Zagłębie
Piotr Zieliński. Brylant z Ząbkowic Śl. rusza na podbój Anglii

Piotr Zieliński lada dzień przejdzie do wielkiego Liverpoolu. Stanie się najdroższym polskim piłkarzem. A przecież nie tak w końcu dawno biegał po dolnośląskich boiskach. Oto kariera jak z bajki – skromny chłopak z Ząbkowic Śląskich otwiera bramy piłkarskiego raju.
Wybierz piłkarza sezonu na Dolnym Śląsku (SONDA)
Wielki talent – to opinia, która od lat nie schodzi z ust wszystkich, którzy mieli do czynienia z Piotrem Zielińskim. I to od najmłodszych lat, gdy jako dzieciak zaczynał swoją przygodę z piłką w Orle Ząbkowice, czy nieco później – gdy trafił do juniorskich drużyn Zagłębia Lubin. Talent to jednak nie wszystko. Potrzebna była jeszcze osobowość, ciężka praca i wytrwałość – wszystkie te cechy doprowadziły Zielińskiego do transferu do wielkiego, europejskiego klubu.
20 maja Zieliński skończy 22 lata. Wciąż młody, ale już otrzaskany w silnej lidze włoskiej. Co prawda Empoli do tuzów nie należy, ale okazało się świetnym klubem do rozwoju. Talent Polaka dostrzegł Jürgen Klopp, który właśnie rozpoczyna budowę nowego (wielkiego?) Liverpoolu. Sam fakt, że widzi on Zielińskiego w swoim teamie (choćby w szerokiej kadrze) świadczy o tym, że wychowanek Orła wkroczył właśnie na kolejny poziom w swojej karierze.
Szeroka kadra Nawałki nie zaskakuje. Kto z niej odpadnie?
Karierze, która wygląda na dobrze zaplanowaną. Zaczynał w Orle Ząbkowice, w swoim rodzinnym mieście. Później trafił do Zagłębia Lubin, oczywiście zespołów juniorskich, które słynie z pracy w zespołach młodzieżowych. Tu rzeczywiście mógł szlifować swój talent. Szybko został również dostrzeżony przez kolejnych trenerów reprezentacji młodzieżowych, w których grał od zespołu U-15 do U-21, aż w końcu trafił do dorosłej kadry.
W Lubinie Zieliński spędził cztery lata, ale nie zdążył zadebiutować w I drużynie. Na jednym z turniejów kadry U-17 wypatrzyli go skauci Udinese, gdzie ostatecznie trafił jako siedemnastolatek. W Serie A zadebiutował w grudniu 2012 roku, ale podstawowym graczem zespołu został dwa lata później. I nie w Udinese, ale Empoli, dokąd został wypożyczony. Pierwszy sezon nie był jeszcze rewelacyjny, ale już w zakończonych przed kilkoma dniami rozgrywki należały do Zielińskiego. Był podstawowym graczem zespołu, strzelił 5 goli, zaliczył 6 asyst. Stał się też ważnym graczem reprezentacji Adama Nawałki.
Czy czegoś można chcieć więcej w wieku 22 lat? Transferu do wielkiego klubu. I właśnie ma do niego dojść na dniach. Media podały już, że transfer z Udinese do Liverpoolu to tylko kwestia godzin. Anglicy mają zapłacić ok. 16 mln euro, co będzie najwyższą kwotą w historii zapłaconą za polskiego piłkarza.
Piotr Zieliński mówił, że jego ulubiony klub to Real Madryt. Patrząc na jego karierę nie można wykluczyć, że jego kolejnym przystankiem będzie właśnie Estadio Bernabeu. Jeśli tylko sprawdzi się na Anfield, może wkrótce ścigać się z Robertem Lewandowski o miano najlepszego polskiego piłkarza. Tak, wiem, wiem…. jeszcze do tego daleko i z tymi porównaniami trzeba być ostrożnym. Wszak jeszcze wychowanek Orła Ząbkowice niczego nie osiągnął. Ale jedno pokazał – że chcieć znaczy móc… i coś czuję, że transfer do The Reds to jeszcze nie ostatnie jego słowo.

