Rozgrywki
Rozgrywki na wirażu. W tym tygodniu zapadną decyzje, które zdecydują o sezonie
Obecne obostrzenia obowiązują do 9 kwietnia. W tym tygodniu dowiemy się co dalej. Czy, do kiedy i na jakich warunkach lockdown zostanie przedłużony. Może też się zdecydować los rozgrywek w niższych ligach.
Magiera dał nadzieję. Śląsk w Białymstoku zagrał jak nie Śląsk
W środę lub czwartek dowiemy się co dalej. Wtedy minister zdrowia ma ogłosić czy lockdown zostanie zakończony zgodnie z planem 9 kwietnia, czy zostanie przedłużony. Jeśli to drugie – to na jak długo i jaki będzie jego zakres. I co najważniejsze, czy zmieni się coś w zakresie sportu.
Przypomnijmy, że 20 marca, zamknięte zostały obiekty sportowe na potrzeby sportu amatorskiego. Rozgrywki w niższych ligach na Dolnym Śląsku zostały zawieszone do 9 kwietnia. 27 marca do amatorów dołączyły dzieci i młodzież.
Gdy dziś spojrzymy na statystyki dotyczące nowych zachorowań, zgonów oraz współczynnika zachorowalności na 10 tys. mieszkańców, to wydaje się mało prawdopodobne, że lockdown zostanie poluzowany. Oczywiście, mogą zostać zniesione jakieś niewielkie jego elementy, ale czy będą dotyczyły sportu?
Co prawda, pojawiły się sygnały, że być może przywrócona zostanie możliwość trenowania i grania dzieci i młodzieży. Na razie jednak to tylko pogłoski, a na konkrety trzeba będzie czekać do konferencji ministra albo opublikowania nowelizacji rozporządzenia, gdzie znajdą się szczegóły.
Szanse na to, że z rozporządzenia zniknie zakaz sportu amatorskiego są raczej iluzoryczne. Doświadczenie uczy, że rządzący tą dziedziną życia jakoś szczególnie sobie głowy nie zaprzątają. Niestety, nie ma też nikogo, kto by za sportem czy piłką nożną lobbował. Trudno takie działania dostrzec choćby ze strony PZPN-u. A szkoda, bo obserwując znaczne ocieplenie stosunków na linii Zbigniew Boniek ? rząd (vide wspólna akcja promocyjna rzekomych działań Mateusza Morawieckiego w ?sprawie Roberta Lewandowskiego?) była ku temu okazja. Podejrzewam jednak, że najpierw prezes PZPN musiałby zmieni swój stosunek do niższych lig, by mocniej działać na ich rzecz.
Niższe ligi wchodzą w ostry wiraż. Przypomnijmy, że na Dolnym Śląsku terminarze są tak zmienione, że zakładają grę od 10 kwietnia do końca czerwca (chodzi zwłaszcza o najbardziej obłożone IV ligi i wrocławską okręgówkę). Jeśli lockdown zostanie przedłużony to pole manewru zostanie dramatycznie zmniejszone. Albo granie w lipcu, albo? wszystkie drużyny będą musiały załatwić temat ze stypendiami i zadeklarować, że spełniają wymogi rozporządzenia.
– Dzień po komunikacie co będzie z zakazem gry w piłkę po 9 kwietnia zrobimy naradę-wideokonferencje ze wszystkimi klubami z Dolnośląski Związek Piłki Nożnej ? zapowiedział Andrzej Padewski, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.
Po decyzjach rządu i naradzie klubów z pewnością będziemy wiedzieć więcej. Albo gramy, albo… kolejna runda wiosenna zostanie spisana na straty. Bo czekać chyba nie będzie za bardzo na co.
Okręgówka
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
Zgodne zwycięstwa drużyn z czołówki, w meczu kolejki rozpędzona Polonia Trzebnica nie dał rady wiceliderowi z Mirkowa. Po trzech meczach bez wygranej przełamały się WKS Wierzbice i Piast Lutynia.
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Rokita Brzeg Dolny nie dała rady liderowi z Marszowic, choć w II połowie zdołała złapać kontakt przy dwubramkowym prowadzeniu Orła. Ostatecznie goście wygrali 3:1, a na listę strzelców wpisali się Karol Wojtyło oraz Oleksandr Laptsai – 2 i Andrii Danyliuk.
