Connect with us

IV liga

Okrojony terminarz rundy wiosennej. Nie odbędzie się po kilka kolejek

Published

on

terminarz IV liga Dolny Śląsk

Drużyny w niższych ligach wracają na ligowe boiska. Sezonu jednak nie dokończą – uda się bowiem rozegrać od 14 do 12 kolejek w poszczególnych ligach. Mniej, niż zakładał pierwotny terminarz. 

 

Jest decyzja DolZPN w sprawie wznowienia rozgrywek w niższych ligach

Piłkarze od IV ligi do B klasy wracają na ligowe boiska. W weekend 24/25 kwietnia dla większości będzie to pierwsza wiosenna kolejka, dla innych będzie do kontynuacja rundy rozpoczętej na początku marca. Dla wszystkich z pewnością duża radość, że można w końcu grać. 

 

Niestety, będzie to wyjątkowo trudna runda. Poza strefą legnicką i innymi, rzadkimi wyjątkami, gros klas rozgrywkowych nie zostanie dograna do końca. W większości przypadków nie odbędą się 3 kolejki, czasem 2, a we wrocławskiej okręgówki aż 5.

 

Przyjrzyjmy się poszczególnym ligom. W obu grupach IV ligi zaplanowano 14 kolejek. Nie odbędą się 3. Jedna kolejka odbędzie się w kwietniu, 7 w maju i 6 w czerwcu. Mecze zaplanowano w następujących terminach:

  • 24/25.04.2021
  • 01.05.2021 (sobota)
  • 03.05.2021 (poniedziałek)
  • 08/09.05.2021
  • 15/16.05.2021
  • 19.05. 2021 (środa)
  • 22/23.05.2021
  • 29/30.05.2021
  • 02.06.2021 (środa, w czwartek jest Boże Ciało)
  • 05/06.06.2021
  • 12/13.06.2021
  • 16.06.2021 (środa)
  • 19/20.06.2021
  • 26/27.06.2021

 

W okręgówkach mamy bardzo różną sytuację. Legnicka okręgówka zagra wszystkie kolejki (w sumie 13), bowiem zaczęła wcześniej i na wiosnę rozegrano już dwie kolejki, a dodatkowo zagra jedną kolejkę w środę, 16 czerwca.

 

Okręgówki jeleniogórska, wałbrzyska i wrocławska rozegrają po 12 kolejek. To oznacza, że sezon dla dwóch pierwszych skończy się po 27. kolejce (trzy mniej niż pierwotnie zakładano), a dla ostatniej, po 33. kolejce. W strefie wrocławskiej więc nie odbędzie się aż 5 kolejek. 

 

Mecze zaplanowano w następujących terminach:

  • 24/25.04.2021
  • 01.05.2021 (sobota)
  • 03.05.2021 (poniedziałek)
  • 08/09.05.2021
  • 15/16.05.2021
  • 22/23.05.2021
  • 29/30.05.2021
  • 02.06.2021 (środa, w czwartek jest Boże Ciało)
  • 05/06.06.2021
  • 12/13.06.2021
  • 16.06.2021 (środa, tylko Legnica)
  • 19/20.06.2021
  • 26/27.06.2021

 

W większości klas rozgrywkowych (poza strefą legnicką i jeszcze kilkoma wyjątkami) sytuacja przedstawia się podobnie. Zazwyczaj drużyny rozegrają po 12. kolejek, a w grupach, gdzie jest po 16 drużyn, 3 ostatnie kolejki się nie odbędą.

 

Taki sposób dokończenia sezonu ma dwa mankamenty. Na przykład jedna drużyna walcząca o utrzymanie będzie musiała grać ze wszystkimi rywalami z czołówki, a inną to ominie, bo spotkanie z faworytem miała pod koniec sezonu. 

 

Druga sprawa dotyczy grup, w których jest nieparzysta liczba drużyn, np. obie IV ligi czy wrocławska okręgówka. W każdej kolejce jedna drużyna pauzuje, więc te zespoły, które miały pauzę w ostatnich, anulowanych kolejkach, będą miały o jedno spotkanie więcej rozgrane od pozostałych. Na koniec sezonu może to mieć duże znacznie przy ostatecznej tabeli.

