Pierwszym zawodnikiem, który oficjalnie dołączył do III-ligowej Ślęzy Wrocław został młody Sebastian Jezierski.

Napastnik i pomocnik żegnają się z Baryczą

17-letni Sebastian Jezierski został pierwszym zawodnikiem, który dołączył do Ślęzy Wrocław. Wychowanek Pogoni Cieszków od sezonu 2022/23 reprezentował barwy Parasola Wrocław.

– W pierwszym z tych sezonów występował w drużynie juniorów młodszych. Rozegrał w niej 23 mecze, w których strzelił 16 bramek. W poprzednich rozgrywkach wystąpił 21 razy w juniorach młodszych strzelając 15 bramek oraz dwukrotnie zagrał w meczach juniorów starszych, a w jednym z nich umieścił piłkę w bramce – poinformowała Ślęza na swojej stronie.

Jak dodaje wrocławski III-ligowiec, dla młodego zawodnika Ślęza jest pierwszym klubem, w którym ma okazje zapoznać się z dorosłym futbolem. – Miał ku temu już dwie okazje, bowiem trener Grzegorz Kowalski dwukrotnie desygnował go do gry w podstawowej jedenastce w meczach sparingowych ze Śląskiem II Wrocław i Odrą Opole – dodaje klub.

Marcin Przybylski został nowym napastnikiem III-ligowych Karkonoszy Jelenia Góra. Z klubem żegna się natomiast innych snajper Mateusz Baszak.

Ze Ślęzy do II-ligowego GKS-u

Marcin Przybylski został nowym napastnikiem Karkonoszy Jelenia Góra, z którymi podpisał dwuletni kontrakt. 28-latek to wychowanek Śląsk Wrocław, później był czołowym strzelcem w kilku III-ligowych klubach, jak Podhale Nowy Targ, Błyskawica Gać i MKS Kluczbork. W sumie na tym szczeblu rozgrywkowym rozegrał 185 meczów i zdobył 86 bramek. Ostatnie pół roku spędził w IV-ligowej Sparcie Katowice.

– W barwach MKS-u miał okazję trzy razy mierzyć się z Karkonoszami i trzy razy wyszedł z tej konfrontacji zwycięsko, bowiem jego zespół za każdym razem wygrywał mecz, a on w każdym z tych spotkań zdobywał jednego gola, co w umie dało mu trzy trafienia. Wierzymy, że teraz równie skuteczny będzie grając dla kibiców przy Złotniczej 12! – czytamy na profilu Karkonoszy na Facebooku.

Z Jelenią Góra natomiast żegna się dotychczasowy najlepszy strzelec zespołu, czyli Mateusz Baszak. – Zarząd klubu złożył zawodnikowi ofertę przedłużenia umowy, jednak nie została ona zaakceptowana. Mateusz, dziękujemy za wspólnie spędzony czas, niezapomniane chwile i emocje jakich dostarczyłeś kibicom grając w koszulce Karkonoszy oraz życzymy powodzenia, zarówno w życiu prywatnym jak i sportowym – dodaje klub.

Przypomnijmy, że niespełna 26-letni zawodnik spędził w Karkonoszach 2 lata, choć w ostatnich miesiącach leczył groźna kontuzję.

Oliwer Jakuć żegna się ze Ślęzą Wrocław, w której spędził ostatni sezon. Niespełna 20-letni zawodnik przeniósł się do II-ligowego GKS-u Jastrzębie.

Nowy trener Polonii Trzebnica. “Świeże spojrzenie na grę i strategię”

Oliwer Jakuć trafił do Wrocławia przed poprzednim sezonem z Lechii Gdańsk, gdzie występował w drużynie CLJ. W barwach Ślęzy w III lidze rozegrał 28 meczów, choć wiele jako rezerwowy. Nie przeszkodziło mu to jednak w osiągnięciu całkiem przyzwoitych statystyk – 5 goli i 6 asyst.

Teraz ofensywny pomocnik przeniósł się do II-ligowego GKS-u Jastrzębie, z którym związał się z trzyletnim kontraktem.

