Okręgówka
?Lewy? zawodnik w meczu o wszystko? Będzie ?dogrywka? przy zielonym stoliku

Wiele wskazuje na to, że kwestia spadków z wrocławskiej klasy okręgowej nie została jeszcze rozstrzygnięta. Na boisku spadł Kolektyw Radwanice, ale ostatnie słowo będzie należało do DolZPN. Według Polonii Środa Śląska w drużynie Czarnych Jelcz-Laskowice mógł grać nieuprawniony zawodnik.
Ostatnia kolejka wrocławskiej okręgówki
Czarni Jelcz-Laskowice wygrali w Środzie Śląskiej z Polonią 2:0. Bramki w końcówce meczu strzelili Dominik Chruściel i Jakub Polanowski. Pod koniec spotkania kapitan gospodarzy zgłosił sędziemu, że w drużynie przeciwnika może grać zawodnik nieuprawniony do gry i chce jego sprawdzenia. Jak informuje fanpage Polonii, zawodnik nie zgłosił się do weryfikacji, a arbiter opisał całą sytuację w protokole.
Jeśli te informacje się potwierdzą, to werdykt może być tylko jeden ? walkower dla Polonii. A to oznacza, że Czarni spadną z okręgówki, a uratuje się Kolektyw Radwanice. Na razie jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość na wyjaśnienie sytuacji przez związek.
Dwie bramki Firleja to za mało. II liga nie dla Ślęzy
Zobaczymy jak się sytuacja potoczy, ale jeśli spełni się dla Czarnych? czarny scenariusz to osobie odpowiedzialnej za wpuszczenie ?lewego? zawodnika, trzeba będzie pogratulować nie lada? głupoty.

Okręgówka
Zaległe mecze w okręgówce. GKS postrzelał, Błysk odwrócił losy meczu w Oleśnicy

W środę, 23 marca, odbyły się dwa zaległe mecze we wrocławskiej okręgówce. W Mirkowie miejscowy GKS podejmował swojego imiennika z Kobierzyc, a w Oleśnicy Pogoń grała z Błyskiem Kuźniczysko.
Dwa hat-tricki graczy lidera, dwa gole Błażeja Augustyna. Udany debiut Nahajły
Przypomnijmy, że mecze zostały przełożone z pierwszej wiosennej (16. w sezonie) kolejki z powodu boisk, które po obfitych opadach nie nadawały się do gry. GKS Mirków był zdecydowanym faworytem meczu z zespołem z Kobierzyc i dobrze z tej roli się wywiązał. Podopieczni Artura Nahajły wygrali 8:0 i awansowali na 3. miejsce w tabeli.
Zdecydowanie więcej emocji było w Oleśnicy, gdzie Pogoń grała z Błyskiem Kuźniczysko. W meczu dwóch czołowych zespołów wrocławskiej okręgówki początek należał do gospodarzy, którzy prowadzili po I połowie po golu z rzutu karnego. Po zmianie stron oleśniczanie podwyższyli na 2:0 i wydawało się, że gościom będzie trudno wywieźć choćby punkt. A jednak, przyjezdni błysnęli i formą, i skutecznością, w efekcie czego zdołali odwrócić losy spotkania.
Błysk ostatecznie wygrał 3:2, a na listę strzelców spisali się Andrii Melnyk, Jakub Pancerz i Bartosz Figaszewski. Po tej wygranej podopieczni Dominika Piotrowskiego awansowali na 2. miejsce w tabeli. Pogoń jest szósta.
Fot. Andrzej Padewski facebook/Mecz GKS Mirków – GKS Kobierzyce
Okręgówka
Trener szuka drużyny w niższych ligach

Trener szuka klubu w niższych ligach. Poniżej znajdziecie pełną treść ogłoszenia.
Lokalna akademia piłkarska poszukuje trenerów
Jestem trenerem z licencją UEFA C oraz doświadczeniem w prowadzeniu zespołów A- i B-klasowych. Chętnie podejmę się współpracy jako pierwszy trener w A lub B klasie lub jako asystent trenera w tych samych ligach oraz wyższych, jak klasa okręgowa czy IV liga.
Ze swojej strony oferuje pełne zaangażowanie, profesjonalne podejście do zespołu, treningów oraz swoje doświadczenie w zakresie formalności (obsługa extranetu, transfery, etc.)
W razie zainteresowania proszę o kontakt pod numerem 535974900 (najlepiej sms) lub paawel.jankowski@gmail.com.
Okręgówka
Dwa hat-tricki graczy lidera, dwa gole Błażeja Augustyna. Udany debiut Nahajły

