30. kolejka IV ligi zachód. BKS Bolesławiec zostaje w IV lidze. Hat-trickami sezon zasadniczy kończą Łukasz Skolimowski i Mateusz Baszak, dwaj najlepsi strzelcy w IV lidze. 

Słowianin mistrzem grupy wschodniej IV ligi. Piast Nowa Ruda utrzymał się w lidze

Ostania niewiadoma w zachodniej grupie IV ligi rozstrzygnięta. O ostatnie miejsce dające utrzymanie walczyły BKS Bolesławiec i Odra Ścinawa. Przed ostatnią kolejką bolesławianie mieli dwa punkty przewagi i żeby być pewnymi utrzymania, musieli wygrać w Gryfowie Śląskim.

Z kolei Odra Ścinawa musiała pokonać Apis Jędrzychowice i liczyć, że BKS nie zdobędzie kompletu punktów. Bolesławianie prowadzili z Gryfowem 2:0 po dwóch trafieniach Gabriela Piotrowskiego, ale w 70 min. gospodarze zdobyli bramkę kontaktową.

W tym czasie Odra rozprawiała się z Apisem i ostatecznie wysoko wygrywała 6:1. BKS jednak dowiózł prowadzenie do końca i to zespół z Bolesławca zagra w przyszłym sezonie w IV lidze, a ze Ścinawy – spada do klasy okręgowej.

Tymczasem w Środzie Śląskiej Polonia pokonała Mewę Kunice 4;1, a hat-tricka ustrzelił Łukasz Skolimowski. Napastnik średzian został królem strzelców IV ligi z 53 golami na koncie!

Sezon zasadniczy z hat-trickiem na koncie zakończył również Mateusz Baszak, drugi strzelec w IV lidze. Karkonosze wygrały z Granitem Roztoka 8:0, a w środę i sobotę czeka je dwumecz barażowy o awans do III ligi ze Słowianinem Wolibórz.

Wyniki 30. kolejki

• Iskra Kochlice – Prochowiczanka Prochowice 3:3
• Sokół Jerzmanowa – Górnik Złotoryja 2:7
• Karkonosze Jelenia Góra – Granit Roztoka 8:0
• Gryf Gryfów Śląski – BKS Bolesławiec 1:2
• Polonia Środa Śląska – Mewa Kunice 4:1
• Odra Ścinawa – Apis Jędrzychowice 6:1
• AKS Strzegom – Sparta Grębocice 7:1
• Jaworzanka Jawor – Łużyce Lubań 2:5

30. kolejka IV ligi wschodniej. Słowianin mistrzem grupy, Piast Nowa Ruda ostatnim bezpiecznym zespołem.

Terminarz sezonu 2023/24. Kiedy startują poszczególne ligi na Dolnym Śląsku?

W ostatniej kolejce wschodniej grupy IV ligi poznaliśmy dwa ostatnie, ale kluczowe rozstrzygnięcia. Nie było niespodzianki w walce o mistrzostwo – Słowianin Wolibórz bez problemów pokonał Skałki Stolec 6:0 i przypieczętował wywalczenie prawa gry w barażach o awans do III ligi.

Co ciekawe, nawet porażka dałaby gościom 1. miejsce w tabeli, bowiem druga Lechia Dzierżoniów uległa Baryczy Sułów 0:1. Podopieczni Janusza Kudyby zostali… mistrzem rundy wiosennej, ale spadają do okręgówki. Ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli zajął bowiem Piast Nowa Ruda, który wygrał w Żmigrodzie z Piastem 2:0. To oznacza, że noworudzianie utrzymali się, a Barycz… żegna się z ligą, no chyba że z III ligi spadnie jedna dolnośląska drużyna, wtedy sułowianie zostaliby w IV lidze. Niestety, szanse na to są bardzo małe.

