawa zapewne trafi do sądu.
Mecz przerwany w 8. minucie. Koszmar na boisku w A klasie
Do skandalu doszło pod koniec spotkania między Lechią Piechowice i Czarnymi Strzyżowiec (I grupa jeleniogórskiej A klasy). Gospodarze prowadzili wtedy 2:0. – Sędzia prowadzący zawody został uderzony dwukrotnie w okolice twarzy przez jednego z zawodników Czarnych Strzyżowiec. W 86 minucie zawody zostały przerwane w związku z zaistniałą sytuacją – poinformowało w mediach społecznościowych Kolegium Sędziów Jelenia Góra.
– O całym zajściu został poinformowany przewodniczący KS DZPN, który zapewnił pomoc prawną, a sprawa zostanie zgłoszona do sądu z powództwa cywilnego przeciw winnemu zawodnikowi. Pokrzywdzony sędzia poddał się obdukcji oraz zgłosił sprawę na policję – dodało KS Jelenia Góra.
fot. pixabay.com
-
Wrocław5 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN4 dni ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
Transmisje2 dni ago
Legia – Cracovia online TV. Gdzie oglądać transmisję na żywo?
-
Transmisje1 dzień ago
Celta Vigo – Barcelona gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Transmisje2 dni ago
Lechia – Pogoń gdzie oglądać? Transmisja online TV na żywo
-
IV liga8 godzin ago
Słowianin liderem jesieni. Za tydzień hit na zakończenie ciekawej rundy
-
IV liga1 tydzień ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka1 tydzień ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Wrocław6 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu