Do niecodziennej sytuacji doszło w niedzielę w Kluczborku, gdzie sparing miały rozegrać drużyny Foto-Higieny Gać i Startu Namysłów. Do spotkania nie doszło, bowiem drużyna z opolskiego nie… zebrała składu.
Sparingi przed rundą wiosenną do I ligi do klasy B
Takie sytuacje nie są może wielką rzadkością w niższych ligach. Gdy jednak umawiają się drużyny z III i IV ligi, to wydaje się, że stoją one już na takim poziomie organizacyjnym, że nie może się zdarzyć taka historia. A jednak… Start odwołał sparing w ostatniej chwili, bo na przedmeczową zbiórkę zgłosiło się… 10 zawodników.
Nie tylko odwołanie meczu rozsierdziło trenera Foto-Higieny Marcina Dymkowskiego, ale również okoliczności w jakich się to odbyło. Namysłowianie poinformowali go o swojej decyzji na godzinę przed spotkaniem, drużyna z Gaci była już w Kluczborku. Nasi trzecioligowcy stracili więc nie tylko ważny ze względu na plan przygotowań do sezonu mecz kontrolny, ale ponieśli również koszty związane z wyjazdem.
Paixao czy Sotirović? Szukamy najlepszego napastnika ostatnich lat
Start Namysłów jest obecnie przedostatnim zespołem IV ligi opolskiej.