Chrobry
Siedem meczów – siedem porażek, bramki 6:23

Czy to był najgorszy weekend w dziejach dolnośląskiej piłki w rozgrywkach drużyn zawodowych? Wiele na to wskazuje.
III liga. Ślęza lepsza od lidera, rezerwy Chrobrego wygrały w Gorzowie Wlkp.
W piłce profesjonalnej – czyli od ekstraklasy do II ligi – Dolny Śląsk reprezentuje siedem drużyn. Po dwa zespoły Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin, a także Miedź Legnica, Chrobry Głogów i Górnik Polkowice. Aż tyle drużyn w zawodowej piłce dobrze świadczy o naszym regionie, choć w bieżącym sezonie kibice większości z nich nie są rozpieszczani wynikami.
Miniony weekend nie zapisze się jednak w historii dolnośląskiego futbolu złotymi zgłoskami, bowiem wszystkie nasze drużyny przegrały swoje mecze ligowe. Siedem porażek na siedem meczów, w tym kilka wręcz druzgocących. Bilans bramkowy – 6:23 – mówi sam za siebie.
Oto wyniki dolnośląskich drużyn z weekendu
- Raków Częstochowa – Śląsk Wrocław 4:1
- Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin 0:1
- Lechia Gdańsk – Miedź Legnica 4:0
- Podbeskidzie Bielsko-Biała – Chrobry Głogów 6:0
- Pogoń Siedlce – Górnik Polkowice 3:2
- Śląsk II Wrocław – Garbarnia Kraków 2:3
- Lech II Poznań – Zagłębie II Lubin 2:1
Zagłębie
Jakub Świerczok wraca i do grania, i do Zagłębia Lubin

Jakub Świerczok ponownie został zawodnikiem Zagłębia Lubin. 30-letni napastnik wrócił po pięciu latach i podpisał umowę do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Ze Stali do Sokoła. Drugi transfer czwartoligowca
Jakub Świerczok po raz pierwszy do Lubina trafił latem 2017 roku. W 21 meczach strzelił wówczas 16 bramek i zanotował 3 asysty. Wysoka forma, już po rundzie, zaowocowała transferem do Ludogoretsa Razgrad. W Bułgarii wiodło mu się z różnym szczęściem. W sumie zdobył 37 goli i 10 asyst, a także cztery tytuły mistrzowskie. Następnie „Świeży” wrócił do Polskie i trafił do Piasta Gliwice, gdzie pod okiem Waldemara Fornalika – obecnego trenera Miedziowych – znów błyszczał skutecznością. Z Gliwic napastnik przeniósł się do japońskiego Nagoya Grampus. Radził sobie całkiem dobrze, aż do końcówki 2021 roku, kiedy w jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję. Cały 2022 rok miał zmarnowany, ale ostatecznie Trybunł Arbitrażowy do spraw Sportu w Lozannie oczyścił Polaka z zarzutów.
– Kiedy dowiedzieliśmy się o możliwości pozyskania Kuby Świerczoka, wszystkie inne sprawy odeszły na bok. Pozyskanie innego napastnika w ogóle nie wchodziło w grę. Bardzo się cieszę, że udało się ten węzeł gordyjski rozwiązać i Kuba jest u nas. Mogę to podsumować tylko jednym stwierdzeniem – Kuba, witaj w domu – powiedział Piotr Burlikowski, dyrektor Pionu Sportowego.
Sześciokrotny reprezentant Polski również jest zadowolony, że w końcu wraca do grania. I do Lubina. – Jestem bardzo szczęśliwy, że podpisałem kontrakt z Zagłębiem. Pierwszy raz byłem tutaj krótko, ale bardzo dobrze wspominam ten czas, myślę, że podobnie jak kibice i teraz będzie tak samo – mówi Jakub Świerczok.
Zagłębie
Obrońca przychodzi, pomocnik odchodzi. Transfery Zagłębia

