Komisja Dyscyplinarna DolZPN podjęła decyzję w sprawie zadymy i przerwanego meczu B klasy Masłovia Masłów – Bór Oborniki Śląskie. Jakie kary zapadły? Sprawdźcie poniżej.

Zadyma w Masłowie. Policja zatrzymała czterech agresorów

Komisja Dyscyplinarna DolZPN podjęła decyzję w sprawie przerwanego meczu B klasy pomiędzy Masłvią Masłów i Borem Oborniki Śląskie.

– Klub Masłowia Masłów został ukarany karą walkowera oraz karą finansową za brak należytego zabezpieczenia zawodów. Dwaj przedstawiciele klubu zostali ukarani karami dyskwalifikacji czasowej oraz karami finansowymi za naruszenie nietykalności przeciwnika – poinformowała Komisja Dyscyplinarna.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w niedzielę, 21 maja. Arbiter przerwał mecz Masłovii z Borem w 55. min. – Z ustaleń policjantów wynika, że dwóch kibiców niezwiązanych z klubami piłkarskimi, pomiędzy którymi odbywał się w niedzielę mecz, dokonało kradzieży torby sportowej należącej do zawodników drużyny KP Bór Oborniki Śląskie z zawartością flagi klubu, telefonów komórkowych, a także rzeczy osobistych. Kiedy oborniczanie próbowali odebrać swoja własność, mężczyźni stali się agresywni i zaczęli używać przemocy wobec nich. W następstwie tej sytuacji doszło do bójki, w której uczestniczyło kolejnych dwóch mężczyzn – tak sprawę przedstawiła trzebnicka policja.

W wyniku pobicia jedna osoba trafiła do szpitala, ale jej obrażenia na szczęście nie były poważne i szybko opuściła placówkę. Policja z Trzebnicy szybko zatrzymała czterech mężczyzn w wieku od 24 do 31 lat, którzy brali udział w zajściu.

Komisja Dyscyplinarna DolZPN zajęła się sprawą, a Masłovii groziły bardzo poważne konsekwencje. Z wykluczeniem z rozgrywek łącznie. Kara okazała się znacznie łagodniejsza, na co z pewnością miał wpływ fakt, że do zadymy doprowadzili „kibice” niezwiązani z Masłovią.

Okazało się, że wśród prowodyrów było dwóch mężczyzn z grupy kibicowskiej związanej ze Spartą Wszemirów:

– Cała sytuacja była spowodowana przez grupę Gringo, a dokładniej dwóch członków grupy, którzy chcieli zabrać flagę i tylko flagę (nikt nie miał zamiaru zabierać rzeczy osobistych zawodników). Po tym incydencie wokół ławki rezerwowych utworzyło się duże zamieszanie, w wyniku czego reaguje reszta grupy i wbiega na boisko w celu uspokojenia zaistniałej sytuacji. Sędzia przerywa mecz, a cała grupa udaje się w kierunku samochodów i odjeżdża. Nie bierzemy odpowiedzialności za wydarzenia, które zaszły później pomiędzy obydwoma klubami. Jednocześnie przepraszamy klub Klub Piłkarski “BÓR” Oborniki Śląskie oraz Masłovia Masłów za całe zajście z Naszym udziałem. Sprawcy zaistniałej sytuacji już zostali pociągnięci do odpowiedzialności karnej i będą wyciągnięte względem nich konsekwencje prawne oraz wewnątrz Naszej grupy – takie oświadczenie wystosowali przedstawiciele grupy.

Znamy ramowy terminarz rozgrywek na Dolnym Śląsku w sezonie 2023/24. Kiedy startują poszczególne ligi? Sprawdźcie.

Ostatnia kolejka IV ligi. Oto możliwe warianty – kto spadnie, a kto się utrzyma?

Znamy ramowy terminarz rozgrywek od IV ligi do B klasy, a także okręgowego Pucharu Polski, w sezonie 2023/24. Ramowy, czyli wyznaczone zostały na razie daty poszczególnych kolejek. 

