Connect with us

Miedź

Trener Sasal na tropie spisku, czyli piłkarskie jaja po siedlecku

Published

on

Marcin Sasal Pogoń Siedlce - Miedź Legnica afera Sasala

Po meczu Pogoń Siedlce – Miedź Legnica trener gospodarzy Marcin Sasal stwierdził, że sędziowie gwizdali w tym spotkaniu przeciwko jego drużynie i – co więcej – było to nakazane z “góry”. Dowody? Chyba jeszcze bardziej absurdalne, niż wystąpienie na konferencji trenera Pogoni.

 

Zapaść w Legnicy, odrodzenie we Wrocławiu. Miedziowi liderzy

Pewnie o meczu Pogoni z Miedzią niewielu kibiców by pamiętało, gdyby nie konferencja prasowa. Wydawało się, że będzie kurtuazyjnie. Najpierw zaczął trener Ryszard Tarasiewicz. Mówił to co ostatni często mu się zdarza –  że gra była ok, że była dobra organizacja i tylko skuteczności zabrakło.

 

Później trener Marcin Sasal zaczął w podobnym tonie… następnie stwierdził, że jego drużyna była lepsza, ale nadeszła 76 minuta, kiedy jego zawodnik dostał czerwoną kartkę, co miało w jego opinii chyba przeszkodzić Pogoni w w odniesieniu zwycięstwa. A później padło słynne już zdanie…

 

Dolnośląski Złoty But II. Oto najlepsi strzelcy w regionie (wiosna 2016)

Natomiast sprawy pozasportowe… ja powiem tylko tyle, uważam że był telefon z góry, że Miedź musi się utrzymać, dlatego tak to wyglądało. To jest fatalne, jesteśmy zdruzgotani tym, co się dzisiaj działo jeśli chodzi o sędziowanie.

 

Oczywiście trener Pogoni ma prawo twierdzić, że jego zespół był lepszy. Może z jego perspektywy tak to wyglądało. Ja na meczu nie byłem. Przeczytałem jednak kilka relacji z tego spotkania ( w tym live) i z każdej wynika, że Miedź prezentowała się lepiej, a na pewno była bliższa wygranej.

 

Na stronie polsatsport.pl można zobaczyć skrót z meczu (i z konferencji!). Nie wiem, może redaktorzy Polsatu Sport też byli na innym meczu, ale nie zaprezentowali żadnej stuprocentowej sytuacji gospodarzy. Miedź miała przynajmniej dwie “setki” i przynajmniej dwie inne, dogodne sytuacje.

 

Ale co tam sytuacje. Dla trenera Sasala z pewnością najbardziej kontrowersyjna była czerwona kartka dla Adama Dudy. W tym przypadku trener Pogoni zupełnie się kompromituje, jeśli uważa, że została podyktowana niesłusznie. Widać bowiem jak na dłoni, że jego napastnik dwukrotnie depcze leżącego rywala i wiele wskazuje na to, że było to zagranie celowe.

 

Być może Sasala zdenerwowało to, że Duda nie został wykluczony od razu, a dopiero po interwencji sędziego liniowego. Być może to on odebrał telefon “z góry”?

 

Sprawa będzie miała ciąg dalszy. W poniedziałek wieczorem odniósł się do na Twiterze Zbigniew Boniek.

To jednak nie kończy sprawy, bowiem jak donoszą “wiarygodne źródła z Siedlec”…

Źródła legnickie zaprzeczają tym rewelacjom.

 

My tutaj oczywiście nie rozstrzygniemy tej sytuacji. Nawet jeśli tak się stało, to byłoby to oczywiście niezręczne, ale czego by dowodziło?! Na pewno nie rewelacjom Sasala, który bez względu na wszystko mocno się skompromitował.

 

Ciąg dalszy z pewnością nastąpi. Zwłaszcza że Miedź wystosowała pismo w tej sprawie do Komisji Dyscyplinarnej Polskiego Związku Piłki Nożnej.

