IV liga
4LigaWschód. Grzywniak już strzela dla Orła, pierwsze punkty Sokoła

19. kolejka IV ligi wschodniej. Czołowe drużyny ze zwycięstwami. Bardzo ważne wygrane Piasta i Orła, dla którego strzela już Radosław Grzywniak. Pierwsze punkty, od razu trzy, Sokoła.
III liga. Gole, obroniony karny i czerwone kartki w Legnicy. Porażka Ślęzy
O ile przed tygodniem czołowe drużyny pogubiły punkty, tym razem solidarnie wygrały swoje mecze. Choć wcale nie były to mecze łatwe i przyjemne. Lider z Woliborza gościł w Bielawie. Gospodarze wyszli na prowadzenie po trafieniu Bartosza Cegiełki, który wpisał się na listę strzelców w 41. min. meczu. Gdy wydawało się, że jedno bramkowe prowadzenie gospodarzy utrzyma się do przerwy, goście wykorzystali błąd w szeregach zespołu z Bielawy i doprowadzili do remisu. Końcówka II połowy również należała do przyjezdnych, którzy w 84. min. spotkania zapewnili sobie komplet punktów.
Wicelider ze Żmigrodu gościł natomiast na ciężkim terenie w Wałbrzychu. Ostatecznie Piast wygrał 2:0 po golach Patryka Łukaszewskiego i Marcina Gołębiowskiego, ale podopieczni Marcina Foltyna musieli sporo się natrudzić, by zdobyć komplet punktów.
W niedzielę wygrała również Lechia Dzierżoniów, która – nie bez kłopotów – pokonała Skałki Stolec 2:1. Goście prowadzili po golu Dawida Kuriaty, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Kamil Juraszek. Pod koniec spotkania zwycięstwo gospodarzom zapewnił Marcin Orłowski.
Dwie drużyny z górnej połówki tabeli spotkały się w Świdnicy, gdzie IgnerHome Polonia-Stal grała z Foto-Higieną Gać. Już w 5. min. Iegor Tarnov wyprowadził gości na prowadzenie. Długo jednak ono nie trwało, bowiem w 18. min. wyrównał Kajetan Frankowski. Losy meczu rozstrzygnęły się już w 42. min., kiedy Oskar Trzepacz wykorzystał jedenastkę i zapewnił gospodarzom zwycięstwo.
Dobrą formę kontynuują Galakticos Solna, którzy grali w Kamieńcu Ząbkowickim z Zamkiem. Goście do przerwy prowadzili 3:0 po dwóch golach Patryka Drożyńskiego i jednym Grzegorza Zygadły. Po zmianie stron wynik podwyższył Rafał Rybiński, a wynik meczu na 1:4 ustalił Adrian Jasiński.
Ważny mecz dla układu układu tabeli odbył się w Ząbkowicach Śląskich, gdzie Orzeł grał z Moto-Jelczem Oława. Gospodarze po godzinie gry prowadzili 2:0 po dwóch bramkach (pierwszych w nowych barwach!) Radosława Grzywniaka. Kontaktowego gola dla gości w 83. min. z rzutu karnego zdobył Filip Zatorski, ale oławianie nie zdołali już doprowadzić do remisu.
Ze względu na liczbę spadkowiczów, co drugi mecz ligowy to teraz spotkanie „za 6 punktów”. Nie inaczej było w Nowej Rudzie, gdzie Piast grał z Baryczą Sułów. Podopieczni Jacka Fojny na wiosnę jeszcze nie przegrali i swoją passę podtrzymali również tym razem wygrywając 1:0. Jedynego gola zdobył z rzutu karnego Artur Osicki.
Dwie drużyny walczące o utrzymanie się w lidze, które na dodatek jeszcze nie wygrały na wiosnę, spotkały się w Trzebnicy. Sokół Marcinkowice dla którego były to pierwsze punkty w tej rundzie, ostatecznie wygrał z Polonią 2:1. Bramki zdobyli Przemysław Stasiak oraz Krzysztof Bialik i Adrian Pytlik.
Wyniki 18. kolejki
- Górnik Wałbrzych – Piast Żmigród 0:2
- Polonia Trzebnica – Sokół Marcinkowice 1:2
- Piast Nowa Ruda – Barycz Sułów 1:0
- Polonia-Stal Świdnica – Foto-Higiena Gać 2:1
- Orzeł Ząbkowice Śląskie – Moto Jelcz Oława 2:1
- Bielawianka Bielawa – Słowianin Wolibórz 1:2
- Zamek Kamieniec Ząbkowicki – Galakticos Solna 1:4
- Lechia Dzierżoniów – Skałki Stolec 2:1

