Connect with us

Wałbrzych

Lechia – Bielawianka w finale Puchar Polski w podokręgu Wałbrzych

Published

on

Puchar Polski Wałbrzych

W środę, 6 października, odbyły się mecze półfinałowe okręgowego Pucharu Polski w podokręgu Wałbrzych. Do finału awansowały Lechia Dzierżoniów i Bielawianka Bielawa. 

 

Śląsk wygrał z RB Lipsk 2:1. Gol Waldemara Soboty z niemal 60 metrów

Kilka dni po ligowym hicie, Lechia Dzierżoniów i IgnerHome Polonia-Stal Świdnica zmierzyły się ponownie ? tym razem w półfinale okręgowego Pucharu Polski. Przypomnijmy, że w sobotę dzierżoniowianie wygrali 1:0 po golu Eltona w 95 min. spotkania.

 

Mecz pucharowy dobrze zaczął Lechii, która miała nawet rzut karny, ale strzał Patryka Chrapka obronił Bartłomiej Kot. Z upływem czasu świdniczanie przejęli inicjatywę, stworzyli sobie dwie świetne sytuacje, ale Dominik Spaleniak nie dał się zaskoczyć. Ostatecznie po ciekawej, ale momentami bardzo nerwowej, I połowie był bezbramkowy remis.

 

Druga połowa bardzo dobrze zaczyna się dla gości. Na linii pola karnego z obrońcą poradził sobie Szymon Tragarz, jego uderzeniem obronił Spaleniak, ale przy dobitce Sebastiana Białasika był bezradny. Gospodarze odpowiedzieli w 62 min. za sprawą Eltona. Rozstrzygnięcie padło w 81 min., gdy do siatki świdniczan rezerwowy tego dnia Marcin Orłowski. Polonia-Stal do końca walczyła o remis, miała nawet strzał w słupek, ale spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla trójkolorowych.

 

Lechia w finale zmierzy się z Bielawianką, która po bardzo dramatycznym meczu wygrała w Ząbkowicach Śląskich z Orłem 3:2. Gospodarze do 70 min. spotkania prowadzili 2:0, a na listę strzelców wpisali się Łukasz Maciejewski oraz Bartłomiej Higi.

 

Końcówka należała jednak do gości. Kontaktowego gola strzelił Marcos Pauli Baumgarten, a w 88 min. wyrównał Bartłomiej Cegiełka. ?Kropkę nad i? ? na wagę awansu do finału – postawił w 92 min. Bartosz Paszkowski.

2 komentarze

2 Comments

  1. Znawca

    6 października, 2021 at 8:06 pm

    Bramkarz Polonii to prawdziwy Kot! Kot i Tragarz stanowią 50% wartości zespołu ze Świdnicy, reszta drużyny tylko szybko biega. W drugiej połowie Lechia rozbijała ataki świdniczan jak dzieciom na jakimś orliku. Po awansie do III ligi zespół z Dzierżoniowa powinien się przyjrzeć wyżej wymienionym zawodnikom.

    • Kleks

      13 października, 2021 at 5:36 pm

      Drogi pseudo znawco to jeszcze nawet nie półmetek sezonu a już widzisz przeciętny zespół Lechii w III lidze. Trochę pokory. Oba w/w zespoły prezentują zbliżony poziom . Organizacja gry lepsza w zespole świdnickim. W/w piłkarze to rzeczywiście jaśniejsze punkty Polonii . Jest w tej drużynie jeszcze przynajmniej dwóch , trzech wartościowych piłkarzy jak na ten poziom ligowy. W drugiej połowie to akurat Świdnica była lepsza a przegrała bo jest zespołem b. nieskutecznym.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

IV liga

Mecz na szczycie IV ligi przerwany. Zaskakujący powód!

Published

on

W meczu na szczycie IV ligi Słowianin Wolibórz zmierzył się z Moto-Jelczem Oława. W 70. min. spotkanie zostało przerwane, a powód mocno zaskakuje.

 

Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi

Była 70. minuta meczu na szczycie IV ligi. Słowianin Wolibórz, który prowadził w tym momencie 2:0, miał rzut wolny. Arbiter główny nie pozwolił jednak wznowić gry, bowiem doszło do niespodziewanej sytuacji. Chwilę wcześniej nad okolicą rozpętała się gwałtowna ulewa, której towarzyszyły porywiste podmuchy wiatru.

