Connect with us

Śląsk

Śląsk walczy o utrzymanie. Warianty na dwie ostatnie kolejki ekstraklasy

Published

on

Przed Śląskiem dwa ostatnie mecze o życie. Jeden z nich muszą wrocławianie wygrać i w optymistycznym wariancie to może wystarczyć do utrzymania. W pesymistycznym wariancie nawet zdobycie 6 punktów może oznaczać spadek.

 

Finał bez niespodzianki. Rezerwy Miedzi Legnica zdobyły dolnośląski Puchar Polski

Na dwie kolejki przed końcem sezonu zagrożonych spadkiem jest pięć zespołów. Wiele jednak wskazuje na to, że o uniknięcie degradacji najbardziej będą musiały starać się Korona Kielce, Wisła Płock i Śląsk Wrocław. WKS jest w najgorszym położeniu, bowiem traci do bezpośrednich rywali odpowiednio 2 i 3 punkty. Na domiar złego w ostatniej kolejce zagra na wyjeździe w Warszawie z Legią, która jeszcze na własnym obiekcie nie przegrała meczu. A może się zdarzyć tak, że tylko zwycięstwo pozwoli wrocławianom zachować ligowy byt…

Tym jednak Śląsk będzie się martwił dopiero za tydzień. Teraz bowiem, w przedostatniej kolejce, musi wygrać z Miedzią Legnica, żeby z ligą nie pożegnać się już teraz. W najbliższej kolejce właśnie wrocławianie mają najłatwiejszego – przynajmniej w teorii – rywala.

  • Korona Kielce – Lech Poznań
  • Śląsk Wrocław – Miedź Legnica
  • Wisła Płock – Raków Częstochowa

 

Korona podejmie Lecha, który walczy wciąż o 3. miejsce w tabeli. Kielczanie są mocni na własnym obiekcie. Niedawno – w kuriozalnych okolicznościach – pokonali Raków, choć teraz wydaje się, że na taka „uprzejmość” ze strony Lecha nie mogą liczyć.

Częstochowianie zawitają natomiast do Płocka. Wisła ostatnio prezentuje się koszmarnie, ale podopieczni Marka Papszuna po zdobyciu tytułu mistrzowskiego również mocno spuścili z tonu. Gospodarze, którzy zagrają pod wodzą nowego trenera Marka Saganowskiego – będą z pewnością znacznie bardziej zmotywowani od przyjezdnych.

 

Gdyby wygrali faworyci, a więc Śląsk, Lech i Raków, to przed ostatnią kolejką Śląsk wyprzedziłby płocczan. W takim wariancie Śląsk i Korona miałyby po 38 pkt., a Wisła – 37 pkt. Oczywiście, mogą paść również remisy, wtedy kielczanie mieliby punkt więcej od WKS-u, a Wisła tyle samo, ale przegrywałaby ze Śląskiem gorszym bilansem meczów bezpośrednich.

Ostatnia kolejka

Zła wiadomość dla wrocławian jest taka, że w ostatniej kolejce ma najtrudniejszego rywala. Legia teoretycznie gra o nic, ale warszawianie będą chcieli w efektowny sposób pożegnać się z kibicami, którzy z pewnością szczelnie wypełnią trybuny stadionu przy Łazienkowskiej. Trzeba spodziewać się gorącej atmosfery i – nie ma co ukrywać – biorąc po uwagę również różnice w jakości obu drużyn, wywalczenie choćby remisu będzie bardzo trudne.

  • Cracovia – Wisła Płock
  • Legia Warszawa – Śląsk Wrocław
  • Widzew Łódź – Korona Kielce

 

Tymczasem Wisła i Korona zagrają w Krakowie i Łodzi. Oczywiście, zarówno Cracovia, a zwłaszcza Widzew, będą chcieli wygrać, pytanie – czy starczy im zaangażowania w starciu z rywalem grającym z nożem na gardle?

Zapowiada się więc korespondencyjna walka o uniknięcie degradacji, a losy spadku mogą zmieniać się jak w kalejdoskopie.

Możliwych wariantów, jakimi może zakończyć się sezon jest bez liku. W meczach bezpośrednich Śląsk jest lepszy w konfrontacji z Wisłą, ale gorszy od Korony.

 

Nie można wykluczyć również sytuacji, że o wszystkim będzie decydowała mała tabela. Zarówno z udziałem trzech, najbardziej zagrożonych zespołów, jak i… 9. Widzewa, 10. Radomiaka czy 11. Zagłębia. Dobra wiadomość dla tych zespołów – a także dla Śląska – jest taka, że praktycznie w każdym wariancie najsłabsza będzie… Wisła Płock.

