Connect with us

Wrocław

Puchar Polski w okręgach. W środę cztery finały

Published

on

Puchar Polski w okręgach

Finały Pucharu Polski w okręgach na Dolnym Śląsku. W środę, 10 maja odbędą się cztery mecze finałowe: Foto-Higiena Gać ? Piast Żmigród, Victoria Tuszyn – Górnik Wałbrzych, KS Polkowice ? Zagłębie II Lubin oraz Olsza Olszyna Lubańska ? Olimpia Kowary.

 

Awanse i spadki 2016/17 [STAN NA 8 MAJA]

Przed nami pucharowa środa na Dolnym Śląsku. W czterech okręgowych związkach odbędą się finałowe mecze Pucharu Polski. W dwóch spotkaniach trudno wskazać faworyta, a dwóch kolejnych brak zwycięstwa trzecioligowców będzie nie lada sensacją. To jednak są puchary, które ? ponoć ? rządzą się swoimi prawami.

 

W strefach legnickiej i wrocławskiej czekają nas pojedynki liderów IV ligi z czołowymi zespołami z ligi III. W Polkowicach, najwyżej sklasyfikowana obecnie (na 4. miejscu) dolnośląska ekipa w III lidze podejmie Zagłębie II Lubin, lidera zachodniej grupy Saltex IV ligi. Gospodarze z pewnością są bardziej doświadczoną ekipą, ale niewykluczone, że Miedziowi zostaną wzmocnieni zawodnikami z kadry ekstraklasowego Zagłębia. Co ciekawe, trenerem KS jest Enkeleid Dobi, który jeszcze kilka tygodni temu był szkoleniowcem w Akademii Zagłębia.

 

Śląsk i rezerwy Śląska blisko dna. Dwa spadki na 70-lecie?

Zaciętego meczu należy spodziewać się również w Gaci, gdzie Foto-Higiena (lider wschodniej grupy Saltex IV ligi) podejmie Piasta Żmigród (8. lokata w III lidze).

 

Trzecioligowców zobaczymy także w dwóch pozostałych finałach. Górnik Wałbrzych (aktualnie 16. miejsce w tabeli) zagra z Victorią Tuszyn (5. miejsce w okręgówce). Mecz miał zostać rozegrany w Lubawce, na niedawno oddanym do użytku stadionie, ale nie zgodziła się na takie rozwiązanie policja. Dlatego finał odbędzie się w Wałbrzychu przy ul. Ratuszowej, ale na bocznym boisku. Szkoda, bo będzie można wszystko powiedzieć o tym spotkaniu, ale nie to, że miało oprawę godną finału.

 

Inaczej będzie w okręgu jeleniogórskim. W finale zmierzą się Olimpia Kowary (18., ostatnie miejsce w III lidze) i Olsza Olszyna Lubańska (5. miejsce w grupie II jeleniogórskiej klasy A). Mecz odbędzie się w Jeleniej Górze na stadionie przy ul. Złotniczej 12.

 

Finały w Polkowicach, Wałbrzychu i Jeleniej Górze rozpoczną się o godz. 17, a mecz w Gaci o godz. 18.

Okręgówka

Dwa hat-tricki graczy lidera, dwa gole Błażeja Augustyna. Udany debiut Nahajły

Published

on

17. kolejka wrocławskiej okręgówki. Wysokie zwycięstwa lidera i wicelidera. Na trzecie miejsce awansował zespół z Wierzbic, dla którego dwa gole strzelił Błażej Augustyn. Udany debiut Nahajły.   

 

4LigaWschód. Derby powiatu dla Piasta, beniaminek znów postraszył faworyta

Gdy ostatnie dwie drużyny w tabeli podejmują lidera i wicelidera, wynik takich meczów łatwo przewidzieć. Oczywiście, czasem zdarzają się niespodzianki, ale nie tym razem. Zenit Międzybórz gościł w Kobierzycach i wysoko pokonał GKS 9:0. Hat-trickami w tym meczu popisali się Bartłomiej Kawka i Piotr Kotwa, a po jednym golu dodali Damian Czech, Kacper Małolepszy i Szymon Rusiecki.

Tymczasem w Miękini Pogoń uległa Błyskowi Kuźniczysko 0:8. Tym razem gole rozłożyły się na większą liczbę zawodników, bowiem na listę strzelców wpisali się Wojciech Zalewski – 2, Szymon Delczyk, Rafał Kolanko, Andrii Melnyk, Aleksander Mikuś, Michał Musiał i Szymon Zawada.

 

Na trzecie miejsce w tabeli awansował WKS Wierzbice, który wygrał z Orłem Pawłowice 4:0. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Błażej Augustyn, a po jednym dodali El Chadai Ankara i Maciej Głogowski.