Barycz zrobiła wszystko co mogła, by się utrzymać, czego nie można powiedzieć o Galakticos Solna i Orle Ząbkowice Śl., które przegrały swoje ostatnie mecze odpowiednio z Moto-Jelczem Oława i Górnikiem Wałbrzych.

fot. Słowianin Wolibórz facebook

Wyniki 30. kolejki 

• Piast Żmigród – Piast Nowa Ruda 0:2
• Polonia-Stal Świdnica – Polonia Trzebnica 3:2
• Orzeł Ząbkowice Śląskie – Górnik Wałbrzych 2:3
• Bielawianka Bielawa – Sokół Marcinkowice 0:3
• Lechia Dzierżoniów – Barycz Sułów 0:1
• Zamek Kamieniec Ząbkowicki – Foto-Higiena Gać 2:3
• Galakticos Solna – Moto Jelcz Oława 1:4
• Skałki Stolec – Słowianin Wolibórz 0:6

Znamy ramowy terminarz rozgrywek na Dolnym Śląsku w sezonie 2023/24. Kiedy startują poszczególne ligi? Sprawdźcie.

Ostatnia kolejka IV ligi. Oto możliwe warianty – kto spadnie, a kto się utrzyma?

Znamy ramowy terminarz rozgrywek od IV ligi do B klasy, a także okręgowego Pucharu Polski, w sezonie 2023/24. Ramowy, czyli wyznaczone zostały na razie daty poszczególnych kolejek. 

IV liga, która będzie liczyła 18 zespołów, wystartuje najszybciej – w sobotę, 12 sierpnia. Większość kolejnych lig zainauguruje rozgrywki we wtorek, 15 sierpnia. Runda jesienna zakończy się 25/26 listopada (IV liga), a w innych klasach – 18/19 listopada. Pierwsza wiosenna kolejka zaplanowana jest na 9 marca (IV liga), a tydzień później zmagania zaczną inne klasy rozgrywkowe. Koniec sezonu zaplanowano na 22/23 czerwca 2024.

Oto daty rozpoczęcia sezonu w poszczególnych klasach rozgrywkowych:

12 sierpnia 2023

• IV liga 

15 sierpnia 2023

• Okręgówka Wrocław
• Okręgówka Legnica
• Okręgówka Wałbrzych
• Okręgówka Jelenia Góra
• A klasa – wszystkie grupy
• B klasa – grupy 16-zespołowe

27 sierpnia 2023

• B klasa – grupy 14-zespołowe
• C klasa – grupy 14-zespołowe

3 września 2023

• B klasa – grupy 12-zespołowe
• C klasa – grupy 12-zespołowe

Okręgowy Puchar Polski

• 9 sierpnia – 1/32 finału PP
• 30 sierpnia – 1/16 finału PP
• 13 września – 1/8 finału PP
• 27 września – 1/4 finału PP

Przed nami ostatnia kolejka IV ligi. Na zachodzie dwie drużyny walczą o utrzymanie, a na wschodzie aż cztery. Oto możliwe warianty układu tabeli. Kto wtedy spadnie, a kto się utrzyma? 

Zadyma w Masłowie. Policja zatrzymała czterech agresorów

W sobotę (27 maja) odbędzie się ostatnia kolejka IV ligi. Wtedy poznamy mistrza grupy wschodniej, ale przede wszystkim drużyny, które (prawdopodobnie) pożegnają się z ligą. Piszę prawdopodobnie, bowiem do czasu ostatecznych rozstrzygnięć w III lidze, możliwe są również przesunięcia w IV lidze.

Niestety, sytuacja Miedzi II Legnica i Chrobrego II Głogów jest fatalna i właściwie już tylko cud mógłby uratować którąś z tych drużyn przed spadkiem. Wszystko więc wskazuje na to, że z IV ligą pożegna się 19 zespołów – 9 z jednej grupy i 8 z drugiej. I dla takiego wariantu będą poniższe symulacje.