 

Niestety, drużyny w większości opowiedziały się za tym by nie przedłużać  sezonu na lipiec, a także być nie grać w robocze dni w środku tygodnia. Trudno było więc o bardzie sprawiedliwe zasady dokończenia sezonu. Alternatywą pozostawało jedynie… całkowite zakończenie sezonu na podstawie obowiązujących na dziś tabel.

 

 

 

3 komentarze

3 Comments

  1. kazik

    16 kwietnia, 2021 at 11:15 am

    w innych regionach sobie poradzili, ale tam nie ma betonu we władzach

    • ForStoper

      16 kwietnia, 2021 at 12:55 pm

      A jak sobie poradzili? Proszę o konkrety, bo każdy region po swojemu działa

  2. Tomek

    17 kwietnia, 2021 at 5:43 pm

    Dobrego wyjścia z dokończeniem rozgrywek nie ma,trzeba kombinować,by jakoś dokończyć sezon.Ewentualnie mozna by było go zakończyć juz teraz na podstawie tabel po rundzie jesiennej.To oczywiście też nie jest rozwiązanie idealne.Sytuacja z pandemią z którą zmagamy sie od roku (i nie wiadomo jeszcze jak długo) pokazuje,że być może trzeba by było przeorganizować rozgrywki niższych klas.Przed obecnym sezonem powiększono na terenie DZPN grupy klasy “A” do 16 drużyn.Teraz w sytuacji pandemicznej,przy tej ilości drużyn nie ma jak wykroić wolnych terminów w terminarzu rozgrywek.W gronie kilku kolegów obracających się w amatorskiej piłce dyskutowaliśmy na ten temat.Doszliśmy do wniosku,że 16 drużyn w jednej grupie na poziomie klasy “A” to za dużo. Na podstawie wspólnych przemyśleń zrodził sie taki oto pomysł.Zamiast 4 grup klasy “A” liczących 16 drużyn,mozna by zrobić 6 grup po 12 zespołów.Wtedy do rozegrania były by 22 kolejki spotkań (po 11 w rundzie wiosennej i jesiennej).W ten sposób na wiosnę i jesienią w razie komplikacji można by mieć w zapasie 5-6 wolnych terminów,które mogłyby posłużyć jako rezerwowe na wypadek nie tylko pandemii,ale i np. przyczyn meteorologicznych. Miałoby to i tę zaletę,że przy kłopotach kadrowych (szczupła kadra zawodnicza,choroby,kontuzje,zawieszenia za kartki itp) sezon nie byłby tak długi.Trzeba mieć także na uwadze to,że zawodnicy grający w klasie “A” są ludźmi pracującymi normalnie po 8 lub więcej godzin (nieraz na 2-3 zmiany) albo uczącymi się a gra w piłkę nie jest źródłem ich utrzymania,tylko forma relaksu lub hobby.Sprawę awansu z klasy “A” do okręgówki oraz spadku z okręgówki do klasy “A” mozna załatwić barażami.z 16 zespołowej klasy “A” spadłyby bezpośrednio 2 zespoły z miejsc 15-15.Natomiast druzyny z miejsc 13-14 zagrały by ze sobą baraż o pozostanie w okręgówce (1 lub dwa mecze).Mistrzowie 6 grup klasy “A” stworzyliby 3 pary barażowe i ich zwycięzcy uzyskaliby awans do klasy okręgowej.Oczywiście może się zdarzyć tak,że nie wszyscy mistrzowie klasy “A” będą chcieli grać w klasie okręgowej.W zależności od ilości rezygnujących z awansu drużyn,miejsce w klasie okręgowej zachowałyby ekipy z miejsc barażowych lub uzupełniłyby je drużyny,które przegrały baraże.Może być tez tak,że baraży o awans by nie było,bo ilość chętnych na grę w okręgówce byłaby odpowiednia do uzupełnienia stanu ligi okręgowej do 16 ekip.W kazdym razie przy 12 zespołowych grupach klas A i B możliwości żonglowania terminarzem będą miały szerszy margines,co w obliczu pandemii czy zjawisk meteorologicznych miałoby dużą racje bytu.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

IV liga

Kapitalny gol z przewrotki i hat-trick Francusa. Emocje do ostatnich sekund

Published

on

Niesamowite spotkanie IV ligi w Wałbrzychu. W meczu dwóch Górników goście ze Złotoryi trzy razy obejmowali prowadzenie, ale trzy razy wyrównywał Sebastian Francus. Jeden gol był wyjątkowej urody.