II liga
Czarny scenariusz w II lidze to fatalne wieści dla tych drużyn

Górnik Polkowice i Śląsk II Wrocław spadły z II ligi do 3. grupy III ligi. To fatalne wieści również dla drużyn z innych klas rozgrywkowych.
Ostatnie minuty zdecydowały. Górnik spada, rezerwy Zagłębie zostają w II lidze
Sezon w II lidze zakończył się spadkiem dwóch dolnośląskich zespołów – Górnika Polkowice i Śląska II Wrocław. Szanse na to, że spadnie tylko jeden zespół były przed ostatnią kolejkę minimalne, ale teraz stało się jasne, że ziścił się czarny scenariusz. Również dla zespołów z innych lig.
Spadek dwóch dolnośląskich zespołów z II oznacza, że już dziś z III ligi spada Miedź II Legnica, która dołącza tym samym do rezerw Chrobrego Głogów. Dzieje się tak dlatego, że z 3. grupy III ligi spada 5 zespołów.
Z kolei spadek Miedzi II oznacza, że z IV ligi spada 17 zespołów – 8 z grupy zachodniej i 9 ze wschodniej. To oznacza, że do grona spadkowiczów dołącza – już oficjalnie – Barycz Sułów.
Na tym jednak nie koniec. Degradacja zespołu z Sułowa powoduje, że ze wschodniej grupy IV ligi do wrocławskiej okręgówki spada 6 zespołów. To oznacza, że wrocławską okręgówkę opuści 8 drużyn.
IV liga
Siedem drużyn (plus trzy) na siedem sezonów. Te drużyny grały cały czas w IV lidze

Po siedmiu sezonach koniec z dwugrupową IV ligą na Dolnym Śląsku. Kto w tym czasie cały czas grał na tym poziomie rozgrywkowym? Sprawdźcie.
Wielkie emocje w barażu o III ligę. Zdecydowały karne! Awans Karkonoszy
Sezon 2022/23 w IV lidze dolnośląskiej dobiegł końca. Większość rozstrzygnięć już znamy, właściwie jeszcze może się coś zmienić w wyniku problemów np. w procesie licencyjnym. Dobiega też końca formuła IV ligi z podziałem na grupę wschodnią i zachodnią. Od sezonu 2023/24 będzie jedna, 18-zespołowa grupa IV ligi.
To dobry moment, żeby podsumować ostatnich siedem sezonów, kiedy istniały dwie grupy IV ligi. Na stronie dolfutbol.pl w najbliższym czasie znajdziecie kilka tekstów na ten temat. Zaczniemy od drużyn, które przez ten cały czas grały w IV lidze. Jak się okazuje, wcale dużo ich nie było.
W sumie w dwóch grupach IV ligi wystąpiło 78 klubów, z czego AKS Strzegom grał zarówno w grupie wschodniej (gdzie przynależy terytorialnie), jak i – większość sezonów – w zachodniej.
Przez wszystkie siedem sezonów w IV lidze grało siedem zespołów:
- Bielawianka Bielawa (wschód)
- Sokół Marcinkowice (wschód)
- Orzeł Ząbkowice Śląskie (wschód)
- AKS Strzegom (wschód/zachód)
- Apis Jędrzychowice (zachód)
- Sparta Grębocice (wschód)
Co ciekawe, aż sześć z nich (poza Apisem) spadło z IV ligi w bieżącym sezonie.
Jest również kilka innych drużyn, które mają na koncie sześć sezonów, ale gdyby nie awansowały do III ligi, to również miałby komplet występów w IV lidze.
- Polonia-Stal Świdnica (wschód)
- Chrobry II Głogów (zachód)
- Karkonosze Jelenia Góra (zachód)
DolZPN
Wielkie emocje w barażu o III ligę. Zdecydowały karne! Awans Karkonoszy