Tuż za podium plasuje się Wratislavia, która wygrała w Wołowie z MKP 2:0 po golach Sławomira Domańskiego i Macieja Zapała.

W Mirkowie spotkały się dwie drużyny, dla których był to pierwszy mecz w rundzie wiosennej. GKS, pod wodzą nowego trenera Artura Nahajły, pokonał Pogoń Oleśnica 4:0. Gole dla gospodarzy strzelali Kamil Pyzłowski, Mateusz Janas, Filip Skórnica i Wojciech Dubas.

 

Cztery gole swoim rywalom zaaplikowali również zawodnicy z Brzeźna, tyle że przyjezdni z Bielan Wrocławskich odpowiedzieli jednym trafienie. Bresna wygrała więc z Polonią 4:1, choć to goście pierwszy wyszli na prowadzenie za sprawą gola Miłosza Paprockiego. Ostatnie 20 minut meczu to jednak popis gospodarzy, a na listę strzelców wpisali się Paweł Gryz – 2, Karol Bąk i Tomasz Wasiak.

Komplet punktów na własnym stadionie zdobyła również Strzelinianka, która wygrała z Piastem Żerniki 3:0. Gole dla strzelinian strzelali Uladzislau Andreichyk, Patryk Ostrowski i Damian Waś.

Również 3:0, tyle że na wyjeździe, wygrał Orzeł Marszowice, który pokonał w Sycowie Pogoń. Dla gości trafiali Tomasz Rudolf – 2 i Kacper Siekanowicz.

 

 

17. kolejka wrocławskiej okręgówki

  • GKS Mirków – Pogoń Oleśnica 4:0
  • GKS Kobierzyce – Zenit Międzybórz 0:9
  • MKP Wołów – Wratislavia Wrocław 0:2
  • Bresna Brzeźno – Polonia Bielany Wrocławskie 4:1
  • Strzelinianka Strzelin – Piast Żerniki 3:0
  • WKS Wierzbice – Orzeł Pawłowice 4:0
  • Pogoń Syców – Orzeł Marszowice 0:3
  • Pogoń Miękinia – Błysk Kuźniczysko 0:8
Continue Reading

IV liga

Piękny gol i jeszcze piękniejsza celebracja. Działo się w hicie IV ligi

Published

on

Paweł Urbaniak

Mecz kolejki w zachodniej grupie IV ligi Łużyce Lubań – Polonia Środa Śląska nie zawiódł kibiców. Były emocje, piękne gole i… piękna celebracja bramki w wykonaniu Pawła Urbaniaka.

 

4LigaWschód. Sypnęło niespodziankami i remisami. Porażki lidera i wicelidera

Gospodarze wyszli na prowadzenie 8. min. po golu Pawła Urbaniaka. I to golu nie byle jakim, bowiem strzelonym pięknymi nożycami. Na tym jednak nie koniec. Napastnik gospodarzy szybko zabrał piłkę i celebrował gola, wraz z kolegami z drużyny, w charakterystyczny sposób – włożył futbolówkę pod koszulkę i ssał kciuk. To mogło oznaczać tylko jedno, Paweł Urbaniak wraz z małżonką spodziewają się dziecka (przy okazji gratulujemy!).

Gdy z boku boiska posypały się niebieskie konfetti wyjaśniła się jeszcze jedna niewiadoma – na świat przyjdzie syn państwa Urbaniaków.

 

Wracając jednak do meczu, to sielankę w ekipie Łużyc popsuł 10 minut później Kamil Żbik, a tuż przed przerwą Polonia wyszła na prowadzenie po golu niezawodnego Łukasza Skolimowskiego.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem, bowiem w 88. min. drugiego gola dla lubanian strzelił Damian Buzała.

 

 

Continue Reading

IV liga

4LigaWschód. Sypnęło niespodziankami i remisami. Porażki lidera i wicelidera

Published

on

IV liga wschód

18. kolejka IV ligi wschodniej. Porażki Słowianina z Lechią nie wykorzystał drugi Piast, który również przegrał, również 0:1. W bieżącej kolejce odnotowano pięć remisów i ani jednego zwycięstwa gospodarzy.

 

4LigaWschód. Mecz na szczycie dla Lechii Dzierżoniów

Meczem kolejki (link powyżej) było spotkanie w Ząbkowicach Śl., gdzie lider – Słowianin Wolibórz – przegrał z Lechią Dzierżoniów 0:1. Porażki lidera nie wykorzystał Piast Żmigród, który mógł awansować na 1. miejsce w tabeli. Mógł, ale nie awansował, bowiem podopieczni Marcina Foltyna przegrali u siebie z Galakticos Solna 0:1. Jedynego gola meczu zdobył Maciej Matusik.