 

Lider okręgówki pokonany. Rewelacja wiosny wciąż na fali

Mimo że w Wałbrzychu spotkały się drużyny ze środka i dolnych rejonów tabeli, na brak emocji nie można było narzekać. Goście objęli prowadzenie w 24. min. po ładnej akcji i strzale z ostrego kąta Jakuba Tycla. Pięć minut później wyrównał Sebastian Francus, który popisał się efektownym strzałem z przewrotki z około 15 metrów (gola można zobaczyć poniżej).

Do zmianie stronie goście przycisnęli, a na prowadzenie wyprowadził ich w 57. min. Daniel Ziółkowski, który wykończył podanie Tycla. Tyle, że złotoryjanie cieszyli się z niego minutę, bowiem drugiego gola dla Górnika Nowe Miasto Wałbrzych zdobył Francus.

 

Gdy zapowiadało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, w 90. min. gola dla przyjezdnych trafił Maciej Szewczyk. Już po meczu? Nic z tych rzeczy. W 93. min. do długiej wrzutki w pole karne najlepiej wyskoczył Francus, i mimo asysty dwóch rywali, skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Michała Piotrowskiego. Tym samym 18-letni napastnik skompletował hat-tricka.

 

Oto gol na 1:1. Klip pochodzi z transmisji na kanale YT portalu Sportowy Wałbrzych TV

Continue Reading

IV liga

IV liga. Lider zatrzymany, ale niepokonany. Kanonada Baryczy, opóźnienie w Węglińcu

Published

on

25. kolejka IV ligi. Remis lidera po 13 zwycięstwach z rzędu i wygrane grupy pościgowej. Opóźniony mecz Łużyc z Polonią dla gospodarzy.

 

Zwycięski debiut Smółki na ławce Karkonoszy. Górnik też się przełamał

Na 13 meczach z rzędu zatrzymał się licznik zwycięstw rezerw Miedzi Legnica, które wygrywały ligowe mecze od 21 października ubiegłego roku. Tym razem legniczanie podzielili się punktami z rezerwami Chrobrego Głogów. Losy derbowego starcia rozstrzygnęły się w samej końcówce I połowy. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 43. min. po bramce Szymona Skrzypczaka, na którą 2 minuty później odpowiedział Gracjan Antkowiak.

Gruszek w popiele nie zasypiały drużyny goniące lidera, które zgodnie wygrały swoje spotkania. Słowianin pokonał Prochowiczankę 3:1 i zrównał się punktami z legniczanami. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Dorian Krakowski, a jednego dołożył Szymon Tragarz. Dla przyjezdnych trafił Wojciech Galas.

 

Sporo działo się w Dzierżoniowie, gdzie Lechia podejmowała Moto-Jelcza Oława. Po zaciętym meczu goście wygrali 3:2 a na listę strzelców wpisali się Marcin Orłowski i Dawid Wasilewski oraz Tamazi Babunadze, Waldemar Gancarczyk i Łukasz Skolimowski.

Znacznie bardziej jednostronny był mecz w Sułowie, gdzie Barycz gościła KS Łomnica. Gospodarze zbyt gościnni się nie okazali, bo rozbili przyjezdnych 9:0. Bramki strzelali Piotr Grzelczak – 3, Paweł Wojciechowski – 2, Matuesz Stempin, Dawid Bąk, Maciej Matusik i Jakub Smektała.

 

Pewną wygraną odnieśli również gracze Piast Żmigród, który podejmowali Górnika Nowe Miasto Wałbrzych. Podopieczni Mracina Foltyna zwyciężyli 4:1, a bramki strzelali Dmytro Yefimenko, Władysław Shvets, Błażej Chouwer, Adrian Pytlik oraz Sebastian Francus.

