Śląsk II Wrocław
Rezerwy Śląska sprawdzają dwóch graczy Ślęzy Wrocław

Robert Pisarczuk i Hubert Muszyński trenują z rezerwami Śląska Wrocław. Do tej pory stanowili o sile Ślęzy Wrocław, która w sobotnim sparingu… pokonała drugoligowca 3:1.
Matias Nahuel Leiva zawodnikiem Śląska Wrocław
Robert Pisarczuk spędził w Ślęzie ostatnie trzy sezony, Hubert Muszyński ? cztery. Ten pierwszy rozegrał w żółto-czerwonych barwach 70 meczów, a Muszyński aż 125 meczów. Obaj strzelili po 20 goli.
Ślęzę w przerwie letniej czeka przebudowa i odmłodzenie składu, a doświadczeni zawodnicy rozpoczęli przygotowania z II-ligowymi rezerwami Śląska Wrocław. Obaj zagrali w drugim sparingu WKS-u z rezerwami Lecha Poznań (2:1). Tylko Pisarczuk pojawił się natomiast w sobotnim (09.07) meczu WKS-u ze Ślęzą Wrocław.
Pisarczuk strzelił nawet gola (z rzutu karnego) byłym kolegom z drużyny, ale żółto-czerwoni ostatecznie wygrali 3:1. Gole dla III-ligowca strzelili Mikołaj Wawrzyniak, Jakub Gil oraz zawodnik testowany.
Fot. Wojciech Fryt/Ślęza Wrocław

Śląsk II Wrocław
Pomocnik Śląska wśród 60 największych młodych talentów na świecie

Pomocnik Śląska Wrocław Karol Borys znalazł się na liście 60 największych młodych talentów na świecie, którą każdego roku publikuje brytyjski The Guardian.
Śląsk pewnie pokonał drugoligowca. Dwa gole i asysta Samca-Talara
Nastoletnie gwiazdy Barcelony, Bayernu Monachium, Borussi Dortmund czy Romy. Utalentowani siedemnastolatkowie z wielkich, ale również mniej znanych klubów. Wśród nich Karol Borys, pomocnik Śląska Wrocław. Trafienie na listę 60 największych talentów na świecie z rocznika 2006 jest dla wrocławianina z pewnością wielkim wyróżnieniem, choć – nie zapominajmy – że to tylko forma zabawy.
– Polscy dziennikarze i kibice są bardzo podekscytowani rocznikiem 2006, który – zdaniem niektórych – jest najbardziej utalentowanym pokoleniem od czasów zawodników urodzonych w 1988 roku – a na tej liście znaleźli się między innymi Robert Lewandoowski, Kamil Glik i Kamil Grosicki. Rozkwit tych zawodników wymagał czasu, podczas gdy obecni młodzi zawodnicy już robią duże postępy, docierając w czerwcu do półfinału Mistrzostw Europy do lat 17. Niekwestionowanym liderem jest Borys, który strzelił na turnieju trzy gole. W barwach Śląska zadebiutował w ekstraklasie w maju 2022 roku jako 15-latek, a wyróżnia go wizja, umiejętności dryblingu oraz umiejętność znajdowania przestrzeni z piłką i bez niej. Manchester United zaprosił go na testy dwa lata temu, ale musi wzmocnić się fizycznie, aby regularnie grać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Kiedy tak się stanie, niebo powinno być dla niego granicą – tak podsumował wybór Michael Yokhin.
Oczywiście Borys nie jest pierwszym Polakiem, który trafił na listę. W ostatnim czasie byli to: w 2019 roku Filip Marchwiński z Lecha Poznań, rok później Aleksander Buksa, wówczas z Wisły Kraków. Dwa lata temu doceniono Kacpra Urbańskiego z Bolonii, a rok temu na listę trafili Antoni Mikułko z Lechii Gdańsk i Dariusz Stalmach z Milanu. Jeszcze wcześniej byli to m.in. Dawid Kownacki czy Kamil Grabara.
O ile we Wrocławiu większość kibiców wierzy, że przed Borysem wielka kariera, to pojawiają się czasem głosy zwątpienia, czy skala jego talentu jest tak duża, jak się wydaje. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno młody pomocnik był na celowniku największych klubów w Europie. Zdecydował się jednak na przedłużenie kontraktu do końca czerwca 2026 roku.
Wydawało się, że jesienią będziemy częściej oglądać Borysa w składzie Śląska. Nawet jeśli nie jako podstawowego gracza, czy pierwszego zmiennika, to zawodnika, który zaznaczy swoją obecność na murawie. Jak dotąd jednak siedemnastolatek gra bardzo mało. W ekstraklasie zaliczył co prawda trzy mecze, ale na boisku spędził zaledwie 60 minut. Niewiele lepiej jest w III-ligowych rezerwach – 2 mecze i 108 minut. Nawet biorąc poprawkę ma czas spędzony na kadrze młodzieżowej, wydaje się, że Borys powinien grać więcej.
Miejmy jednak nadzieję, że jest to część planu Jacka Magiery na Borysa, by jak najlepiej przygotować młodego gracza i stopniowo wprowadzać go do dorosłej piłki.
Fot. Guardian screen
Śląsk II Wrocław
Trzy dolnośląskie zespoły w rundzie wstępnej Pucharu Polski

