Wrocław
Dwa kluby z wrocławskiej B klasy szukają rywali na weekend
WKS Kątna i Błękitni Siedlce, drużyny z wrocławskiej B klasy, szukają sparingpartnerów na weekend.
5 lat więzienia za zniszczenie boiska? 20-latek odpowie przed sądem
B-klasowa Pogoń Siedlce szukają sparingpartnera na sobotę, 18.03. – Dysponujemy swoim boiskiem w Siedlcach – informuje klub. Szczegóły można mówić pod nr tel. 609 273 146.
WKS Kątna szuka sparingpartnera na najbliższą niedzielę, 19 marca. Miejsce i godzina do ustalenia. Zainteresowane zespoły mogą kontaktować się w sprawie omówienia szczegółów sparingu pod nr tel. 722 399 338.
III liga
Pniówek rozbity, czas na wicelidera. Rezerwy Śląska odrobiły zaległości
Śląsk II Wrocław wygrał z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 4:0 w zaległym meczu III ligi. Wrocławianie umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli, a już w sobotę zagrają z wiceliderem z Legnicy.
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
W miniony weekend rezerwy Śląska niespodziewanie przegrały z LKS-em Goczałkowice Zdrój 2:4. Okazja do rehabilitacji przyszła już w środę, 30 października, kiedy wrocławianie gościli w zaległym meczu Pniówek Pawłowice Śl. Choć podopieczni Michała Hetela szczególnie gościnni nie byli. Gracze WKS-u dominowali od początku do końca, choć trzeba przyznać, że goście kilka razy potrafili się odgryźć, zwłaszcza przy wyniku 1:0. Dopiero druga bramka dla wrocławian sprawiła, że z przyjezdnych uszło powietrze. Ostatecznie Śląsk II pewnie wygrał 4:0.
Dwie bramki dla lidera strzelił Yehor Sharabura, najlepszy zawodnik na murawie, który ponownie udowodnił, że zasługuje na kolejne minuty w ekstraklasie. Po jednej bramce dołożyli Michał Milewski oraz Yehor Matsenko.
Po rozegraniu zaległego spotkania, rezerwy Śląska umocniły się na fotelu lidera III ligi. Po 14 kolejkach mają 4 punkty przewagi nad drugimi rezerwami Miedzi Legnica. Tymczasem w najbliższą sobotę wrocławianie udadzą się do… Legnicy. Zapowiada się ciekawe starcie dwóch czołowych drużyn w tabeli. Co ciekawe, Miedź II na własnym obiekcie wygrała wszystkie mecze w bieżącym sezonie.
Śląsk
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
Śląsk Wrocław pokonał na wyjeździe Radomiaka 3:0 i awansował do 1/8 finału Pucharu Polski. Bohaterem meczu był Aleksander Paluszek, który strzelił oba gole. Oba po strzałach głową.
Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy
Śląsk Wrocław walkę o Puchar Polski, który ma być jednym z celów w tym sezonie, rozpoczął od wyjazdowego meczu w 1/16 finału z Radomiakiem Radom. Pierwsza połowa, w miarę wyrównana, upłynęła pod dyktando kartek rozdawanych na lewo i prawo przez Daniela Stefańskiego. Część było oczywistych, cześć mocno naciąganych, ale jednej zabrakło – czerwonej dla Donisa za bandyckie wejście w Jakuba Świerczoka. Chyba tylko cud sprawił, że napastnik Śląska nie doznał poważnej kontuzji.
Z rzeczy czysto piłkarskich warto odnotować cztery świetne wrzutki, i cztery doskonałe sytuacje do strzelenia gola przez wrocławian. Udało się tylko raz, gdy trafił Aleksander Paluszek.
Druga połowa to już totalna dominacja Śląska i festiwal zmarnowanych sytuacji, zwłaszcza przez Świerczoka, który łatwo dochodził do sytuacji, ale ciągle trafiał w… dobrze spisującego się golkipera gospodarzy.
W końcu udało się podwyższyć na 2:0 i znów w roli głównej wystąpił Paluszek, który ponownie trafił strzałem głową. Trzeba przyznać, że defensor WKS-u był najlepszym graczem na boisku, nie tylko dzięki golom, ale również świetnej dyspozycji w defensywie. Na 3:0 podwyższył Sebastian Musiolik, który zastąpił Jakuba Świerczoka.