 

Właśnie jeden z podmuchów wyrwał parasol zlokalizowany na terenie obiektu i „porwał” na murawę. Niestety, przy okazji parasolem oberwał jeden z sędziów asystentów. Arbiter musiał otrzymać pomoc medyczną, na szczęście nic poważnego się nie stało i po kilku minutach spotkanie zostało wznowione.

Ostatecznie Słowianin wygrał z Moto-Jelczem 3:0.

 

Fot. Screen YouTube/P4P Football

 

Continue Reading

IV liga

Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi

Published

on

W piątek wieczorem rozpoczęła się 29. kolejka IV ligi. Rozpoczęła od ostrego strzelania w Dzierżoniowie, w którym Lechia rozbiła KS Łomnica 9:0.

 

Reprezentacja Dolnego Śląska awansowała do finałów mistrzostw Polski

Gospodarze byli faworytem w meczu ze zdegradowanym już KS-em i nie zawiedli. Choć pierwsza bramka padła „dopiero” w 24. min., kiedy do siatki trafił Marcin Orłowski. Ostatecznie do przerwy było 3:0, po golach Dawida Wasilewskiego i Jakuba Chlipały.

Ostre strzelanie gospodarze kontynuowali również po przerwie podwyższając wynik już w 48. min. Kolejne minuty to kolejne bramki, a licznik goli ostatecznie w 90. minucie zatrzymał się na 9 trafieniach. Po przerwie gole strzelali: Marcin Orłowski – 2, Adrian Twardowski, Dawid Wasilewski, Bartek Rzepski i Maksym Sendra.

 

Po wysokiej wygranej Lechia awansowała na 6. miejsce i jest coraz bliżej celu, jakim jest uniknięcie baraży o utrzymanie w IV lidze. Zespół z Łomnicy już przed tygodniem oficjalnie pożegnał się z ligą.

 

Fot. Lechia Dzierżoniów

Continue Reading

Okręgówka

Banda kiboli przerwała mecz po 8 minutach. Jest decyzja związku

Published

on

Mecz wałbrzyskiej okręgówki pomiędzy Zjednoczonymi Żarów i Górnikiem Wałbrzych trwał tylko 8 minut. Wszystko przez bandytów, którzy wtargnęli na stadion i pobili miejscowych fanów. Arbiter przerwał spotkanie.

 

Hit kolejki dla Błyskawicy, pięć goli Rajtera pognębiło GKS

Miało być piłkarskie święto 1 maja, wyszła zadyma i przerwany mecz. Spotkanie wałbrzyskiej okręgówki, w którym Zjednoczeni Żarów z Górnikiem Wałbrzych trwało zaledwie 8 minut. W tym momencie arbiter przerwał spotkanie, które nie zostało już wznowione.

Kto wszczął zadymę? Zjednoczeni wydali oświadczenie, w którym zapewniają, że dopełnili wszystkich obowiązków i zaleceń postawionych przez policję.

Po rozpoczęciu spotkania pod stadion podjechała grupa kibiców (ok. 20 osób). Do osób tych wyszedł przedstawiciel organizatora, informując o miejscach wyznaczonych dla kibiców drużyny przyjezdnej oraz opłacie za wejście na stadion. Po krótkiej wymianie zdań i „przesunięciu” organizatora, grupa w sposób nieuprawniony wtargnęła na stadion nie reagując na wezwania służb organizatora. Sytuacja powtórzyła się przy barierkach wejściowych na sektor kibiców gospodarzy. Grupa przyjezdnych nie stosując się do zaleceń organizatora wtargnęła na sektor gospodarzy oraz boisko powodując obrażenia ciała u kilku osób – czytamy w komunikacie.

 

Co ciekawe, kibole, którzy wtargnęli na stadion, nie byli związani z Górnikiem Wałbrzych. Zorganizowana grupa fanów z Wałbrzych dotarła na stadion ok. 20 minut po przerwanym spotkaniu, po czym zostali zawróceni przez policję na dworzec kolejowy.

Swoje oświadczenie na temat karygodnego zajścia wydał również klub z Wałbrzycha. – Przyczyną przerwania zawodów była bijatyka osób niezwiązanych z kibicami Górnika Wałbrzych. Zajścia z trybun w pewnym momencie przeniosły się na boisko.