Wynik 0:1 padł również w Marcinkowicach, gdzie Sokół podejmował Piasta Nowa Ruda. Bramkę dla gości w 12. min. zdobył Artur Osicki i komplet punktów powędrował do Nowej Rudy.

 

W pozostałych pięciu meczach padły remisy. Najwięcej bramek oglądali kibice w Gaci, w meczu Foto-Higieny z Orłem Ząbkowice Śl. Goście prowadzili już 2:0, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Jakub Telatyński.

Sporo działo się też w niedalekiej Oławie. Bielawianka wyszła na prowadzenie w 6. min. po golu Bartłomieja Cegiełki. 3 minuty później gospodarze mieli rzut karny, ale Damian Wajda był na posterunku. Ostatecznie Moto-Jelcz wyrównał w 30. min. i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

 

W Sułowie pierwsi do siatki trafili goście ze Świdnicy, którzy prowadzili od 48. min. po golu Oskara Trzepacza. Wyrównał w 74. min. Jakub Bohdanowicz. Obie drużyny kończyły mecz w zdekompletowanych składach. Gospodarze od 22. min. grali w dziesiątkę, składy wyrównały się w 74. min. W ostatnich sekundach spotkania sułowianie stracili jeszcze drugiego zawodnika.   

Górnik Wałbrzych prowadził w meczu z Polonią Trzebnica już od 3. min., kiedy ładnym strzałem popisał się Adam Niedźwiedzki. Goście wyrównali również na początku, ale drugiej połowy.

Remisem 1:1 zakończyły się również derby w Stolcu, w których Skałki mierzyły się z Zamkiem Kamieniec Ząbkowicki. Goście prowadzili po golu Krystiana Burczaka w 24. min. spotkania. Wyrównał najlepszy strzelec gospodarzy na wiosnę, czyli Dawid Kuriata.

 

Wyniki 18. kolejki 

  • Piast Żmigród – Galakticos Solna 0:1
  • Skałki Stolec – Zamek Kamieniec Ząbkowicki 1:1
  • Słowianin Wolibórz – Lechia Dzierżoniów 0:1
  • Moto Jelcz Oława – Bielawianka Bielawa 1:1
  • Foto-Higiena Gać – Orzeł Ząbkowice Śląskie 2:2
  • Barycz Sułów – Polonia-Stal Świdnica 1:1
  • Sokół Marcinkowice – Piast Nowa Ruda 0:1
  • Górnik Wałbrzych – Polonia Trzebnica 1:1
Continue Reading

III liga

III liga. Dreszczowiec Ślęzy bez happy endu, Miedź bez rekordu

Published

on

III liga

20. kolejka III ligi. Bez wygranej zakończyły się sobotnie mecze dolnośląskich zespołów w III lidze. Bliska zdobycia punktów była Ślęza, ale ostatecznie – po dramatycznym meczu – przegrała w Kluczborku.

 

4LigaWschód. Mecz na szczycie dla Lechii Dzierżoniów

Po trzeciej porażce z rzędu lidera z Częstochowy, szansę na zrównanie z rezerwami Rakowa mieli piłkarze Ślęzy Wrocław, którzy grali w Kluczborku z MKS-em. Wrocławianie wyszli na prowadzenie po golu z rzutu karnego egzekwowanego przez Mateusza Kluzka w 37. min. spotkania, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Michał Płonka. Zaraz po zmianie stron MKS prowadził po trafieniu Dominika Lewandowskiego, kolejne minuty należały jednak do gości. Najpierw kapitalnym strzałem wyrównał Afonso, a w 69. min. Vinicius wyprowadził żółto-czerwonych na prowadzenie. Niestety, gospodarze mieli w swoich szeregach Bartosza Włodarczyka, który dwoma świetnymi strzałami dał MKS-owi komplet punktów.

 

Bez punktów z wyjazdu wróciły również rezerwy Miedzi. Legniczanie przegrali w Bielsku-Białej z Rekordem 1:2. Gospodarze prowadzili po golach Michała Biskupa i Filipa Walusia. Pod koniec spotkania Michał Skowron zdobył kontaktowego gola dla Miedzi, ale na doprowadzenie choćby do remisu zabrakło już czasu.

W niedzielę rezerwy Chrobrego przegrały w Głogowie z Lechią Zielona Góra 0:2.

 

Wyniki 20. kolejki

  • Rekord Bielsko-Biała – Miedź II Legnica 2:1
  • MKS Kluczbork – Ślęza Wrocław 4:3
  • Chrobry II Głogów – Lechia Zielona Góra 0:2
  • Raków II Częstochowa – Stal Brzeg 1:2
  • Górnik II Zabrze – Stilon Gorzów Wielkopolski 2:3
  • Gwarek Tarnowskie Góry – Polonia Bytom 1:3
  • Warta Gorzów Wielkopolski – Odra Wodzisław Śląski 2:1
  • LKS Goczałkowice Zdrój – Polonia Nysa 0:0
  • Pniówek Pawłowice – Carina Gubin 1:2
Continue Reading

IV liga

4LigaWschód. Mecz na szczycie dla Lechii Dzierżoniów

Published

on

IV liga

Hitem 18. kolejki wschodniej grupy IV ligi był mecz w Ząbkowicach Śląskich, gdzie lider z Woliborza podejmował trzecią Lechię Dzierżoniów.

