Polonia Trzebnica, na szczęść kolejek przed końcem sezonu, jako pierwsza drużyna na Dolnym Śląsku zapewniła sobie awans do Saltex IV ligi. Kto ma jeszcze szanse na awans z dolnośląskich okręgówek?
Finały Pucharu Polski: Sensacja w Wałbrzychu, wygrana liderów IV ligi
Rozgrywki w okręgówkach wchodzą na ostatnią prostą. W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się, kto spadnie do klasy A, a kto awansuje do Saltex IV ligi. Jako pierwsza w regionie, na sześć kolejek przed końcem sezonu, awans zapewniła sobie Polonia Trzebnica. Stało się to już w środę, po efektownej wygranej 6:1 ze Strzelinianką.
Kto jeszcze ma szanse na awans? We wspomnianej wrocławskiej okręgówce emocje związane z walką o IV ligę są najmniejsze, bowiem 2. w tabeli Piast Żerniki Wrocław ma promocję na wyciągnięcie ręki. Dwa zwycięstwa w 6 meczach da stuprocentowy awans. Biorąc pod uwagę fakt, że na wiosnę Piast wygrał 8 meczów, a jeden przegrał – jest to niemal pewne.
Awanse i spadki 2016/17 – Okręgówka [STAN NA 8 MAJA]
W okręgówkach legnickiej, wałbrzyskiej i jeleniogórskiej, sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. W legnickiej wciąż o awans walczy pięć zespołów, a różnice w tabeli są niewielkie. Piąta w tabeli Kuźnia ma do lidera ze Ścinawy 7 punktów straty, ale już tylko 4 do 2. Górnika Złotoryja i 3. Iskry Księginice. Na czwartym miejscu jest Prochowiczanka (2 punkty więcej od Kuźni). Co ciekawe to właśnie zespoły z Prochowic i Jawora najlepiej spisują się na wiosnę. Czy dadzą radę jeszcze namieszać w tabeli?
Przed nami jeszcze kilka spotkań drużyn z TOP 5 między sobą, więc sporo się jeszcze może wydarzyć. A pierwsze z nich już w najbliższą sobotę, gdy Kuźnia zagra u siebie z Prochowiczanką.
W strefie wałbrzyskiej największe szanse na awans mają trzy pierwsze drużyny – Nyska Kłodzko, Zjednoczeni Żarów oraz Górnik Boguszów-Gorce – między którymi są tylko 3 punkty różnicy. Sytuację skomplikował sobie lider z Kłodzka, który w środę, w zaległym meczu bezbramkowo zremisował z ostatnią w tabeli (nie licząc drużyn, które się wycofały) Piławianką Piława Górna.
Kluby z TOP 3 czują jeszcze jednak oddech goniących zespołów z miejsc 4. i 5., czyli Zdroju Jedlina Zdrój i Victorii Tuszyn (sensacyjnego zdobywcy Pucharu Polski w okręgu wałbrzyskim). Obu ekipom brakuje 6 punktów do 2. lokaty premiowanej awansem. To sporo, ale warto pamiętać, że Zdrój jest w gazie na wiosnę (8 wygranych i 1 remis).
Najbardziej skomplikowana, przynajmniej pod względem szacowania szans poszczególnych zespołów, jest sytuacja w okręgówce jeleniogórskiej. Tam, że względu na fakt, że aż 3 zespoły się wycofały w trakcie rozgrywek, w każdej kolejce jeden klub ma pauzę, a dwa inne otrzymują punkty walkowerem.
3 punkty na pewno będą mogły sobie dopisać jeszcze 3 drużyny z czterech walczących o awans – Stella Lubomierz, Sudety Giebułtów i Pogoń Świerzawa. Ta ostatnia oraz Olimpia Kamienna Góra, jako dwie z klubów TOP 4, ma jeszcze pauzę. Ponadto Olimpia i Stella mają do rozegrania między sobą mecz przełożony z 29 kwietnia.
Możliwości jest więc jeszcze bardzo wiele. Patrząc jednak na formę z wiosny, wydaje się, że największe szanse na awans na dziś mają Sudety Giebułtów. O drugie miejsce premiowane awansem powinny walczyć pozostałe trzy ekipy.