IV liga, która będzie liczyła 18 zespołów, wystartuje najszybciej – w sobotę, 12 sierpnia. Większość kolejnych lig zainauguruje rozgrywki we wtorek, 15 sierpnia. Runda jesienna zakończy się 25/26 listopada (IV liga), a w innych klasach – 18/19 listopada. Pierwsza wiosenna kolejka zaplanowana jest na 9 marca (IV liga), a tydzień później zmagania zaczną inne klasy rozgrywkowe. Koniec sezonu zaplanowano na 22/23 czerwca 2024.

Oto daty rozpoczęcia sezonu w poszczególnych klasach rozgrywkowych:

12 sierpnia 2023

• IV liga 

15 sierpnia 2023

• Okręgówka Wrocław
• Okręgówka Legnica
• Okręgówka Wałbrzych
• Okręgówka Jelenia Góra
• A klasa – wszystkie grupy
• B klasa – grupy 16-zespołowe

27 sierpnia 2023

• B klasa – grupy 14-zespołowe
• C klasa – grupy 14-zespołowe

3 września 2023

• B klasa – grupy 12-zespołowe
• C klasa – grupy 12-zespołowe

Okręgowy Puchar Polski

• 9 sierpnia – 1/32 finału PP
• 30 sierpnia – 1/16 finału PP
• 13 września – 1/8 finału PP
• 27 września – 1/4 finału PP

Policja w Trzebnicy zatrzymała czterech mężczyzn, którzy byli głównymi uczestnikami zadymy podczas meczu B klasy Masłovia Masłów – Bór Oborniki Śląskie. Usłyszeli oni zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz udziału w bójce.

Dantejskie sceny na meczu B klasy. Interweniowały policja i pogotowie

Przypomnijmy, że do zadymy doszło w minioną niedzielę (21 maja) podczas meczu Masłovii Masłów z Borem Oborniki Śląskie, który został przerwany w 55. min. – Z ustaleń policjantów wynika, że dwóch kibiców niezwiązanych z klubami piłkarskimi, pomiędzy którymi odbywał się w niedzielę mecz, dokonało kradzieży torby sportowej należącej do zawodników drużyny KP Bór Oborniki Śląskie z zawartością flagi klubu, telefonów komórkowych, a także rzeczy osobistych. Kiedy oborniczanie próbowali odebrać swoja własność, mężczyźni stali się agresywni i zaczęli używać przemocy wobec nich. W następstwie tej sytuacji doszło do bójki, w której uczestniczyło kolejnych dwóch mężczyzn – tak sprawę przedstawia trzebnicka policja.

Dodajmy, że w wyniku pobicia jedna osoba trafiła do szpitala, ale jej obrażenia na szczęście nie były poważne i szybko opuściła placówkę.

Co prawda agresorzy uciekli przed przyjazdem policji, ale działania kryminalnych doprowadziła do wytypowania, a następnie zatrzymania czterech mężczyzn w wieku od 24 do 31 lat mających związek z tym incydentem.

– Po zebraniu materiału dowodowego śledczy doprowadzili wszystkich zatrzymanych do Prokuratury Rejonowej w Trzebnicy. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w bójce, natomiast dwóch mieszkańców powiatu trzebnickiego usłyszało dodatkowo zarzut kradzieży rozbójniczej, za co może im grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności – informuje policja.

Kim są podejrzani? Wiadomo tylko tyle, że to mieszkańcy powiatu trzebnickiego. W czasie zatrzymania jeden był ubrany w bluzę… Motoru Lublin, a drugi w polówkę z emblematem Śląska Wrocław.  

Śledczy prowadzą swoje postępowanie, a swoje prowadzi Komisja Dyscyplinarna DolZPN, która swoje orzeczenie wyda również w oparciu informacji uzyskanych od służb.