Klub oświadcza, że podczas wydarzeń na obiekcie nie było naszych kibiców, w tym czasie byli eskortowani przez policję w drodze z dworca PKP Żarów na stadion. Na obiekt grupa dotarła około godz.17:30, gdy została już podjęta decyzja sędziów o zakończeniu zawodów. Nie akceptujemy i zdecydowanie potępiamy zachowanie grupy bandytów, którzy dopuścili się ataku na inne osoby – czytamy.

 

Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Nieoficjalnie mówi się, że na stadion wtargnęła grupa kiboli ze Świdnicy, którzy nie darzą się sympatią z fanami z Żarowa. Dodajmy, że 1 maja IV-ligowa Polonia-Stal Świdnica grała w Żmigrodzie z… rezerwami Miedzi Legnica, ale spotkanie odbywało się bez udziału publiczności.

Podczas czwartkowego (2 maja) posiedzenia Komisji ds. Rozgrywek Podokręgu Wałbrzych Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej zapadła decyzja w sprawie przerwanego spotkania. Jak poinformował portal swidnica24.pl, mecz Zjednoczeni – Górnik zostanie dograny w środę, 8 maja. Odbędzie się w Żarowie bez udziału kibiców. Rozpocznie się od 8. minuty. Ponadto Zjednoczeni zostali ukarani karą finansową za brak należytego zabezpieczenia meczu.

 

Zdjęcie ilustracyjne

Continue Reading

IV liga

Przełamanie fatalnej passy przez KS i Zenit. Czołówka zgodnie wygrała

Published

on

26. kolejka IV ligi. Zgodne zwycięstwa czołowej piątki w tabeli. KS Łomnica i Zenit Międzybórz ze zwycięstwami po wielu kolejkach.

 

Zwycięski debiut Smółki na ławce Karkonoszy. Górnik też się przełamał

Drużyny z czołówki solidarnie wygrały swoje mecze. Rezerwy Miedzi pokonały Polonię Środa Śląska 3:0. Legniczanie zwyciężyli po golach Oliwiera Szymonia, Bartosza Guzdka i Piotra Stępnia.

Mający tyle samo punktów co lider Słowianin Wolibórz nie miał łatwego zadania w Głogowie. Rezerwy Chrobrego prowadziły po golu Yuto Tairy, ale po godzinie gry za odrabianie strat wzięli się przyjezdni. Najpierw wyrównał Wojciech Szuba, a zwycięską bramkę strzelił Dorian Krakowski.

Moto-Jelcz Oława wygrał 2:0 z Piastem Nowa Ruda. Na listę strzelców wpisali się Łukasz Skolimowski i Janusz Gancarczyk.

 

Również 2:0, tyle że na wyjeździe, wygrała Barycz Sułów, która zdobyła komplet punktów w Prochowicach. Gole strzelali Paweł Wojciechowski i Mateusz Stempin.

Aż siedem goli padło w Księginicach, gdzie Iskra podejmowała Piasta Żmigród. Goście objęli prowadzenie po golu Błażeja Chouwera, ale jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli na prowadzenie po bramkach Tomisława Żmudy i Wojciecha Konefała. Po przerwie strzelali już tylko przyjezdni, a konkretnie Marcin Gołębiowski – 2, Patryk Łukaszewski i Piotr Kotyla. Ostatecznie Piast wygra 5:2.

 

Na siódme miejsce w tabeli awansowały Łużyce Lubań, które wygrały w Świdnicy z Polonią-Stalą 3:2. Goście wyszli na prowadzenie za sprawą Szymona Chmielowca, ale zaraz po przerwie wyrównał Mateusz Mojka. Gospodarze ponad pół godziny grali w osłabieniu i wtedy dwie bramki dla gości zdobył Kamil Kurianowicz. Pod koniec spotkania rozmiary porażki zmniejszył Wojciech Sowa, ale na doprowadzenie choćby do remisu nie starczyło już czasu.

Przełamanie Zenitu Międzybórz i KS-u Łomnica. Podopieczni Arkadiusza Batora wygrali po raz pierwszy od siedmiu spotkań. Jedynego gola meczu z Lechią Dzierżoniów zdobył Marcin Tomaszewski.

 

Passa bez wygranej łomniczan trwała aż 16 meczów! Tym razem KS wygrał z BKS-em Bolesławiec 3:1. Gole strzelali Mateusz Cieślik – 2, Karol Borowski oraz Paweł Habasiński.

