Śląsk
O dwóch takich, co przedłużyli kontrakty… Schwarz i Leszczyński dłużej w Śląsku
Dwaj podstawowi zawodnicy Śląska – Petr Schwarz i Rafał Leszczyński – przedłużyli kontrakty z wrocławskim klubem.
Komisja Ligi zdecydowała w sprawie kary dla Nauhela. Co z odwołaniem?
Petr Schwarz przedłużył umowę ze Śląskiem Wrocław do czerwca 2026 roku. Przypmnijmy, że czeski pomocnik trafił do stolicy Dolnego Śląska w maju 2021 roku, a wcześniej reprezentował barwy Rakowa Częstochowa.
Wychowanek FC Hradec Kralove w sezonie 2021/2022 zagrał w 31 meczach i zdobył dwie bramki, a w kolejnym zaliczył 25 spotkań i trzy trafienia. W bieżących rozgrywkach, wraz z Patrickiem Olsenem i Peterem Pokornym, stanowi o sile środka pola WKS-u. Ma obecnie na koncie 15 meczów, dwa gole i dwie asysty. – Cieszę się, że kontynuuję przygodę w Śląsku. Przychodziłem tu w jednym celu i teraz skupiam się na jak najlepszej grze – powiedział Schwarz klubowej stronie.
Drugim zawodnikiem, który przedłużył umowę i został zaprezentowany na piątkowej (8 grudnia) konferencji jest Rafał Leszczyński, podstawowy bramkarz ekipy prowadzonej przez Jacka Magierę. „Leszczu” przedłużył swoją umowę do końca czerwca 2027 roku.
Przypomnijmy, że 31-letni golkiper dołączy do Śląska przed sezonem 2022/2023 z Chrobrego Głogów. – Naszym zadaniem jest wzmacnianie zespołu nowymi zawodnikami, lecz też zrobić co w naszej mocy, by go nie osłabiać. Rafał i Petr to niezwykle istotne postacie dla drużyny i niezwykle się cieszymy, że zostają z nami na dłużej. To zdecydowanie pomoże nam w realizacji planów krótko i długoterminowych – powiedział klubowej stronie Paweł Załęczny, prezes klubu.
Do tej pory Leszczyński rozegrał 39 meczów w barwach Śląska, w których zachował 11 czystych kont. W tym bieżącym sezonie golkiper WKS-u osiągnął życiową formę i jest jednym z najlepszych bramkarzy ekstraklasy.
W rozmowie z klubową stroną bramkarz Śląska przyznał, że wraz z rodziną świetnie czuje się we Wrocławiu. – Przeciąganie liny nie było długie. Po poprzedniej konferencji odbyło się jeszcze jedno spotkanie i dogadaliśmy szczegóły. Poszło szybko. To mój najlepszy kontrakt i bardzo się z tego cieszę – dodał.
Fot. Śląsk Wrocław
Śląsk
Absurdalna godzina pucharowego meczu Śląsk – Piast
Znamy dokładne daty meczów 1/8 finału Pucharu Polski. Śląsk Wrocław zagra z Piastem Gliwice 3 grudnia o godzinie… 15.
Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem
Po kilku sezonach, w których udział Śląska w Pucharze Polski wiązał się głównie z wstydliwymi kompromitacjami, kibice we Wrocławiu w końcu wierzą, że ich drużyna powalczy o coś więcej. Co prawda wrocławianie zawodzą w lidze na całej linii, to w pucharze świetnie spisali się w Radomiu. Zresztą w klubie nikt nie ukrywa, że mimo wielkich kłopotów, rywalizacja pucharowa traktowana jest nader poważnie.
O ćwierćfinał WKS powalczy z Piastem Gliwice, a więc inną drużyną z ekstraklasy. W czwartek poznaliśmy dokładną datę rozegrania meczu i wprowadziła ona – zwłaszcza godzina – kibiców z Wrocławia w sporą konsternację. Spotkanie odbędzie się bowiem we wtorek, 3 grudnia, o godz. 15.
Taka pora rozegrania spotkania spowoduje, że na stadionie będzie znacznie niższa frekwencja, niż mogłaby być, gdyby mecz o rozpoczął się później. O godz. 15 wielu kibiców będzie jeszcze bowiem w szkole lub pracy.
Taka godzina meczu dziwi tym bardziej, że tego dnia zmagania pucharowe będą rozpoczynały się o godz. 12, 15 i 21. W harmonogramie nie ma meczu o godz. 18, tak jak w środę i czwartek.
Powodem jest fakt, że 3 grudnia, najprawdopodobniej o godz. 18, reprezentacja Polski kobiet zagra z Austrią rewanżowy mecz barażowy o Euro 2025.
Śląsk
Puchar Polski. Śląsk i Zagłębie poznali rywali w 1/8 finału
W poniedziałek, 4 listopada, odbyło się losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski 2024/25. Swoich rywali poznały dwie drużyny z Dolnego Śląska, które pozostały w stawce, czyli Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin.
Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem
W 1/8 finału Pucharu Polski zagrają dwie drużyny z Dolnego Śląska, które awansowały do tego etapu rywalizacji – Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Obie trafiły na rywali z ekstraklasy, tyle że WKS zagra u siebie, a Miedziowi na wyjeździe.
Pary 1/8 finału Pucharu Polski:
- Śląsk Wrocław – Piast Gliwice
- Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin
- Korona Kielce – Widzew Łódź
- Olimpia Grudziądz – Jagiellonia Białystok
- ŁKS Łódź – Legia Warszawa
- Sandecja Nowy Sącz – Puszcza Niepołomice
- Polonia Warszawa – Wisła Kraków
- Unia Skierniewice – Ruch Chorzów
Mecze tej fazy rozgrywek zostaną rozegrane 4 grudnia 2024 roku.
Śląsk
Paluszek i główka to już nie wymówka. To przepis na awans
Śląsk Wrocław pokonał na wyjeździe Radomiaka 3:0 i awansował do 1/8 finału Pucharu Polski. Bohaterem meczu był Aleksander Paluszek, który strzelił oba gole. Oba po strzałach głową.
Najpierw demolka, potem pościg. Osiem goli w derbach Doliny Baryczy
Śląsk Wrocław walkę o Puchar Polski, który ma być jednym z celów w tym sezonie, rozpoczął od wyjazdowego meczu w 1/16 finału z Radomiakiem Radom. Pierwsza połowa, w miarę wyrównana, upłynęła pod dyktando kartek rozdawanych na lewo i prawo przez Daniela Stefańskiego. Część było oczywistych, cześć mocno naciąganych, ale jednej zabrakło – czerwonej dla Donisa za bandyckie wejście w Jakuba Świerczoka. Chyba tylko cud sprawił, że napastnik Śląska nie doznał poważnej kontuzji.
Z rzeczy czysto piłkarskich warto odnotować cztery świetne wrzutki, i cztery doskonałe sytuacje do strzelenia gola przez wrocławian. Udało się tylko raz, gdy trafił Aleksander Paluszek.
Druga połowa to już totalna dominacja Śląska i festiwal zmarnowanych sytuacji, zwłaszcza przez Świerczoka, który łatwo dochodził do sytuacji, ale ciągle trafiał w… dobrze spisującego się golkipera gospodarzy.
W końcu udało się podwyższyć na 2:0 i znów w roli głównej wystąpił Paluszek, który ponownie trafił strzałem głową. Trzeba przyznać, że defensor WKS-u był najlepszym graczem na boisku, nie tylko dzięki golom, ale również świetnej dyspozycji w defensywie. Na 3:0 podwyższył Sebastian Musiolik, który zastąpił Jakuba Świerczoka.
Warto zaznaczyć, że bardzo dobry mecz rozegrał również Piotr Samiec-Talar, który – miejmy nadzieję – wraca powoli do formy, którą czarował w zeszłym sezonie. Mogły się podobać zwłaszcza idealne wrzutki, którymi czarował skrzydłowy Śląska.
Śląsk
Jaspar na ratunek. Nowy skrzydłowy w Śląsku Wrocław
Sylvester Jasper został nowym zawodnikiem Śląska. We Wrocławiu liczą, że 23-letni bułgarski skrzydłowy odmieni kiepską grę zespołu w nowym sezonie.
Niespodzianka! A-klasowy Sokół pokonał IV-ligową Błyskawicę. Juniorzy grają dalej
Sylvester Jasper urodził się w Londynie, ale jego rodzice pochodzą z Nigerii oraz Bułgarii. Właśnie w ojczyźnie matki rozpoczynał przygodę z piłką, ale szybko przeniósł się Wyspy. Najpierw występował w Queens Park Rangers, a potem w Fulham. W tym drugim spędził kilkanaście lat, ale do pierwszej drużyny się nie przebił (zaliczył epizod w meczu FA Cup z Manchesterem City). Częściej było wypożyczany do takich zespołów jak Colchester United, Hibernian czy Bristol Rovers.
W kwietniu 2023 roku trafił do portugalskiego Portimonense, gdzie w końcu pograł trochę więcej (2 gole i dwie asysty w poprzednim sezonie). Regularne granie Bułgar zakończył jednak w połowie marca, odkąd spędził na murawie niespełna 80 minut.
– Obecnie trzeba poszukiwać piłkarzy bez klubu, ale bez zaległości treningowych i jesteśmy zdania, że właśnie takim będzie nasz najnowszy ruch. Sylvester Jasper ma za sobą sezon w klasowej lidze, na najwyższym poziomie w Portugalii. Wyróżniał się jednak już wcześniej. Liczymy, że zwiększy rywalizację w ofensywnych formacjach naszej drużyny – mówi David Balda, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.
Czy 23-latek będzie brakującym ogniwem w zespole Śląska, który jeszcze nie wygrał ligowego meczu i zamyka ligową tabelę? Kibice WKS-u mają nadzieję, że tak właśnie będzie… Zresztą, nie mają wyjścia, bo wydaje się, że gorzej już być nie może.
