W rozegranym w tureckim Belek sparingu, Zagłębie Lubin wygrało z Widzewem Łódź 7:4.

Szwedzki środkowy pomocnik zawodnikiem Zagłębia

Dwie drużyny z ekstraklasy – Zagłębie Lubin i Widzew Łódź – spotkały się w tureckim Belek w sparingu. Jak to w meczach kontrolnych bywa, obaj szkoleniowcy przeprowadzili przegląd „wojsk”, a spotkanie trwało 120 minut (4 x 30 minut).

Na razie można stwierdzić, że w ekipie z Lubina lepiej ma się gra do przodu, niż w tyłach. W spotkaniu padło bowiem aż 11 goli, a podopieczni Marcina Włodarskiego wygrali 7:4.

Na listę strzelców wpisywali się Aleks Ławniczak, Krzysztof Kolanko, Dawid Kurminowski, Tomasz Pieńko, Patryk Kusztal oraz Arkadiusz Woźniak, który zdobył dwie bramki. Szczególnej urody była zwłaszcza ta z rzutu wolnego, kiedy piłka po strzale „Wąskiego” trafiła w okienko bramki łodzian.

Ludvig Fritzson został zawodnikiem Zagłębia Lubin. 29-letni szwedzki pomocnik podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku.

Llinares zamiast Conrado. Lewy obrońca dołączył do Śląska

Ludvig Fritzson jest wychowankiem zespołu z miejscowości, w której się urodził, czyli Mölltorp. Później trafił do seniorskiego zespołu Tibro AIK, a następnym do drugoligowego Degerfors IF. Wszędzie notował sporo występów i dość często wpisywał się na listę strzelców.

W styczniu 2017 roku (w Szwecji gra się systemem wiosna – jesień) trafił do Östersunds FK, występującego w najwyższej klasie rozgrywkowej. Łącznie spędził 6 lat w Östersund, w barwach którego rozegrał 144 mecze, strzelając w nich 9 goli i dodając osiem asyst.

Na początku 2023 roku dołączył do zespołu IF Brommapojkarna, w którym zaliczył 68 meczów, strzelił 11 bramek i dołożył 6 asyst.

Szwedzki pomocnik związał się z Miedziowymi kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2026 roku, z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

W ostatnich dniach doszło do sporych roszad trenerskich w sztabach pierwszego i drugiego zespołu Zagłębia Lubin. Sprawdźcie szczegóły.  

Z Legnicy do Nowego Jorku. Wiktor Bogacz zawodnikiem New York Red Bulls

W miniony poniedziałek rozpoczęły się przygotowania do rundy wiosennej Zagłębia Lubin. Przy okazji doszło do spory roszad w sztabach szkoleniowych I zespołu oraz drużyny rezerw Miedziowych.  

Dotychczasowy szkoleniowiec “dwójki” Paweł Sochacki został asystentem trenera Marcina Włodarskiego. 33-latek poprowadził Zagłębia II w 61 oficjalnych spotkaniach.  

Jego miejsce na ławce trenerskiej drugoligowych rezerw zajął Przemysław Zatwarnicki, który w ostatnich latach prowadził zespół U 19, rywalizujący w Centralnej Lidze Juniorów.  

Bartosz Kopacz i Luis Mata otrzymali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Trener Marcin Włodarski nie widzi obu graczy w kadrze zespołu.

Padewski rzuca wyzwanie Kuleszy. Zapowiada start w wyborach na prezesa PZPN

Środkowy obrońca Bartosz Kopacz oraz portugalski boczny obrońca Luis Mata mają kontrakty ważne do 30 czerwca 2025 roku. Obaj zawodnicy otrzymali jednak pozwolenie na poszukiwanie nowego klubów podczas zimowego okienka transferowego.

Bartosz Kopacz po raz pierwszy trafił do Zagłębia latem 2017 roku z Górnika Zabrze i występował w miedziano-biało-zielonych barwach przez trzy kolejne lata. Po tym czasie stoper przeniósł się do Lechii Gdańsk, jednak już w połowie sezonu 2021/2022 wrócił do Lubina. Doświadczony defensor rozegrał 182 spotkania w koszulce Miedziowych, w których strzelił 6 goli i 6 asyst.

Luis Mata przeszedł do Zagłębia w lutym 2023 roku z Pogoni Szczecin. Portugalski obrońca przez niespełna dwa lata zagrał 30 meczów, w których zaliczył jedną asystę w Pucharze Polski.

Znamy dokładne daty meczów 1/8 finału Pucharu Polski. Śląsk Wrocław zagra z Piastem Gliwice 3 grudnia o godzinie… 15.

Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem

Po kilku sezonach, w których udział Śląska w Pucharze Polski wiązał się głównie z wstydliwymi kompromitacjami, kibice we Wrocławiu w końcu wierzą, że ich drużyna powalczy o coś więcej. Co prawda wrocławianie zawodzą w lidze na całej linii, to w pucharze świetnie spisali się w Radomiu. Zresztą w klubie nikt nie ukrywa, że mimo wielkich kłopotów, rywalizacja pucharowa traktowana jest nader poważnie.

O ćwierćfinał WKS powalczy z Piastem Gliwice, a więc inną drużyną z ekstraklasy. W czwartek poznaliśmy dokładną datę rozegrania meczu i wprowadziła ona – zwłaszcza godzina – kibiców z Wrocławia w sporą konsternację. Spotkanie odbędzie się bowiem we wtorek, 3 grudnia, o godz. 15.

Taka pora rozegrania spotkania spowoduje, że na stadionie będzie znacznie niższa frekwencja, niż mogłaby być, gdyby mecz o rozpoczął się później. O godz. 15 wielu kibiców będzie jeszcze bowiem w szkole lub pracy.

Taka godzina meczu dziwi tym bardziej, że tego dnia zmagania pucharowe będą rozpoczynały się o godz. 12, 15 i 21. W harmonogramie nie ma meczu o godz. 18, tak jak w środę i czwartek.

Powodem jest fakt, że 3 grudnia, najprawdopodobniej o godz. 18, reprezentacja Polski kobiet zagra z Austrią rewanżowy mecz barażowy o Euro 2025.

W poniedziałek, 4 listopada, odbyło się losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski 2024/25. Swoich rywali poznały dwie drużyny z Dolnego Śląska, które pozostały w stawce, czyli Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin.

Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem

W 1/8 finału Pucharu Polski zagrają dwie drużyny z Dolnego Śląska, które awansowały do tego etapu rywalizacji – Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Obie trafiły na rywali z ekstraklasy, tyle że WKS zagra u siebie, a Miedziowi na wyjeździe.

Pary 1/8 finału Pucharu Polski:

• Śląsk Wrocław – Piast Gliwice
• Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin
• Korona Kielce – Widzew Łódź
• Olimpia Grudziądz – Jagiellonia Białystok
• ŁKS Łódź – Legia Warszawa
• Sandecja Nowy Sącz – Puszcza Niepołomice
• Polonia Warszawa – Wisła Kraków
• Unia Skierniewice – Ruch Chorzów

Mecze tej fazy rozgrywek zostaną rozegrane 4 grudnia 2024 roku.