Zagłębie II Lubin, Śląsk II Wrocław i Górnik Polkowice poznały rywali w rundzie wstępnej Pucharu Polski 2023/2024.
Wrócił na chwilę, zostanie 2 lata. Jacek Magiera podpisał nową umowę ze Śląskiem
Zmagania w Pucharze Polski w sezonie 2023/2024 rozpoczną się od rundy wstępnej, którą zaplanowano na 9 sierpnia. Wezmą w niej udział drużyny z II ligi oraz oraz dwa najsłabsze zespoły z I ligi w zakończonym niedawno sezonie.
Swoich rywali poznali więc trzej dolnośląscy drugoligowcy, a właściwie jeden – rezerwy Zagłębia Lubin – oraz dwaj niedawni drugoligowcy, bo Górnik Polkowice i Śląsk II Wrocław spadli z trzeciego poziomu rozgrywkowego. Nie było jednak klasycznego losowania, a zestawiono ze sobą drużyny według klucza „najmocniejsza” vs. „najsłabsza” z tego grona.
Runda wstępna Pucharu Polski:
- Kotwica Kołobrzeg – Zagłębie II Lubin
- Znicz Pruszków – Górnik Polkowice
- Chojniczanka Chojnice – Śląsk II Wrocław
W I rundzie PP zagrają ponadto Zagłębie Lubin, Śląsk Wrocław, Miedź Legnica i Miedź II Legnica (zdobywca dolnośląskiego Pucharu Polski).
II liga
Ostatnie minuty zdecydowały. Górnik spada, rezerwy Zagłębie zostają w II lidze

Szalona końcówka w ostatniej kolejce II ligi. Na kilka minuty przed końcem meczu rezerwy Zagłębi Lubin zapewniły sobie utrzymanie, kosztem Górnika Polkowice, który wraz ze Śląskiem II Wrocław, spada do III ligi.
Chrobry II spada z III ligi, rezerwy Miedzi czekają na “wyrok”. Dołek Ślęzy
Górnik Polkowice miał wszystko w swoich rękach. Wystarczył mu remis w meczu ze zdegradowaną już wcześniej Garbarnią. Losy spotkania w Krakowie rozstrzygnęły się w samej końcówce. Gospodarze objęli prowadzenie w 79. min., ale chwilę potem wyrównał Mateusz Piątkowski. Goście musieli tylko obronić remis do końca spotkania. Tak się jednak nie stało, bo Garbarnia strzeliła jeszcze dwie bramki.
Na przegraną polkowiczan liczyły rezerwy Zagłębia Lubin. Miedziowi musieli jednocześnie wygrać z KKS-em Kalisz. Goście prowadzili do przerwy 1:0, a potem nastąpił istny rollercoaster – po wymianie ciosów w 70. min. spotkania znów kaliszanie prowadzili, tym razem 3:2. Wydawało się, że gospodarzom będzie ciężko odwrócić losy meczu.
Już minutę później jednak wyrównał Wojciech Szafranek, a falowe ataki Zagłębia zakończyły się golem Patryka Kusztala w 88. min. (!) spotkania. To oznaczało, że lubinianie zostają w II lidze, a żegna się z nią Górnik Polkowice, który wraz z rezerwami Śląska Wrocław spadł do III ligi.
Śląsk II Wrocław
Rezerwy Śląska spadają z II ligi. Co z Górnikiem i rezerwami Zagłębia?