Jacek Kanas dołączył do sztabu rezerw Miedzi Legnica, gdzie został drugim trenerem III-ligowca. Zastąpił na tym stanowisku Mateusza Wietrzaka, który po 7 latach opuścił szeregi „Miedzianki”.

Więcej na temat roszad trenerskich w regionie

Po rozstaniu Jacka Kanasa z Łużycami Lubań najwięcej mówiło się o jego przenosinach do II drużyny Miedzi Legnica. I tak się też stało. 35-letni trener został drugim trenerem w „dwójce” legnickiego klubu.

– Jest to dla mnie duże wydarzenie. Cieszę się, że będę mógł pracować w profesjonalnym sztabie. Rola drugiego trenera jest bardzo ciekawa i za wszelką cenę będę chciał dać z siebie jak najwięcej. Cenię sobie współpracę z trenerem Łukaszem Bulińskim – powiedział Jacek Kanasa w rozmowie z klubową stroną.

Jak przyznał, nie było mu łatwo odchodzić z Łużyc, gdzie zostawił bardzo dobry zespół. – Wracam do rodzinnego miasta i klubu, którego jestem wychowankiem, co daje mi niezwykłą motywację do dalszej pracy, już na szczeblu III ligi. To kolejny krok w mojej przygodzie trenerskiej, dzięki któremu będę mógł złapać doświadczenie w pracy na wyższym poziomie niż dotychczas – dodał 35-latek.

Przypomnijmy, że rezerwy Miedzi są świeżo upieczonym beniaminkiem III ligi.

Niecałe 2,5 miesiąca trwał rozbrat z trenerską ławką Karkonoszy Jelenia Góra Jacka Kołodziejczyka. Właśnie został ponownie szkoleniowcem trzecioligowca.

Zadebiutował i został zawieszony. Czeski napastnik wrócił na finał

– Zarząd klubu informuje, iż szkoleniowcem pierwszego zespołu Karkonoszy w sezonie 2024/2025 będzie Jacek Kołodziejczyk. Jednocześnie informujemy, że trener Kołodziejczyk zrezygnował z funkcji członka zarządu klubu, a jego rezygnacja została przyjęta. W najbliższym czasie skład zarządu zostanie uzupełniony – poinformował klub w środę, 26 czerwca.

Pierwszy trening pod wodzę nowego-starego trenera odbędzie się w poniedziałek, 1 lipca. Obecnie Jacek Kołodziejczyk przebywa z kadrą Dolnego Śląska na zgrupowaniu przed finałami mistrzostw Polski amatorów, znanymi lepiej jako UEFA Region’s Cup. Już w piątek nasza kadra rozegra pierwszy mecz.

Przypomnijmy, że w połowie kwietnia Jacka Kołodziejczyka na stanowisku trenera III-ligowca zmienił Zbigniew Smółka. Ostatnio jednak okazało się, że nie przedłuży kontraktu upływającego z końcem sezonu.

Polonia Środa Śląska zostaje w IV lidze. W rozegranym w niedzielne południe barażu podopieczni Jarosława Pedryca pokonali Legsad Kościelec 3:0.

Bielawianka w IV lidze! Zenit prowadził 3:0 i przegrał w karnych

W drugim barażu o IV ligę Polonia Środa Śląska podejmowała wicemistrza legnickiej okręgówki Legsad Kościelec. Mimo że gospodarze wyszli na prowadzenie 3:0, to powtórki z Międzyborza nie było. Przypomnijmy, że w sobotę Zenit mimo trzybramkowej przewagi nad Bielawianką dał sobie wbić trzy gole w samej końcówce, a następnie przegrał w rzutach karnych.

Podopieczni Jarosława Pedryca takiego horroru swoim kibicom nie zafundowali. Przez większość spotkania kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a kolejne gole tylko potwierdzały ich przewagę. Dwie bramki dla średzian strzelił Adrian Sobolewski, a jednego dołożył Igor Wargin.

Tym samym Polonia Środa Śląska zostaje w IV lidze, a Legsad Kościelec ponownie będzie rywalizował w legnickiej klasie okręgowej.