Wydarzeniem kolejki był mecz w Trzebnicy, gdzie Polonia – po sześciu meczach bez porażki, z których pięć wygrała – podejmowała wicelidera z Mirkowa. Świetna passa gospodarzy tym razem została przerwana, bowiem GKS wygrał 3:0. Bramki strzelali Tobiasz Jarczak, Filip Skórnica i Bartosz Kruk.
Zenit Międzybórz, nie bez problemów pokonał, beniaminka z Jelcza-Laskowic 2:1. Gospodarze prowadzili po trafieniu Piotra Kotwy, na którego w II połowie odpowiedział Bartłomiej Pawłowski. Zwycięską bramkę zdobył ponownie Kotwa.
Za podium umocniła się Polonia Bielany Wrocławskie, która pokonała Polonię Jaszowice 4:2. Bramki strzelali Daniel Paszek – 2, Jakub Bolisęga i Vladyslav Korol oraz Dawid Botuszan – 2.
Po trzech meczach bez wygranej komplet punktów zdobył WKS Wierzbice. Co ciekawe, już na początku meczu na prowadzenie wyszli goście z Kuźniczyska, ale później trafiali już tylko gospodarze. Do remisu doprowadził Alefe Lima, a tuż przed przerwą na 2:1 trafił Artem Hnatiuk. Po zmianie stron strzelali jeszcze Krzysztof Fikus i dwa raz Alefe Lima, który wykorzystał dwa rzuty karne.
Serię trzech meczów bez wygranej zakończył również Piast Lutynia, który wygrał w Solnej z Galakticos 1:0. Jednyego gola meczu na samym początku II połowy zdobył Giorgi Chokheli.
Emocji nie brakowało we Wrocławiu, gdzie Wratislavia podejmowała Dolpasz Skokowa. Do przerwy był remis 2:2 po dubletach Marcina Kurasiewicza i Błażeja Kalinowskiego. Po zmianie stron trafił tylko Maciej Marciniszyn i to goście cieszyli się ze zwycięstwa.
Bez punktów musiała się obyć również inna drużyna z Wrocławia – Orzeł Pawłowice, którzy na własnym terenie uległ MKP Wołów 1:2. Gospodarze prowadzili przez godzinę, ale wtedy właśnie wyrównał Robert Pikulicki, który strzelił zwycięskiego gola dla wołowian w 88. min. meczu.
Wyniki 15. kolejka
- Rokita Brzeg Dolny – Orzeł Marszowice 1:3
- WKS Wierzbice – Błysk Kuźniczysko 5:1
- Polonia Trzebnica – GKS Mirków 0:3
- Orzeł Pawłowice – MKP Wołów 1:2
- Zenit Międzybórz – Czarni Jelcz-Laskowice 2:1
- Polonia Bielany Wrocławskie – Polonia Jaszowice 4:2
- Wratislavia Wrocław – Dolpasz Skokowa 2:3
- Galakticos Solna – Piast Lutynia 0:1
IV liga
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
Bezbramkowy remis lidera, pewna wygrana wicelidera i sensacyjna porażka trzeciej drużyny. Wymiana ciosów w meczu Łużyce – Orzeł.
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Wydarzeniem ostatniej jesiennej kolejki miał być mecz w Księginicach, gdzie czwarta Iskra podejmowała lidera z Woliborza. Tym razem z dużej chmury spadł mały deszcz, a spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Ze straty punktów przez Słowianina nie mogła nie skorzystać druga Barycz Sułów, która podejmowała Bielawiankę. Podopieczni Tomasza Horwata pewnie wygrali z beniaminkiem 5:0, a na listę strzelców wpisali się Maciej Matusik, Piotr Grzelczak, Mateusz Stempin, Maciej Tomaszewski i Jakub Smektała.
Tymczasem trzeci Moto-Jelcz Oława doznał sensacyjnej porażki z Polonią-Stalą Świdnica 1:4. Więcej o tym meczu tutaj: Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Emocji – zgodne z przewidywaniami – nie brakowało w Żmigrodzie, gdzie Piast podejmował Błyskawicę Gać. Do przerwy goście prowadzili po bramkach Łukasza Orzechowskiego i Rafała Woźniaka. Końcówka należała do gospodarzy, który wyrównali za sprawą trafień Mateusza Żytki i Władysława Shvetsa.
Mniej zacięty był mecz w Środzie Śląskiej, gdzie Polonia nadspodziewanie łatwo uporała się z rezerwami Chrobrego Głogów. Gospodarze wygrali 4:1 po dwóch golach Kacpra Głowieńkowskiego oraz jednym Dawida Kuźmińskiewgo i Igora Wargina. Dla gości trafił Tomasz Wojciechowski.