17. kolejka wrocławskiej okręgówki. Wysokie zwycięstwa lidera i wicelidera. Na trzecie miejsce awansował zespół z Wierzbic, dla którego dwa gole strzelił Błażej Augustyn. Udany debiut Nahajły.
4LigaWschód. Derby powiatu dla Piasta, beniaminek znów postraszył faworyta
Gdy ostatnie dwie drużyny w tabeli podejmują lidera i wicelidera, wynik takich meczów łatwo przewidzieć. Oczywiście, czasem zdarzają się niespodzianki, ale nie tym razem. Zenit Międzybórz gościł w Kobierzycach i wysoko pokonał GKS 9:0. Hat-trickami w tym meczu popisali się Bartłomiej Kawka i Piotr Kotwa, a po jednym golu dodali Damian Czech, Kacper Małolepszy i Szymon Rusiecki.
Tymczasem w Miękini Pogoń uległa Błyskowi Kuźniczysko 0:8. Tym razem gole rozłożyły się na większą liczbę zawodników, bowiem na listę strzelców wpisali się Wojciech Zalewski – 2, Szymon Delczyk, Rafał Kolanko, Andrii Melnyk, Aleksander Mikuś, Michał Musiał i Szymon Zawada.
Na trzecie miejsce w tabeli awansował WKS Wierzbice, który wygrał z Orłem Pawłowice 4:0. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Błażej Augustyn, a po jednym dodali El Chadai Ankara i Maciej Głogowski.
Tuż za podium plasuje się Wratislavia, która wygrała w Wołowie z MKP 2:0 po golach Sławomira Domańskiego i Macieja Zapała.
W Mirkowie spotkały się dwie drużyny, dla których był to pierwszy mecz w rundzie wiosennej. GKS, pod wodzą nowego trenera Artura Nahajły, pokonał Pogoń Oleśnica 4:0. Gole dla gospodarzy strzelali Kamil Pyzłowski, Mateusz Janas, Filip Skórnica i Wojciech Dubas.
Cztery gole swoim rywalom zaaplikowali również zawodnicy z Brzeźna, tyle że przyjezdni z Bielan Wrocławskich odpowiedzieli jednym trafienie. Bresna wygrała więc z Polonią 4:1, choć to goście pierwszy wyszli na prowadzenie za sprawą gola Miłosza Paprockiego. Ostatnie 20 minut meczu to jednak popis gospodarzy, a na listę strzelców wpisali się Paweł Gryz – 2, Karol Bąk i Tomasz Wasiak.
Komplet punktów na własnym stadionie zdobyła również Strzelinianka, która wygrała z Piastem Żerniki 3:0. Gole dla strzelinian strzelali Uladzislau Andreichyk, Patryk Ostrowski i Damian Waś.
Również 3:0, tyle że na wyjeździe, wygrał Orzeł Marszowice, który pokonał w Sycowie Pogoń. Dla gości trafiali Tomasz Rudolf – 2 i Kacper Siekanowicz.
17. kolejka wrocławskiej okręgówki
- GKS Mirków – Pogoń Oleśnica 4:0
- GKS Kobierzyce – Zenit Międzybórz 0:9
- MKP Wołów – Wratislavia Wrocław 0:2
- Bresna Brzeźno – Polonia Bielany Wrocławskie 4:1
- Strzelinianka Strzelin – Piast Żerniki 3:0
- WKS Wierzbice – Orzeł Pawłowice 4:0
- Pogoń Syców – Orzeł Marszowice 0:3
- Pogoń Miękinia – Błysk Kuźniczysko 0:8
Okręgówka
Były bramkarz Legii Warszawa w ekipie lidera okręgówki