Warto zaznaczyć, że bardzo dobry mecz rozegrał również Piotr Samiec-Talar, który – miejmy nadzieję – wraca powoli do formy, którą czarował w zeszłym sezonie. Mogły się podobać zwłaszcza idealne wrzutki, którymi czarował skrzydłowy Śląska.
IV liga
Iskra tuż za podium, czarna seria Łużyc. Lechia pnie się w górę tabeli
Pewne zwycięstwa lidera i wicelidera, wpadka trzeciego Moto-Jelcza. Iskra już za podium. Czarna seria Łużyc.
Zatrzymali WKS i wygrali po raz pierwszy. Derby dla MKP i Galakticos
Wydarzeniem kolejki były derby Doliny Baryczy w Sułowie, gdzie Barycz pokonała Piasta Żmigród 5:3. Więcej o tym meczu tutaj: Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy
Podopieczni Tomasza Horwata pewnie wygrali, ale do lidera się nie zbliżyli bowiem, bowiem Słowianin rozbił Prochowiczanką 5:0. Bramki strzelali Dorian Krakowski, Alex Przewoźny, Adrian Niewiadomski, Wojciech Szuba i Oskar Trzepacz.
Do niespodzianki doszło za to w Grębocicach, gdzie Sparta zremisowała bezbramkowo z faworyzowanym Moto-Jelczem Oława. Goście m.in. nie wykorzystali rzut karnego. Dodajmy, że oławianie mają jeszcze zaległy mecz z Baryczą Sułów.
Wynik bezbramkowy padł także w Mysłakowicach, gdzie Orzeł grał z Polonią Środa Śląska.
Tymczasem do podium zbliżyła się Iskra Księginice, która wygrała z Bielawie 3:0. Na listę strzelców wpisali się Marcel Świątek, Maciej Maćków i Damian Miska.
Pewną wygraną, również 3:0, odniosły rezerwy Chrobrego Głogów, który rywalizowały z Łużycami Lubań. Bramki dla głogowian strzelali Mateusz Ozimek i Kamil Grzelak, a Oskar Małecki trafił do własnej siatki.
Dobrą formę z ostatnich kolejek podtrzymała Lechia Dzierżoniów, który wygrała w Gaci z Błyskawicą 2:1. Bramki dla gości strzelili Dominik Watuszko i Revaz Khinchiashvili. Gospodarze złapali kontakt po trafieniu Rafała Woźniaka, ale nie zdołali już doprowadzić do remisu.
Sporo działo się w Ząbkowicach Śląski, gdzie Orzeł podejmował Piasta Nowa Ruda. Gospodarze prowadzili od 7. minuty i wynik 1:0 utrzymał się do 42. minuty. Piast wyrównał przed przerwą, a po zmianie stron dorzucił kolejne trzy gole. Ostatecznie noworudzianie wygrali 4:2. Na listę strzelców wpisali się Szabat i Kowalczuk oraz Osicki, Szmidt, Gołek i Piech.
Polonia-Stal wciąż bez wygranej. Świdniczanie prowadzili w Złotoryi z Górnikiem 2:1, ale ostatecznie gospodarze zwyciężyli 3:2. Bramki strzelali Mateusz Firlej, Jakub Tycel i Łukasz Chodyga oraz Wojciech Sowa i Mateusz Mojka.