Orzeł Mysłakowice prowadził w Dzierżoniowie z Lechią po golu Roberta Lekszyckiego. Później trafiali już tylko gospodarze, a dokładniej Bartosz Rzeposki i Dominik Watuszko.
2:1 wygrał również Górnik Złotoryja, który okazał się lepszy w wyjazdowym meczu w Prochowicach. Gole dla gości strzelali Tymon Wąsiewski i Jakub Dziaszyk.
Na wyjeździe wygrała również ostatnia w tabeli Sparta Grębocice, która dość niespodziewanie pokonała Piasta w Nowej Rudzie. Goście prowadzili po golu Dawida Ciechelskiego, ale szybko wyrównał Arkadiusz Piech. W końcówce meczu dwie bramki dla przyjezdnych zdobył Szymon Michałowicz.
Meczem kolejki można z pewnością okrzyknąć starcie w Lubaniu, gdzie już w piątek Łużyce mierzyły się z Orłem Ząbkowice Śl. Pierwsze połowa to wymiana ciosów, kiedy w ciągu 27 minut padło sześć goli – po 3 dla każdej zespołu. W 72. min. gospodarze stracili zawodnika, a mimo tego udało im się zdobyć zwycięską bramkę i zainkasować komplet punktów. Bramki strzelali Daniel Ziółkowski, Damian Buzała, Karol Homa, Mikołaj Milewski oraz Dawid Kuriata – 2 i Tomasz Robak.
IV liga. 17. kolejka
- Polonia Środa Śląska – Chrobry II Głogów 4:1
- Moto Jelcz Oława – Polonia-Stal Świdnica 1:4
- Prochowiczanka Prochowice – Górnik Złotoryja 1:2
- Lechia Dzierżoniów – Orzeł Mysłakowice 2:1
- Piast Nowa Ruda – Sparta Grębocice 1:3
- Iskra Księginice – Słowianin Wolibórz 0:0
- Piast Żmigród – Błyskawica Gać 2:2
- Łużyce Lubań – Orzeł Ząbkowice Śląskie 4:3
- Barycz Sułów – Bielawianka Bielawa 5:0
Tabela IV ligi 2024/25 [17. kolejka]
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | Słowianin Wolibórz | 17 | 45 | 57:9 |
2. | Barycz Sułów | 16 | 41 | 55:15 |
3. | Moto-Jelcz Oława | 16 | 36 | 32:15 |
4. | Iskra Księginice | 17 | 33 | 35:23 |
5. | Piast Żmigród | 17 | 30 | 37:21 |
6. | Chrobry II Głogów | 17 | 29 | 34:27 |
7. | Polonia Środa Śląska | 17 | 27 | 35:22 |
8. | Błyskawica Gać | 17 | 27 | 35:28 |
9. | Górnik Złotoryja | 17 | 27 | 28:37 |
10. | Łużyce Lubań | 17 | 20 | 37:42 |
11. | Lechia Dzierżoniów | 17 | 20 | 16:22 |
12. | Orzeł Ząbkowice Śląskie | 17 | 17 | 29:35 |
13. | Orzeł Mysłakowice | 17 | 17 | 13:26 |
14. | Prochowiczanka Prochowice | 17 | 16 | 20:36 |
15. | Piast Nowa Ruda | 17 | 12 | 18:32 |
16. | Polonia-Stal Świdnica | 17 | 11 | 22:37 |
17. | Sparta Grębocice | 17 | 9 | 13:54 |
18. | Bielawianka Bielawa | 17 | 6 | 15:54 |
2. miejsce - baraż o awans do III ligi
miejsca 12. - 15. - baraże o utrzymanie
miejsca 16. - 18. - spadek do klasy okręgowej
IV liga
Sensacja w Oławie. Moto-Jelcz uległ zespołowi ze strefy spadkowej
Moto-Jelcz Oława objął prowadzenie w meczu z Polonią-Stalą Świdnica, ale później strzelali już tylko goście.
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Mecz trzeciej drużyny w tabeli z trzecią drużyną od końca miała zdecydowanego faworyta. I zaczęło się zgodnie z planem, bowiem Moto-Jelcz objął prowadzenie z Polonią-Stalą Świdnica po golu Krzysztofa Gancarczyka. Później jednak stało się coś, czego mało kto się spodziewał. Jeszcze przed przerwą goście wyszli na prowadzenie po dwóch strzałach Miłosza Taranka.