Płocczanie spadną zarówno wtedy, gdyby decydowała mała tabela tylko z nimi, Śląskiem i Koroną, a także wtedy, gdyby dołączyć do niej również Stal Mielec i Jagiellonię Białystok. Gdy już jesteśmy przy tych zespołach – wrocławianie wciąż mogą je wyprzedzić, ale muszą przede wszystkim wygrać w Warszawie. Niestety, może być o to trudniej, niż o porażkę Jagi z Cracovią czy Stali z Wartą.

 

Co musi się stać, żeby Śląsk się utrzymał? WKS musi mieć więcej punktów od Korony Kielce, Stali Mielec lub Jagielloni Białystok lub tyle samo co Wisła Płock. Jeśli będzie decydowała mała tabela, to musi w niej być Wisła Płock, bo bez niej, może być krucho.   

Śląsk

Jaspar na ratunek. Nowy skrzydłowy w Śląsku Wrocław

Published

on

Fot. Adriana Ficek/Śląsk Wrocław

Sylvester Jasper został nowym zawodnikiem Śląska. We Wrocławiu liczą, że 23-letni bułgarski skrzydłowy odmieni kiepską grę zespołu w nowym sezonie.

 

Niespodzianka! A-klasowy Sokół pokonał IV-ligową Błyskawicę. Juniorzy grają dalej

Sylvester Jasper urodził się w Londynie, ale jego rodzice pochodzą z Nigerii oraz Bułgarii. Właśnie w ojczyźnie matki rozpoczynał przygodę z piłką, ale szybko przeniósł się Wyspy. Najpierw występował w Queens Park Rangers, a potem w Fulham. W tym drugim spędził kilkanaście lat, ale do pierwszej drużyny się nie przebił (zaliczył epizod w meczu FA Cup z Manchesterem City). Częściej było wypożyczany do takich zespołów jak Colchester United, Hibernian czy Bristol Rovers.

W kwietniu 2023 roku trafił do portugalskiego Portimonense, gdzie w końcu pograł trochę więcej (2 gole i dwie asysty w poprzednim sezonie). Regularne granie Bułgar zakończył jednak w połowie marca, odkąd spędził na murawie niespełna 80 minut.

 

Obecnie trzeba poszukiwać piłkarzy bez klubu, ale bez zaległości treningowych i jesteśmy zdania, że właśnie takim będzie nasz najnowszy ruch. Sylvester Jasper ma za sobą sezon w klasowej lidze, na najwyższym poziomie w Portugalii. Wyróżniał się jednak już wcześniej. Liczymy, że zwiększy rywalizację w ofensywnych formacjach naszej drużyny – mówi David Balda, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.

Czy 23-latek będzie brakującym ogniwem w zespole Śląska, który jeszcze nie wygrał ligowego meczu i zamyka ligową tabelę? Kibice WKS-u mają nadzieję, że tak właśnie będzie… Zresztą, nie mają wyjścia, bo wydaje się, że gorzej już być nie może.

Jasper podpisał kontrakt do końca czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia o rok. W Śląsku Wrocław będzie występować z numerem 23 na koszulce.

 

Continue Reading

Śląsk

Barycz lepsza, ale nieskuteczna. Rezerwy Lecha wygrały w rzutach karnych

Published

on

Barycz Sułów przegrała z rezerwami Lecha Poznań i odpadła z rozgrywek o Puchar Polski. O losach meczu 1/32 finału zdecydowały rzuty karne.

 

Okręgowy Puchar Polski. Tylko Zenit sprawił niespodziankę w 1/8 finału

Czwartoligowa Barycz Sułów, zdobywca dolnośląskiego Pucharu Polski, rozpoczęła swoją pucharową przygodę na szczeblu centralnym od spotkania z rezerwami Lecha Poznań, które występują w II grupie III ligi. O losach awansu do II rundy (1/16 finału) zdecydowały w Sułowie rzuty karne.

Niestety, jedenastki lepiej egzekwowali poznaniacy i wygrali 5:3. Dominik Budzyński dwukrotnie był bardzo bliski obrony strzałów lechitów, ale piłka za każdym razem przetoczyła się po ręce doświadczonego golkipera. W ekipie gospodarzy pomylił się Wiktor Kacprzak, po strzale którego piłka trafiła w słupek.

Przegranej szkoda tym bardziej, że z przebiegu spotkania to gospodarze byli lepszym zespołem. Częściej atakowali, stworzyli więcej sytuacji podbramkowych, ale zawsze czegoś brakowało – albo nieco szczęścia, albo precyzji. Świetny mecz między słupkami zagrał również golkiper z Poznania. W dogrywce sułowianie grali nawet z przewadze liczebnej, ale nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

 

Wyniki dolnośląskich zespołów:

  • Barycz Sułów – Lech II Poznań 0:0, karne 3:5
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin – czwartek
  • Chrobry Głogów – Polonia Warszawa 1:2
  • Miedź Legnica – Raków Częstochowa 0:0, karne 4:3

 

Śląsk Wrocław przystąpi do rywalizacji od II rundy, czyli od 1/16 finału.