Kostiantyn Makhnovskyi, były bramkarz m.in. Legii Warszawa, został nowym zawodnikiem Zenitu Międzybórz, lidera wrocławskiej klasy okręgowej.
Seryjnie strzelał gole i nogą, i… ręką. Teraz trafił do Śląska Wrocław
Kostiantyn Makhnovskyi ma 34 lata. Jest wychowankiem Dynama Kijów, a jego pierwszym polskim klubem – w 2007 roku – była Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Później trafił do ŁKS-u, a następnie do Legii Warszawa. W stołecznym klubie rozegrał jednak tylko sześć meczów jesienią 2010 roku. – Niesamowity potencjał miał Kostiantyn Makhnovskyi, ale niestety nie rozwinął się tak, jak myślałem. Liczyłem, że będzie bramkarzem na lata. Bramkarz w Legii jest narażony na obciążenia, ale nie każdy wytrzymuje presję – powiedział kilka lat temu portalowi Legia.net Krzysztof Dowhań, szkoleniowiec bramkarzy Legii.
Lepiej ukraińskiemu bramkarzowi (od 2015 roku ma też obywatelstwo Azerbejdżanu) poszło w najwyższych ligach na Ukrainie, Łotwie, w Azerbejdżanie czy Kazachstanie. W sumie rozegrał w nich ponad 150 meczów.
Teraz będzie walczył o bluzę z numerem 1 w ekipie lidera wrocławskiej okręgówki.
Okręgówka
Stabilna kadra beniaminka wzmocniona czterema zawodnikami

Bresna Brzeźno, beniaminek wrocławskiej okręgówki, w przerwie zimowej pozyskała czterech nowych zawodników. Jeden pożegnał się z klubem.
Seryjnie strzelał gole i nogą, i… ręką. Teraz trafił do Śląska Wrocław
– Kadra Bresny Brzeźno w ostatnich 3 latach jest dość stabilna, zmiany przeważnie kosmetyczne i często w letnim okienku transferowym. Tym razem jednak udało się wzmocnić drużynę w cięższym „okienku” między rundami jednego sezonu – informuje klub na swoim profilu na Facebooku.
Piotr Wnuk jest bramkarzem, który do Brzeźna trafił z Piasta Żerniki Wrocław, jednak ostanie pół roku grał w Błysku Kuźniczysko, do którego był wypożyczony. Do beniaminka zawodnik przeszedł na zasadzie transferu definitywnego.
Józef Stangret to lewonożny pomocnik, który może grać zarówno na skrzydle, jak i w środku pola. – Z pewnością podniesie jakość i siłę naszej ofensywy – informuje klub. Jego transfer jest półrocznym wypożyczeniem z Błysku Kuźniczysko.
Erwin Łukawy również wzmacnia drugą linię. Przez większość swojej przygody z piłką był on związany z Piastem Żmigród, jednak w ostatnim czasie był filarem Orli Korzeńsko. Stamtąd przeszedł do Bresny na zasadzie transferu definitywnego.
Tomasz Bąk spędził w Brzeźnie jedną rundę w sezonie 2020/21. Jest nominalnym bocznym obrońcą, ale kiedy trzeba, może zagrać nawet jako… napastnik. Przeszedł on na zasadzie transferu definitywnego z LKS-u Krościna Wielka.
Z zespołem pożegnał się jeden zawodnik – Sebastian Saweczko.
Fot. Bresna Brzeźno
Okręgówka
Seryjnie strzelał gole i nogą, i… ręką. Teraz trafił do Śląska Wrocław