Luis Mata został nowym graczem Zagłębia Lubin. Portugalczyk podpisał umowę do 30 czerwca 2025 roku. Z zespołem pożegnał się natomiast Japończyk Koki Hinokio.
IV liga. To będzie wyjątkowa runda. Szybka i bardzo trudna
Luis Mata jest wychowankiem FC Porto. Później dwukrotnie był wypożyczony – najpierw do Portimonense SC, a następnie hiszpańskiego zespołu FC Cartagena. Latem 2020 roku 25-latek trafił do Pogoni Szczecin. W barwach Portowców rozegrał 69 spotkań, w których zaliczył 5 asyst.
– Bardzo się cieszę, że dołączyłem do Zagłębia. Grałem już kiedyś w Lubinie i wiem, że są tu świetni kibice, którzy nam pomogą. Jestem bardzo zmotywowany, aby zacząć już treningi z całym zespołem. Chciałbym pomóc Zagłębiu w odnoszeniu zwycięstw w kolejnych meczach – powiedział lewy obrońca klubowej stronie Zagłębia.
Tymczasem lubinianie pożegnali się z Koki Hinokio. 21-latek przeniósł się do Stali Mielec. Przypomnijmy, że Japończyk trafił do Zagłębia w lipcu 2021 roku ze Stomilu Olsztyn. Następnie został wypożyczony do Stali Mielec, gdzie spisywał się na tyle dobrze, że Zagłębie sprowadziło go z powrotem w lutym 2022 roku. W sumie pierwszym zespole Miedziowych wystąpił w 17 spotkaniach.
Fot. Zagłębie Lubin
Zagłębie
Batman w bramce Zagłębia. Grecki golkiper w Lubinie

Nowym bramkarzem Zagłębia Lubin został Sokratis Dioudis. W mediach społecznościowych Miedziowych została zaprezentowany jako Batman.
Grzybek jak Fiona, czyli nowy obrońca w Zagłębiu Lubin
Sokratis Dioudis wkrótce (3 lutego) skończy 30 lat. Wychowanek Arisu Saloniki w greckiej ekstraklasie zadebiutował w wieku 19 lat. Latem 2014 roku przeniósł się do belgijskiego Club Brugge, skąd najpierw został wypożyczony do Panioniosu Ateny, a następnie wrócił do swojego rodzimego Arisu. Dla tego klubu rozegrał w sumie 80 spotkań, z czego w 34 meczach zachował czyste konto. W sierpniu 2017 roku Sokratis przeniósł się do Panatinaikosu Ateny, dla którego zagrał łącznie 125 meczów (50 czystych kont).
– Od pierwszego dnia pobytu trenera Fornalika w naszym klubie, trener chciał znacząco zwiększyć rywalizację na pozycji bramkarza, oczekiwał tego i dziś dołącza do nas Sokratis, który tę funkcję będzie spełniał. Liczymy na to, że dzięki jego niebagatelnemu doświadczeniu i klasie bramkarskiej, skorzystają na tym również nasi młodzi bramkarze – powiedział Piotr Burlikowski, dyrektor Pionu Sportowego.
Klubowe media społecznościowe – ogłaszając transfer – przedstawiły Greka jako… Batmana. Zobaczcie poniżej.
Testy
Zagłębie sprawdza bezrobotnego hiszpańskiego napastnika