Wielkie emocje w Wałbrzychu. Górnik Nowe Miasto zremisował z Górnikiem Złotoryja 3:3. Więcej o tym meczu tutaj:

 

Wyniki 26. kolejki IV ligi

  • Miedź II Legnica – Polonia Środa Śląska 3:0
  • Prochowiczanka Prochowice – Barycz Sułów 0:2
  • KS Łomnica – BKS Bolesławiec 3:1
  • Iskra Księginice – Piast Żmigród 2:5
  • Górnik Nowe Miasto Wałbrzych – Górnik Złotoryja 3:3
  • Zenit Międzybórz – Lechia Dzierżoniów 1:0
  • Moto-Jelcz Oława – Piast Nowa Ruda 2:0
  • Polonia-Stal Świdnica – Łużyce Lubań 2:3
  • Chrobry II Głogów – Słowianin Wolibórz 1:2

 

Continue Reading

IV liga

Kapitalny gol z przewrotki i hat-trick Francusa. Emocje do ostatnich sekund

Published

on

Niesamowite spotkanie IV ligi w Wałbrzychu. W meczu dwóch Górników goście ze Złotoryi trzy razy obejmowali prowadzenie, ale trzy razy wyrównywał Sebastian Francus. Jeden gol był wyjątkowej urody.

 

Lider okręgówki pokonany. Rewelacja wiosny wciąż na fali

Mimo że w Wałbrzychu spotkały się drużyny ze środka i dolnych rejonów tabeli, na brak emocji nie można było narzekać. Goście objęli prowadzenie w 24. min. po ładnej akcji i strzale z ostrego kąta Jakuba Tycla. Pięć minut później wyrównał Sebastian Francus, który popisał się efektownym strzałem z przewrotki z około 15 metrów (gola można zobaczyć poniżej).

Do zmianie stronie goście przycisnęli, a na prowadzenie wyprowadził ich w 57. min. Daniel Ziółkowski, który wykończył podanie Tycla. Tyle, że złotoryjanie cieszyli się z niego minutę, bowiem drugiego gola dla Górnika Nowe Miasto Wałbrzych zdobył Francus.

 

Gdy zapowiadało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, w 90. min. gola dla przyjezdnych trafił Maciej Szewczyk. Już po meczu? Nic z tych rzeczy. W 93. min. do długiej wrzutki w pole karne najlepiej wyskoczył Francus, i mimo asysty dwóch rywali, skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Michała Piotrowskiego. Tym samym niespełna 18-letni pomocnik skompletował hat-tricka.

 

Oto gol na 1:1. Klip pochodzi z transmisji na kanale YT portalu Sportowy Wałbrzych TV

Continue Reading

DolZPN

Bez niespodzianki w Bielawie. Karkonosze – Barycz w finale Dolnośląskiego Pucharu Polski

Published

on

Karkonosze Jelenia Góra pokonały Bielawiankę i zagrają w finale Dolnośląskiego Pucharu Polski. Zmierzą się w nim z Baryczą Sułów.

 

Barycz w finale Dolnośląskiego Pucharu Polski. Hat-trick Wojciechowskiego

W drugim półfinale Dolnośląskiego Pucharu Polski w środę, 24 kwietnia, występująca w okręgówce Bielawianka  podejmowała III-ligowe Karkonosze Jelenia Góra. Niespodzianki w Bielawie nie było, bowiem goście szybko, bo już w 8. min., po golu Filipa Firbachera objęli prowadzenie. Podopieczni Zbigniewa Smółki kontrolowali wydarzenia na boisku i na niewiele pozwalali gospodarzom. Najgroźniej strzelał głową Paweł Słonecki, ale piłka minęła słupek bramki jeleniogórzan. Ci z kolei jeszcze przed przerwą dołożyli dwie bramki – autorstwa Macieja Pałaszewskiego i ponownie Firbachera.

 

W przerwie w ekipie Karkonoszy doszło do czterech zmian i mecz się wyrównał. Gospodarze dążyli do strzelenia gola i sztuka ta udała się w 58. min. Mateuszowi Perońskiemu. Gracze Bielawianki próbowali jeszcze powalczyć o korzystny rezultat, ale ich starania zgasił w zarodku Kacper Dudek, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Ostatecznie Karkonosze wygrały 5:1 i awansowały do finału Dolnośląskiego Pucharu Polski, który odbędzie się 22 maja. Zmierzą się w nim z Baryczą Sułów.

 

Fot. Dolnośląski Związek Piłki Nożnej

 

 

Continue Reading

To się czyta