IV liga
IV liga: 8 drużyn wciąż walczy, kto dodatkowym spadkowiczem?
- /home/klient.dhosting.pl/dolfutbol/dolfutbol.pl/public_html/wp-content/plugins/mvp-social-buttons/mvp-social-buttons.php on line 27
https://dolfutbol.pl/wp-content/uploads/2021/06/4-liga-spadki-awans.jpg&description=IV liga: 8 drużyn wciąż walczy, kto dodatkowym spadkowiczem?', 'pinterestShare', 'width=750,height=350'); return false;" title="Pin This Post">
- Share
- Tweet /home/klient.dhosting.pl/dolfutbol/dolfutbol.pl/public_html/wp-content/plugins/mvp-social-buttons/mvp-social-buttons.php on line 72
https://dolfutbol.pl/wp-content/uploads/2021/06/4-liga-spadki-awans.jpg&description=IV liga: 8 drużyn wciąż walczy, kto dodatkowym spadkowiczem?', 'pinterestShare', 'width=750,height=350'); return false;" title="Pin This Post">
Ostatnia kolejka IV ligi przed nami. Wciąż toczy sie walka o utrzymanie się w lidze, a także o to, z której grupy będzie 8 spadkowiczów.
Paweł Barylski nowym trenerem beniamianka I ligi z Polkowic
Wiadomo, że z III ligi spadną dwie dolnośląskie drużyny. To oznacza, że z IV ligi do klas okręgowych spadnie 15 zespołów ? z jednej grupy będzie to 8 drużyn, a z drugiej ? 7.
Przed nami ostatni kolejka w IV lidze. Przed nią dodatkowy spadkowicz jest z grupy zachodniej. Obecnie 12. miejsce w tej grupie zajmuje Odra Ścinawa, która ma 43 punktów w 32 meczach. Dwunasty na wschodzie Piast Żerniki ma 45 punkty w 33 meczach.
Wschód
Na wschodzie znamy już 6 spadkowiczów. Są to Pogoń Pieszyce, Orzeł Prusice, Unia Bardo, LKS Bystrzyca Górna, Orzeł Lubawka i Nysa Kłodzko. Jedną nogą w okręgówce jest Mechanik Brzezina, który traci do Piasta 3 punkty.
Mechanik może wyprzedzić wrocławian tylko wtedy jeśli wygra, a Piast przegra. Co ciekawe, jeśli ze wschodu spadnie 7 zespołów, to bezpieczny jest już Orzeł Ząbkowice Śląskie. Wciąż jednak jest możliwe, że Orzeł będzie ósmym spadkowiczem z grupy wschodniej (choć nie bezpośrednio).
Jeśli Orzeł przegra lub zremisuje, a Piast wygra, to wrocławianie wyprzedzą ząbkowiczan. Przegrana Orła (z Orłem Lubawka) w najgorszym scenariuszu oznacza udział w barażu o utrzymanie się w IV lidze z 12. zespołem z grupy zachodniej (jeśli obie drużyny będą miały po 46 pkt po 33 kolejkach). Remis daje ząbkowiczanom pewne utrzymanie się w lidze, nawet z 12. miejsca.
Z kolei, jeśli Mechanik wygra i zajmie 12. miejsce (gdyby jednocześnie Piast przegrał), to może spaść jako ósma drużyna w przypadku, jeśli 12. zespół z zachodu będzie miał 46 punktów, bo brzezinianie mogą mieć maksymalnie 45 puntów.
Podobnie Piast, jeśli nie wygra (i Mechanik nie wygra), to również może spaść z 12. miejsca, nawet jeśli będzie miał 46 punktów (w przypadku remisu). Gdyby zespół z zachodu również miał tyle oczek, to spadają wrocławianie (a nie będzie barażu), bowiem rozegrali 34 spotkania.
Zachód
Na zachodzie sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana. Na razie spadli: Orkan Szczedrzykowice, Gryf Gryfów Śląski, Włókniarz Leśna, Orla Wąsosz, KS Legnickie Pole oraz Lotnik Jeżów Sudecki. Na dziś w strefie spadkowej na zachodzie są również Konfeks Legnica oraz Odra Ścinawa.