IV liga. 14. kolejka
- Chrobry II Głogów – Łużyce Lubań 3:0
- Barycz Sułów – Piast Żmigród 5:3
- Bielawianka Bielawa – Iskra Księginice 0:3
- Orzeł Ząbkowice Śląskie – Piast Nowa Ruda 2:4
- Błyskawica Gać – Lechia Dzierżoniów 1:2
- Słowianin Wolibórz – Prochowiczanka Prochowice 5:0
- Sparta Grębocice – Moto Jelcz Oława 0:0
- Orzeł Mysłakowice – Polonia Środa Śląska 0:0
- Górnik Złotoryja – Polonia-Stal Świdnica 3:2
Tabela IV ligi 2024/25 [12. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 14 | 38 | 51:8 |
2. | Barycz Sułów | 13 | 32 | 44:13 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 13 | 30 | 28:11 |
4. | Iskra Księginice | 14 | 29 | 28:16 |
5. | Chrobry II Głogów | 14 | 26 | 27:20 |
6. | Piast Żmigród | 14 | 25 | 31:18 |
7. | Górnik Złotoryja | 14 | 24 | 25:30 |
8. | Polonia Środa Śląska | 14 | 21 | 25:18 |
9. | Błyskawica Gać | 14 | 20 | 28:25 |
10. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 14 | 16 | 22:24 |
11. | Lechia Dzierżoniów | 14 | 14 | 12:18 |
12. | Łużyce Lubań | 14 | 14 | 26:34 |
13. | Orzeł Mysłakowice | 14 | 14 | 11:22 |
14. | Prochowiczanka Prochowice | 14 | 13 | 16:32 |
15. | Piast Nowa Ruda | 14 | 12 | 17:24 |
16. | Bielawianka Bielawa | 14 | 6 | 14:41 |
17. | Sparta Grębocice | 14 | 6 | 9:47 |
18. | Polonia-Stal Świdnica | 14 | 5 | 15:29 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
Okręgówka
Zatrzymali WKS i wygrali po raz pierwszy. Derby dla MKP i Galakticos
To była dobra kolejka dla drużyn z podium i… trzech ostatnich miejsc w tabeli. Pierwsza wygrana Czarnych. Derby dla MKP Wołów i Galakticos Solna.
Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy
Piast Lutynia podejmował lidera z Międzyborza i chciał sprawić niespodziankę. Co prawda nba szybkiego gola Wiktor Makarow odpowiedział Dawid Kloczkowski, ale później trafiali tylko goście, a dokładnie Marcin Tomaszewski i Michał Mazurek. Zenit ostatecznie wygrał 3:1.
Wicelider z Marszowic podejmował Wratislavię i od 31. min. przegrywał po golu Krzysztofa Różyckiego. Pod koniec I połowy obie drużyny straciły po zawodniku, co – jak się później okazało – lepiej wpłynęło gospodarze. Ostatnie pół godziny należało do graczy Orła, którzy strzelili 3 gole, a na listę strzelców wpisali się Volodymyra Pasichnyka, Łukasza Kucyniaka i Luki Makhatchashvili.
Wygrał też trzeci w tabeli GKS Mirków, który po dwóch golach Jakuba Pancerza, pokonał Błysk Kuźniczysko.
Tymczasem czwarty WKS Wierzbice, który pojechał do Jelcza-Laskowic po sześciu wygranych z rzędu nie tylko zakończył swoją passę, ale przegrał z beniaminkiem 2:3. To pierwsza wygrana Czarnych w sezonie. Bramki strzelali Oliwier Doktór – 2 i Michał Żurawski oraz Alefe Lima i Anton Kachkov.
Derby powiatu wołowskiego dla MKP Wołów, który wygrał z Rokitą Brzeg Dolny 2:1. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie za sprawą gola Roberta Pikulickiego. Ale dolnobrzeżanie równie szybko wyrównali. Rozstrzygnięcie padło w 77. min., kiedy gola na wagę 3 punktów – przy „pomocy” bramkarza gości – zdobył Norbert Walczak.
Czarni wygrali pierwszy raz, natomiast Galakticos Solna odnieśli drugie zwycięstwo, dodatkowo po pięciu ligowych porażkach z rzędu. W pokonanym polu zostali, w derbach gminy, Polonię Bielany Wrocławskie. Gole dla gsopodarzy strzelili Mariusz Sochań i Filip Wroński.
Inny zespół z gminy Kobierzyce – Polonia Jaszowice – uległa Polonii Trzebnica 0:3. Na listę strzelców wpisali się Andrii Melnyk, Pawel Sasin i Kacper Leszczyński.
3:0, tyle że u siebie, wygrał również Dolpasz Skokowa, który pokonał Orła Pawłowice. Bramki strzelali Maciej Marciniszyn – 2 i Jakub Kozaczewski.