2 komentarze

2 Comments

  1. xyz

    26 kwietnia, 2016 at 7:05 am

    Miedziowi mieli setki po kilkumetrowych spalonych chyba, ze setkami nazwać strzał w kierunku bramki. Bylem widziałem i dziwie się tym co oceniają po relacjach. Miedz nie prezentowala nic poza graniem na prowokacje. Nikt np. Nie napisal ze w czasie wykopywania pilki przez Misztala zawodnik miedzi kopnal go w rękę. Miedziowi często gubili piłkę nie mogli jej przyjąć co często bylo kwitowane brawami na trybunach. Gwiazdy miedzi nie daly rady biegac a atak konstuowany byl w liczbie trzech zawodników reszta stala na swojej polowie bojąc się kontrataku. Tyle w temacie.

    • ForStoper

      26 kwietnia, 2016 at 8:41 am

      Oczywiście, ocenę meczu każdy może mieć swoją (chyba najbardziej nieobiektywny był Polsat Sport). I ocena meczu nie jest tu najważniejsza. Zarzucanie komuś oszustwa przez trenera Sasala na podstawie m.in. czerwonej kartki dla Dudy, jest idiotyzmem. Ta kartka się należała i to od razy, a nie po konsultacji z liniowym. Duda zachował się w tej sytuacji jak boiskowy bandyta

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Miedź

Dał mu szansę w Jagiellonii, teraz ściągnął do Miedzi

Published

on

Bartosz Bida
fot. Miedź Legnica

Bartosz Bida został nowym napastnikiem Miedzi Legnica. 23-latek podpisał dwuletni kontrakt, a w Legnicy trafił pod skrzydła Ireneusza Mamrota, który dał mu szansę gry w Jagiellonii przed laty.

 

Najlepszy strzelec opuszcza beniaminka IV ligi

23-letni Bartosz Bida jest wychowankiem Stali Rzeszów, z której – jeszcze jako junior – przeniósł się do Jagiellonii Białystok. W ekstraklasie wystąpił dotąd 74 razy strzelając 10 bramek i notując 6 asyst. W minionym sezonie związany był z pierwszoligowym Podbeskidziem Bielsko-Biała, w barwach którego zagrał w 31 meczach i zdobył 7 goli. Ponadto grał jeszcze na wypożyczeniu w II- ligowych Wigrach Suwałki.

 

Co ciekawe, Bida zadebiutował w ekstraklasie gdy miał 18 lat, a szansę gry w najwyższej klasie rozgrywkowej dostał od Ireneusza Mamrota, obecnego szkoleniowca Miedzi. Co więcej, debiutancki sezon napastnika był jego najlepszym jak dotąd w ekstraklasie – w 25 spotkaniach (często jako zmiennik) strzelił 5 goli.

 

Teraz w Legnicy liczą na jego formę na I-ligowych boiskach. – Cieszę się z podpisania umowy z Miedzią Legnica. Wizja rozwoju drużyny przekonała mnie, że jest to dobre miejsce do kontynuowania kariery. Swoją grą chciałbym pomóc drużynie w osiągnięciu założonego na ten sezon celu – powiedział Bartosz Bida klubowej stronie Miedzi.

Continue Reading

Miedź

Przez lata był nadzieją Śląska, teraz powalczy o ekstraklasę z Miedzią

Published

on

Jakub Wrąbel został nowym zawodnikiem Miedzi Legnica. 28-letni bramkarz uchodził za wielką nadzieję Śląska Wrocław, teraz wraca na Dolny Śląska z nadziejami powrotu do ekstraklasy.

 

UEFA Region’s Cup. Kadra Dolnego Śląska na finały mistrzostw Polski

Jakub Wrąbel jest wychowankiem Parasola Wrocław, ale szybko trafił do Śląska, w barwach którego już ponad 9 lat temu debiutował w ekstraklasie. Przez lata 28-latek uchodził za wielką nadzieję między słupkami WKS-u. Mimo że rozegrał 30 spotkać dla Śląska w najwyższej klasie rozgrywkowej, chyba liczył na nieco więcej w rodzinnym mieście. Dodajmy, że 2 kolejne mecze w ekstraklasie dołożył w barwach Wisły Płock i Widzewa Łódź.

W ostatnim sezonie rozegrał Wrąbel zagrał 26 meczów dla pierwszoligowej Stali Rzeszów, siedmiokrotnie zachowując czyste konto. W sumie na zapleczu ekstraklasy zaliczył 99 występów.