Do niecodziennej sytuacji doszło w Węglińcu, gdzie domowe spotkania rozgrywają Łużyce Lubań. Mecz rozpoczął się z niemal godzinnym opóźnieniem, bowiem okazało się, że stroje obu drużyn są zbyt podobne i sędzia nakazał gospodarzom zmianę kompletu, a jego dostarczenie zajęło sporo czasu. Ostatecznie gospodarze wygrali 3:1 po dwóch trafieniach Kamila Kurianowicza i jednym Kacpra Hałdasia, dla gości honorowe trafienie zanotował Franciszek Kulas.

 

Jedna bramka zdecydowała o losach meczy w Złotoryi. Górnik pokonał Zenit Międzybórz 1:0 po trafieniu Bartłomieja Kłosa w 14. min. spotkania. W II połowie obie drużyny miały swoje okazje do zmiany wyniku, ale więcej goli już nie padło.

Ważną wygraną w Bolesławcu odnieśli gracze Iskry Księginice, którzy pokonali BKS 2:0. Choć już w pierwszej połowie gospodarze grali w osłabieniu, gościom udało się przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść dopiero po godzinie gry. Bramki zdobyli Wojciech Konefał oraz Tomisław Żmuda.

Passę meczów bez porażki przełamał Piast Nowa Ruda, który pokonał Polonię-Stal Świdnica 3:2. Więcej o tym meczu tutaj: Fatalna passa Piasta przerwana. Polonia-Stal w dołku

 

Fot. Mateusz Stóf/Miedź Legnica

Wyniki 25. kolejki IV ligi

  • Słowianin Wolibórz – Prochowiczanka Prochowice 3:1
  • Miedź II Legnica – Chrobry II Głogów 1:1
  • Łużyce Lubań – Polonia Środa Śląska 3:1
  • Piast Nowa Ruda – Polonia-Stal Świdnica 3:2
  • Lechia Dzierżoniów – Moto Jelcz Oława 2:3
  • Górnik Złotoryja – Zenit Międzybórz 1:0
  • Piast Żmigród – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 4:1
  • BKS Bolesławiec – Iskra Księginice 0:2
  • Barycz Sułów – KS Łomnica 9:0

 

Continue Reading

IV liga

Fatalna passa Piasta przerwana. Polonia-Stal w dołku

Published

on

Piast Nowa Ruda pokonał Polonię-Stal Świdnica 3:2 i tym samym odniósł pierwsze zwycięstwo od połowy listopada.

 

Po kilkudziesięciu latach Błękitni kończą działalność. Górnik wycofał rezerwy

Już o godz. 11 rozpoczął się mecz Piasta Nowa Ruda z Polonią-Stalą Świdnica, który rozpoczął 25. kolejkę IV ligi. Obu drużynom nie wiodło się ostatnio najlepiej, więc tym bardziej zależało im na punktach.

Ostatecznie, po zaciętym meczu punkty zostały Nowej Rudzie. Gospodarze dość szybko objęli dwubramkowe prowadzenie za sprawą goli Konrada Polaka i Karola Garwola. Goście kontakt złapali w 33. min. po trafieniu Huberta Lipińskiego.

 

Po godzinie gry Piast znów podwyższył prowadzenie, kiedy po rzucie rożnym do siatki trafił Łukasz Szukiełowicz. Świdniczanie walczyli do końca, ale zdołali tylko zmniejszyć rozmiary porażki po bramce Wojciecha Sowy 80. min. meczu.

Noworudzianie wygrali po raz pierwszy od 11 listopada ubr. Od tego czasu 6 meczów przegrali, a 3 zremisowali. Tymczasem dla Polonii-Stali przegrana w Nowej Rudzie była 3 porażką z rzędu.

 

Continue Reading

IV liga

Koncert rezerw Miedzi w hicie IV ligi. Legniczanie nowym liderem

Published

on

Miedź II Legnica - Słowianin Wolibórz

W meczu na szczycie IV ligi rezerwy Miedzi pokonały Słowianina Wolibórz 4:0. Legniczanie zostali nowy liderem.

 

Asysta bramkarza w Księginicach, ostre strzelanie w Oławie. Hit w niedzielę

Mecz wicelidera rezerw Miedzi Legnica i lidera Słowianina Wolibórz zapowiadał się znakomicie i trzeba przyznać, że hit IV ligi nie zawiódł. Spotkanie było prowadzone w szybkim tempie, a obie drużyny nie zamierzały murować dostępu do własnej bramki.