Po ostatniej kolejce może zdarzyć się sytuacja, że aż 4 zespoły będą miały 46 punktów. Obecnie tabela przedstawia się następująco:
- 9. Jaworzanka Jawor ? 46 pkt.
- 10. Sparta Grębocice ? 45 pkt.
- 11. Górnik Złotoryja ? 43 pkt.
- 12. Odra Ścinawa ? 43 pkt.
- 13. Konfeks Legnica ? 41 pkt.
W ostatniej kolejce Jaworzanka podejmie Górnika, Odra zagra w Gryfowie Śląskim, Sparta w Jeżowie Sudeckim, a Konfeks z Włókniarzem. W najgorszej sytuacji jest Konfeks – legniczanie, aby się utrzymać, muszą wygrać i liczyć, że swoje mecze przegrają Górnik i Odra.
A co by się stało, gdyby 4 drużyny miały 46 punktów? Wtedy zajmuje 12. miejsce w tabeli zajmie Jaworzanka, a od sytuacji w grupie wschodniej będą zależały konsekwencje ? prawdopodobnie spadek lub baraż, choć możliwe ? przy dużym szczęściu ? utrzymanie.
Zespół z Jawora będzie najgorszy również w małej tabeli trzyosobowej (z Górnikiem i Odrą). Oczywiście Jaworzanka utrzyma się jeśli swojego meczu nie przegra, albo nie wygra Odra, a Sparta przegra.
Kombinacji jest sporo. Kto nie wygra swojego meczu, będzie musiał liczyć na to, że rywal w walce o utrzymanie się zagra… jeszcze gorzej.
IV liga
Hit dla Słowianina, Barycz “wypuściła” wygraną z rąk. Górnik oficjalnie żegna się z ligą
29. kolejka IV ligi. Pewne wygrane prowadzącej dwójki z Legnicy i Woliborza, strata punktów trzeciej Baryczy, która prowadziła już 2:0. Górnik Nowe Miasto Wałbrzych oficjalnie żegna się z IV ligą.
Zwycięski debiut Smółki na ławce Karkonoszy. Górnik też się przełamał
Wydarzeniem kolejki był mecz w Wolibórz, w którym drugi Słowianin podejmował trzeci Moto-Jelcz Oława. Długimi fragmentami mecz był wyrównany, ale gospodarze byli znacznie bardziej konkretni pod bramką rywala. Wynik spotkania w 28. min. otworzył Oskar Trzepacz, który popisał się świetnym strzałem w przewrotki. W 51. min. ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 strzałem z rzutu karnego. Wynik na 3:0 ustalił w 85. min. Damian Celuch.
Słowianin ma tyle samo punktów co liderujące rezerwy Miedzi. Legniczanie przegrywali od 2. min. meczu z Zenitem Międzybórz po golu Szymona Rusieckiego. W 19. min. wyrównał z rzutu karnego Szymon Skrzypczak. Mecz był wyrównany, obie drużyny miały swoje sytuacje, ale gospodarze znacznie lepiej mieli ustawione celowniki. W 40. min. pięknym strzałem przy słupku popisał się Jan Leończyk i był 2:1. Po zmianie stron trafili już tylko legniczanie, a konkretnie Szymon Stróżyński (dwa razy) i Błażej Żarkowski.
Goniąca prowadzącą dwójkę Barycz Sułów gościła na ciężkim terenie w Złotoryi. Gości na prowadzenie wyprowadził w 28. min. Jakub Smektała, a 10 minut później wynik podwyższył Dawid Bąk. Wydawało się, że sułowianie mają mecz pod kontrolą, ale jak to mówią – 2:0 to niebezpieczny wynik. W 64. min. kontaktowego gola dla Górnika zdobył Oskar Małecki, a trzy minuty później wyrównał Bartłomiej Kłos. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, a podopieczni Tomasza Horwata tracą już do lidera i wicelidera 5 punktów.
W bieżącej kolejce nie brakowało wysokich wyników. Piast Żmigród rozbił BKS Bolesławiec 7:0. Bramki strzelali Mateusz Żytko, Dmytro Yefimenko, Piotr Kotyla, Szymon Sołtyński, Błażej Chouwer, Adrian Pytlik, a jedno trafienie było samobójcze.
Takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie Łużyc Lubań z Górnikiem Nowe Miasto Wałbrzych. Na listę strzelców wpisali się Kamil Kurianowicz – 3, Dominik Szpytma, Vladyslav Savenko, Emerum Chibuike Moses i Mateusz Wrzesiński. Tym samym goście oficjalnie żegnają się z IV ligą.
Tymczasem już w piątek Lechia Dzierżoniów rozbiła innego spadkowicza KS Łomnica 9:0. Więcej o tym meczu TUTAJ: Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi
Goli, i emocji, nie brakowało w Nowej Rudzie, gdzie Piast podejmował Iskrę Księginice. Gospodarze do 79. min. prowadzili 3:2, ale ostatecznie goście wygrali 5:3. Bramki strzelali: Marcel Szmidt i Mateusz Poświstajło – 2 oraz Maciej Maćków, Jakub Zdulski, Odyseusz Sygieniewicz, Borys Leopold, a jeden gol był samobójczy.
Również bardzo zacięte było spotkanie w Środzie Śląskiej, gdzie Polonia grała z Prochowiczanką. Gości wygrali po golach Kornela Ciupki i Karola Piżucha. Honorowe trafienie dla gospodarzy zanotował Jakub Grzegorczyk.
W niedzielę Chrobry II Głogów zagra z Polonią-Stalą Świdnica.
Fot. Mateusz Stóf/Miedź Legnica
Wyniki 29. kolejki IV ligi
- Polonia Środa Śląska – Prochowiczanka Prochowice 1:2
- Słowianin Wolibórz – Moto Jelcz Oława 3:0
- Miedź II Legnica – Zenit Międzybórz 5:1
- Łużyce Lubań – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 7:0
- Piast Nowa Ruda – Iskra Księginice 3:5
- Lechia Dzierżoniów – KS Łomnica 9:0
- Górnik Złotoryja – Barycz Sułów 2:2
- Piast Żmigród – BKS Bolesławiec 7:0
- Chrobry II Głogów – Polonia-Stal Świdnica – niedziela
IV liga
Mecz na szczycie IV ligi przerwany. Zaskakujący powód!
W meczu na szczycie IV ligi Słowianin Wolibórz zmierzył się z Moto-Jelczem Oława. W 70. min. spotkanie zostało przerwane, a powód mocno zaskakuje.
Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi
Była 70. minuta meczu na szczycie IV ligi. Słowianin Wolibórz, który prowadził w tym momencie 2:0, miał rzut wolny. Arbiter główny nie pozwolił jednak wznowić gry, bowiem doszło do niespodziewanej sytuacji. Chwilę wcześniej nad okolicą rozpętała się gwałtowna ulewa, której towarzyszyły porywiste podmuchy wiatru.
Właśnie jeden z podmuchów wyrwał parasol zlokalizowany na terenie obiektu i „porwał” na murawę. Niestety, przy okazji parasolem oberwał jeden z sędziów asystentów. Arbiter musiał otrzymać pomoc medyczną, na szczęście nic poważnego się nie stało i po kilku minutach spotkanie zostało wznowione.
Ostatecznie Słowianin wygrał z Moto-Jelczem 3:0.
Fot. Screen YouTube/P4P Football
IV liga
Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi
W piątek wieczorem rozpoczęła się 29. kolejka IV ligi. Rozpoczęła od ostrego strzelania w Dzierżoniowie, w którym Lechia rozbiła KS Łomnica 9:0.
Reprezentacja Dolnego Śląska awansowała do finałów mistrzostw Polski
Gospodarze byli faworytem w meczu ze zdegradowanym już KS-em i nie zawiedli. Choć pierwsza bramka padła „dopiero” w 24. min., kiedy do siatki trafił Marcin Orłowski. Ostatecznie do przerwy było 3:0, po golach Dawida Wasilewskiego i Jakuba Chlipały.
Ostre strzelanie gospodarze kontynuowali również po przerwie podwyższając wynik już w 48. min. Kolejne minuty to kolejne bramki, a licznik goli ostatecznie w 90. minucie zatrzymał się na 9 trafieniach. Po przerwie gole strzelali: Marcin Orłowski – 2, Adrian Twardowski, Dawid Wasilewski, Bartek Rzepski i Maksym Sendra.