Wielkie emocje w drugim meczu barażowym o awans do III ligi. Karkonosze prowadziły już 2:0, ale Słowianin Wolibórz zdołał wyrównać. O awansie do III ligi zdecydowały… rzuty karne, które lepiej egzekwowali gospodarze. Karkonosze w III lidze!
Baraże o III ligę. Pierwszy mecz na remis w cieniu fatalnej pomyłki sędziego
To był mecz godny rewanżowego meczu o awans do III ligi. Spotkanie poprowadził jeden z najlepszych polskich arbitrów Damian Sylwestrzak, a obie drużyny stanęły na wysokości zadania. Choć początek był dość senny – drużyny raczej się badały, co nie przekładało się na podbramkowe sytuacje. Gospodarze niby częściej byli przy piłce, ale do goście stworzyli sobie pierwsi dogodną okazję do strzelenia bramki, ale Grzegorz Mazurek minimalnie się pomylił.
Aż nadeszła 38. minuta, kiedy świetną, koronkową akcję Karkonoszy pewnie wykorzystał Mateusz Baszak. Ten sam zawodnik niedługo po zmianie stron podwyższył rezultat na 2:0, kiedy najwyżej wybił się w górę i głową skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Szymona Brandla.
Wydawać by się mogło, że Karkonosze są o krok od pokonania rywala. Woliborzanie już jednak wielokrotnie udowodnili, że grają do końca i nie załamują się nawet wtedy, gdy sytuacja nie idzie po ich myśli.
Tak było i tym razem. Już w 62. min. wyrównał Alefe Lima, a siedem minut później do siatki gospodarzy trafił Łukasz Szczepaniak. Do końca meczu obie drużyny próbowały jeszcze zmienić wynik spotkania, gospodarze byli groźniejsi, ale w regulaminowym czasie gry spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
To oznaczało od razu serię rzutów karnych. Lepiej egzekwowali je zawodnicy Karkonoszy, którzy wygrali 5:3 i to oni w przyszłym sezonie zagrają w III lidze.
DolZPN
Czerwona kartka dla Caique ma zostać anulowana

Brazylijczyk Caique dostał czerwoną kartkę w pierwszym meczu barażowym o awans do III ligi między Słowianinem Wolibórz i Karkonoszami Jelenia Góra. W rewanżu jednak będzie mógł zagrać.
Baraże o III ligę. Pierwszy mecz na remis w cieniu fatalnej pomyłki sędziego
W środę, 31 maja, odbył się pierwszy mecz barażowy o awans do III ligi. W Woliborzu Słowianin zremisował z Karkonoszami Jelenia Góra 1:1. Po spotkaniu mówiło się sporo nie tylko o emocjach czysto piłkarskich, ale również o sytuacji z 15. min. Wtedy Jakub Kierkiewicz sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Mateusza Baszaka. Sędzia Sebastian Tarnowski wykluczył jednak z boiska Brazylijczyka Caique, pomocnika woliborzan.
Błędu arbitra głównego nie skorygował sędzia asystent i fatalna pomyłka stała się faktem. Nie pomogły protesty zawodników Słowianina, którzy tłumaczyli, co tak naprawdę się stało.
Pomyłka szybko wyszła na jaw, a sprawą zajęła się Komisja Dyscyplinarna Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. – Wszczęła ona postępowanie z art. 48 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN w sprawie wykluczenia (czerwona kartka) udzielonego zawodnikowi klubu KP Słowianin Wolibórz. Postępowanie zmierza w kierunku odstąpienia od kary w związku z rażącym naruszeniem Przepisów Gry przez sędziego zawodów – poinformował Andrzej Padewski, prezes związku.
Oznacza to, że Caique będzie mógł zagrać w drugim meczu barażowym. Zaplanowany on jest na sobotę, 3 czerwca, w Jeleniej Górze. Początek o godz. 17. Drugie spotkanie barażowe ma poprowadzić jeden z najlepszych polskich arbitrów – Damian Sylwestrzak.
DolZPN
Baraże o III ligę. Pierwszy mecz na remis w cieniu fatalnej pomyłki sędziego