Baraż o utrzymanie

Obecnie 7. miejsce w grupie zachodniej zajmuje BKS Bolesławiec, który ma 49 punktów, a we wschodniej Galakticos Solna – 46 punktów (tyle samo ma 8. Barycz Sułów i 9. Orzeł Ząbkowice Śl.). Oznacza to, że żaden zespół ze wschodu nie może już utrzymać się z miejsca siódmego. Może natomiast zdarzyć się, że będzie… baraż o utrzymanie się. Stanie się tak, gdyby drużyny na 7. miejscach w obu grupach miały tyle samo – czyli 49 – punktów.

By jednak mogło dojść do takiej sytuacji BKS musiałby przegrać w Gryfowie Śląskim, a Odra Ścinawa nie mogłaby wygrać u siebie z Apisem Jędrzychowice. Z kolei na wschodzie musiałaby wygrać przynajmniej jedna drużyn, która ma obecnie 46 punktów.

Grupa zachodnia

Na zachodzie sytuacje jest znacznie bardziej klarowna. O utrzymanie z 7. miejsca walczą BKS i Odra, które w tabeli dzielą 2 punkty. Bolesławianie muszą wygrać, by się utrzymać, bo mają gorszy bilans meczów bezpośrednich. To oznacza, że gdyby BKS zremisował, a Odra wygrała – utrzymają się ścinawianie.

Odra, by liczyć na pozostanie w lidze musi wygrać i liczyć, że bolesławianie nie wygrają.

Grupa wschodnia

Sytuacja w grupie wschodniej jest znaczniej bardziej skomplikowana. Tutaj ostatnim bezpiecznym jest 6. miejsce, a walczą o nie aż cztery drużyny (przy szczęśliwym układzie druga może zagrać w barażu).

6. Piast Nowa Ruda 47 pkt.

7. Galakticos Solna 46 pkt.

8. Barycz Sułów 46 pkt.

9. Orzeł Ząbkowice Śląskie 46 pkt.

• Piast Żmigród – Piast Nowa Ruda
• Orzeł Ząbkowice Śląskie – Górnik Wałbrzych
• Lechia Dzierżoniów – Barycz Sułów
• Galakticos Solna – Moto Jelcz Oława

Wszystko w swoich rękach ma Piast Nowa Ruda, który ma jednak ciężki wyjazd do Żmigrodu. Piast co prawda stracił szanse na wygranie grupy, ale z pewnością powalczy o pełną pulę.

Równie trudny wyjazd czeka Barycz Sułów, która zagra w Dzierżoniowie. Lechia ma jeszcze szanse na wyprzedzenie lidera z Woliborza, choć będzie o to bardzo ciężko. Podopieczni Janusza Kudyby są jednak najlepszą drużyną w rundzie wiosennej i są w stanie powalczyć o wygraną nawet w Pieszycach.

Galakticos Solna i Orzeł Ząbkowice Śl. zagrają u siebie. Teoretycznie mają, zwłaszcza ząbkowiczanie, łatwiejszych rywali, ale nie mogą pozwolić sobie na potknięcie, by myśleć o utrzymaniu w lidze.

Warianty małych tabel

Bardzo prawdopodobne jest to, że o pozostaniu w lidze i spadkach do okręgówki zdecyduje mała tabela (oczywiście, jeśli swojego meczu nie wygra Piast Nowa Ruda). Potencjalnych kombinacji jest bardzo dużo.

Sprawdźmy najpierw mecze bezpośrednie, gdy dwie drużyny miały tyle samo punktów:

• Piast ma lepszy bilans od Baryczy i Galakticos, ale gorszy od Orła.
• Galakticos mają lepszy bilans od Baryczy i Orła, ale gorszy od Piasta
• Barycz ma lepszy bilans od Orła, ale gorszy od Piasta i Galakticos
• Orzeł ma lepszy bilans od Piasta, ale gorszy od Baryczy i Galakticos

Małe tabele z trzema drużynami 

• Z grupy drużyn: Galakticos, Barycz i Orzeł utrzyma się zespół z Solnej
• Z grupy drużyn: Piast, Barycz i Orzeł utrzyma się zespół z Nowej Rudy
• Z grupy drużyn: Piast, Galakticos i Orzeł utrzyma się zespół z Nowej Rudy
• Z grupy drużyn: Piast, Galakticos i Barycz utrzyma się zespół z Nowej Rudy

Mała tabela z czterema drużynami

• Gdyby cztery drużyny miały tyle samo punktów, to utrzyma się Piast Nowa Ruda

Łukasz Skolimowski z Polonii Środa Śląska strzelił 50 goli w bieżącym sezonie IV ligi. To już drugi jego taki wyczyn, choć napastnikiem jest zaledwie… trzy lata.