Wzmocnieni kilkoma zawodnikami z bezpośredniego zaplecza I drużyny gospodarze (którzy domowe spotkania rozgrywają w Wałbrzychu) byli jednak znacznie bardziej konkretni. Pierwsze skrzypce grał Szymon Zalewski, który w 30. min. perfekcyjnym strzałem pokonał bramkarza Słowianina.

 

Ten sam zawodnik był 5 minut później architektem drugiego gola dla gospodarzy, kiedy po świetnym rajdzie z lewej strony wpadł w pole karne, a zagraną przez niego piłkę do własnej siatki skierował Bartłomiej Cegiełki.

Na tym jednak nie koniec, bo tuż przed gwizdkiem na przerwę Zalewski… wyleciał z boiska, po tym jak zobaczył drugą żółtą kartkę.

 

Legniczanie całą II połowę grali więc w osłabieniu liczebnym i było to widać na murawie. Słowianin miał przewagę, ale zupełnie nie przekładało się to na dogodne sytuacje podbramkowe. Jak już gościom udało się oddać groźny strzał, to pewnie bronił Mateusz Abramowicz.

Z czasem gospodarze zaczęli coraz częściej odgryzać się kontrami oraz groźnymi wrzutkami. Dwie z nich okazały się zabójcze, kiedy do piłka idealnie wylądowała na głowach Marcela Mansfelda i Kacpra Józefiaka.

Miedź II zasłużenie pokonała Słowianina 4:0 i zluzowała woliborzan na fotelu lidera IV ligi. Legniczanie mają 2 punkty przewagi nad wiceliderem, 5 nad trzecim Moto-Jelczem Oława i 7 nad czwartą Baryczą Sułów.

 

Fot. Mateusz Stóf/Miedź Legnica

 

Continue Reading

IV liga

Asysta bramkarza w Księginicach, ostre strzelanie w Oławie. Zmiana lidera

Published

on

24. kolejka IV ligi. Iskra postawiała Baryczy trudne warunki, ale ostatecznie goście wygrali w Księginicach. 10 goli w Oławie, gdzie Moto-Jelcz grał z Górnikiem. Zmiana lidera.

 

Jesienią rewelacja, na wiosnę katastrofa. Zmiana trenera beniaminka III ligi

Wydarzeniem 24. kolejki był niedzielny mecz wicelidera i lidera, czyli Miedzi II Legnica ze Słowianinem Wolibórz. Gospodarze wygrali 4:0 i wskoczyli na fotel lidera. Więcej o meczu na szczycie przeczytacie tutaj Koncert rezerw Miedzi w hicie IV ligi. Legniczanie nowym liderem

 

W sobotę emocji również jednak nie brakowało. Ostre strzelanie urządzili sobie zwłaszcza zawodnicy trzeciego w tabeli Moto-Jelcza Oława, którzy podejmowali Górnika Złotoryja. Gospodarze, już bez Zbigniewa Smółki na ławce trenerskiej, wygrali 7:3. Co ciekawe to przyjezdni objęli prowadzenie w meczu, ale wkrótce losy spotkania się odwróciły. Bramki strzelali: Karol Danielik – 3, Łukasz Skolimowski – 2, Mateusz Gancarczyk i Krzysztof Gancarczyk oraz Daniel Ziółkowski, Mateusz Poparda i Jakub Tycel.

Dużo cięższą przeprawę mieli zawodnicy czwartej Baryczy Sułów, którzy gościli w Księginicach. Mimo że mieli przewagę przez niemal cały mecz, to gospodarze prowadzili po I połowie. Gola zdobył po szybkim wypadzie Mateusz Kochman, który dostał długie, idealne podanie od bramkarza Patryka Pietruszewskiego. Golkiper gospodarzy dwoił się i troił, ale po zmianie stron musiał dwa razy wyciągnąć piłkę z siatki – po strzałach doświadczonych Pawła Wojciechowskiego i Piotra Grzelczaka.