W pierwszym meczu barażowym o awans do III ligi Słowianin Wolibórz zremisował z Karkonoszami Jelenia Góra 1:1. W spotkaniu doszło również do fatalnej pomyłki arbitra, który pokazał czerwoną kartkę nie temu zawodnikowi, który faulował.
Pierwsze trenerskie roszady u spadkowiczów z IV ligi
W środę, 31 maja, odbył się pierwszy mecz barażowy o awans do III ligi. W Woliborzu, mistrz grupy wschodniej IV ligi, podejmował mistrza z zachodu, czyli Karkonosze Jelenia Góra. Początek spotkania był wyrównany, a obie drużyny bardziej się badały, niż z pasją atakowały. Już jednak w 15. min. miała miejsce akcja, która odcisnęła swoje piętno na losach meczu. Dominik Radziemski świetnym podaniem obsłużył Mateusza Baszaka, który wychodząc na czystą pozycję został powalony przez rywala. Doświadczony arbiter Sebastian Tarnowski nie miał wątpliwości, że należy się czerwona kartka i trudno tę decyzję kwestionować.
Tymczasem zrobiło się małe zamieszanie, po którym z boiska zszedł… Brazylijczyk Caique. Problem w tym, że Baszaka nie sfaulował pomocnik Słowianina, tylko prawy obrońca Jakub Kierkiewicz. Jak tego nie wychwycili doświadczony arbiter i jego asystent? Pozostanie to ich słodką tajemnicą…
Po około trzech minutach gra została wznowiona… golem dla gości. Mateusz Baszak przemierzył z rzutu wolnego tuż przy słupku i dał prowadzenie Karkonoszom. Wydawało się, że losy meczu mocno przechyliły się na stronę jeleniogórzan, którzy prowadzili i przez niemal 80 minut grali z przewagą jednego zawodnika.
Na boisku jednak tej przewagi nie było widać. Goście chcieli kontrolować wydarzenia na boisku, a gracze Słowianina próbowali atakować, co oczywiście łatwe nie było. Ambicja gospodarzy została nagrodzona w samej końcówce, gdy za zagranie piłki ręką w polu karnym gości, arbiter wskazał na jedenasty metr. Co prawda Wojciech Fościak wyczuł intencje Mateusza Krzymińskiego, ale piłka po ręce golkipera wpadła do siatki i było 1:1.
Takim wynikiem zakończył się mecz i trzeba przyznać, że to rozstrzygnięcie sprawiedliwe, które niczego jeszcze nie rozstrzyga. Rewanż odbędzie się w sobotę, 3 czerwca, w Jeleniej Górze. Początek o godz. 17. Drugie spotkanie barażowe ma poprowadzić jeden z najlepszych polskich arbitrów – Damian Sylwestrzak.
IV liga
Pierwsze trenerskie roszady u spadkowiczów z IV ligi

Sezon w IV lidzie już za nami. Rozpoczęły się natomiast roszady na ławkach trenerskich, zwłaszcza w ekipach, które spadły do klasy okręgowej.
Zmiana trenera po spadku. Radosław Bella nowym szkoleniowcem Miedzi
Przygoda beniaminka ze Stolca w grupie wschodniej IV ligi zakończyła się po jednym sezonie. Wraz z jego końcem z ławką trenerską Skałek pożegnał się Piotr Kupiec, który spędził w klubie ponad 7 lat!
– Piotrek trafił do naszego klubu w rundzie wiosennej sezonu 2015/2016, w którym to nasza drużyna występowała na poziomie wałbrzyskiej klasy A. Od tamtej pory, aż do ubiegłej soboty, nieprzerwanie reprezentował nasze barwy. Jako zawodnik zaliczył awans na poziom okręgowy, a już jako grający trener, wprowadził nasz zespół na poziom wojewódzki, co było historycznym wyczynem naszej małej piłkarskiej społeczności – czytamy na klubowym profilu na Facebooku.
Według fanpage’a „Co słychać w niższych ligach? – powiat kłodzki i ząbkowicki” nowym trenerem Skałek zostanie Arkadiusz Albrecht.
Tymczasem z Mewą Kunice, spadkowiczem z zachodniej grupy IV ligi, pożegnał się Jacek Terpiłowski, który zrezygnował z prowadzenia zespołu po ostatnim meczu ligowym.
– Szkoleniowiec do Kunic trafił przed startem bieżącego sezonu. Wcześniej Terpiłowski z powodzeniem prowadził Albatrosa Jaśkowice – poinformował klub.
-
IV liga1 tydzień ago
Terminarz sezonu 2023/24. Kiedy startują poszczególne ligi na Dolnym Śląsku?
-
IV liga1 tydzień ago
Słowianin mistrzem grupy wschodniej IV ligi. Piast Nowa Ruda utrzymał się w lidze
-
DolZPN1 tydzień ago
UEFA Region’s Cup. Oto kadra Dolnego Śląska na finały mistrzostw Europy amatorów
-
III liga13 godzin ago
Chrobry II spada z III ligi, rezerwy Miedzi czekają na “wyrok”. Dołek Ślęzy
-
IV liga1 tydzień ago
BKS Bolesławiec zostaje w IV lidze. Hat-trick i 53 gole Skolimowskiego
-
DolZPN1 dzień ago
Wielkie emocje w barażu o III ligę. Zdecydowały karne! Awans Karkonoszy
-
DolZPN4 dni ago
Baraże o III ligę. Pierwszy mecz na remis w cieniu fatalnej pomyłki sędziego
-
DolZPN3 dni ago
Czerwona kartka dla Caique ma zostać anulowana
-
DolZPN5 dni ago
Baraże o awans do III ligi. Pierwszy mecz Słowianin – Karkonosze już w środę