Dantejskie sceny na meczu B klasy. Interweniowały policja i pogotowie

W miniony weekend Polonia Środa Śląska wygrała w Raciborowicach z BKS-em Bolesławiec 3:2, a jednego z goli strzelił Łukasz Skolimowski. Dla napastnika gości była to 50. bramka w bieżącym sezonie, co powoduje, że jest nie tylko najlepszym strzelcem w IV lidze dolnośląskiej, ale jednym z najlepszych w całej Polsce.

Zapytaliśmy napastnika Polonii, który w minioną niedzielę obchodził 34. urodziny, o to, jak się czuje jako autor 50 goli w sezonie (a wynik ten może zostać poprawiony w sobotnim meczu z Mewą Kunice).

– Na pewno czuje dumę z tego wyniku i przede wszystkim z pracy jaką wykonałem, która to umożliwiła mi grę na takim poziomie. Dużo od siebie dałem w ostatnich latach, zarówno na treningach w klubie, jak i poza klubem, między innymi współpracowałem z trenerem personalnym i to wszystko przyniosło nadspodziewane rezultaty. Czy się spodziewałem 50 goli? Nie, wierzyłem w swoje umiejętności, że jestem w stanie strzelać regularnie i być czołowym snajperem ligi, ale nie spodziewałem się pół setki goli. Uważałem, ze strzelenie 30 goli będzie świetnym wynikiem, a 40 już naprawdę rewelacyjnym – mówi nam Łukasz Skolimowski.

Jak dodaje, w klubie z rodzinnego miasta, czyli Czarnych Lwówek Śląski, został nauczony, że w piłce liczą się trzy rzeczy: praca, praca i jeszcze raz praca. – I na pewno bardzo dużo pracy wykonałem w ostatnim czasie. Do tego dochodzi jakość całej drużyny, mamy bardzo duży potencjał ofensywny i ja na tym na pewno mogłem korzystać jako napastnik. Zdecydowanie to mój najlepszy sezon jak dotąd – dodaje.

Co ciekawe, to nie pierwsza jego pięćdziesiątka w karierze, bowiem 54 gole strzelił w sezonie 2020/21 w barwach A-klasowego Sokoła Smolec. IV liga to jednak dwa szczeble rozgrywkowe wyżej.

Świetny sezon, a Środa Śląska bardzo zyskała

Polonia Środa Śląska ze swoim supersnajperem w składzie kończy sezon na 2. miejscu w tabeli zachodniej grupy IV ligi. Przez długa czas podopieczni Jarosława Pedryca mocno naciskali nawet na lidera z Jeleniej Góry.

– Sezon w naszym wykonaniu uważam za bardzo dobry, a nawet świetny. Graliśmy jako beniaminek, a przed sezonem doszło do nas kilku chłopaków w wieku poniżej 20 lat. Graliśmy drużyną, która zrobiła awans plus przybyła młodzież, więc ciężko było spodziewać walki o zwycięstwo ligi. Naszym celem było utrzymanie i szybko sobie to zapewniliśmy. Ten sezon dał dużo więcej klubowi niż samo wicemistrzostwo. Można zobaczyć jaka atmosfera panowała na ostatnich domowych meczach, ile osób zaczęło przychodzić na nasze mecze i jakie prace są wykonywane na obiekcie. Myślę, że Środa Śląska znalazła się na mapie mocnych, dolnośląskich drużyn i to największy sukces tego sezonu – podsumowuje sezon doświadczony napastnik.