Rezerwy Zagłębia Lubin odpadły natomiast w rundzie wstępnej z Hutnikiem Kraków.

 

 

Continue Reading

Śląsk

Transfery Śląska w ostatnich 15 latach. Kto robił hity, a kto zaliczał wtopy?

Published

on

Wzięliśmy pod lupę transfery Śląska Wrocław w ostatnich 15 latach. Kto sprowadzał najlepszych zawodników, a kto zaliczył największe wtopy? Oto zestawienie transferów z podziałem na dyrektorów sportowych, a także trenerów i prezesów.

 

Podwyżki dla sędziów. Oto stawki ryczałtów od nowego roku

Matias Nahuel Leiva opuścił Śląsk Wrocław i przeniósł się izraelskiego Maccabi Hajfa. WKS nieoficjalnie dostał za hiszpańskiego pomocnik ok. 2,5 mln euro. Kilka dni wcześniej do zespołu dołączył Jakub Świerczok. Tym samym zakończyło się letnie okienko transferowe, które w ocenie wielu kibiców wrocławskiego klubu – oględnie mówiąc – do najlepszych nie należało.

Dyskusjom na temat ostatnich ruchów na rynku transferowym Davida Baldy często towarzyszą porównania do działalności innych dyrektorów sportowych. Zebraliśmy ich dokonania przez ostatnich 15 lat.

 

Ze względu na fakt, że dyrektor sportowy rzadko sam decyduje o transferach, sprawdziliśmy również, kto w danym okienku transferowym był trenerem oraz prezesem klubu. Ponadto zaznaczyliśmy gotówkowe transfery wychodzące z klubu.

Efekty sprawdzicie poniżej. Kto waszym zdaniem robił najlepsze transfery, a kto zanotował najwięcej wtop? Komentujcie na stronie i na Facebooku. Zestawienie powstało na bazie portalu transfermarkt.pl

 

Dyrektorzy sportowi Śląska i ich okienka transferowe 

Kliknij w dane nazwisko i sprawdź szczegóły

Krzysztof Paluszek

Paweł Żelem

Wojciech Błoński

Adam Matysek

Dariusz Sztylka

David Balda

 

Fot. Krystyna Pączkowska, Marcin Folmer, Dawid Antecki/Śląsk Wrocław

 

Continue Reading

Śląsk

Nie mogło być inaczej. Mecz Śląska ze Stalą przełożony

Published

on

fot. Biuro prasowe UM Wrocław/Patryk Załęczny X

Zaplanowany na poniedziałek (16 września) mecz Śląska Wrocław ze Stalą Mielec został odwołany. Wszystko przez dramatyczną sytuację powodziową na Dolnym Śląsku.

 

Nie zdołali pojechać na mecz. „Powodzenia w walce o to, co najważniejsze”

PKO BP Ekstraklasa przychyliła się do naszego wniosku o przełożenie meczu ze Stalą Mielec. Mimo że sytuacja hydrologiczna we Wrocławiu jest stabilna, to jednak nie możemy przejść obojętnie wobec dramatu, który rozgrywa się w innych częściach naszego regionu. W tej chwili wszyscy powinniśmy być myślami z poszkodowanymi i zagrożonymi powodzią. Trzymamy kciuki i oferujemy swoje wsparcie również wsiom i miastom, w których funkcjonują nasze kluby partnerskie oraz fancluby, a obecnie zamiast myśleć o jutrzejszym meczu, walczą o dorobek swojego życia – poinformował Śląsk w mediach społecznościowych.

WKS poinformował o tym w niedzielę (15 września) około godz. 16. Niestety, szybko te informacje się zdezaktualizowały o tyle, że już wiadomo, że sytuacja w samym Wrocławiu będzie znacznie trudniejsza, niż początkowo zakładano. Fala kulminacyjna na Odrze dotrze do miasta we wtorek, a jej poziom będzie zbliżony do tej, która spustoszyła miasto podczas powodzi w 1997 roku.

 

– Ponadto, przekładając jutrzejszy mecz, nie dokładamy dodatkowej pracy służbom, które mają teraz zdecydowanie ważniejsze zadania do realizacji. Liczymy na zrozumienie i wyrozumiałość ze strony kibiców, którzy planowali wziąć udział w tym meczu. Dziękujemy także Stali Mielec i Ekstraklasie za zrozumienie. O nowym terminie meczu będziemy informować osobnymi komunikatami – czytamy w komunikacie.