Hiszpański napastnik Nano Mesa przebywa na testach w Zagłębiu Lubin, które przygotowuje się do rundy wiosennej w tureckim Belek. 28-letni zawodnik ostatnio był bezrobotny, a ostatni mecz ligowy zagrał w kwietniu 2022 roku.
101 i koniec. Były kapitan zesłany do rezerw rozstał się ze Śląskiem
Nano Mesa na początku lutego skończy 28 lat. Do tej pory grał w takich klubach jak: SD Eibar, Levante UD, Sporting Gijón, Real Zaragoza czy Cádiz CF. Ostatnie pół roku Hiszpan był bez klubu, a ostatni ligowy mecz rozegrał w kwietniu 2022 roku.
Napastnik mierzący 178 centymetrów wzrostu ma w swoim dorobku ponad 160 spotkań na poziomie Segunda División, w których zdobył 27 bramek i zanotował 9 asyst. Ponadto uzbierał 16 występów w La Liga, strzelając jednego gola w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ostatnio jednak za dużo nie strzelał, od połowy 2020 roku zdobył w sumie 3 gole (w 43 meczach).
Hiszpan dołączył do Zagłębia, które przebywa na obozie przygotowawczym w Belek. Podczas wygranego 3:0 sparingu z Grafičar Belgrad zaliczył asystę. Zagra również w spotkaniu z Ludogorecem Razgrad. – Po szczegółowej obserwacji przede wszystkim formy fizycznej i zdrowotnej zawodnika, w najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja odnośnie jego zakontraktowania – czytamy na stornie Miedziowych.
Fot. Zagłębie Lubin
Zagłębie
Grzybek jak Fiona, czyli nowy obrońca w Zagłębiu Lubin

Mateusz Grzybek został nowy zawodnikiem Zagłębia Lubin. 26-letni prawy obrońca podpisał z Miedziowymi umowę do 30 czerwca 2026 roku. Niewiele mniej niż o samym transferze mówi się jednak o prezentacji gracza w stylu „Shreka” w mediach społecznościowych.
„Zostaliśmy przy stole wigilijnym”. Miedź rozbita w sparingu, Śląsk też przegrywa
Mateusz Grzybek jest wychowankiem klubu Chrzciciel Tychy, z którego przeniósł się do GKS-u Tychy. W barwach I-ligowca 26-latek rozegrał łącznie 144 spotkania, by latem 2019 roku przenieść się do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Podczas trzyletniego pobytu w klubie z Niecieczy, Grzybek zanotował 88 meczów, strzelił 8 goli i 10-krotnie asystował. Przed startem bieżącego sezonu trafił do Radomiaka Radom, dla którego jesienią rozegrał 16 meczów, strzelając 2 gole i dodając jedną asystę.
– Cieszę się, że dołączyłem do zespołu i już jestem po pierwszej jednostce treningowej z chłopakami. Przyszedłem w określonym celu. Mam nadzieję, że nikogo nie zawiodę i swoją grą będę dawał dużo radości zarówno kibicom, jak i drużynie. Musimy dobrze przepracować okres przygotowawczy i rozpoczniemy walkę już od pierwszego meczu – powiedział klubowej stronie nowy nabytek Miedziowych.
Samo pozyskanie Grzybka to jedno, dużo mówi się również o „prezentacji” w mediach społecznościowych w stylu „Shreka”, gdzie nowy obrońca Miedziowych robi za… Fionę.
https://twitter.com/ZaglebieLubin/status/1612405251075620864?s=20&t=P3tnSXws0kNSJMykHyrT9A
Fot. Zagłębie Lubin
-
IV liga1 dzień ago
Terminarz sezonu 2023/24. Kiedy startują poszczególne ligi na Dolnym Śląsku?
-
IV liga1 tydzień ago
4LigaWschód. Dwa utrzymania i jeden spadek. Cztery drużyny w grze
-
IV liga20 godzin ago
Słowianin mistrzem grupy wschodniej IV ligi. Piast Nowa Ruda utrzymał się w lidze
-
DolZPN5 dni ago
Sparing reprezentacji Dolnego Śląska z Karkonoszami Jelenia Góra
-
III liga4 dni ago
III liga. To już (prawie) koniec nadziei na utrzymanie
-
IV liga8 godzin ago
BKS Bolesławiec zostaje w IV lidze. Hat-trick i 53 gole Skolimowskiego
-
IV liga1 tydzień ago
4LigaZachód. Druga porażka Karkonoszy, ostra walka BKS-u i Odry
-
Okręgówka1 tydzień ago
Trzy mecze za “sześć punktów”. Zacięta walka o utrzymanie w okręgówce
-
IV liga1 tydzień ago
IV liga w sezonie 2023/24. Tak “na dziś” wyglądałby skład IV ligi dolnośląskiej