Jasper podpisał kontrakt do końca czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia o rok. W Śląsku Wrocław będzie występować z numerem 23 na koszulce.
Chrobry
Barycz lepsza, ale nieskuteczna. Rezerwy Lecha wygrały w rzutach karnych
Barycz Sułów przegrała z rezerwami Lecha Poznań i odpadła z rozgrywek o Puchar Polski. O losach meczu 1/32 finału zdecydowały rzuty karne.
Okręgowy Puchar Polski. Tylko Zenit sprawił niespodziankę w 1/8 finału
Czwartoligowa Barycz Sułów, zdobywca dolnośląskiego Pucharu Polski, rozpoczęła swoją pucharową przygodę na szczeblu centralnym od spotkania z rezerwami Lecha Poznań, które występują w II grupie III ligi. O losach awansu do II rundy (1/16 finału) zdecydowały w Sułowie rzuty karne.
Niestety, jedenastki lepiej egzekwowali poznaniacy i wygrali 5:3. Dominik Budzyński dwukrotnie był bardzo bliski obrony strzałów lechitów, ale piłka za każdym razem przetoczyła się po ręce doświadczonego golkipera. W ekipie gospodarzy pomylił się Wiktor Kacprzak, po strzale którego piłka trafiła w słupek.
Przegranej szkoda tym bardziej, że z przebiegu spotkania to gospodarze byli lepszym zespołem. Częściej atakowali, stworzyli więcej sytuacji podbramkowych, ale zawsze czegoś brakowało – albo nieco szczęścia, albo precyzji. Świetny mecz między słupkami zagrał również golkiper z Poznania. W dogrywce sułowianie grali nawet z przewadze liczebnej, ale nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Wyniki dolnośląskich zespołów:
- Barycz Sułów – Lech II Poznań 0:0, karne 3:5
- Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin – czwartek
- Chrobry Głogów – Polonia Warszawa 1:2
- Miedź Legnica – Raków Częstochowa 0:0, karne 4:3
Śląsk Wrocław przystąpi do rywalizacji od II rundy, czyli od 1/16 finału.
Rezerwy Zagłębia Lubin odpadły natomiast w rundzie wstępnej z Hutnikiem Kraków.
Śląsk
Transfery Śląska w ostatnich 15 latach. Kto robił hity, a kto zaliczał wtopy?
Wzięliśmy pod lupę transfery Śląska Wrocław w ostatnich 15 latach. Kto sprowadzał najlepszych zawodników, a kto zaliczył największe wtopy? Oto zestawienie transferów z podziałem na dyrektorów sportowych, a także trenerów i prezesów.
Podwyżki dla sędziów. Oto stawki ryczałtów od nowego roku
Matias Nahuel Leiva opuścił Śląsk Wrocław i przeniósł się izraelskiego Maccabi Hajfa. WKS nieoficjalnie dostał za hiszpańskiego pomocnik ok. 2,5 mln euro. Kilka dni wcześniej do zespołu dołączył Jakub Świerczok. Tym samym zakończyło się letnie okienko transferowe, które w ocenie wielu kibiców wrocławskiego klubu – oględnie mówiąc – do najlepszych nie należało.
Dyskusjom na temat ostatnich ruchów na rynku transferowym Davida Baldy często towarzyszą porównania do działalności innych dyrektorów sportowych. Zebraliśmy ich dokonania przez ostatnich 15 lat.
Ze względu na fakt, że dyrektor sportowy rzadko sam decyduje o transferach, sprawdziliśmy również, kto w danym okienku transferowym był trenerem oraz prezesem klubu. Ponadto zaznaczyliśmy gotówkowe transfery wychodzące z klubu.
Efekty sprawdzicie poniżej. Kto waszym zdaniem robił najlepsze transfery, a kto zanotował najwięcej wtop? Komentujcie na stronie i na Facebooku. Zestawienie powstało na bazie portalu transfermarkt.pl
Dyrektorzy sportowi Śląska i ich okienka transferowe
Kliknij w dane nazwisko i sprawdź szczegóły
Fot. Krystyna Pączkowska, Marcin Folmer, Dawid Antecki/Śląsk Wrocław
-
Transmisje3 dni ago
Crvena Zvezda – Barcelona gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Transmisje4 dni ago
Real – Milan gdzie oglądać? Transmisja online TV na żywo
-
Transmisje6 dni ago
Legia – Widzew gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Transmisje6 dni ago
Barcelona – Espanyol gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Śląsk1 dzień ago
Absurdalna godzina pucharowego meczu Śląsk – Piast
-
Śląsk4 dni ago
Puchar Polski. Śląsk i Zagłębie poznali rywali w 1/8 finału
-
IV liga5 dni ago
Czołówka pokazała moc. Efektowna wygrana Polonii z Górnikiem
-
Okręgówka5 dni ago
Sensacja w Międzyborzu i zmiana lidera. Cztery gole Plucińskiego
-
Wrocław1 dzień ago
Bez niespodzianki w półfinale. Piast poznał finałowego rywala: będą derby