Po zmianie stron oławianie próbowali odrobić jednobramkową stratę, ale to świdniczanie byli zdecydowanie bardziej konkretni. Po golach Damiana Sobczaka i Mateusza Mojki goście sensacyjnie wygrali 4:1.
Dla przyjezdnych, którzy przed tygodniem wygrali dopiero po raz pierwszy w sezonie, teraz dołożyli drugie – niespodziewane – zwycięstwo.
Co ciekawe, wygranej Polonii-Stali mnie widzieli kibice ze Świdnicy, bowiem mecz rozgrywany był bez udział zorganizowanej grupy kibiców gości. Czemu, biorąc po uwagę awantury sprzed lat, nie ma się czemu szczególnie dziwić.
III liga
Od 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie gry. Gorzko-słodki remis Ślęzy
Remisu Ślęzy Wrocław z beniaminkiem z Bytomia Odrzańskiego przed mecze nikt za sukces by mnie uznał. Gdy jednak przegrywa się 0:2 do 91. minuty, nie można grymasić.
To najlepsze jedenastki Śląska w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
Na zakończenie rundy jesiennej (za tydzień odbędzie się jeszcze jedna kolejka z „wiosny”) w III lidze Ślęza Wrocław już w piątek podejmowała Odrę Bytom Odrzański. Żółto-czerwoni przystąpili do spotkania po pięciu wygranych z rzędu i byli zdecydowanym faworytem starcia z beniaminkiem. Wydarzenia na boisku zdawały się potwierdzać te przedmeczowe założenia, problem w tym, że mimo przewagi wrocławianie nie potrafili przełożyć jej na gole.
Przyjezdni pierwszy celny strzał oddali w 76. min. i… zdobyli gola, którego autorem był Kacper Koppenhagen. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i po siedmiu minutach przegrywali 0:2 po trafieniu Mykyta Łoboda.
Wydawało się, że będzie już bardzo ciężko wrocławianom uniknąć porażki. Gracze Ślęzy zagrali jednak do końca. W 91. min. kontaktowego gola zdobył Sebastian Jezierski. Arbiter doliczył co najmniej 4 minuty, ale ze względu na fakt, że w doliczonym czasie gry doszło m.in. do zderzenia głowami dwóch zawodników, spotkanie się jeszcze przedłużyło. W 98. min. Afonso strzałem głową przelogował golkipera gości i wyrównał stan meczu na 2:2.
To był z pewnością gorzko-słodki mecz wrocławian. Przed spotkaniem remis zapewne uznaliby za „porażkę”, gdy jednak przegrywali do 91. minut 0:2, to jeden punkt smakuje inaczej.
Okręgówka
Starcie dwóch niepokonanych drużyn na szczycie okręgówki
W hicie legnickiej okręgówki Legsad Kościelec wygrał w Ścinawie z Odrą 2:1 i został samodzielnym liderem.
Piłkarski rollercoaster w Kuźniczysku. Remisy czołówki, GKS wiceliderem
W hicie legnickiej okręgówki Odra Ścinawa podejmowała Legsad Kościelec, spotkały się więc lider i wicelider, a także dwie drużyny, które nie przegrały dotąd spotkania w lidze. Mecz na szczycie nie zawiódł, a licznie zgromadzeni kibice oglądali ciekawe spotkanie.
Gospodarze objęli prowadzenie w 20. min., kiedy do siatki gości trafił strzałem głową Szymon Trawka. Odra kontrolowała przebieg meczu do 75 minuty, kiedy wyrównał Sebastian Taranek. Co ciekawe, tuż przed wyrównaniem ścinawianie strzelili gola na 2:0, ale arbiter asystent zasygnalizował spalonego i zamiast 2:0, wkrótce było 1:1.
W 81. min. wychodzącego na czystą pozycję gracza z Kościelca sfaulował Marcin Kaczmarek i arbiter nie miał wyjścia wykluczając defensora gospodarzy. Dwie minuty później Kajetan Przybylok zdecydował się na strzał dystansu, który zaskoczył golkipera Odry i przyjezdni wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
Legsad Kościelec został samodzielnym liderem legnickiej okręgówki i wyprzedza o 3 punkty Odrę Ścinawa i o 9 Chojnowiankę Chojnów.
Okręgówka
Piłkarski rollercoaster w Kuźniczysku. Remisy czołówki, GKS wiceliderem
GKS Mirków wykorzystał remisy lidera oraz wicelidera i po efektownym zwycięstwie rozdzielił ekipy z Marszowic i Międzyborza. Piłkarski rollercoaster w Kuźniczysku.