Masłovia Masłów odniosła się do zadymy, która wybuchła w czasie meczu z Borem Oborniki Śląskie. Spotkanie zostało przerwane w 55. min. – Grupa mężczyzn, która zaatakowała ławkę rezerwowych drużyny gości nie ma nic wspólnego z naszą drużyną, byli to dla nas obcy ludzie – tłumaczy klub z Masłowa. 

Dantejskie sceny na meczu B klasy. Interweniowały policja i pogotowie

Przypomnijmy, że niedzielny w grupie II wrocławskiej B klasy między Masłovią Masłów i Borem Obornik Śląskich został przerwany w 55. min. – W drugiej połowie nasi zawodnicy i kibice zostali bandycko zaatakowani. Mecz natychmiast został zakończony. Sędziowie musieli uciekać z boiska. Jeden z naszych kibiców został skopany po twarzy przez m.in. zawodnika gospodarzy. Ucierpiało też kilku innych kibiców i kilku naszych zawodników. „Kibice” gospodarzy ubliżali nam i wielokrotnie śpiewali „nie wyjedziecie”. Musiała interweniować policja i pogotowie, a wszystko obserwowały małe dzieci. Boisko w Masłowie musieliśmy opuszczać pod eskortą policji – napisał Bór na swoim profilu na Facebooku.

W poniedziałek do sprawy odniósł się również klub z Masłowa. Oto jak opisał całą sytuację na swoim profilu. – W 55 minucie meczu przy wyniku 2:1 dla Obornik Śląskich dochodzi do sytuacji, gdzie ich ławka rezerwowych zostaje zaatakowana przez grupę niezidentyfikowanych mężczyzn, którzy próbują ukraść ich torbę z rzeczami osobistymi i flagą ich drużyny. Uderzają kilku zawodników z Obornik oraz podbiegają do kibiców gości i atakują ich. Do bijatyki dołączają nasi kibice. Grupa mężczyzn, która zaatakowała uprzednio ławkę rezerwowych ucieka z miejsca zdarzenia. Sędzia kończy spotkanie – czytamy. 

Według Masłowi, grupa mężczyzn, która zaatakowała ławkę rezerwowych drużyny gości nie miała nic wspólnego z ich klubem. – Byli to dla nas obcy ludzie i nic nie było ustawione – informuje klub z Masłowa i dodaje: – Zachowania naszych kibiców również potępiamy. Zostaną wyciągnięte konsekwencje w tej kwestii. Sprawą zajmuje się DZPN oraz Policja. Przepraszamy drużynę z Obornik Śląskich oraz wszystkich kibiców za całe zdarzenie.

– Zawodnicy z Obornik zostali zaatakowani nie przez naszych kibiców z Masłowa, tylko przez ludzi, którzy przyjechali im skroić flagę. Flaga była właśnie na ławce. Późnej pobiegli do kibiców gości, wtedy też wtrącili się nasi kibice. Kibice z Masłowa nie atakowali wcześnej ani razu. Przyśpiewki były z obu stron. W przerwie meczu kibice z Obornik prowokacyjnie tańczyli pijani na środku boiska – przekazał nam jeden z przedstawicieli gospodarzy. Według niego żaden z zawodników Masłowii nie uczestniczył w biciu przyjezdnych, ale przyznaje jednocześnie, że „był taki harmider, że ciężko powiedzieć, kto kogo uderzył”.

Kary mogą być jednak drakońskie. – Jeżeli potwierdzą się dowody na uczestnictwo zawodników Masłowa w brutalnym pobiciu kibica Obornik to Komisja Dyscyplinarna rozważy możliwość usunięcia klubu Masłovia Masłów z rozgrywek Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Komisja poprosiła o przesłanie dokumentów z policji, która prowadzi w tej sprawie postępowanie – poinformował Andrzej Padewski, prezes DolZPN.