 

W końcu udało mi się trafić do Miedzi, bo zawsze było mi blisko do legnickiego klubu. Jestem z Wrocławia, a tam kibice są nastawieni do Miedzi przyjaźnie i bardzo się z tego cieszę. Widzę, że drużyna na najbliższy sezon jest fajnie budowana i liczę, że powalczymy o jak najwyższe cele – powiedział zawodnik klubowej stronie.

Jakub Wrąbel podpisał z Miedzianką dwuletnią umową.

 

W ostatnim czasie Miedź podpisała również kontrakty z dwoma innymi, doświadczonymi ligowcami. Defensywę wzmocnił Bartosz Kwiecień, który związał się z zielono-niebiesko-czerwonymi dwuletnim kontraktem z opcją przedłużenia o rok.

Natomiast z 27-letnim pomocnikiem Jackiem Podgórskim, w minionych rozgrywkach związanym z ekstraklasową Koroną Kielce, legniczanie podpisali 3-letnią umowę.

Fot. Miedź Legnica

Continue Reading

Miedź

Miedź wzmacnia środek pola. Doświadczony ligowiec w Legnicy

Published

on

Juliusz Letniowski

Juliusz Letniowski został nowym zawodnikiem Miedzi Legnica. Ofensywny pomocnik związał się z legnickim klubem 3-letnim kontraktem.

 

Rozegrał sezon życia i trafi do Miedzi. Ofensywny pomocnik w Legnicy

Miedź Legnica ogłosiła nazwisko trzeciego letniego wzmocnienia. Jest nim Juliusz Letniowski, który ma 26 lat, ale może już pochwalić się sporym doświadczeniem. Wychowanek Lechii Gdańsk w ekstraklasie rozegrał dotąd 59 meczów, w których zdobył 2 bramki i zaliczył 2 asysty. Z kolei w I lidze ma na koncie 63 mecze, 20 goli i 11 asyst.

W ostatnim sezonie Letniowski występował w Ruchu Chorzów, w przeszłości związany był też m.in. z Lechem Poznań, Widzewem Łódź i Arką Gdynia. W tej ostatniej występował pod wodzą trenera Ireneusza Mamrota, obecnego szkoleniowca Miedzi. Wówczas w czasie jednej rundy w 18 meczach zdobył 11 bramek.

 

26-latek podpisał z legnickim klubem 3-letni kontrakt. – Liczę na grę o najwyższe cele i powrót do ekstraklasy. Bardzo spodobał mi się projekt Miedzi. W dodatku dobrze znam trenera z czasów Arki, gdzie miałem bardzo dobry okres. Wierzę, że dobrze wkomponuję się w zespół i będziemy odnosić jak najwięcej zwycięstw – powiedział Juliusz Letniowski klubowej stronie.

 

Fot. Miedź Legnica

Continue Reading

Miedź

Środkowy obrońca dołączył do Miedzi. Może też zagrać na lewej stronie

Published

on

Mateusz Grudziński

Mateusz Grudziński został drugim, letnim transferem Miedzi Legnica. 23-letni środkowy obrońca związał się z klubem trzyletnim kontraktem.

 

Rozegrał sezon życia i trafi do Miedzi. Ofensywny pomocnik w Legnicy

Pierwszym klubem Grudzińskiego był MOSiR Mińsk Mazowiecki, z którego jeszcze w wieku juniorskim przeszedł do Legii Warszawa. Rosły obrońca w pierwszym zespole stołecznego klubu zadebiutował w mistrzowskim sezonie 2019/2020 w ekstraklasowym starciu z Pogonią Szczecin. W trakcie seniorskiej kariery wypożyczany był m.in. do Zagłębia Sosnowiec i Radomiaka Radom. Ostatni sezon spędził natomiast w Zniczu Pruszków, rozgrywając 33 ligowe i pucharowe spotkania, w których zdobył 2 gole i zanotował asystę. Piłkarz mogący występować zarówno w środku defensywy, jak i na lewej obronie.