 

Losy meczu w Międzyborzu, gdzie Zenit rywalizował z Piastem Żmigród, rozstrzygnęły się w ostatnich 30 minutach. Goście objęli prowadzenie po bramce Marcina Gołębiowskiego, ale już trzy minuty później wyrównał Szymon Rusiecki. Komplet punktów trafił jednak do Żmigrodu, bowiem w 87. min. do siatki trafił nowy nabytek Piasta – wychowanek Dynama Kijów – Dmytro Yefimenko.

Na zwycięską ścieżkę, po wpadce w Dzierżoniowie, wróciła Polonia Środa Śląska. Podopieczni Jarosława Pedryca pokonali Piasta Nowa Ruda 4:0. Bramki strzelali Filip Zając, Kamil Liberek, Igor Wargin i Dawid Kuźmiński.

 

Zacięty mecz w Świdnicy dla Lechii Dzierżoniów. Goście prowadzili 2:0 po bramkach Marcina Orłowskiego i Revaza Khinchishviliego. W doliczonym czasie gry dla Polonii-Stali trafił Hubert Lipiński, ale na doprowadzenie choćby do remisu zabrakło już gospodarzom czasu.

Dwa mecze między sobą rozegrały drużyny z dolnych rejonów tabeli. Bardzo ważne, i wysokie, zwycięstwo odniosła Prochowiczanka, która pokonała KS Łomnica 5:0.

Bardziej zacięty był mecz w Wałbrzychu, gdzie Górnik Nowe Miasto mierzył się z BKS-em Bolesławiec. Gospodarze prowadzili po bramkach Oliviera Łabiaka i Krystiana Worskiego, ale w 67. min. przyjezdni złapali kontakt za sprawą gola Marcina Kraśnickiego. Już po chwili – i golu Olafa Dąbrowskiego – było jednak 3:1 dla Górnika, i taki rezultatem zakończyło się spotkanie.

 

Wyniki 24. kolejki IV ligi

  • Prochowiczanka Prochowice – KS Łomnica 5:0
  • Iskra Księginice – Barycz Sułów 1:2
  • Górnik Nowe Miasto Wałbrzych – BKS Bolesławiec 3:1
  • Zenit Międzybórz – Piast Żmigród 1:2
  • Moto-Jelcz Oława – Górnik Złotoryja 7:3
  • Polonia-Stal Świdnica – Lechia Dzierżoniów 1:2
  • Polonia Środa Śląska – Piast Nowa Ruda 4:0
  • Chrobry II Głogów – Łużyce Lubań – niedziela
  • Miedź II Legnica – Słowianin Wolibórz 4:0

 

Continue Reading

IV liga

Wychowanek Dynama Kijów w czwartoligowym Piaście

Published

on

Dmytro Yefimenko

Dmytro Yefimenko, 22-letni skrzydłowy z Ukrainy, został zawodnikiem IV-ligowego Piasta Żmigród.

 

Nagła rezygnacja trenera Moto-Jelcza. “Miało się coś poprawić, ale jest jeszcze gorzej”

Dmytro Yefimenko jest wychowankiem Dynama Kijów, gdzie grał w drużynach młodzieżowych i rezerwach. Później przeszedł do FK Uzhgorod. We wrześniu 2022 trafił do Polski, a dokładnie do LZS-u Starowice. W styczniu ubiegłego roku przeniósł się do IV-ligowego wtedy Staru Starachowice, a przed bieżącym sezonem przeszedł do występującego na zapleczu łotewskiej ekstraklasy Dynama Ryga.

 

Zimą stał się wolnym graczem, a ostatnio został zawodnikiem Piasta. 22-letni skrzydłowy zadebiutował już w barwach zespołu ze Żmigrodu, wchodząc na kilka minut w zremisowanym meczu z Moto-Jelczem Oława.

Z dobrej strony pokazał się również w niedzielnym meczu naszych rezerw z Parasolem Wrocław, w którym wpisał się na listę strzelców już w 15. minucie spotkania. Liczymy, że formą strzelecką popisze się również w I zespole. Dmytro, witamy w Piaście i życzymy samych udanych występów – poinformował klub na swojej stronie internetowej.

 

Fot. Piast Żmigród

Continue Reading

To się czyta