Dantejskie sceny na meczu B klasy Masłovia Masłów – Bór Oborniki Śląskie. Mecz został przerwany w 55. min. Na boisku musiała interweniować policja i pogotowie ratunkowe. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Trzy mecze za “sześć punktów”. Zacięta walka o utrzymanie w okręgówce

To był mecz kolejki w grupie II wrocławskiej B klasy. Czwarta Masłovia Masłów podejmowała wicelidera z Obornik Śląskich. W 55. min. spotkanie zostało zakończone przez sędziego przy prowadzeniu Boru 2:1.

– W drugiej połowie nasi zawodnicy i kibice zostali bandycko zaatakowani. Mecz natychmiast został zakończony. Sędziowie musieli uciekać z boiska. Jeden z naszych kibiców został skopany po twarzy przez m.in. zawodnika gospodarzy. Ucierpiało też kilku innych kibiców i kilku naszych zawodników. „Kibice” gospodarzy ubliżali nam i wielokrotnie śpiewali „nie wyjedziecie”. Musiała interweniować policja i pogotowie, a wszystko obserwowały małe dzieci. Boisko w Masłowie musieliśmy opuszczać pod eskortą policji – napisał Bór na swoim profilu na Facebooku.

Według relacji jednego z zawodników Boru, grupa agresorów najpierw pojawiła się przy ławce rezerwowych gości. – Najpierw przybiegli do naszej ławki rezerwowych, bo próbowali ukraść torbę z telefonami i flagą naszych kibiców, która była w środku. Telefony były w jednej torbie, bo szatnia gości ma drzwi bez zamka. Jak im się to nie udało, to ruszyli przez całe boisko do naszych kibiców. Jednego najpierw przewrócili, a potem zaczęli kopać po głowie i całym ciele – informuje gracz gości.

Policja, w sile trzech radiowozów, pojawiła się na boisku w Masłowie około pół godziny po zajściu. Napastników już jednak nie było na miejscu. Najbardziej poszkodowanego kibica zabrała karetka pogotowia.

Klub z Masłowa na razie nie odniósł się do zdarzenia. Wśród komentarzy na profilu Boru można znaleźć natomiast wypowiedź jednego z zawodników gospodarzy, który napisał m.in.: Co ma do tego drużyna, która gra i walczy na boisku? Wtargnęli na boisko kibole innej drużyny, którzy mają jakieś porachunki z Borem. My jako zawodnicy i wgl byliśmy grzeczni. Bójka była między innymi osobami, a nie naszą drużyną. Więc proszę nie oczerniać skoro ktoś nie był i nie widział. A co do konsekwencji na pewno kibole je poniosą, bo my nie odpuścimy tego.

Do tematu wrócimy. 

Przed startem rundy wiosennej w legnickiej klasie okręgowej z rozgrywek wycofał się KS Legnickie Pole. Teraz wraca jako Rycerz i szuka trenera drużyny seniorów.

Hit B klasy zakończony bijatyką. Komisja Dyscyplinarna podjęła decyzję

Bieżący sezon KS Legnickie Pole rozpoczynał jako spadkowicz z zachodniej grupy IV ligi. W legnickiej okręgówce wytrwał tylko rundę, przed startem wiosny, zespół wycofał się z rozgrywek. – Powodem rezygnacji są problemy kadrowe. Jest to dla nas bardzo ciężka decyzja, niestety konieczna, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – poinformował klub na swoim profilu na Facebooku na początku marca.

Już wtedy zapowiedziano, że zespół seniorów z Legnickiego Pola znika z piłkarskiej mapy jednak tylko na pół roku. Tak też się stało, choć już nie jako KS, a Rycerz.

– Poszukujemy trenera do drużyny seniorów. Na dzień dzisiejszy na treningach jest ok. 20 osób. Jeżeli chcesz być trenerem nowej drużyny Rycerz Legnickie Pole i razem z nami budować drużynę od podstaw zadzwoń lub napisz – informuje Rycerz na swoim profilu.

Kontakt: tel. 516 014 982 oraz 726 981 378, mail: legnickiepoleks@gmail.com

Fot. KS Rycerz Legnickie Pole