 

Bardzo się cieszę, że dostałem szansę w Miedzi, klubie z ogromnym potencjałem, dobrym zapleczem i kibicami. Liczę, że każdy sezon mojego kontraktu będzie udany i powalczymy na boisku o wysokie cele. Chciałbym się jak najlepiej rozwinąć, pokazywać na murawie to, co najlepiej potrafię, a przede wszystkim swoimi umiejętnościami pomóc drużynie – powiedział zawodnik klubowej stronie Miedzi.

 

Fot. Miedź Legnica

Continue Reading

Miedź

Rozegrał sezon życia i trafi do Miedzi. Ofensywny pomocnik w Legnicy

Published

on

Benedik Mioc

29-letni Benedik Mioc został zawodnikiem Miedzi Legnica. Ofensywny pomocnik z Chorwacji związał się z zielono-niebiesko-czerwonymi 3-letnim kontraktem. Miniony sezon w chorwackiej ekstraklasie był jego najlepszym w życiu.

 

Doświadczony obrońca pierwszym wzmocnieniem Śląska

Chorwat Benedik Mioc jest pierwszym zawodnikiem, który dołączył do Miedzi w letnim okienku transferowym. 29-letni pomocnik ma za sobą najlepszy sezon w chorwackiej ekstraklasie – w barwach Slavena Belupo strzelił 10 goli i zaliczył 5 asyst. Do tego dołożył trafienie w dwóch meczach krajowego pucharu. Co ciekawe, w głosowaniu na piłkarza sezonu na oficjalnym profilu ligi, głosami kibiców, zajął trzecie miejsce!

Mioc występował również m.in. w znanych na arenie międzynarodowej klubach NK Osijek czy Sheriffie Tyraspol, z którym zdobył mistrzostwo Mołdawii. Chorwat podpisał w Legnicy 3-letni kontraktem.

 

Jestem bardzo podekscytowany i bardzo się cieszę, bo słyszałem wiele dobrego o klubie i mieście. Znam wielu zawodników, którzy grają w polskiej lidze. Za mną dobry sezon, więc oczywiście chciałbym to powtórzyć. Myślę, że mogę pomóc kolegom z drużyny w ataku na ekstraklasę – powiedział klubowej stronie Benedik Mioc po podpisaniu umowy z legnickim klubem.

Fot. Miedź Legnica

Continue Reading

Miedź

Ireneusz Mamrot wraca na Dolny Śląsk. Został trenerem Miedzi

Published

on

Ireneusz Mamrot

Ireneusz Mamrot został nowym trenerem Miedzi Legnica. Na stanowisku szkoleniowca I-ligowca zastąpił Radosława Bellę.

 

Trener Miedzi Legnica zwolniony. Kto zastąpi Radosława Bellę?

Bez niespodzianki. Ireneusz Mamrot został nowym trenerem Miedzi Legnica. Pochodzącego z Trzebnicy szkoleniowiec związał się z Miedzianką umową do końca sezonu 2024/2025 z opcją przedłużenia o kolejny rok.

Jest to dla mnie duże wyzwanie, bo Miedź jest klubem, który jeszcze niedawno grał w ekstraklasie. Takie są też tutaj ambicje i cele. Natomiast wiadomo, że w tym momencie sytuacja w tabeli jest trudniejsza, ale dopóki jest możliwość grania o coś, to na pewno podejmiemy rękawicę. Ważne jest również to, żebym jeszcze lepiej poznał zawodników w kontekście nowego sezonu, bowiem czasami nawet na treningu piłkarz pokazuje inne walory i możliwości niż w samym meczu – powiedział Ireneusz Mamrot klubowej klubem.

 

Przypomnijmy, że Mamrot trenerską przygodę zaczynał w Polonii Trzebnica, a później prowadził Wulkan Wrocław, który w latach 2004-2008 wprowadził rok po rok z klasy B do III ligi. Później wrócił do Polonii, z którą awansował do III ligi, a w grudniu 2010 roku objął Chrobrego Głogów. Zespół ten prowadził do czerwca 2017 roku i awansował z nim z III do I ligi.

Później prowadził takie zespoły jak Jagiellonia Białystok, Arka Gdynia ŁKS i Górnik Łęczna.

 

Fot. Miedź Legnica

Continue Reading

To się czyta