Rezerwy Śląska Wrocław spadają z II do III ligi. Liczba dolnośląskich spadkowiczów może się powiększyć o Górnika Polkowice lub Zagłębie II Lubin.
Terminarz sezonu 2023/24. Kiedy startują poszczególne ligi na Dolnym Śląsku?
W przedostatniej kolejce II ligi rezerwy Śląska Wrocław zagrają z Hutnikiem Kraków dopiero w niedzielę, ale wyniki innych meczów sprawiły, że podopieczni Krzysztofa Wołczka już spadli z II do III ligi. Bez względu na wyniki dwóch ostatnich spotkań, wrocławianie nie wygrzebią się już ze strefy spadkowej.
Obecnie na ostatnim bezpiecznym miejscu jest Górniki Polkowice, który już w piątek pokonał mistrza Polonię Warszawa 2:0. Polkowiczan mogły wyprzedzić rezerwy Zagłębia Lubin, ale przegrały w Lublinie z Motorem 0:2.
Przed ostatnią kolejką II ligi zagrożone spadkiem są trzy drużyny: Radunia Stężyca (38 pkt.), Górnik Polkowice (37 pkt.) i Zagłębie II Lubin (35.pkt)
- Garbarnia Kraków – Górnik Polkowice
- Zagłębie II Lubin – KKS 1925 Kalisz
- Radunia Stężyca – Stomil Olsztyn
W ostatniej kolejce mogą być bardzo różne warianty układu tabeli. O utrzymaniu może zdecydować mała tabela trzech zespołów (wszystkie musiałby mieć po 38 pkt), lub mecze bezpośrednie dwóch drużyn.
Górnikowi Polkowice do utrzymania wystarczy remis, bowiem ma lepszy bilans od Zagłębia w meczach bezpośrednich, a w małej tabeli zajmie pierwsze miejsce.
Przy porażce w Krakowie, polkowiczanie utrzymają się, jeśli Miedziowi nie wygrają z KKS-em.
Z kolei Zagłębie, żeby się utrzymać musi wygrać i liczyć na to, że Górnik albo przegra, albo wygra. Remis Górnika oznacza spadek Zagłębia, bowiem w meczach bezpośrednich ma gorszy bilans, oraz 3. miejsce w ewentualnej małej tabeli.
Oczywiście, przy wariancie z wygraną Górnika, musiałaby jednocześnie przegrać Radunia, od której Miedziowi mają lepszy bilans meczów bezpośrednich.
Śląsk II Wrocław
Promyk nadziei w II lidze. Dwie wygrane i remis, ale za to z liderem