 

Kuriozalny błąd sędziów w meczu Śląsk – Stal

Runda wiosenna różnie rozpoczęła się dla obu zespołów. Słowianin wygrał oba mecze strzelając swoim rywalom 11 goli. Lechia z kolei dwa razy zremisowała, choć trzeba przyznać, że rywalizowała z zespołami z czołówki.

Wydawało się więc, że to gospodarze – którzy podejmowali dzierżoniowian w Ząbkowicach Śląskich – są faworytem. Sam mecz był dość wyrównany. W I połowie przewagę mieli gospodarze, w drugiej spotkanie się wyrównało. Wiele wskazywało na to, że hit kolejki – podobnie jak mecz tych drużyn w rundzie jesiennej – zakończy się bezbramkowym remisem.

 

W 90. min. spotkania goście przeprowadzili akcję zakończoną strzałem Bartosza Rzepskiego, która – jak się okazało – zapewniła Lechii komplet punktów. Dzięki tej wygranej podopieczni Pawła Sibika zbliżyli się do zespołu z Woliborza na 2 punkty.

 

Continue Reading

Śląsk

To jeszcze ekstraklasa, czy już B klasa? Kuriozalny błąd sędziów w meczu Śląsk – Stal

Published

on

Śląsk - Stal błąd sędziego

W meczu Śląsk Wrocław – Stal Mielec goście wyrównali po strzale Rauno Sappinena. Bramka padła po rzucie rożnym, którego nie powinno być, bowiem wcześniej piłka ewidentnie opuściła boisko. Wszyscy to widzieli poza… sędziami.

 

Były bramkarz Legii Warszawa w ekipie lidera okręgówki

Mecz Śląsk Wrocław – Stal Mielec idealnie rozpoczął się dla gospodarzy, bowiem już w 7. min. celnym strzałem głową popisał się Erik Exposito i było 1:0. Kibice z Wrocławia długo z prowadzenia się nie cieszyli. Goście wyrównali już 3 minuty później po sytuacji, do której na boiskach najwyższej klasy dojść nie powinno.

Rauno Sappinen wyrównał po rzucie rożnym, którego nie powinno być, bowiem piłka wcześniej ewidentnie opuściła końcową linię. Parafrazując słowa byłego prezesa PZPN Ryszarda Kuleszy, „cała Polska widziała”, że piłka wyszła za linię, tylko nie asystent sędziego Piotra Lasyka. Zresztą arbiter główny też tego nie dostrzegł. Po chwili, i nieudolnym wybiciu piłki przez Diogo Verdaskę, goście mieli rzut rożny, z którego padł wyrównujący gol.

 

Prawda jest taka, że fatalny błąd sędziów wypaczył wynik meczu (bez względu na końcowy wynik). Pewnie, zawsze w takiej sytuacji padają argumenty, że sędzia to tylko człowiek, że każdy może się pomylić. I to oczywiście jest prawda. Problem w tym, że na pewnym poziomie są błędy, które po prostu nie powinny się zdarzyć. Rozumiem, że w B czy A klasie arbiter może nie zdążyć, ale mówimy o ekstraklasie.

Zwłaszcza że oglądając mecz i ekranach telewizorów, i na stadionie, większość kibiców praktycznie była pewna, że piłka opuściła linię końcową. To nie była sytuacja na styku, to była sytuacja, w której futbolówka opuściła boisko o co najmniej kilkanaście centymetrów.

 

Oczywiście, w całej tej sytuacji nie popisali się również piłkarze Śląska. Najpierw fatalnie zagrał wspomniany Verdasca, a później – przy rzucie rożnym – zawaliła cała linia defensywna. Moim zdaniem jednak, to nie jest tak, że błąd zawodników WKS-u umniejsza błąd arbitrów.      

Czemu VAR nie interweniował?

Niestety, w tej sytuacji VAR nie mógł interweniować, bowiem nie zajmuje się takimi sytuacji jak to, czy piłka wyszła czy też nie. Oczywiście, gdyby bezpośrednio po tej sytuacji padł gol, to byłby on anulowany. Problem w tym, że najpierw był rzut rożny, a więc nowa akcja, po której już nie można „wrócić” do poprzedniej akcji.

 

Fot. Screen transamisji Canal + Sport

 

Continue Reading

To się czyta