Po wysokiej wygranej Lechia awansowała na 6. miejsce i jest coraz bliżej celu, jakim jest uniknięcie baraży o utrzymanie w IV lidze. Zespół z Łomnicy już przed tygodniem oficjalnie pożegnał się z ligą.
Fot. Lechia Dzierżoniów
IV liga
Dwie drużyny żegnają się z IV ligą, trzecią może uratować już tylko cud
Na 6 kolejek przed końcem sezonu, poznaliśmy już dwóch pierwszych spadkowiczów z IV ligi. Z ligą żegnają się BKS Bolesławiec i KS Łomnica.
Derby Doliny Baryczy dla… Baryczy. Mecz pod kontrolą faworyta
BKS Bolesławiec i KS Łomnica od dawna były w gronie zespołów najbardziej zagrożonych porażką i nie udało im się strefy spadkowej opuścić. Na 6 kolejek przed końcem sezonu obie drużyny – przedstawiciele podokręgu jeleniogórskiego – żegnają się z IV ligą.
Matematyczne szanse na zachowanie ligowego bytu ma jeszcze Górnik Nowe Miasto Wałbrzych, choć trzeba je bardziej rozpatrywać w kategorii potencjalnego cudu, niż realnych szans.
Jeśli nie będzie dolnośląskiego spadkowicza z III ligi, a nic na to nie wskazuje, to z IV ligi spadną właśnie te trzy zespoły. Cztery kolejne ekipy od końca, z miejsc 12. – 15., zagrają w barażach o utrzymanie się w lidze. Zagrożonych nimi jest wciąż nawet 10 zespołów!
IV liga
Derby Doliny Baryczy dla… Baryczy. Mecz pod kontrolą faworyta
Derby Doliny Baryczy bez niespodzianki. Barycz Sułów pewnie pokonała Piasta Żmigród, choć przez ponad godzinę biła głową w mur.
Banda kiboli przerwała mecz po 8 minutach. Jest decyzja związku
W Sułowie, w derbach Doliny Baryczy, spotkały się dwie drużyny, które były w ostatnim czasie w bardzo dobrej formie. Barycz miała 7 zwycięstw z rzędu na koncie i bilans bramek 31:1! Żmigrodzianie z kolei wygrali cztery kolejne spotkania.
Wciąż walczący o awans gospodarze od początku zaatakowali i już na samym początku Grzegorz Kotowicz trafił w słupek. Goście dobrą organizacją gry w obronie niwelowali zakusy podopiecznych Tomasza Horwata, ale i tak od czasu do czasu kotłowało się pod bramką Jakuba Matlaka. Ale piłka albo trafiła w poprzeczkę, albo dobrze bronił golkiper gości.
Piast odpowiedział właściwie tylko akcją Adriana Repskiego, który wyprzedził obrońcę i kiedy wychodził na czystą pozycję przewrócił się. Arbiter uznał jednak, że faulu nie było, a upadek był spowodowany walką o piłkę.
Barycz długo biła głową w mur, ale w końcu dopięła swego. W 63. min., w czasie dynamicznego wejścia w pole karne sfaulowany został Dawid Bąk, a chwilę potem pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Jakub Smektała. Pięć minut później jeden z obrońców tak niefortunnie wybijał piłkę, że ta została zablokowana przez Grzegorza Kotowicza i wpadła do siatki.
Barycz do końca kontrolowała przebieg spotkania i choć goście starali się jeszcze powalczyć o zmianę wyniku, na zbyt wiele nie mogli sobie pozwolić. Ostatecznie sułowianie zasłużenie wygrali w derbach 2:0.
Fot. Łukasz Czajkowski/DolZPN
IV liga
Przełamanie fatalnej passy przez KS i Zenit. Czołówka zgodnie wygrała
26. kolejka IV ligi. Zgodne zwycięstwa czołowej piątki w tabeli. KS Łomnica i Zenit Międzybórz ze zwycięstwami po wielu kolejkach.