Kamil Ramiączek seryjnie strzelał gole na boiskach od A klasy od IV ligi. Był czołowym strzelcem niemal w każdej swojej drużynie piłkarskiej i… zespole piłki ręcznej. Niedawno trafił do Śląska Wrocław Handball i na zielonej murawie już go nie zobaczymy. Przynajmniej w najbliższym czasie.
Lider pokazał moc, cztery gole Florka. Debiut Augustyna w barwach WKS-u
Kamil Ramiączek jest zawodnikiem MKP Wołów, zespołu z wrocławskiej okręgówki. Na wiosnę kibice jednak nie zobaczą napastnika, który przed laty seryjnie strzelał gole dla wołowian. Niedawno został on bowiem rozgrywającym… I-ligowego (II poziom rozgrywkowy) Śląska Wrocław Handball i na szczypiorniaku postanowił się skupić.
Ramiączek łączył bowiem grę w piłkę nożną z grą w piłkę ręczną. Ostatnio był czołowym strzelcem i kapitanem SPR-u Bór Joynext Oborniki Śląskie. Właśnie z tego klubu trafił do WKS-u. To oznacza rozbrat z zieloną murawą. Zresztą już jesienią nie występował zbyt często w wołowskich barwach.
Wcześniej jednak strzelał gole jak na zawołanie. Nieźle mu szło zarówno w klasie okręgowej, jak i IV lidze w barwach MKP i Polonii Trzebnica. Postrachem bramkarzy był również w A klasie w barwach Boru Oborniki Śląskie i Pogoni Miękinia.
Rekordowy był sezon 2020/21, kiedy w 24 meczach strzelił dla Boru 35 goli (dane według portalu Łączy Nas Piłka). Ustrzelił wtedy trzy hat-tricki, a dwa razy zdobył cztery gole w jednym meczu.
fot. Śląsk Wrocław Handball
-
Transmisje1 tydzień ago
Real – Liverpool gdzie oglądać? Transmisja TV online
-
Transmisje1 tydzień ago
Djurgarden – Lech TV online. Gdzie oglądać transmisję na żywo?
-
IV liga6 dni ago
4LigaWschód. Sypnęło niespodziankami i remisami. Porażki lidera i wicelidera
-
Wrocław1 tydzień ago
Dwa kluby z wrocławskiej B klasy szukają rywali na weekend
-
III liga6 dni ago
III liga. Dreszczowiec Ślęzy bez happy endu, Miedź bez rekordu
-
Transmisje5 dni ago
Barcelona – Real El Clasico 2023. Gdzie oglądać online TV?
-
Transmisje6 dni ago
Barcelona – Real online TV. Gdzie oglądać El Clasico 2023?
-
Transmisje5 dni ago
Widzew – Lech online TV. Gdzie oglądać transmisję?
-
Transmisje22 godziny ago
Czechy – Polska TV online. Gdzie oglądać transmisję na żywo?
Kibic
19 czerwca, 2018 at 7:47 pm
A DLACZEGO SĘDZIOWIE NIE SPRAWDZALI PRZED MECZEM SKORO JEST TAKI PRZEPIS?
ForStoper
19 czerwca, 2018 at 8:39 pm
Nie ma takiego przepisu. Sędzia sprawdza na wniosek jednej z drużyn pred, w przerwie lub po meczu. Zależy, kiedy kapitan zgłosi chęc sprawdzania
wtajemniczony
20 czerwca, 2018 at 11:17 am
Sprawdzali przed meczem, owego “lewego” zawodnika wtedy nie było
okręgówka
20 czerwca, 2018 at 4:14 pm
Jeżeli zawodnik skończył mecz to ma prawo opuścić miejsce i jest wolnym zawodnikiem, obecnie sędziowie powinni sprawdzić przed spotkaniem obie drużyny. Skoro tego nie uczynili, a mecz się zakończył to zawodnik nie ma obowiązku czekać, tylko po prostu przebiera się i może robić co chce !!
ForStoper
20 czerwca, 2018 at 5:33 pm
NIestety, tak nie jest. Jesli kapitan drużyny przeciwnej zgłosi w trkacie II połowy chęć sprawdzenia zawodnika, to musi sie on stawić na weryfikacje
T.M
24 czerwca, 2018 at 11:07 am
nie prawda jeśli zmuszą zawodnika wypadki losowe rodziny nikt nie jest wstanie zmusić żeby zawodnik czekał !!!!!!!!!!!! To nie jest liga zawodowa !!!!!!!!! tylko amatorska!!!!!!!! i nie pieprzcie takich gupot!!!!!!!
ForStoper
24 czerwca, 2018 at 2:46 pm
Bądźmy poważni… Jakie wypadki losowe muszą się wydarzyć, żeby zawodnik nie mógł zostać 5 minut dłużej? A jesli nawet, to ciekaw jestem jakie to przypadki losowe były w tym przypadku, że akurat nie mógł zostać zawodnik, co do którego bylo podejrzenie, że gra na lewo…