Pierwsza wygrana Polonii-Stali. Strzelca gola nie powinno być na boisku?
Lider z Marszowic był faworytem spotkania z Galakticos Solna, ale goście – mimo wielu różnic w tabeli – postawili trudne warunki i zdołali urwać punkty liderowi. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2, a na listę strzelców wpisali się Michał Pluciński – 2 oraz Filip Wroński i Radosław Karasek.
Jeden punkt zdobył również wicelider z Międzyborza, który zremisował 1:1 w Jaszowicach z Polonią. Zenit prowadził po bramce Michała Mazurka, ale po zmianie stron wyrównał Mateusz Kozdrowski.
Punktowe straty dwóch czołowych zespołów wykorzystał GKS Mirków. Podopieczni Pawła Ulatowskiego rozbili WKS Wierzbice aż 8:1 i wyprzedzili Zenit w tabeli i zmniejszając stratę do lidera do 1 punktu. Bramki strzelali Tobiasz Jarczak – 2, Jakub Pancerz – 2, Filip Skórnica, Grzegorz Kazimierowicz, Bartosz Kruk, a Felipe Gomes trafił do własnej siatki oraz Artem Hnatiuk.
Osiem goli, nie tracąc żadnego, zaaplikowali swoim rywale również gracze Polonii Bielany Wr. Bramki w meczu z Dolpaszem Skokowa strzelali Vladyslav Korol – 3, Krzysztof Bialik – 2, Miłosz Paprocki, Marcel Olanin i Daniel Paszek.
Za podium umocniła się Polonia Trzebnica, która pokonując na wyjeździe MKP Wołów 1:0, odniosła czwartą wygraną z rzędu. Jedynego gola zdobył Rafał Burzyński.
Wratislavia prowadziła w Lutyni z Piastem po golu Michała Zawadki, ale w II połowie golem odpowiedział Mkasym Popadiuk i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Najwięcej emocji było w Kuźniczysku, gdzie Błysk podejmował Rokitę Brzeg Dolny. Gospodarze prowadzili 2:0 po trafieniach Grzegorza Mazurka i Rafała Kolonki. Po godzinie gry zaczęli strzelać przyjezdni, którzy w niewiele ponad kwadrans strzelili 3 gole. Na listę strzelców wpisali się Eryk Toda, Marek Gacek i Marcin Żebrowski. W doliczonym czasie gry bohaterem gospodarzy okazał się Mazurek, który w 91. i 94. min. strzelił dwie bramki dające komplet punktów.
W Jelczu-Laskowicach Czarni ulegli Orłowi Pawłowice 0:2.
Wyniki 14. kolejka
- Orzeł Marszowice – Galakticos Solna 2:2
- Piast Lutynia – Wratislavia Wrocław 1:1
- Dolpasz Skokowa – Polonia Bielany Wrocławskie 0:8
- Polonia Jaszowice – Zenit Międzybórz 1:1
- Czarni Jelcz-Laskowice – Orzeł Pawłowice 0:2
- MKP Wołów – Polonia Trzebnica 0:1
- GKS Mirków – WKS Wierzbice 8:1
- Błysk Kuźniczysko – Rokita Brzeg Dolny 4:3
-
Wrocław2 dni ago
Flaga Foto-Higiena jednak nie zniknęła. Okazało się, że budzi… kontrowersje
-
DolZPN1 dzień ago
Znamy wszystkich finalistów UEFA Region’s Cup 2025. Z kim zagra Dolny Śląski?
-
IV liga5 dni ago
Bezbramkowy hit w Księginicach, wymiana ciosów w Lubaniu
-
Okręgówka4 dni ago
Rozpędzona Polonia zatrzymana przez wicelidera. Mini-kryzys WKS-u i Piasta zażegnany
-
Śląsk1 tydzień ago
Jednak zwolnienia! Jacek Magiera i David Balda odchodzą ze Śląska Wrocław
-
Śląsk1 tydzień ago
To najlepsze jedenastki Śląska Wrocław w ostatnich latach. Która najmocniejsza?
-
Okręgówka1 tydzień ago
Starcie dwóch niepokonanych drużyn na szczycie okręgówki
-
Wrocław3 dni ago
Trener z licencją UEFA B szuka klubu
-
Śląsk1 tydzień ago
Hetel i Dymkowski. Duet tymczasowych trenerów poprowadzi Śląsk Wrocław