Zwycięski debiut Smółki na ławce Karkonoszy. Górnik też się przełamał
Drużyny z czołówki solidarnie wygrały swoje mecze. Rezerwy Miedzi pokonały Polonię Środa Śląska 3:0. Legniczanie zwyciężyli po golach Oliwiera Szymonia, Bartosza Guzdka i Piotra Stępnia.
Mający tyle samo punktów co lider Słowianin Wolibórz nie miał łatwego zadania w Głogowie. Rezerwy Chrobrego prowadziły po golu Yuto Tairy, ale po godzinie gry za odrabianie strat wzięli się przyjezdni. Najpierw wyrównał Wojciech Szuba, a zwycięską bramkę strzelił Dorian Krakowski.
Moto-Jelcz Oława wygrał 2:0 z Piastem Nowa Ruda. Na listę strzelców wpisali się Łukasz Skolimowski i Janusz Gancarczyk.
Również 2:0, tyle że na wyjeździe, wygrała Barycz Sułów, która zdobyła komplet punktów w Prochowicach. Gole strzelali Paweł Wojciechowski i Mateusz Stempin.
Aż siedem goli padło w Księginicach, gdzie Iskra podejmowała Piasta Żmigród. Goście objęli prowadzenie po golu Błażeja Chouwera, ale jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli na prowadzenie po bramkach Tomisława Żmudy i Wojciecha Konefała. Po przerwie strzelali już tylko przyjezdni, a konkretnie Marcin Gołębiowski – 2, Patryk Łukaszewski i Piotr Kotyla. Ostatecznie Piast wygra 5:2.
Na siódme miejsce w tabeli awansowały Łużyce Lubań, które wygrały w Świdnicy z Polonią-Stalą 3:2. Goście wyszli na prowadzenie za sprawą Szymona Chmielowca, ale zaraz po przerwie wyrównał Mateusz Mojka. Gospodarze ponad pół godziny grali w osłabieniu i wtedy dwie bramki dla gości zdobył Kamil Kurianowicz. Pod koniec spotkania rozmiary porażki zmniejszył Wojciech Sowa, ale na doprowadzenie choćby do remisu nie starczyło już czasu.
Przełamanie Zenitu Międzybórz i KS-u Łomnica. Podopieczni Arkadiusza Batora wygrali po raz pierwszy od siedmiu spotkań. Jedynego gola meczu z Lechią Dzierżoniów zdobył Marcin Tomaszewski.
Passa bez wygranej łomniczan trwała aż 16 meczów! Tym razem KS wygrał z BKS-em Bolesławiec 3:1. Gole strzelali Mateusz Cieślik – 2, Karol Borowski oraz Paweł Habasiński.
Wielkie emocje w Wałbrzychu. Górnik Nowe Miasto zremisował z Górnikiem Złotoryja 3:3. Więcej o tym meczu tutaj:
Wyniki 26. kolejki IV ligi
- Miedź II Legnica – Polonia Środa Śląska 3:0
- Prochowiczanka Prochowice – Barycz Sułów 0:2
- KS Łomnica – BKS Bolesławiec 3:1
- Iskra Księginice – Piast Żmigród 2:5
- Górnik Nowe Miasto Wałbrzych – Górnik Złotoryja 3:3
- Zenit Międzybórz – Lechia Dzierżoniów 1:0
- Moto-Jelcz Oława – Piast Nowa Ruda 2:0
- Polonia-Stal Świdnica – Łużyce Lubań 2:3
- Chrobry II Głogów – Słowianin Wolibórz 1:2
-
IV liga1 dzień ago
Hit dla Słowianina, Barycz “wypuściła” wygraną z rąk. Górnik oficjalnie żegna się z ligą
-
Okręgówka2 godziny ago
Derby dla MKP, bardzo ważna wygrana Galakticos. Znamy pierwszego spadkowicza
-
Transmisje22 godziny ago
Lech – Legia gdzie oglądać? Transmisja TV online na żywo
-
IV liga2 dni ago
Ostre strzelanie na rozpoczęcie 29. kolejki IV ligi
-
IV liga1 dzień ago
Mecz na szczycie IV ligi przerwany. Zaskakujący powód!