Przed nami ostateczne rozstrzygnięcia dotyczące awansów we wrocławskiej klasie okręgowej. Na trzy kolejki przed końcem jeszcze żadna drużyna nie awansowała, choć jedna jest już jedną nogą w okręgówce, a druga bardzo blisko.
Najpierw zaostrzyli, teraz odpuścili. W A klasie bez drużyny młodzieżowej
W jednych grupach walka o awans będzie zapewne trwała do samego końca, w innych może rozstrzygnąć się już w najbliższy weekend lub najpóźniej w następny. Oto sytuacja w poszczególnych grupach wrocławskiej klasy A.
Grupa I
Sprawa awansu rozstrzygnie się między dwoma drużynami, które dzieli aktualnie 1 punkt w tabeli – Borem Oborniki Śląskie oraz Odrą Malczyce. Bór był zdecydowanym faworytem do awansu po rundzie jesiennej, ale w połowie wiosny drużynę Krystiana Januszewskiego dopadł kryzys. Teraz wydaje się on już zażegnany, a zespół z Obornik wrócił na właściwe tory.
Obie drużyny do końca sezonu mają dość trudny kalendarz, a w ostatniej kolejce… zagrają ze sobą. Wiele wskazuje na to, że o awansie może rozstrzygnąć właśnie mecz w Obornikach Śląskich. W pierwszym meczu między tymi zespołami padł remis 2;2, który został później zweryfikowany jako walkower dla Boru.
Grupa II
Tutaj jeszcze aż cztery drużyny – Barycz Sułów, Lotnik Twardogóra, Błysk Kuźniczysko i Burza Godzieszowa – mogą liczyć na awans, choć ta ostatnia tylko w sytuacji, gdyby najgroźniejsi rywale zaczęliby masowo przegrywać.
Natomiast różnica na podium jest obecnie minimalna – Barycz wyprzedza Lotnika i Błysk tylko o 2 punkty. Ekipa z Sułowa ma jednak wszystko w swoich rękach. Na dodatek Błysk zagra z Lotnikiem w przedostatniej kolejce.
Grupa III
Prowadzący w grupie WKS Wierzbice ma 6 punktów przewagi nad LSZ-em Osiek na cztery kolejki przed końcem. Wicelider niejako przejmuje drużyny po liderze, a więc w trzech kolejkach WKS i LZS będą grały z tymi samymi drużynami.
Języczkiem u wagi może być Galakticos Solna, która jeszcze niedawno sama liczyła się w walce o awans, ale po dwóch ostatnich remisach straciła już szanse na okręgówkę.
Grupa IV
Orzeł Marszowice już jedną nogą jest w okręgówce. Byłby już niemal dwiema, ale w miniony weekend dość niespodziewanie przegrał po raz pierwszy na wiosnę z Rapidem Domaniów 1:3.
Na cztery mecze przed końcem rozgrywek Orzeł ma 10 punktów przewagi nad Piastem Nadolice i 12 nad Wratislavią. Właściwie już tylko jednego zwycięstwa do tego by świętować awans. Przy jednym zwycięstwie istnieje oczywiście ewentualność, że Wratislavia może się zrównać z punktami z Orłem, ale – szczerzę mówiąc – jest mało prawdopodobne, że Orzeł w czterech spotkaniach zdobędzie tylko 3 oczka.
Gdyby nie głupota w Odrze Malczyce i dwa walkowery za przekręty to już mieliby przewagę a tak muszą odrabiać straty. Patrząc jednak na ostatnie wyniki Boru to nie wiem czy dowiozą tą przewagę punktową do końca, przed nimi jeszcze kilka ciężkich spotkań no i przed samą metą spotkanie z obornikami, będzie ciekawie!