Wyniki 12. kolejka
- Orzeł Marszowice – Wratislavia Wrocław 3:1
- Galakticos Solna – Polonia Bielany Wrocławskie 2:0
- Piast Lutynia – Zenit Międzybórz 1:3
- Dolpasz Skokowa – Orzeł Pawłowice 3:0
- Polonia Jaszowice – Polonia Trzebnica 0:3
- Czarni Jelcz-Laskowice – WKS Wierzbice 3:2
- MKP Wołów – Rokita Brzeg Dolny 2:1
- GKS Mirków – Błysk Kuźniczysko 2:0
IV liga
Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy
Dużo goli i emocji w IV-ligowych derbach Doliny Baryczy. Barycz Sułów prowadziła już 5:0, ale wtedy Piast Żmigród ruszył do odrabiania strat.
Był reprezentant Polski nowym trenerem Karkonoszy Jelenia Góra
W 45. sekundzie rozpoczęło się strzelanie w meczu Barycz Sułów – Piast Żmigród, kiedy do siatki gości trafił Maciej Tomaszewski. Wtedy zapewne nieco posypał się plan na mecz gości, choć kolejne pół godziny to w miarę wyrównana gra. Do 33. min., kiedy Mateusz Stempin wykorzystał błąd bramkarza. Pięć minut później było już 3:0 po golu Wojciecha Łuczaka, a ten sam zawodnik w ostatniej akcji I połowy podwyższył wynik na 4:0. Dzieła niszczenia już w 53. min. dokonał Patryk Caliński.
Przy prowadzeniu 5:0 gospodarze nieco spuścili z tonu, a Marcin Gołębiowski w 56. min. pięknym strzałem z dystansu dał gościom sygnał do odrabiania strat. Drugiego gola dla Piasta zdobył w 80. min. Nikodem Błoński, a w 86. min. ponownie Gołębiowski trafił w dystansu. Ostatecznie Barycz wygrała derby – całkowicie zasłużenie – 5:3.
Po 14. kolejkach IV ligi Barycz jest wiceliderem ze stratą 6 punktów do Słowianina Wolibórz, ale sułowianie mają jeden mecz mniej rozegrany. Piast zajmuje 6. miejsce.
Wrocław
Juniorzy postraszyli, ale to Piast zagra w finale. Orzeł półfinałowym rywalem Baryczy
Piast Żmigród pierwszym finalistą okręgowego Pucharu Polski w strefie wrocławskiej. Tymczasem do półfinału awansował Orzeł Marszowice.
Choć Europy nie podbili, to przygodę życia przeżyli
Juniorzy Olympic Wrocław to rewelacja tegorocznej edycji okręgowego Pucharu Polski. W drodze do półfinału pokonali sześć seniorskich zespołów, w ćwierćfinale odprawiając z kwitkiem lidera okręgówki (wówczas jeszcze wicelidera) Zenit Międzybórz.
Półfinał z IV-ligowym Piastem Żmigród również rozpoczął się świetnie dla podopiecznych Kacpra Walczyka, bowiem objęli oni prowadzenie już w 3. min, kiedy Jarosz Drzewosz trafił z rzutu karnego. Później górę wzięło doświadczenie zawodników ze Żmigrodu, którzy ostatecznie wygrali 3:1. Bramki dla Piasta strzelali Szymon Sołtyński, Władysław Shvets i Dominik Chylak.
Jednego finalistę już znamy, kto będzie drugim? Na razie poznaliśmy ostatniego z półfinalistów, bowiem również w środę odbył się zaległy ćwierćfinał, w którym A-klasowy Sokół Marcinkowice podejmował wicelidera okręgówki Orła Marszowice. Goście prowadzili po trafieniu Wołodymyra Pasichnyka, na które jeszcze przed przerwą odpowiedział Maciej Jurczak. Rozstrzygnięcie padło w 90. min., kiedy bramkę dla marszowiczan strzelił Maciej Sobota.
Orzeł w półfinale, który zaplanowano na 6 listopada, podejmie na własnym stadionie Barycz Sułów. Zwycięzca tej pary zmierzy się w finale z Piastem Żmigród.
-
III liga3 dni ago
Najpierw nowy trener, teraz asystent. Zmiany w sztabie trzecioligowca
-
III liga2 dni ago
Pniówek rozbity, czas na wicelidera. Rezerwy Śląska odrobiły zaległości
-
Śląsk3 dni ago
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
-
Legnica1 dzień ago
Siedem minut szczęścia. Miedź prowadziła, ale ostatecznie przegrała z Legią