Czy zostanie w Środzie Śląskiej na kolejny sezon, kiedy IV liga zapowiada się jeszcze trudniej, bowiem będzie jedna, 18-zespołowa grupa? – Nie wiem. Jak będą miał jakieś propozycje to je przemyślę i wtedy będę podejmował decyzje – przyznaje.

Nie było tematu profesjonalnego grania

Jak to się stało, że zawodnik z takim instynktem strzeleckim nie zaistniał w poważnej, profesjonalnej piłce? Okazuje się, że Łukasz Skolimowski wcześniej nie miał nawet okazji spróbować swoich sił na wyższy poziom.

– W wieku 19-25 lat na studiach praktycznie nie grałem w piłkę, tylko sporadycznie gdzieś z kumplami na boisku akademickim. W wieku 25 lat wróciłem do regularnej gry, ale w klubie potrenowałem pół roku, a później skupiłem się na orlikach, a na dużym boisku grałem nieregularnie i bez trenowania w klubie. Dopiero w wieku 31 lat skupiłem się znowu na graniu i trenowanie na dużym boisku w Smolcu. Przy okazji zmieniłem pozycję i zostałem napastnikiem, bowiem wcześniej na dużym boisku grałem jako środkowy pomocnik. Okazało się, że mój styl grania idealnie pasuje do grania w napadzie i zaczęło się regularne strzelanie goli. Także tematu profesjonalnego poziomu piłkarskiego nigdy być nie mogło – kończy napastnik Polonii.

Fot. SportFunTV Rafał Sopliński

29. kolejka IV ligi zachód. Karkonosze przegrały dopiero po raz drugi w sezonie. Zacięta walka BKS-u i Odry o ostatnie miejsce dające utrzymanie. 

4LigaWschód. Dwa utrzymania i jeden spadek. Cztery drużyny w grze

Karkonosze Jelenia Góra w przedostatniej kolejce przegrały dopiero po raz drugi w sezonie. Mimo przewagi gości w Złotoryi, jedynego gola spotkania zdobył grający trener Górnika Krzysztof Kaliciak. Co ciekawe, była to dopiero pierwsza wygrana gospodarzy na własnym boisku w tym roku.

Niezwykle ważny mecz odbył się w Raciborowicach, w którym BKS Bolesławiec podejmował Polonię Środa Śląska. Gospodarze walczą o utrzymanie i wygrana by im je zapewniła. W dramatycznych okolicznościach – po golu w doliczonym czasie gry – wygrali przyjezdni 3:2.

Tymczasem w Kunicach Odra Ścinawa pokonała Mewę 5:2 i w ostatniej kolejce rozstrzygnie się, kto – Odra czy BKS – zapewni sobie pozostanie w IV lidze. Zespół z Bolesławca ma obecnie 2 punkty więcej, ale gorszy bilans meczów bezpośrednich, dlatego w ostatniej kolejce nie wystarczy mu remis do pewnego utrzymania (o szczegółach napiszę w nowym tekście).

W świetnym stylu żegna się z ligą AKS Strzegom, który w meczu dwóch drużyn w wysokiej formie pokonał w Jędrzychowicach Apis 3:2. Warto dodać, że ekipa Wiesława Urycza w rundzie wiosennej jest 3. zespołem w grupie zachodniej, zdobyła mniej punktów tylko od Karkonoszy i Polonii. Niestety, kiepska postawa jesienią zdecydowała, że strzegomianie w przyszłym sezonie zagrają w okręgówce.

Wyniki 29. kolejki

• Łużyce Lubań – Iskra Kochlice 6:0
• Apis Jędrzychowice – AKS Strzegom 2:3
• Mewa Kunice – Odra Ścinawa 2:5
• BKS Bolesławiec – Polonia Środa Śląska 2:3
• Granit Roztoka – Gryf Gryfów Śląski 4:1
• Górnik Złotoryja – Karkonosze Jelenia Góra 1:0
• Prochowiczanka Prochowice – Sokół Jerzmanowa 5:3
• Sparta Grębocice – Kuźnia Jawor – niedziela