Dawno nie było takiego weekendu w II lidze, że żadna z naszych drużyn nie przegrała meczu. Dwa zwycięstwa i remis, ale za to z liderem, to bilans meczów Górnika oraz rezerw Śląska i Zagłębia.
Śląsk mógł być potęgą. Wiemy, kto podstępnie storpedował ten plan
Już w piątek rezerwy Zagłębia gościły na Konwiktorskiej, czyli na boisku lidera. Polonia Warszawa była zdecydowanym faworytem meczu z ostatnią drużyną w tabeli, ale Miedziowi postawili trudne warunki i wywieźli cenny punkt ze stolicy. Co prawda gospodarze prowadzili po I połowie, ale w 51. min. wyrównał Patryk Kusztal i wynik już do końca nie uległ zmianie.
Lubinianie wciąż są w strefie spadkowej, podobnie jak rezerwy Śląska Wrocław, które tym razem wygrało niezwykle ważny mecz z GKS-em Jastrzębie 2:1. WKS prowadzili do przerwy po golach Dawida Matuszewskiego i Przemysława Bargiela z rzutu karnego. Po zmianie stron dla gości trafił Sebastian Golak, ale gospodarze zdołali obronić komplet punktów.
Przed tygodniem komplet zespołów z Dolnego Śląska znajdował się w strefie spadkowej. Po wygranej z Siarką Tarnobrzeg wydostał się z niej Górnik Polkowice. Choć nie zaczęło się dobrze, bowiem goście prowadzili już od 4. minuty. Na szczęście później trafiali tylko gospodarze – Arkadiusz Piech – 2, Jan Kuźma i Szymon Kiebzak – i polkowiczanie wygrali 4:1.
II liga
Rezerwy Śląska lepsze od I drużyny. Przynajmniej na tle KKS-u

Rezerwy Śląska Wrocław wygrały z KKS-em Kalisz 2:0 w meczu 26. kolejki II ligi. Tym samym osiągnęły znacznie lepszy rezultat od pierwszej drużyny WKS-u z tym samym rywalem.
Dariusz Sztylka odchodzi ze Śląska. To pierwsza ofiara fatalnej gry zespołu
Ewidentnie coś drgnęło w ekipie rezerw Śląska. Wrocławianie po czterech ligowych porażkach z rzędu w minioną środę pokonali Górnika Polkowice 2:1. W sobotę, 8 kwietnia, do Wrocławia przyjechała drużyna z czołówki, czyli KKS Kalisz. Ten sam, z którym niedawno I drużyna Śląska w Pucharze Polski dostała srogie baty (0:3).
Goście walczą o awans, WKS o utrzymanie, ale różnicy kilkunastu miejsc w tabeli nie było widać. Co więcej, to gospodarze przez większość spotkania byli stroną z większą inicjatywą. Na szczęście, przełożyło się to również na gole.
W 44. min. Dawid Bałdyga strzałem głową wyprowadził Śląsk na prowadzenie. Wynik meczu w 80. min. ustalił Mateusz Młynarczyk, który dobił piłkę po strzale Kuby Lizakowskiego.
Co ciekawe, obaj bramkarze obronili dziś po rzucie karnym. W 52. min. strzał Przemysława Bargiela obronił bramkarz KKS-u, a w 64. min. karnego dla gości obronił Oskar Mielcarz.
Śląsk II wygrał drugi mecz z rzędu i przynajmniej do końca innych meczów z tej kolejki wydostał się ze strefy spadkowej. Ważniejsze jednak wydaje się to, że poprawie uległa gra podopiecznych Krzysztofa Wołczka.
Fot. Akademia Śląska Wrocław/twitter
-
Transmisje1 tydzień ago
Aston Villa – Legia gdzie oglądać? Transmisja online TV
-
Transmisje5 dni ago
Śląsk – Raków transmisja. Gdzie oglądać online TV?
-
Transmisje5 dni ago
Zagłębie – Legia gdzie oglądać? Transmisja na żywo TV online
-
IV liga1 tydzień ago
Zmiana trenera w IV lidze. Szkoleniowiec odchodzi po ponad dwóch latach
-
Okręgówka3 dni ago
Niepokonana “osiemnastka”. Te drużyny jesienią nie doznały porażki
-
Transmisje5 dni ago
Barcelona – Atletico gdzie oglądać? Transmisja TV online
-
DolZPN1 tydzień ago
Oto nowi trenerzy reprezentacji Dolnego Śląska
-
PZPN1 dzień ago
Komisja Ligi zdecydowała w sprawie kary dla Nauhela. Co z odwołaniem?
-
III liga3 dni ago
Runda wiosenna sezonu 2023/24. Kiedy startują poszczególne ligi?