Dodajmy, że wcześniej – zanim władze klubu ogłosiły decyzję – o przełożenie spotkania apelowało wielu kibiców Śląska.

Continue Reading

Śląsk

Nie Patryk, a Patrick. Szokujące odejście ze Śląska Wrocław

Published

on

Tego nikt się nie spodziewał. Patrick Olsena rozstaje się ze Śląskiem Wrocław. Duńczyk, który w ostatnich latach był podporą drugiej linii WKS-u, przenosi się za darmo do Dinama Bukareszt.

 

Były król strzelców III ligi zawodnikiem Karkonoszy

Okienko transferowe dobiega końca, a kibice we Wrocławiu wciąż liczą na ruchy kadrowe. Co prawda głównie czekają na nowego napastnika, ale równie mocno chcieliby, by z klubem pożegnał się Patryk Klimala. 26-letni napastnik został skreślony przez trenera Jacka Magierę, a że zarabia ogromne pieniądze, to wszyscy mają nadzieję, że znajdzie nowego pracodawcę.

W środę po południu okazało się, że jeden z zawodników żegna się klubem. Nie jest nim jednak Patryk Klimala, a Patrick Olsen. To wręcz szokujące wydarzenie, bo jeszcze niedawno szkoleniowiec WKS-u zapowiadał powrót Duńczyka do składu po kontuzji, tymczasem zawodnik odszedł z klubu.

 

Forma odejścia również budzi kontrowersje. Olsen bowiem miał ważny kontrakt ze Śląskiem, ale umowa została rozwiązana za porozumieniem stron, po czym 30-latek został graczem Dinama Bukareszt.

Przypomnijmy, że Duńczyk trafił do Wrocławia zimą 2022 roku. Szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie i zazwyczaj nie schodził poniżej przyzwoitego poziomu. Aż do końca poprzedniego sezonu, w którym Śląsk zdobył wicemistrzostwo.

W bieżących rozgrywkach nie zdołał zagrać, bowiem zmagał się z kontuzja. Gdy wydawało się, że jego powrót do składu jest bliski… został oddany do Rumunii.

 

Continue Reading

Śląsk

Śląsk ma nowego napastnika… na przyszłość. Kto będzie strzelał gole teraz?

Published

on

Fot. Adriana Ficek/Śląsk Wrocław

Adam Basse został nowym graczem Śląska Wrocław. Wysoki zawodnik ze Stanów Zjednoczonych jest napastnikiem, problem w tym, że ma niespełna 17 lat i w ekstraklasie szybko nie zagra. Kto będzie strzelał gole teraz?

 

Desperacki krok Śląska? Kanał Sportowy podał nazwisko nowego napastnika

Adam Basse urodził się w Stanach Zjednoczonych. Jego mama jest Polką, a tata obywatelem Senegalu. Zawodnik do tej pory występował w New York FC Academy, wcześniej grał w akademii Cedar Stars, w której zdobył 21 bramek i zanotował 9 asyst.

Zawodnik marzył o występach w Europie. – Jestem bardzo podekscytowany na myśl o występach w Śląsku. Od najmłodszych lat marzyłem, żeby występować w największych klubach Europy, a Śląsk umożliwił mi postawić ku temu pierwszy krok. Jestem niezmiernie wdzięczny za tą szansę i zrobię wszystko, aby ją wykorzystać – powiedział nastolatek klubowej stronie Śląska.

 

Nowy napastnik imponuje warunkami fizycznymi – mimo młodego wieku mierzy aż 196 centymetrów wzrostu. – Wpasowuje się więc on w profil „dziewiątki” jaką od lat obserwujemy w Śląsku. Podobnymi parametrami pochwalić się mogą przecież Sebastian Musiolik i Junior Eyamba, z którymi przyjdzie mu w przyszłości rywalizować o miejsce w składzie – czytamy na klubowej stronie.

Czy na pewno? Basse w listopadzie skończy 17 lat i chyba nieprędko wskoczy do meczowej kadry „jedynki”. No chyba, że okaże się talentem na niespotykaną skalę i utrze nosa niedowiarkom.

 

– Wiele mówi się o jego talencie, a Śląsk jest miejscem, w którym może go tylko rozwinąć. Liczymy na niego, choć zadanie będzie miał niełatwe. Jestem jednak pewny, że szybko się zaaklimatyzuje w klubie oraz w samym Wrocławiu i już wkrótce wszyscy kibice przekonają się o jego jakości – powiedział David Balda, dyrektor sportowy WKS-u.

 

Nowy napastnik dołącza więc do Śląska, ale problemu mizerii w przodzie to na pewno nie rozwiąże. Przynajmniej na razie…

Continue Reading

To się czyta